Jump to content
Dogomania

JEDNO SERCE NIE DA RADY ! Serce Pipi i podopieczni w potrzebie!!! (Posty inf. 1-6)


Pipi

Recommended Posts

[quote name='enia']
jestem pod wrażeniem ilości zdjęć:multi:jesteście fantastyczne dziewczyny:loveu:[/quote]

chyba popadnę w jakiś narcyzm haha :cool3:
Ciesze się, ze mogłam pomóc :loveu:

[B]
Weronia[/B], pierwsza stron super !:multi::loveu: wszystko czytelnie i elegancko ;)
Tylko może by podkreślić te info o środkach na kleszcze, wiadomo wiosna idzie, a w około Pipi same lasy i pola czyli wylęgarnia kleszczy.

Link to comment
Share on other sites

Byłam dzisiaj w mieście i sprawdziłam stan konta,więc tak:

50 zł Asiaczek
100 -Lz Przyjaciel koni
50 Akucha
70 Koss
200 Andzia69
75 Gosia17
----------------
razem 545 zł

Narazie mam karmę,to może sterylka co?,jest marzec,zaczną sie cieczki to potem przedłuży się w czasie.
Zajechałam dzisiaj do lecznicy w Bielsku Podlaskim,to jest połowa drogi do Białegostoku i wyjęczałam u pani doktor sterylki dla małych suczek po 100 zł,a dla dużych po 130 zł.I umówiłam dwie suczki małe na piątek i dwie małe na sobotę.Oczywiście jak zgadzacie się na to.
W sumie zaszczepiłam od wścieklizny już:
Punię - 25 zł w Białymstoku
Lukę 10 zł w Wyszkach
Kropkę 10 zł //
Alutkę 10 zł //
Jamnisię 10 zł //
Balbinkę 10 zł //
Misię 10 zł //
___________________
razem 85 zł
Gdybym wiedziała,że w Wyszkach uda mi sie po 10 zł to Puni bym nie szczepiła,ale lekarz przy sterylce powiedział,że koniecznie trzeba zaszczepić od wścieklizny,więc nie miałam wyboru.

Proszę napiszcie co sadzicie o sterylkach?
Za wszystkie wpłaty serdecznie dziękujemy.Ja i piesy.

Jeszcze dodam,że sterylki Pani doktor robi metodą tradycyjną,usówa macicę.Powiedziała,że nie zdarzyło się,żeby jakaś suczka miała powikłania.A pojechałam tam,bo rozmawiałam z kilkoma osobami w Bielsku co tam leczą zwierzęta i chwalą.Także co robić?

Link to comment
Share on other sites

[B][COLOR="DarkOliveGreen"]Jestem za sterylkami Pipi!!!!! Jestem jak najbardziej na TAK! [/COLOR][/B]:thumbs:


A póki co, to jesli się nada, proszę:

[B]Lampo piękny pies, który kocha wiatr, życie i ludzi.[/B]

Jego uroda zachwyca, jednak chowa się przed światem w jednej z białostockich wiosek, z dala od przyjaznego psom ludzkiego spojrzenia. Żeby ocalić Lampo życie, podarowano mu bezpieczne schronienie, podzielono się z nim skromną „miską” i pokochano. Jednak życie przy budzie jest dla niego udręką.

Lampo kocha łopotanie wiatru w uszach, przestrzeń, kontakt z człowiekiem. W domu, gdzie bezpieczną przystań znalazło kilkanaście innych psów trudno zapewnić mu życie, o jakim marzy. Bywa, że jest nieszczęśliwy, płacze, domaga się uwagi, rozpaczliwie wyrywa się na wolność. Puszczony luzem, odwiedza ulubione ścieżki i szczęśliwy powraca do domu. To nie jest dla niego bezpieczne.

Szukamy dla Lampo domu. To młody pies, ma ok. 4 lat, przyjazny do wszystkich, mądry, wpatrzony w człowieka. On pokocha mocno, na zawsze. Poszukujemy człowieka, który będzie cierpliwy, poświęci mu tyle czasu, ile potrzeba, aby zrozumiał, że zaczął nowe życie. Człowieka, który lubi długie spacery, piesze wędrówki i ma dusze tak kochającą świat i wolność jak Lampo.
Będziecie niezwykłą parą, przebiegniecie wspólnie wiele ścieżek, przeżyjecie piękne dni. Nawet jeśli zdarzą się przykre chwile, to u twego boku trwać będzie zawsze wierny przyjaciel o spojrzeniu, które powie: „Jutro zacznie się nowy, lepszy dzień. Jutro znowu pójdziemy na spacer”.

Pokochaj Lampo, on na to zasługuje! Spełnij marzenie ludzi, którzy uratowali mu życie.
=========================================================

[B]Przytul Misię do serca, ona tak o to prosi[/B]

Przywiązano ją sznurkiem do bramy posesji ludzi, którzy od lat przygarniają bezdomne, okaleczone i porzucane przez ludzi zwierzęta. A niech tam, będą mieli więcej… ręka nawet nie zadrżała, ani jedno bezduszne spojrzenie nie pożegnało kulącego się z zimna i drżącego ze strachu stworzonka. Ot, polska rzeczywistość. Przecież to tylko pies.

Była zapchlona, zakleszczona, zaniedbana.

Jest młodziutka, prawdopodobnie nie ma nawet roku, wazy niecałe 12 kilogramów. Boi się obcych mężczyzn, na znak uległości pokazuje brzuszek. Musiała wiele przejść w swoim krótkim życiu i nie były to miłe chwile. Ma przyjazne usposobienie, toleruje inne zwierzęta. Nieustannie domaga się przytulania, bliskiego kontaktu z człowiekiem. Jest zdrowa
To prawdziwa księżniczka Misia, delikatna, wrażliwa, do pokochania od zaraz. Z pewnością odwdzięczy się za każdy czuły gest, doceni bezpieczny dom i nie zawiedzie swoich ludzi.
Przy odpowiednie pielęgnacji będzie suczką wyjątkowej urody.

Szukasz psa? Poczułeś, że właśnie go znalazłeś? Zadzwoń:

==========================================================

[B]Luka, pies na dobre i złe, lekarstwo smutki.[/B]

Wesolutka, mały błazen, inteligentna, zabawna i miła. Skrzat, który wniesie do twojego życie wiele radości, zarazi optymizmem i pogodą ducha. Terapeuta złych nastrojów!
Kulturalna jest, w towarzystwie innych psów czy kotów potrafi się pięknie odnaleźć. Sportsmenka, doskonale skacze przez ploty, byłaby pewnie niepokonana w aquility.

Chodzenia na smyczy to dla niej okazja do prawdziwej parady psich wdzięków. Kurdupelką jest co prawda – 6 kilogramów wagi – ale animuszu nigdy jej nie zabraknie. Wysterylizowana, młoda (3,5 roku), doprawdy – nie ma się do czego przyczepić… no może poza jednym: nie lubi dzieci. Cóż, bywa.

Luka szuka domu najlepszego na świecie. Dlaczego? To psie serducho na czterech łapach wiele przeszło. Rozpacz porzucenia, głód, poniewierka, kamień rzucony złą ludzką ręką – te rzeczy nie są jej obce. Tkwią gdzieś ukryte głęboko na dnie jej kochającego ludzi serca. I niech pozostaną tam na zawsze. Tymczasowi opiekunowie nie mogą pozostawić jej w swoim domu. Pomagają wielu bezdomnym psom, wciąż pojawiają się nowe…

Pokochaj Lukę, podaruj jej bezpieczny dom!

Link to comment
Share on other sites

Kurczę mój nie może równać się z tamtymi...

[SIZE=3]Każdy dzień to nowy dzień, nowe przeżycia, niestety, nie zawsze są one takie jakie być powinny. Człowieku, to przez Ciebie, boś jest nieodpowiedzialny, giną małe, niewinne istoty, które jedynie chcą miłości... Kolejnym przypadkiem jest Ozzy... Spytasz, kto to jest Ozzy? Odpowiem. Ozzy to porzucony w 2005 roku piesek, który jest odporny na mróz, może i agresywny w stosunku do psów, ale kotki i suczki akceptuje. To jest kolejna skrzywdzona przez Ciebie istota. Kocha ludzi swoim psim serduszkiem, [/SIZE][FONT=Times New Roman][SIZE=3]piesek akrobata (przejdzie przez siatkę). Podkopuje się,wspina po ścianie od chlewa i potrafi wejść na dach. Przegryza szelki, z szyi ściągnie każdy pasek, z mordki kantar. Jedyne co go trzyma na uwięzi to kolczatka.[/SIZE][/FONT][SIZE=3] Bardzo dobrze byłoby gdyby trafił do porządnego kojca z zadaszeniem, ale miłość człowieka jest mu teraz równie potrzebna jak i dom... [/SIZE]
[SIZE=3]Teraz gdy znasz jego historię, pomyśl... Czy nie warto przyjąć pod swój dach taką śliczną istotkę? Nie potrzebuje wiele, miska karmy, woda, ciepełko w zimie, ale najważniejsze i najprostsze do wykonania MIŁOŚĆ. Zastanów się uważnie. [/SIZE]
[SIZE=3]Jeżeli już się namyśliłeś po prostu zadzwoń: [/SIZE]
[SIZE=3][B]085/737 13 36
669 024 515[/B][/SIZE]
[SIZE=3]
[/SIZE]
[SIZE=3]Dla Ciebie niewiele, dla Ozzy'ego majątek...[/SIZE]


[SIZE=2]Czy taki odpowiada?
[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

Dopiero teraz znalazłam te wątki...
Chwilowo nie mam jak pomóc :roll: ale chcę tylko powiedzieć, że Pipi poznałam osobiście i mimo że sama ma mnostwo problemów to jakis czas temu bez chwili zastanowienia pomogła "mojemu" psu...
Także cieszę się że powstał ten wątek :)

Link to comment
Share on other sites

Andzia, to ja Cię trochę zmartwię...
Ten rodzaj sterylizacji nie polega na wycinaniu wszystkiego (niestety).
Tylko jajniki są usuwane.
Nadal pozostaje ryzyko ropomacicza. Pisałam już o tym w poprzednim wątku.

Ale podobno lepiej tak, niż wcale...

[B]Pozostaję w ogromnym podziwie dla pomagających tu Osób ! Wątek, teksty, ogłoszenia - ogromna praca !
Dziękuję Wam ![/B]

Przepraszam za małą ilość postów, ale mam problemy z netem i z DOGO (sama nie wiem z czym większe...)

[SIZE=1]Pipi - to co nie wiesz to jak sądzę moja wpłata.
Pewnie jeśli brałaś wydruk mocno okrojono opis przelewu (było: DLA ZWIERZĄT - LECZENIE, KARMA od PK)[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

[B]Przyjaciel Koni[/B], Pipi napisała:

[quote name='Pipi']
Jeszcze dodam,że sterylki [SIZE=3][B]Pani doktor robi metodą tradycyjną,usuwa macicę[/B][/SIZE].Powiedziała,że nie zdarzyło się,żeby jakaś suczka miała powikłania.A pojechałam tam,bo rozmawiałam z kilkoma osobami w Bielsku co tam leczą zwierzęta i chwalą.Także co robić?[/quote]

Skoro macicy nie ma to szansy na ropomacicze też ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Iza.']Agacia, napisałyśmy prawie w tym samy czasie :eviltong:[/quote]

Zauważyłam :lol: byłaś chwile szybsza :roll: :evil_lol:


[B]Gumtree dla pozostałej czwórki:[/B]

[URL="http://warszawa.gumtree.pl/c-Spo-eczno-zwierzaki-Pieszczoch-Ozzy-szuka-domu-W0QQAdIdZ114032600"]Pieszczoch Ozzy szuka domu. - Zwierzaki Psy Koty Konie Papużki i Inne - Gumtree Warszawa[/URL]

[URL="http://warszawa.gumtree.pl/c-Spo-eczno-zwierzaki-Pola-chce-byc-kochana-W0QQAdIdZ114032858"]Pola chce byc kochana! - Zwierzaki Psy Koty Konie Papużki i Inne - Gumtree Warszawa[/URL]

[URL="http://warszawa.gumtree.pl/c-Spo-eczno-zwierzaki-Punia-szuka-kochaj-cego-domku-W0QQAdIdZ114033067"]Punia szuka kochającego domku! - Zwierzaki Psy Koty Konie Papużki i Inne - Gumtree Warszawa[/URL]

[URL="http://warszawa.gumtree.pl/c-Spo-eczno-zwierzaki-Pi-kna-nie-ka-szuka-domu-W0QQAdIdZ114033261"]Piękna Śnieżka szuka domu. - Zwierzaki Psy Koty Konie Papużki i Inne - Gumtree Warszawa[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Przepraszam... Tak się nie wyrabiam ze wszystkim, że już nawet nie doczytuję...
Zasugerowałam się wpisami z poprzedniego wątku.

[B]Metoda tradycyjna jest wg mnie najlepsza !
Dobrze, że Pipi takiego wyboru dokonała.
A cena - niezwykle atrakcyjna !

Pozostaje bardzo prosić Dogomaniaków o pomoc finansową na ten ważny cel !!![/B]

[B]Tak więc - PROSIMY najmniejsze nawet kwoty !!![/B]

Link to comment
Share on other sites

Pani Agnieszko,bardzo przepraszam,pogubiłam się.Bardzo,bardzo dziękuję za karmę/2x20kg/.Przyszła dzisiaj po południu.Dziękuję.







Znalazłam dzisiaj transport z Warszawy do Białegostoku,ale w piątek za dwa tygodnie.Także nie wiem.Może poczekamy?.Z tym,że ta osoba chce wiedzieć jak duże są te worki bo samochód osobowy. to jest ooba z linku ze szczurkami,który ktoś tutaj podał.napisałam do niej.Co Wy na to?

Link to comment
Share on other sites

W piątek za dwa tygodnie mi odpowiada, podaj mi Pipi namiary na tę osobę.......
dzięki ,że poszukałaś!:lol:
[quote name='Pipi']Pani Agnieszko,bardzo przepraszam,pogubiłam się.Bardzo,bardzo dziękuję za karmę/2x20kg/.Przyszła dzisiaj po południu.Dziękuję.







Znalazłam dzisiaj transport z Warszawy do Białegostoku,ale w piątek za dwa tygodnie.Także nie wiem.Może poczekamy?.Z tym,że ta osoba chce wiedzieć jak duże są te worki bo samochód osobowy. to jest ooba z linku ze szczurkami,który ktoś tutaj podał.napisałam do niej.Co Wy na to?[/quote]

Link to comment
Share on other sites

Enia podaję Ci namiary na tę osobę z W-wy,która jedzie do Białegostoku,podaję tutaj bo na pw nie chce mi się wysłać.Myślę,że mogę,bo na tym szczurkowm wątku są podane jej dane oficjalnie.To jest nick doreczka82 nr gg 3608965.Napisałam do niej o co chodzi,mniej więcej,że z dogomanii itd.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...