Jump to content
Dogomania

Dragon pojechał do DT potrzebna pomoc w leczeniu


Recommended Posts

1 godzinę temu, Margo3011 napisał:

Dragon na pierwszym spacerze po trzech tygodniach szlabanu. 

Cioteczki jeszcze raz zaprosze na aukcje Chlopakow. Koszty sa naprawde bardzo duze jeszcze Bazylowi trzeba zwiekszyc dawke Vetorylu :( 

 

 https://www.facebook.com/events/2336293606597602/?active_tab=discussion

 

O rany julek :((((((((((((((((((((((((( Może napiszcie jakie są koszty leczenia takiego dużego pieska jak Bazylek to kupa kasy- prawie 1/4 pensji.

Przy vetorylu trzeba często badana robić i dodatkowe leki  :( plus pozostałe pieski chore. :(

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, uxmal napisał:

O rany julek :((((((((((((((((((((((((( Może napiszcie jakie są koszty leczenia takiego dużego pieska jak Bazylek to kupa kasy- prawie 1/4 pensji.

Przy vetorylu trzeba często badana robić i dodatkowe leki  :( plus pozostałe pieski chore. :(

28.12.2018 Bazyl miał robione ostatnie badania, wtedy kortyzol wyniósł 118, był podniesiony w porównaniu do badan miesiąc wcześniej gdzie wynik wyniósł 88. Nie zwiększyliśmy dawki bo kortyzol mieścił się jeszcze w normie, a wet kazał obserwować. Teoretycznie kolejne kontrolne badania krwi powinny być po 3 miesiącach od drugiego badania. 

Do tej pory koszt opakowania Vetorylu 60 mg to 290 zł. Dawka 120 mg to ok 390 zł. Alternatywnie możemy kupować 120 mg i dzielić kapsułki po 30 mg mogąc w ten sposób podawać Bazylowi 90mg, a nie od razu 120. Do tego cały czas musza być podawane probiotyki osłonowo i tabletki na wątrobę. 

Link to comment
Share on other sites

Dragon nadrabia spacerowe zaleglosci :)

Jutro koniec aukcji dla Chlopakow jeszcze raz zaprosze. Zycie nie rozpieszcza psow pod opieka AnaGD, w sumie cztery psy maja powazne problemy zdrowotne. Wiemy o Dragonie, Luku i Bazylu i niestety wynik badania histopatologicznego guza Hery jest zly. Sunia jest chora na gruczolaka zlosliwego :(  Jest na co zbierac

ZAPRASZAMY

https://www.facebook.com/events/2336293606597602/?active_tab=discussion

Obraz może zawieraÄ: pies, niebo, na zewnÄtrz i przyroda

Obraz może zawieraÄ: pies, na zewnÄtrz i przyroda

Bazyl :)

51402251_621991081578597_8567410404815273984_n.jpg?_nc_cat=101&_nc_ht=scontent-lhr3-1.xx&oh=742ca04f743b1baa2bd4be466a7ecc7d&oe=5CFC76E2

Hera na przedzie :)

Obraz może zawieraÄ: pies, na zewnÄtrz i przyroda

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Niestety takie informacje sa od AnaGD :( :,,Za długo był spokój... Wczoraj wieczór Dragon zaczął się interesować wewnętrzną stroną łapy. Dziś rano była już otwarta przetoka...
Wizyta u chirurga dostępna dopiero za tydzień w czwartek, czekam na odpowiedź z kliniki czy mamy zacząć podawać znów antybiotyki i jakie... Pytanie tylko co wywołało nawrót... ostatni drut czy możliwość, że w 3 tyg leki nie uporały się ze stanem zapalnym w kości i wewnątrz łapy Koszmar...,,Brak dostÄpnego opisu zdjÄcia.

Brak dostÄpnego opisu zdjÄcia.

Link to comment
Share on other sites

40 minut temu, elik napisał:

Nieładnie to wygląda, Dragon cierpi :(

 

11 minut temu, uxmal napisał:

o nie :(((((((((((((((((((((((((((((((((((

Niestety, nikt sie nie spodziewal tego :( Opiekunowie robia wszystko. co tylko mozliwe, zeby Dragon nie cierpial. Narazie dostal antybiotyk. Trzymajmy kciuki zeby pomogl. 

Link to comment
Share on other sites

13 godzin temu, Margo3011 napisał:

Wizyta u chirurga dostępna dopiero za tydzień w czwartek

Przecież to awaryjna sytuacja, nie można czekać tak długo. Pies cierpi :( Przynajmniej powinien być przyjęty przez jakiegokolwiek weterynarza i dostać coś przeciwbólowego.

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, elik napisał:

Przecież to awaryjna sytuacja, nie można czekać tak długo. Pies cierpi :( Przynajmniej powinien być przyjęty przez jakiegokolwiek weterynarza i dostać coś przeciwbólowego.

Elu Dragon jest pod awaryjna opieka weta. AnaGD reaguje natychmiast jezeli cokolwiek zlego dzieje sie ze zwierzakami. 

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, elik napisał:

To u tego weta trzeba czekać aż tydzień na wizytę nawet w takich przypadkach?  Za tydzień może już być za późno na pomoc.

Kontaktowałam się z kliniką która zna dokładnie przypadek Dragona, wizyta nic nie da w tym momencie bo musi zobaczyć to chirurg który go operował o to on zdecyduje czy przetoka mzoe mieć podłoże związane z ostatnim drutem i czy kładziemy go znów na stół. Wcześniej i tak dostałby antybiotyki by zobaczyć czy wystarcza aby wyciszyć i zllikwidowac stan zapalny. Jeżeli to dotyczy ostatniego druta to nie pomogą tak jak nie pomogły wcześniej. Lecieć do byle jakiego weta teraz nic nie wniesie chyba, ze chcemy bardziej zaszkodzić. Dragon chodzi w kołnierzu, dostaje antybiotyk zgodnie z zaleceniami i rana jest przemywana Prontosanem i płukana srebrem koloidalnym. Nie widać by bardziej kulaj itp. Nawet jak już zdejmuje mu czasem kołnierz kiedy jestem w pobliżu i mam na niego oko nie zagłada pod łapę więc nie sądzę by go to tak bolało jak wszyscy nagle krzyczą. Choćbyśmy chcieli zabieg nie będzie wcześniej dostępny bo chirurg nie ma terminu, a te kilka dni pokażą czy leki coś pomogą czy jednak zabieg jest wymagany. 

Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, AnaGD napisał:

nie sądzę by go to tak bolało jak wszyscy nagle krzyczą

Dziękuję za szczegółowe wyjaśnienie.   Przepraszam, ale tu nikt nie krzyczy, a przynajmniej nie na Ciebie. Nie dziw się, że ktoś się pyta, reaguje. To właśnie dzięki wrażliwym osobom Dragon ma kasę na leczenie.

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, elik napisał:

Dziękuję za szczegółowe wyjaśnienie.   Przepraszam, ale tu nikt nie krzyczy, a przynajmniej nie na Ciebie. Nie dziw się, że ktoś się pyta, reaguje. To właśnie dzięki wrażliwym osobom Dragon ma kasę na leczenie.

Uwierz mi, ze jestem pierwsza do wyjazdu do Wet jezeli widze, ze coś się dzieje, a ta sytuacja jest niestety nie pierwsza tego typu więc łatwiej już reagować wiedząc jak wcześniej działali w klinice. Na początku tez się denerwowałam, dlaczego nie zrobiono jednego żabiegu a nie na raty ale sam Dr Biezynski z Wrocławia powiedzial, ze sam by tak zrobił by ograniczyć inwazyjności i ryzyko operacji,  a licząc, ze działania będą wystarczające. Teraz chirurg świadomie zostawił ten ostatni drut gdyż jako jedyny był stabilnie umieszczony i nie było wokół niego żadnych zmian jak w przypadku pozostałych, a co więcej drut znajduje się w tak beznadziejnym miejscu, ze istnieje bardzo duże ryzyko uszkodzenia nerwu kulszowego, który skończy się niedowładem łapy. Wiec jeżeli Dragon trafi znów na stół, a obawiam się, ze tak będzie to lepiej się módlmy, by miał na tyle szczęścia i nerw pozostanie nienaruszony... 

Link to comment
Share on other sites

Rozmawiałam przed chwila z jednym wet z Wrocławia, sugeruje żeby na razie leczyć objawowo, zrobić posiew i starać się zapanować nad infekcją lekami. Wg niego jeśli chirurg ocenił, ze tamten drut był w dobrym stanie w porównaniu do tych już usuniętych to warto powalczyć z infekcja lekami aniżeli ciąć 4 raz. Możliwe, ze tez łapa z wewnątrz nie oczyściła się do końca nim zamknela się przetoka  na zewnątrz łapy i stad się zebrało i szuka ujścia spowrotem. Zobaczymy co powie Dr Biezynski i sam chirurg jak go obejrzy. 

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, AnaGD napisał:

. Możliwe, ze tez łapa z wewnątrz nie oczyściła się do końca nim zamknela się przetoka  na zewnątrz łapy i stad się zebrało i szuka ujścia spowrotem.

Bardzo prawdopodobne i oby tak właśnie było, bo to byłoby chyba najmniejsze zło w tej sytuacji.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 15.02.2019 o 15:52, elik napisał:

Bardzo prawdopodobne i oby tak właśnie było, bo to byłoby chyba najmniejsze zło w tej sytuacji.

Nie sądzę,że o to chodzi...być może to reakcja organizmu na ciało obce - za wszelka cenę chce je odrzucić.Antybiotyk może pomóc miejscowo,problemu nie zażegna.Nie upieram się,że tak własnie jest,ale...to prawdopodobne.

Link to comment
Share on other sites

KOCHANI UDOSTĘPNIAJCIE, TO TAM WŁAŚNIE MIAŁ JECHAĆ WATSON!!!od Zosi123

Potrzebują udostępniania, domów tymczasowych, pieniędzy...

https://www.facebook.com/katarzyna.lobacz/posts/2258510710840002

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=2054029574684578&set=a.199128826841338&type=3&theater

 

Link to comment
Share on other sites

21 godzin temu, bou napisał:

Nie sądzę,że o to chodzi...być może to reakcja organizmu na ciało obce - za wszelka cenę chce je odrzucić.Antybiotyk może pomóc miejscowo,problemu nie zażegna.Nie upieram się,że tak własnie jest,ale...to prawdopodobne.

Niestety może tak być co wiąże się z 4 operacja...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...