Jump to content
Dogomania

Benia już ma DS. Benia - kolejna ofiara człowieka, której musimy pomóc :(


elik

Recommended Posts

38 minut temu, elik napisał:

Dzisiaj  w TV były marszałek senatu Karczewski mówił, że w szpitalach wolnych łóżek dla covid-19 nie brakuje, tylko są trudności z dotarciem do tych łóżek. Większej głupoty już dawno nie słyszałam. Trudności z dotarciem do łóżek. To gdzie te łóżka są, że trudno do nich dotrzeć? Na księżycu, czy w innym, równie egzotycznym miejscu?  Kompletny chaos, brak koordynacji działań, ale gęby zadowolone z siebie. Zbliża się koniec roku, to pewnie znowu poprzydzielają sobie kilkudziesięciotysięczne nagrody za wytężone działania dla dobra narodu!

NO PRZECIEŻ DLA NICH SĄ!  A tylko to się liczy. A nagrody im się należą. Emilewicz zrobiła początek na dzień przed odejściem. Teraz będzie lawina.

Link to comment
Share on other sites

6 minut temu, uxmal napisał:

O rany :( trzymaj się ciepło. 

Dzięki  :) Tak zamierzam. Mam obawy, jak one to zniosą, jak sobie poradzimy z zakupami...   Brat zaoferował pomoc w zaopatrzeniu, ale odmówiłam.  On mieszka ponad 50 km od nas :(   Będziemy liczyć na pomoc sąsiadów.

Lajków, jak zwykle o tej porze, brak.

Link to comment
Share on other sites

13 minut temu, mdk8 napisał:

Dobra znajoma mojej szefowej miała anginę a test wykazał covid . Dostała antybiotyk - czopy z gardła zniknęły i ponowny test wyszedł ujemny. 

Nie czuję się najgorzej i oprócz dużego kataru nie mam już żadnych innych objawów choroby więc myślę, że to nie to cholerstwo, ale z wynikiem pozytywnym nie podyskutuję.   Mam tego świrusa, czy go nie mam, kwarantanna przymusowa. Ewentualny ponowny test dopiero po 10 dniach.

Link to comment
Share on other sites

A  jednak tylko czy tym testom można ufać?  Psy chyba dadzą radę się załatwiać na działce. Mieliście uchwytny kontakt? U nas kwarantanna liczy się od kontaktu , a nie pozytywnego testu.

Dobrze, że masz komp i istnieje dogo , to masz szansę nie zwariować.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

13 godzin temu, Poker napisał:

A  jednak tylko czy tym testom można ufać?  Psy chyba dadzą radę się załatwiać na działce. Mieliście uchwytny kontakt? U nas kwarantanna liczy się od kontaktu , a nie pozytywnego testu.

Dobrze, że masz komp i istnieje dogo , to masz szansę nie zwariować.

No właśnie, czy można ufać. Ja optuję za tym, że nie, ale ja mogę sobie myśleć...
Nie miałam kontaktu, przynajmniej nie wiem o takowym. Dostałam skierowanie na test z powodu objawów - duży katar, ból mięśni i gardła.
Psiaki stoją pod furtką, żeby je wypuścić, ale po chwili, zmuszone potrzebą, każdy idzie pod swoją tuję i robi co trzeba. Mąż chodzi z torebką i zbiera. Oby im to nie pozostało  :)
Tak, komp i dogo są odskocznią od głupich myśli  :)

Link to comment
Share on other sites

7 godzin temu, Sowa napisał:

Była taka akcja w Krakowie  Pies w koronie i wolontariusze wyprowadzali psy ludzi siedzących na kwarantannie, ale nie wiem, czy to dalej działa. Trzymaj się, Elik.

 

Na szczęście, wiedzeni przeczuciem i kolejkami w Krakowie, pojechaliśmy zrobić test do Bochni. Sąsiedzi bardzo ładnie zareagowali. Przed furtką zostawili nam cały obiad i pyszne ciasto na deser  :)  Jak dobrze mieć sąsiada  :)

Dzięki  :)

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Nie ma to jak sąsiedzi! Trzymajcie się, jakoś powoli ten czas przejdzie choć takie przymusowe "odpoczywanie" rzadko kiedy człowiekowi odpowiada. Dzień, dwa - to jeszcze jest przyjemne, ale później?

W sobotni bury i mokry przedwieczór zaglądam z  życzeniami zdrowia, na przekór wszystkiemu.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

22 godziny temu, elik napisał:

No to ładne kwiatki.  Wynik testu jest pozytywny. Na szczęście jesteśmy na działce. Biedne psiaki nie będą wychodziły na spacery przez najbliższe 10 dni  :(

Elu, kochana najważniejsze, abyś szybciutko wyzdrowiała. Czy Twój mąż także miał robiony test?

Link to comment
Share on other sites

19 godzin temu, Gabi79 napisał:

Elu, kochana najważniejsze, abyś szybciutko wyzdrowiała. Czy Twój mąż także miał robiony test?

Dziękuję  :)    Ja już czuję się lepiej  :)  Mąż nie miał testu, wpadł w kwarantannę, bo mieszka z osobą, której test wypadł pozytywnie.

Link to comment
Share on other sites

8 godzin temu, Havanka napisał:

Elu trzymaj się kochana ! Dobrze, że jesteście na działce i masz fajnych sąsiadów. Przetrwacie ten trudny okres. Wytrwałości i szybkiego powrotu do zdrowia ! 

Dziękuję Eluniu  :)  Decyzja o wykonaniu testu w Bochni była wynikiem przemyślenia sytuacji - ogromne kolejki w Krakowie i wiele problemów w razie konieczności kwarantanny m.in. co z psami?  Dzisiaj mieliśmy kontrolę policjantów. 

Link to comment
Share on other sites

8 godzin temu, Nesiowata napisał:

No to zaczynamy pochmurną i zimną niedzielę!  Jeszcze nie pada, ale kto wie?

Trzymajcie się wszyscy.

Elik - cierpliwości. Może uda Ci się nadrobić trochę zaległości w spaniu?

U nas rano wydawało się, że będzie słoneczna pogoda, ale im bliżej południa, tym pogoda była gorsza. Teraz jest szaro, buro i zimno  :(

Nie nudzimy się  :) Mamy co robić. Wczoraj mąż zabezpieczył werandę u nieco dalszej sąsiadki i jak co roku, będzie tam drugi zimowy dom dla dzikusków, których znowu przybyło. Niestety nie udało się nam złapać nowej koteczki i jest "nadzieja", że na wiosnę będą młode koteczki o ile nie uda się nam jej odłowić wiosną. Teraz jest już za późno na sterylkę.
Musimy zrobić domek dla jeża, który zajął w Krakowie super domek, willę dla kotków, który składaliśmy w ubiegłym roku w jesieni. Duży domek z deseczek, z podwójnymi ściankami, ocieplony styropianem, z wejściem osłoniętym zadaszonym tunelem. Duży domek, a w nim jeden jeżyk  :) Marnotrawstwo. Zrobimy jeżykowi odpowiedniej wielkości domek, też ocieplony, a tan zabierzemy dla kotków.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 16.10.2020 o 23:57, elik napisał:

Nie czuję się najgorzej i oprócz dużego kataru nie mam już żadnych innych objawów choroby więc myślę, że to nie to cholerstwo, ale z wynikiem pozytywnym nie podyskutuję.   Mam tego świrusa, czy go nie mam, kwarantanna przymusowa. Ewentualny ponowny test dopiero po 10 dniach.

Eluś, czy to Covid, czy nie najważniejsze, że przechodzisz to łagodnie. Nie każdy ma takie same objawy. Znam przypadek, gdzie jedynymi objawami byly wymioty. Trzymajcie się. Szybkiego powrotu do zdrowia!!! 

Link to comment
Share on other sites

32 minuty temu, Gabi79 napisał:

Eluś, czy to Covid, czy nie najważniejsze, że przechodzisz to łagodnie. Nie każdy ma takie same objawy. Znam przypadek, gdzie jedynymi objawami byly wymioty. Trzymajcie się. Szybkiego powrotu do zdrowia!!! 

Bardzo dziękuję Gabrysiu kochana  :)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...