Margo3011 Posted November 22, 2018 Share Posted November 22, 2018 Niestety rana ciagle sie nie goi, jutro Dragon jedzie do weta Jutro na FB zacznie sie aukcja dla trzech chorych Psow pod opieka AnaGD. Leczenie ich jest bardzo kosztowne Oprocz Dragona jest to Luke ( watek na forum) oraz niewidomy staruszek Bazyl u ktorego stwierdzono zespol Cushinga. Serdecznie zapraszam na aukcje, moze znajdziecie cos ladnego dla siebie lub na prezent swiateczny, Psy bardzo na Was licza https://www.facebook.com/events/2336293606597602/?active_tab=discussion Od AnaGD : Zestawienie miesiecznych kosztow za leczenie Chlopcow 1. Vetoryl - 390 zł (Bazyl) 2. Probiotyk osłonowo - 150 zł (Luke, Dragon, Bazyl) 3. Esenciale Forte - 40 zł (Luke, Dragon, Bazyl) 4. Omega 3 - 50 zł (Luke, Dragon, Bazyl) 5. Nivalin 10 ampułek - 50 zł (Luke) 6. Miligamma 10 ampułek - 50 zł (Luke) 7. Previcox - 250 zł (Luke) 8. AniFlexi - 140 zł (Luke, Dragon, Bazyl) 9. Spirulina 2 op. - 100 zł (Dragon) 10. Braunovidon 2 szt. i Prontosan - 113 zł (Dragon) 11. Marbocyl (kuracja 12 dni po drugiej operacji) - 156 zł (Dragon) 12. Zinnat (antybiotyk po pierwszej operacji) - 119 zł (Dragon) 13. Rehabilitacja - 720 zł (Luke) Łącznie: 2328 zł Ta kwota nie zawiera wizyt u weterynarza oraz badań, a w ciągu miesiąca zdarzało się, że byliśmy gośćmi w klinice co najmniej 10 razy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margo3011 Posted November 23, 2018 Share Posted November 23, 2018 Od marzkagdy : ,,Lekarze rozważali kolejna operacje jednak była by bardzo inwazyjna bo musieliby frezować kość by wydostać z niej wrośnięty drut. Jako opiekunowie nie zaryzykujemy 3 raz narkozy i tak rozległego zabiegu, który dla psa w wieku Dragona niesie za sobą bardzo zbyt duże ryzyko. Czekamy na posiew do przyszłej środy/czwartku. Rozważamy umieszczenie w przetoce antybiotyku pod znieczuleniem miejscowym.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margo3011 Posted November 24, 2018 Share Posted November 24, 2018 Dragon pomimo wszystko jest szczesliwy. Ponizej znajduja sie zdjecia z pierwszego od dawna spaceru Smoka Dragon jest w domu tymczasowym dozywotnim i koszty leczenia leza po stronie Marzeny M (marzkagdy). Dragus bardzo potrzebuje stalych deklaracji, ktore bardzo by pomogly Marzenie ratowac psy. Marzena ma ich pod opieka sporo i wciaz ratuje kolejne. Dragon cały czas wymaga leczenia łapy zaniedbanej przez byłą pseudo opiekunkę , obecni opiekunowie robią wszystko żeby Dragon w komforcie dożył swoich dni ale niestety , przez te zaniedbania ostatnio prawie nie wychodzą od weta Zapraszamy rowniez na bazarek zorganizowany dla Dragona na pokrycie kosztow ostatniej operacji AKTUALNY POST ROZLICZENIOWY ZNAJDUJE SIE NA 3 STRONIE WATKU Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnaGD Posted November 24, 2018 Share Posted November 24, 2018 Dnia 19.11.2018 o 21:55, bou napisał: Ale gdzieś wyżej ktos pisał,że był i posiew i antybiogram,że na wiele antybiotyków stwierdzono oporność,oczywiście mozna powtórzyć... Na pewno potrzeba Dragonowi dobrego chirurga...Może też radiolog obejrzałby ponownie zdjęcie,może tam jakiś złom jeszcze został?Najmniejszy fragment moze uniemozliwić gojenie się. Edytuję,bo jeszcze mi do głowy przyszło: MANUSEPT - na gazik,większą ilość i przemywać/przecierać,poprosic weta również o chlorheksydyne (tylko weci maja odpowiedni roztwór do plukania ran) i płukać strzykawką. Spróbujcie,to może bardzo pomóc. Był wymaz na samym początku przed zabiegiem robiony, Dragon dostał antybiotyk zgodny z wymazem ale nie pomogło. Teraz znów pobraliśmy wymaz, wyniki pod koniec przyszłego tygodnia. Niestety lekarze zamiast zrobić jeden konkretny zabieg za pierwszym razem próbowali już dwa razy mniej inwazyjnie ale jak widać bez efektu bo problem nie zniknął... Czekamy na wyniki posiewu, jednak nie skłaniamy się ku 3ciej operacji bo Dragon może tego nie przeżyć. Będziemy walczyć inaczej, może dłużej ale przynajmniej Dragon będzie żyl, a nie wegetował w klatce bez spacerów. On nie ma 2 lat a 10... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bou Posted November 24, 2018 Share Posted November 24, 2018 38 minut temu, AnaGD napisał: MANUSEPT - na gazik,większą ilość i przemywać/przecierać,poprosic weta również o chlorheksydyne (tylko weci maja odpowiedni roztwór do plukania ran) i płukać strzykawką. Spróbujcie,to może bardzo pomóc. Mogę tylko powtórzyć...warto spróbować,nie ma NIC do stracenia,a wiele do wygrania..Poza tym wierzę,że chirurg wie co robi/mówi... Zgadzam się z tym,że Dragon powienien mieć choć namiastkę normalności i ziemię pod łapami...Jak najdłużej. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
IlonaS Posted November 24, 2018 Share Posted November 24, 2018 Więc czekamy na wynik wymazu i antybiogram. Flora bakteryjne może w ranie się zmieniać, przynajmniej będzie wiadomo co mu podać, czym przemywać. Rivanol stosuje się raczej na ziarniaki /paciorkowce, gronkowce.../, Octanisept bije wszystko - wirusy i grzyby również. Pisałam wcześniej o maści Mastijet Fort stosowanej do wymion krów, miałam zapisaną ją dla psa na rolną ranę napletka. Zawiera trzy antybiotyki, m.in neomycynę, która dość dobrze bije pałeczki G (-) i prednizolon. Zapytajcie o nią weta. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margo3011 Posted November 25, 2018 Share Posted November 25, 2018 18 godzin temu, bou napisał: Mogę tylko powtórzyć...warto spróbować,nie ma NIC do stracenia,a wiele do wygrania..Poza tym wierzę,że chirurg wie co robi/mówi... Zgadzam się z tym,że Dragon powienien mieć choć namiastkę normalności i ziemię pod łapami...Jak najdłużej. 18 godzin temu, IlonaS napisał: Więc czekamy na wynik wymazu i antybiogram. Flora bakteryjne może w ranie się zmieniać, przynajmniej będzie wiadomo co mu podać, czym przemywać. Rivanol stosuje się raczej na ziarniaki /paciorkowce, gronkowce.../, Octanisept bije wszystko - wirusy i grzyby również. Pisałam wcześniej o maści Mastijet Fort stosowanej do wymion krów, miałam zapisaną ją dla psa na rolną ranę napletka. Zawiera trzy antybiotyki, m.in neomycynę, która dość dobrze bije pałeczki G (-) i prednizolon. Zapytajcie o nią weta. Dziekujemy za zainteresowanie Dragusiem i rady . AnaGD nie zawsze ma mozliwosc wejscia na forum i w takiej sytuacji ja jej przekazuje to co piszecie. Wszystkio jest brane pod uwage lub konsultowane z wetem. Miejmy nadzieje ,ze w koncu cos Dragonowi pomoze. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margo3011 Posted November 28, 2018 Share Posted November 28, 2018 Zadowolony Smok pozdrawia wszystkie Ciocie :))) 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted November 28, 2018 Share Posted November 28, 2018 cuuudny wielkuski smokuniu sciskuniam tulinkam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
IlonaS Posted November 28, 2018 Share Posted November 28, 2018 Smok w całej okazałości, wygląda na najszczęśliwszego psa pod słońcem. Co nowego u niego słychać? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margo3011 Posted November 30, 2018 Share Posted November 30, 2018 AnaGD dzis w gabinecie wet dowiedziala sie, ze wedlug wymazu Marbocyl nie dziala. Czyli Dragon dostawal przez 3 tygodnie antybiotyk bez sensu. AnaGD skontaktowala sie z wetem, ktory wczesniej leczyl psy, gdy jeszcze mieszkali we Wroclawiu. Wet z Wroclawia po przestudiowaniu historii Dragona zalecil wdrozenie jednoczesnie drugiego antybiotyku- Klindamycyna na zakazenie kosci, poniewaz wyglada tak jakby przez nie to sie tak dlugo paprze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
IlonaS Posted November 30, 2018 Share Posted November 30, 2018 A więc ma pałeczkę G(-) - Escherichia coli. Podług antybiogramu jest kilka antybiotyków, które można zastosować. Nie jestem weterynarza, ale trochę w tych zagadnieniach siedziałam i myślę, że najlepszą opcją byłaby gentamycyna ( w zastrzykach ) - stosowana skutecznie również w zapaleniach kości. Co prawda jest nefrotoksyczna i może mieć niekorzystne, choć raczej przemijające oddziaływanie na słuch, ale może okazać się jedynym właściwym lekiem. Czyli czekamy 10 dni podług rozpiski na recepcie na wyniki leczenia nowym antybiotykiem, może się uda to opanować. Szkoda mi Dragonika - tyle biedak musi się namęczyć, dobrze, że ma przy sobie kochających go ludzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margo3011 Posted December 2, 2018 Share Posted December 2, 2018 Weekendowy relaks :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
IlonaS Posted December 2, 2018 Share Posted December 2, 2018 Mają jak w raju. To cud, że taki dom istnieje, i że trafiły do niego. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margo3011 Posted December 3, 2018 Share Posted December 3, 2018 Jest komplet antybiotykow, teraz mocno trzymajmy kciuki zeby pomogly Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
uxmal Posted December 4, 2018 Share Posted December 4, 2018 A jak Bazylek? Toleruje vetoryl?:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margo3011 Posted December 7, 2018 Share Posted December 7, 2018 Dnia 4.12.2018 o 19:54, uxmal napisał: A jak Bazylek? Toleruje vetoryl?:( Przepraszam ,ze dopiero teraz odpisuje ale u AnaGD, jakby bylo malo chorob to jeszcze sie dwa kotki rozchorowaly i musieli z nimi jezdzic na kroplowki. AnaGD zupelnie czasu nie miala nawet zeby tu wejsc na chwilke. Dostalam taka informacje :,,A Bazyli dobrze się czuje, został na dawcę 60 mg Vetorylu, także to co kupiliśmy załatwiłam żeby nam rozsypali na mniejsze dawki. Wyniki po pierwszej kontroli miał dobre. Na nowy rok będzie znów kontrola i zobaczymy czy dawka się zmieni. Misiek przesypia nam cała noc, przestał już praktycznie posikiwac. Pije normalnie i cieszy się jak mały szczeniak jak idzie na spacer, wiec odżył . zobaczymy do pół roku czy odrośnie mu futro ale najwazniejsze ze brzuch gigant zniknął i problem z sikaniem na potęgę także,, Dragon caly czas na kuracji antybiotykami , trzymajmy mocno kciuki, zeby ten koszmar z rana juz sie skonczyl. Jak bede miala nowe info to napisze albo AnaGD jak czas pozwoli. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
uxmal Posted December 7, 2018 Share Posted December 7, 2018 Dziękuje. :) To trzymam kciuki za wszystkie futerka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
IlonaS Posted December 7, 2018 Share Posted December 7, 2018 Oby nastały teraz spokojne, dobre dni - dla całego domku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
uxmal Posted December 10, 2018 Share Posted December 10, 2018 Na bazarku dla Dragonka uzbieraliśmy 384.7 zł . Poproszę o nr konta na które mam wpłacić pieniądze i potwierdzenie na wątku bazarkowym jeśli dojdą. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted December 10, 2018 Share Posted December 10, 2018 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnaGD Posted December 11, 2018 Share Posted December 11, 2018 15 godzin temu, uxmal napisał: Na bazarku dla Dragonka uzbieraliśmy 384.7 zł . Poproszę o nr konta na które mam wpłacić pieniądze i potwierdzenie na wątku bazarkowym jeśli dojdą. Wpłata dotarła! Bardzo dziękujemy 4 Ciociom - uxmal, IlonaS, Alaskan Malamutte i Konfirm31 za zorganizowanie bazarku oraz wszystkim licytującym :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margo3011 Posted December 11, 2018 Share Posted December 11, 2018 Dragon czuje sie dobrze, ranka przyschnieta, ciagle bierze antybiotyki. Musi uplynac miesiac i pojedzie do kontroli. Gdy byl bez kolnierza to chcial sie lizac po tym miejscu, czyli jeszcze nie jest do konca wyleczone. Bazyli ma sie dobrze. W domu AnaGD niestety chorob ciag dalszy, teraz starsza suczka Hera, ktora zabrali ze schroniska w zeszlym roku. Hera gdy przyjechala do AnaGD byla w fatalnym stanie, po operacji, (wykonanej w schronisku) ogromnego guza na listwie mlecznej i z choroba skory , liczne wylysienia. Sunia wyzdrowiala, wypiekniala ale ostatnio pojawil sie nowy guz, ktory rosnie. Wykonano badania i najprawdopodobniej bedzie operacja usuniecia calej listwy. Koteczka porzucona, ktora AnaGD wraz z TZ zabrali do siebie gdy pojechali po wozek dla Rubla[*] bedzie miala w poniedzialek operacje usuniecia przepukliny. Ciagle cos sie przyczepia do ich zwierzakow, jak jakies fatum ...mam nadzieje, ze te zle rzeczy sie skoncza z tym rokiem :) Ta fotke juz kiedys wstawialam ale wrzuce jeszcze raz , to wlasnie Hera z Dragonem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
IlonaS Posted December 11, 2018 Share Posted December 11, 2018 To życzę, aby ten nowy rok 2019 był lepszym dla tego cudownego domku i zwierzaków , które w nim zamieszkują. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
uxmal Posted December 11, 2018 Share Posted December 11, 2018 Poczciwą twarz ma Hera i taki życzliwy uśmiech. :) trzeba być dobrej myśli. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.