malagos Posted March 22, 2011 Share Posted March 22, 2011 ale dlaczego Pupcia wróciła, kilka dni dla kota to stanowczo za mało -moje mieszkały na górze w łazience, i na parter do kuchni zeszły po 3 miesiacach........ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Erin32 Posted March 22, 2011 Share Posted March 22, 2011 Cześć Słoneczka! :) Widzę, że znowu ruch w interesie ;) Jeśli Pupcia nie jadła, to może lepiej, że wróciła. Taki stres to nic dobrego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evita. Posted March 22, 2011 Share Posted March 22, 2011 Pipi- a doszły te puszki Animondy dla kociaków (35 sztuk) ? Chcę mieć pewność, że cały towar doszedł w całości, bo już kiedyś ta firma pokręciła zamówienie, ale obiecali poprawę, więc jestem ciekawa czy stanęli tym razem na wysokości zadania ;). Adaśku- powodzenia w nowym domku :thumbs: No i fajnie, że tyle się dzieje- Dusia już u Ronji no i "pisklaki szczeniaki" opuszczają gniazdo ;) :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Randa Posted March 22, 2011 Share Posted March 22, 2011 Rozmawiałam z Panią Psotki, wszystko jest na najlepszej drodze, Psotka je, pokazuje brzuszek do głaskania z drugim kotkiem się zapoznały,załatwia się do kuwety jest odważna, jutro idzie na szczepienie i przegląd do weta, Pani, jej córka i wnuczka zachwycone. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pipi Posted March 22, 2011 Author Share Posted March 22, 2011 [quote name='Pipi']Setery zostały na polu, ja pojechałam. Jak wracałam juz ich nie było. Jesienią też widziałam dwa setery w okolicach Daniłowa, na krzyżówce z drogą do Łap. Nie wiem czy to te same. Wtedy zatrzymałam się, chciałam zrobic zdjęcie, zagada łam do nich, ale uciekły bardzo szybko. Moze tak byc, ze jest gdzies w pobliżu hodowla, albo po prostu to czyjeś psy. Dwa zdjecia Adasia z nowego domu i jedno Pupci, która nie wiem czy sie przyzwyczai, bo od wczoraj nie wyszła z łazienki. Tylko jedno Pupci, bo bateria padła. Siedzi tu w szafie u dziewczynki w pokoju. [IMG]http://images46.fotosik.pl/689/b6aec80c5011861amed.jpg[/IMG] [IMG]http://images37.fotosik.pl/682/2569941beebfb11bmed.jpg[/IMG] [IMG]http://images45.fotosik.pl/730/395af5513ff5adc6med.jpg[/IMG] Przyszła karma od enia i Evita, z bazarków. Dwa worki po 20 kg i 35 puszek Animonda, dla kotów. [B]Baaaardzo dziękuję [/B][url=http://smajliki.ru/smilie-1017047655.html][img]http://s17.rimg.info/9d8dbe6a1775bb996138ab5ae65e3ed2.gif[/img][/url][/QUOTE] Ciociu Evita, przyszły. Bardzo dziękujemy. Kochani, w ostatnich dniach mam troche klopotów. Posypał sie samochod, dzisiaj stanelam w drodze na usg z Saszą, moja suka, staruszką. Podejrzewam, ze to ropomacicze. Przepraszam, ze malo tu jestem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pipi Posted March 23, 2011 Author Share Posted March 23, 2011 Moja suka Sasza ma guza jajnika wielkości 15/20 cm. Jutro operacja. Wet mówi, że daje jej szanse pół/pół. Bez operacji ma dwa trzy miesiące życia. Nie wiem jak ja to przeżyję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted March 23, 2011 Share Posted March 23, 2011 Pipi, tulę Cię mocno. musisz być silna, by dac siłę Saszce. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Randa Posted March 23, 2011 Share Posted March 23, 2011 Nie ma wyjścia trzeba operować. Będziemy trzymać kciuki za Saszę. Nie wiem jak to napisać, ale to nie koniec kiepskich wieści, uciekła Celinka, Cezar u Ani ... Evelin napisze co i jak. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evelin Posted March 23, 2011 Share Posted March 23, 2011 Dzisiejszy dzień był ciężki..i to wcale nie dlatego,że przejechałam ponad 500km... Z rana odbierałam w Zambrowie psiaki (Cezar i Celinka) od Pipi..Wszystko było dobrze,zasmucilo mnie tylko opowiadanie Pipi o wypadku,facet wyprzedzał i zabił na miejscu 2 psy..małe,jedyne co go obeszło to powginana karoseria.. Zajechałam do Ani i odetchnęłam..udało się,psiaki na miejscu..Ania wzieła Cezarka,ja Celinkę..bały się bardzo,posikały się przy wyjmowaniu ,a Celinka nawet kupkę zrobiła.. Za chwilę zaczęła się wyrywać (miała dobrze założoną obrożę i smycz)..chyba błędem było postawienie Jej na ziemi..krótko mówiąć zdołała się wyrwać i ze smyczą,adresówką popędziła przed siebie...sprawdziłyśmy z Anią najbliższe otoczenie (bez śladu),potem Ania jeszcze jeździła i szukała małej..Schronisko powiadomione, może ktoś wypatrzy psinkę ze smyczą..Może wróci do swojego braciszka,Pipi mówiła,że jest na to szansa... Mam strasznego kaca moralnego,jak mogło do tego dojść..Doszło. Ciekawe,gdzie mała teraz jest...Echh,a tak chciałam pomóc... Cezarek machnął ogonkiem na Anię,zjadł cos tam jak odeszła...Może bedzie ok. Na koniec jeszcze wiadomość o Saszce... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pipi Posted March 23, 2011 Author Share Posted March 23, 2011 Tak, ciezki dzien i niech sie szybciej skonczy. Evelin, nie martw sie, bo Celinka wróci. Ona bez Cezara nigdzie nie pójdzie. Jestem pewna, że w nocy bedzie juz przy jego kojcu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evelin Posted March 23, 2011 Share Posted March 23, 2011 Pipi,już Ty mnie nie pocieszaj, bo to odwrotnie powinno być... Trzymaj się, oby z Saszką było dobrze.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania+Milva i Ulver Posted March 23, 2011 Share Posted March 23, 2011 ehh nie wiem, ona w panice uciekła przed siebie...nigdzie ani śladu po niej. jutro znowu będę szukać. do schronu wysłałam info wraz ze zdjęciem, jak tylko gdzieś dostana sygnał, to dadzą znać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Erin32 Posted March 23, 2011 Share Posted March 23, 2011 Ech, smutno :( Ale będzie dobrze, trzymajcie się! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted March 24, 2011 Share Posted March 24, 2011 Evelin, głowa do góry, wierzę, ze będzie dobrze, Celinka wróci. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pucka69 Posted March 24, 2011 Share Posted March 24, 2011 Na pewno wróci ! Evelin - ja Ci już sto razy mówiłam żebyś się jakoś ze mną umówiła na to jeżdżenie z psami - wzięłabym jakiś dzień wolny itd. No co za baba! Ps. Jak Koktuś? Ja robię taki "pokątny bazarek" - teraz wpłynie za niego prawie 70 zł. Chciałabym te pieniądze przekazać na psy Pipi - podacie jakieś konto? A może np. wysłać Evelin i ona niech kupi co Wam trzeba i zawiezie? Nie wiem jak dla Was wygodniej. W każdym razie pozdrawiam i trzymam kciuki za Was :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pipi Posted March 24, 2011 Author Share Posted March 24, 2011 Witaj [B]pucka69[/B], jestes kochana, dziekujemy. Chciałam Wam pokazać, co miała moja Saszunia w środku. Okazało sie, ze miała 2 guzy. Ten wielki na zdjeciu, to guz na śledzionie.A guz jajnika byl mniejszy i dokladnie na zdjeciu nie widać. W sumie wet usunął 2 guzy, śledzionę i macicę ze wszystkim co tam bylo. Tu, jak jedziemy na operację [IMG]http://images46.fotosik.pl/710/1b0302d542fc3b9amed.jpg[/IMG] to jest to paskudztwo [IMG]http://images40.fotosik.pl/730/3047da230a896661med.jpg[/IMG] [IMG]http://images49.fotosik.pl/748/68caaa9088d32a3amed.jpg[/IMG] tu juz po wszystkim [IMG]http://images41.fotosik.pl/743/61eac265e13b0641med.jpg[/IMG] [IMG]http://images40.fotosik.pl/730/b8d9abbc39c63f08med.jpg[/IMG] Teraz śpi jeszcze w samochodzie. Latam do niej co chwilę. Musi sama pomalutku dojsc do mieszkania, bo nie dam rady jej zanieść sama. Nakryłam i śpi. Jak do niej wchodzę to podnosi główkę, ale słabiutka jest bardzo. Dostała kroplówe, antybiotyk, przeciwbólowe. Co dalej, zobaczymy. Węzły chłonne ma lekko powiększone. Na razie najgorsze za nami. Jeszcze zeby Celinka się znalazła?! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Erin32 Posted March 24, 2011 Share Posted March 24, 2011 Dzielne jesteście obie, Irenko! :) A gdzie była operacja? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Randa Posted March 24, 2011 Share Posted March 24, 2011 Rzeczywiście wielkie to było, a co wet mówił dalej? Sasza miała się ostrzyc, a tu taka operacja, dobrze że przetrzymała. PS.Radomsko w Krakvecie przegrywa, kto jeszcze nie zagłosował??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iv_ Posted March 24, 2011 Share Posted March 24, 2011 Matko ale paskudztwo wycięli :shake: Jak maleńka się teraz czuje? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pipi Posted March 24, 2011 Author Share Posted March 24, 2011 Operował moj wet z Bielska Podlaskiego? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pipi Posted March 24, 2011 Author Share Posted March 24, 2011 [quote name='Pipi']Operował moj wet z Bielska Podlaskiego?[/QUOTE] Ona cały czas spi, ale jest przytomna. Nie chce wyjsc z samochodu. Pewnie czeka mnie noc w aucie. Randa daj na pw instrukcje, jak rozsyłac wici o Radomsku. Mowiłaś mi jak to robiłas, ale zapomniałam. Wezme sie do rozsyłania. I tak nic nie robie. Teraz postawiłam samochód pod oknem, zapaliłam światło i widzę Saszę siedząc przy komputerze. Mogę rozsyłać. Proszę, kto ma troche czasu, rozsyłajcie. Pomóżmy Radomsku, choc w taki sposób. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Erin32 Posted March 24, 2011 Share Posted March 24, 2011 Irenko, moje kociaki przez cała noc dochodził do siebie po narkozie, więc to może trochę potrwać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Randa Posted March 24, 2011 Share Posted March 24, 2011 Rozsyłajcie Ciotki w wolnej chwili, zaczynajcie od listy użytkowników na literę K i dalej i po znajomych:lol::lol: W tytule PW: Schronisko w Radomsku - błagamy o Twój głos w Krakvecie- pilne!!! I treść wiadomości:[INDENT] [COLOR=#1f497d][FONT=Calibri][SIZE=3][B][COLOR=red]Schronisko dla Zwierząt w Radomsku - to oficjalny kandydat Dogo i Miau w miesiącu marcu w Krakvecie. Sytuacja jest dramatyczna-bardzo proszę zagłosuj w Krakvecie(trzeba się zalogować na stronie Krakvetu)-ostatnie dni głosowania!!![/COLOR][/B][/SIZE] [/FONT][/COLOR] [SIZE=2][COLOR=#1f497d][FONT=Calibri]Zwracamy się do wszystkich z gorącą prośbą o pomoc dla psów i kotów ze schroniska w Radomsku.[/FONT][/COLOR][/SIZE][SIZE=2] [/SIZE] [SIZE=2][COLOR=#1f497d][FONT=Calibri]Bez względu na nasze przekonania i sympatie, z całą pewnością nikt z nas nie może przejść obojętnie obok głodnego zwierzaka.[/FONT][/COLOR][/SIZE][SIZE=2] [/SIZE] [SIZE=2][COLOR=#1f497d][FONT=Calibri]W schronisku w Radomsku mamy niestety sytuację, że zwierzęta nie mają co jeść. [/FONT][/COLOR][/SIZE][SIZE=2] [/SIZE] [SIZE=2][COLOR=#1f497d][FONT=Calibri]Przebywa tam obecnie 120 psów i 20 kotów, spróbujmy im pomóc przetrwać, spróbujmy je nakarmić!!! Tak niewiele trzeba, aby przetrwały , aby je uratować.[/FONT][/COLOR][/SIZE][SIZE=2] [/SIZE] [SIZE=2][COLOR=#1f497d][FONT=Calibri]Ja jestem tam praktycznie sama, zrobię wszystko, aby pomóc, ale dziś błagam o głos w ANKIECIE KRAKVETU(Temida). [/FONT][/COLOR][/SIZE][SIZE=2] [/SIZE] [SIZE=2][COLOR=#1f497d][FONT=Calibri]Ankieta na:[/FONT][/COLOR][/SIZE] [URL]http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=13353[/URL] Wątek schroniska: [URL="http://www.dogomania.pl/202335-Schronisko-w-Radomsku-Ruszamy-z-adopcjami%21-Prosimy-o-pomoc."]http://www.dogomania.pl/threads/202335-Schronisko-w-Radomsku-Ruszamy-z-adopcjami!-Prosimy-o-pomoc.[/URL] Zdjęcia mówią same...[IMG]http://www.dogomania.images/smilies/icon_frown.gif[/IMG] [URL="http://img15.imageshack.us/i/grgdsgsd.jpg/"][IMG]http://img15.imageshack.us/img15/2325/grgdsgsd.jpg[/IMG][/URL] [/INDENT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pipi Posted March 24, 2011 Author Share Posted March 24, 2011 Rozsyłam. . . .ale tak chodzi dogo, że wariacji mozna dostać. Strasznie muli. . . . .czy to tylko dla mnie? Radomsko juz sporo w tyle. Kurcze, gdyby tak dodac te 32 glosy oddane na mnie? Musimy dac radę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patmol Posted March 24, 2011 Share Posted March 24, 2011 Witam. Moja córka znalazła dzisiaj małego, ale dorosłego psa, który, mam nadzieję tylko się zgubił, i postanowiłam z tej okazji w końcu się zarejestrować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.