Jump to content
Dogomania

Emi i Toni już u szafirki bezpieczne.Toni w DS.Emi także w DS.


Anula

Recommended Posts

Napiszę trochę wiecej.

Młodzi ludzie mieszkają w fajnym miejscu i mieszkaniu. Co prawda nie jest ich własnością ,ale zapewniali ,że właścicielka zgadza się na psa.

Oboje mieli w rodzinnych domach spy i rodzice obojga w tej chwili tez mają. Mama pani organizuje zbiórki darów na rzecz schroniska w Opolu.

Pan ma w adopcji wirtualnej 2 psy.

Dziś mieli przyjechać rodzice pani i przywieźć wyprawkę dla Emi.A chętni kupili już zabawki i woreczki na koo.

Poruszyłam temat psa- dziecka w domu ,ale widzę ,że decyzja jest przemyślana.

Bogusik, porozmawiaj z DS o zabezpieczeniu suni , tzn. szelkach , obroży i adresatce, bo tym razem mi uciekło. Chyba ,że chcesz, to ja zadzwonię do nich.

Jest szansa ,że domek wejdzie na dogo i będziemy mieć informacje z pierwszej ręki.

Link to comment
Share on other sites

10 godzin temu, Poker napisał:

Napiszę trochę wiecej.

Młodzi ludzie mieszkają w fajnym miejscu i mieszkaniu. Co prawda nie jest ich własnością ,ale zapewniali ,że właścicielka zgadza się na psa.

Oboje mieli w rodzinnych domach spy i rodzice obojga w tej chwili tez mają. Mama pani organizuje zbiórki darów na rzecz schroniska w Opolu.

Pan ma w adopcji wirtualnej 2 psy.

Dziś mieli przyjechać rodzice pani i przywieźć wyprawkę dla Emi.A chętni kupili już zabawki i woreczki na koo.

Poruszyłam temat psa- dziecka w domu ,ale widzę ,że decyzja jest przemyślana.

Bogusik, porozmawiaj z DS o zabezpieczeniu suni , tzn. szelkach , obroży i adresatce, bo tym razem mi uciekło. Chyba ,że chcesz, to ja zadzwonię do nich.

Jest szansa ,że domek wejdzie na dogo i będziemy mieć informacje z pierwszej ręki.

Dziękuję Poker za opis.Wczoraj powiedziałam o szelkach,obroży i obowiązkowej adresatce.Obroża ma byćnoszona non stop i zdejmowana tylko do kąpieli.Powiedziałam o rejestracji czipa w SAFF ANIMAL.Pan wszystko zapisał i ma sie do tego dostosować.Myślę,że jeszcze TZ Hani przy przekazaniu Emi,jeszcze raz o wszystkim przypomni.

Link to comment
Share on other sites

Emiczku kochany,powodzenia w nowym domku.Emi jest w drodze do Wrocławia.Czekam n wiadomości od Hani,jak nasza Emi w pierwszych chwilach odnalazła się.

Emi jest wyjątkowym psiakiem bardzo kochanym i chciałabym aby miała taki sam dom jaka jest Emi.

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Anula napisał:

Emiczku kochany,powodzenia w nowym domku.Emi jest w drodze do Wrocławia.Czekam n wiadomości od Hani,jak nasza Emi w pierwszych chwilach odnalazła się.

Emi jest wyjątkowym psiakiem bardzo kochanym i chciałabym aby miała taki sam dom jaka jest Emi.

Trzymam kciuki aby Emi szybko zaakceptowała nowe warunki!

Link to comment
Share on other sites

Emi już w nowym domku. Pojechała do niego ze swoimi szelkami, obrożą i tymczasową adresówką. Pan sympatyczny, bardzo zaangażowany. Emi chętnie weszła po schodach, na początku trochę była nieśmiała i ostrożna, ale dała się Panu pogłaskać. Za chwilę już pewnie się rozkręci :)

PART_1506937273809_450x600.jpeg

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dzięki Haniu za wiadomość z pierwszych chwil Emi w swoim domku.

Haniu jak wygląda opłata transportu?

Podziękuj TZ za zaangażowanie w pomoc naszym psiakom,bo tym razem nie mogłam osobiście podziękować.

Niech Państwo jej dobrze pilnują bo chyba już nie przeżyję kolejnego zaginięcia psa.

Link to comment
Share on other sites

35 minut temu, Anula napisał:

Dzięki Haniu za wiadomość z pierwszych chwil Emi w swoim domku.

Haniu jak wygląda opłata transportu?

Podziękuj TZ za zaangażowanie w pomoc naszym psiakom,bo tym razem nie mogłam osobiście podziękować.

Niech Państwo jej dobrze pilnują bo chyba już nie przeżyję kolejnego zaginięcia psa.

Na szczęście Emi nie ma zapędów uciekinierskich ale wiadomo,że ostrożności nigdy za wiele....Państwo mieli pokryć całkowity koszt transportu ale Hania musi potwierdzić czy tak się stało.Wieczorem zadzwonię do p.Jakuba i zapytam co u Emi

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, Bogusik napisał:

Na szczęście Emi nie ma zapędów uciekinierskich ale wiadomo,że ostrożności nigdy za wiele....Państwo mieli pokryć całkowity koszt transportu ale Hania musi potwierdzić czy tak się stało.Wieczorem zadzwonię do p.Jakuba i zapytam co u Emi

Dzięki za info.Ja teraz się obawiam o nawet najspokojniejszego psa.Emi u Hani miała spokój,ciszę bez ruchu miejskiego.Teraz trafiła w nowe odmienne warunki.Oby je zaakceptowała jak najszybciej.

Link to comment
Share on other sites

Tak, państwo mieli pokryć koszty transportu.

Mieszkają na szczęście w dość spokojnym miejscu. Nie muszą wyprowadzać Emi na ruchliwą ulicę. mam nadzieje ,że założą jej pełne oprzyrządowanie.

Nie pisałam jeszcze ,że w pobliskim bloku jest wet i fryzjer.

Link to comment
Share on other sites

Wiadomości z domku Emi są bardzo dobre.Państwo zmienili jej imię na Hejka bo i tak na Emi nie reagowała.Tak więc Hejka nie rozpaczała gdy Szafirek wyszedł z mieszkania.Była zdezorientowana ale z ciekawością chodziła i zwiedzała mieszkanie.Ma dwa legowiska do wyboru i po długim spacerze spokojnie się w jednym położyła i spała.Wyżłopała całą michę wody i zjadła z apetytem 2 posiłki.Chodzi albo za Panem albo za żoną.Domaga się pieszczot i już nawet wywala się kołami do góry aby ją smyrać po brzuszku.Na spacerku bardzo spokojna i pięknie chodzi na smyczy.Państwo byli przygotowani na o wiele gorsze zachowanie Emi-Hejki a tu spotkała ich miła niespodzianka :) Oboje są nią zachwyceni! :) Jutro do południa zadzwonię po relacje z minionej nocy.

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Dnia 1.10.2017 o 13:27, Bogusik napisał:

Myślę,że wszystko dobrze.Pan Jerzy odrzucił moje połączenie,więc pewnie nie może teraz rozmawiać.Poczekam aż oddzwoni....

Bardzo się cieszę z domku dla Emi, na pewno będzie bardzo szczęśliwa:)

A czy dzwonił p. Jerzy od Toniego, co u psiaka?

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Tola napisał:

Bardzo się cieszę z domku dla Emi, na pewno będzie bardzo szczęśliwa:)

A czy dzwonił p. Jerzy od Toniego, co u psiaka?

Martuniu, Pan Jerzy zadzwonił i bardzo przeprasza,że nie zawsze może rozmawiać z powodu dużo służbowych spotkań,narad itd. Toni ma się bardzo dobrze i zadomowił się na dobre.Preferuje Panią ale i chętnie przychodzi do p.Jerzego.Uskuteczniają spacery,na których Toni pilnuje Pana a nie odwrotnie.Jak się okazało,to uwielbia wodę i prawie nie ma dnia aby nie popędził do niewielkiej glinianki na ogrodzie i nie popływał.Uwielbia to! W domu znajduje sobie miejsce do spania takie,które mu odpowiada.W odwiedzinach był też syn z synową i oczywiście Państwo uprzedzali i podkreślali,że Toni jest po przejściach i może być bardzo płochliwy,wiec żeby nie " napadali" z głaskaniem itd.W rezultacie Toni powitał ich merdającą kitą,wskoczył do samochodu i chętnie dał się wymiziać :) Państwo są Tonim zauroczeni :) Zdjęcia obiecane,więc wstawię jak otrzymam

Martuniu,Pan Jerzy jeszcze mi powiedział,że pamięta o pomocy dla Fundacji i mam nadzieję,że dotrzyma słowa.

 

Wiadomości z domku Emi-Hejki są bardzo dobre.Dziewczynka przespała spokojnie noc,a rano było na dworze i zrobiła wzorcowe sioo i koo.Nie sprawia Państwu najmniejszych problemów,jest kochana i szybko przystosowuje się do nowych warunków i rodziny :) Dzisiaj miała zostać sama w domu na dłużej,wiec jutro zadzwonię czy czegoś nie zbroiła....

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

20 godzin temu, Bogusik napisał:

Martuniu, Pan Jerzy zadzwonił i bardzo przeprasza,że nie zawsze może rozmawiać z powodu dużo służbowych spotkań,narad itd. Toni ma się bardzo dobrze i zadomowił się na dobre.Preferuje Panią ale i chętnie przychodzi do p.Jerzego.Uskuteczniają spacery,na których Toni pilnuje Pana a nie odwrotnie.Jak się okazało,to uwielbia wodę i prawie nie ma dnia aby nie popędził do niewielkiej glinianki na ogrodzie i nie popływał.Uwielbia to! W domu znajduje sobie miejsce do spania takie,które mu odpowiada.W odwiedzinach był też syn z synową i oczywiście Państwo uprzedzali i podkreślali,że Toni jest po przejściach i może być bardzo płochliwy,wiec żeby nie " napadali" z głaskaniem itd.W rezultacie Toni powitał ich merdającą kitą,wskoczył do samochodu i chętnie dał się wymiziać :) Państwo są Tonim zauroczeni :) Zdjęcia obiecane,więc wstawię jak otrzymam

Martuniu,Pan Jerzy jeszcze mi powiedział,że pamięta o pomocy dla Fundacji i mam nadzieję,że dotrzyma słowa.

 

Wiadomości z domku Emi-Hejki są bardzo dobre.Dziewczynka przespała spokojnie noc,a rano było na dworze i zrobiła wzorcowe sioo i koo.Nie sprawia Państwu najmniejszych problemów,jest kochana i szybko przystosowuje się do nowych warunków i rodziny :) Dzisiaj miała zostać sama w domu na dłużej,wiec jutro zadzwonię czy czegoś nie zbroiła....

Wiem kochana, że oba domki z wielkim sercem do zwierząt, ale Toni był tak krótko u szafirki i wciąż mam niedosyt zdjęć i informacji o nim;).

Ta jego straszna przeszłość wciąż do mnie wraca i tak bardzo chciałabym widzieć jego szczęśliwą mordkę:)

 

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Tola napisał:

Wiem kochana, że oba domki z wielkim sercem do zwierząt, ale Toni był tak krótko u szafirki i wciąż mam niedosyt zdjęć i informacji o nim;).

Ta jego straszna przeszłość wciąż do mnie wraca i tak bardzo chciałabym widzieć jego szczęśliwą mordkę:)

 

Jutro wstawię kilka zdjęć Tonika,które dzisiaj wieczorem otrzymałam :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...