Jump to content
Dogomania

Czester nie żyje, zmarł niespodziewanie 13 grudnia 2020 roku, biegaj kochany po niebiańskich łąkach :(


Bgra

Recommended Posts

8 godzin temu, Bgra napisał:

Dziękuję Wam. 

Dziękuję za wspieranie Czesia, u niego wszystko ok. 

Dzisiaj urodziła się moja wnusia Anulka, tak się spieszyła, że ratownik w karetce przyjął malutką. Mama i córcia czują się dobrze :) 

Super wiadomość.Gratulacje! I jeszcze została wnusia moją imienniczką.To bardzo miłe.

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

8 godzin temu, Bgra napisał:

Dziękuję Wam. 

Dziękuję za wspieranie Czesia, u niego wszystko ok. 

Dzisiaj urodziła się moja wnusia Anulka, tak się spieszyła, że ratownik w karetce przyjął malutką. Mama i córcia czują się dobrze :) 

Gratulacje dla mamy i babci, a maleńka niech zdrowo rośnie.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dziękuję pięknie za pomoc w utrzymaniu nicponia. 

Czesio nie lubi samców, suczki, ludzi i dzieci uwielbia. Goni te schorowane  w większości staruszki i podgryza im łapy. Chowają się przed nim po krzakach. Tym raze, przyczyna tylko Czesiowi znana, zaatakował Trampusia, pogryzł mi łapki i pokąsał całego. Wet podejrzewał odmę, teraz już wiemy, że to duży krwiak. Gorączkuję, jest na antybiotyku, ale już staje na łapkach. Na razie są izolowani na noc, w dzień ciągle pod czujnym okiem. 

Nicpoń udaje jeszszcze, robi obolałą minkę, unosząc łapkę, urodzony aktor bo jednym ząbkiem go Trampuś nie drasnął. 

Skarpeta zapłaci za leczenie Trampusia, w końcu to nasz tymczas narobił kłopotów. 

Oby nic nas nie zaskoczyło, bo Trampuś to starszy, schorowany pies. 

 

IMG_20200814_163708.jpg

IMG_20200814_163712.jpg

Link to comment
Share on other sites

15 godzin temu, elik napisał:

A to łobuziak! 

We wszystkim chce uczestniczyć, wszystko widzieć oczywiście jako pierwszy, chłopaki mu ulegają, chyba poszło o to, że Trampuś pierwszy pobiegł do furtki przywitać wracających z wyjazdu rodziców. 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

14 godzin temu, ona03 napisał:

Nooooo Czesiulku, tak nie można, starszych kumpli trzeba szanować, ogarnij się chłopak.......

 

Mizianka w ten rozczochrany łepek i tulaski dla Trampusia  :))))

Tulaski i głaski zostaną przekazane, dziękuję :) Cześ chłopina chciałby zostać  jedynakiem, zagarnąć dla siebie Aldonkę.Najczęściej goni Tadeuszka, ten wie co znaczy spojrzenie Czesia i zwiewa w krzaki. To nie jest też tak, że prześladuje ich cały czas, ale jeszcze z żadnym samcem się nie zaprzyjaźnił tak jak z kotami czy Różyczką. 

 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 17.08.2020 o 09:29, Tyś(ka) napisał:

A to nicpoń!

Czesio z iloma psiakami musi dzielić się "swoją" Aldonką?

Dziesiątka,yorczki stare rodziców muszą być izolowane od początku. Jest dorosła kotka i teraz na DT kociątka. Z kotką bardzo się zaprzyjaźnił i z suniami. Nie wiem ilu jest samczyków, Pogoni, postraszy, skubnę nóżkę. Gdyby nie doświadczona opiekunka mógłby być większy problem.

Na szczęście domy  rodziców i Aldony dzieli wspólny płot, więc może te psy z którymi jest spina izolować. Pod nieobecność Aldonki, jest nauczycielką, psy pilnowane są przez Jej rodziców,których bardzo lubi, z Panem mógłby chodzić i robić wszystko. Oj byłby szczęśliwy gdyby był jedynakiem. 

Link to comment
Share on other sites

41 minut temu, uxmal napisał:

Kurcze, żeby slabszego kąsać :( 

Ego mu urosło. On go cały czas tak dręczy czy może to był incydent?

Trzymam kciuki za Trampusia a Czesterowi sodówka do głowy uderzyła. :(

 

Odkąd go znam, rzucał się na psy. Zabierałam go z Olgą do mojego weta,tam czeka się długo, 5 godz to norma, nie przepuścił nawet szczeniakowi, doskakiwał prawie do każdego. Do ludzi anioł.

Pierwszy taki incydent, że skończył się u weta. To też nie jest tak, że ciągle atakuje, wystarczy, że Aldona opatruje innego psa, podaję leki w inj to Cześ chętnie by się zgodził, żeby to jemu zrobić, byle był pierwszy. Wtedy podgryza, albo chce odciągnąć za nogę. Jest karny, wystarczy, że Aldona  go odwoła, dlatego tylko nocą są izolowani. 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 20.08.2020 o 23:11, uxmal napisał:

Pani Aldona ma anielską cierpliwość.:)

Ma, to prawda, potrafiła leżeć tydzień koło Różyczki wciśniętej pod podest kojca zanim udało się ją wyciągnąć. Róża jest duża, nie wiadomo czy kiedykolwiek zaufa komuś jeszcze oprócz Aldony. To ta która kocha Czesia i jak go nie widzi to siedzi i wyje. 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...