Tascha Posted March 13, 2009 Share Posted March 13, 2009 Dzisiaj kilka minut po 7 rano umarł Danduś... Nie wiemy co sie dokładnie stało - wszystkie psy jeszcze spały, my bylismy w sypialni... nagle Dando zaczął krzyczeć -jakby cos go zabolało...wybiegłam z sypialni - leżał na swoim posłanku- tak normalnie na boczku - jak zawsze gdy sobie spał- i krzyczał...krzyczał jakby go cos straszliwie zabolało...Lisa juz była przy nim i lizała go nie wiedząc jak mu pomóc...to trwało kilka , moze kilkanaście sekun...widac było ,ze ten ból ścisnął go tak,ze nie może się ruszyć... i odszedł... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gmk Posted March 13, 2009 Share Posted March 13, 2009 Nagła, niespodziewana śmierć tak młodego i pełnego energii pieska to chyba najgorsze przeżycie. Bardzo współczuję. Był jednym z moich czarnych ulubieńców... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlaNowak Posted March 13, 2009 Share Posted March 13, 2009 Tak bardzo nam przykro :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
memsahib Posted March 13, 2009 Share Posted March 13, 2009 Smutna wiadomośc...bardzo współczuję memsahib Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mmlasowice Posted March 13, 2009 Share Posted March 13, 2009 Zator,zawał czy udar - zawsze są bardzo niebezpieczne i BARDZO BOLESNE. Współczuję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Proszę o adres mailowy. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nirse Posted March 13, 2009 Share Posted March 13, 2009 Bardzo współczuję :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gosiaja Posted March 14, 2009 Share Posted March 14, 2009 współczuje :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cambel&Megi Posted March 14, 2009 Share Posted March 14, 2009 okropna wiadomość...:placz: współczuję... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tascha Posted March 14, 2009 Author Share Posted March 14, 2009 Dziekuję... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted March 16, 2009 Share Posted March 16, 2009 [B]Tascha[/B] - bardzo mi przykro, nie miałam okazji poznać Dandusia... Danduś ["] A czy zdecydowaliście się na sekcję? Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hanacek Posted March 17, 2009 Share Posted March 17, 2009 [B][SIZE=2][COLOR=DarkRed]Tiez bardzo mi przykro- ajaj przykro[/COLOR][/SIZE][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ypsylon Posted March 18, 2009 Share Posted March 18, 2009 aż mi się włosy zjeżyły.... Tascha straszliwie mi przykro :(((( jakiś okropny miesiąc... dopiero co moja Alexa, Twój Danduś a wczoraj Eli Albin... Jupek po trzeciej operacji usunięcia czerniaka złośliwego, nie wiadomo ile życia mu jeszcze zostało... :( dla Dandusia [*] [*]... i przytulam.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tascha Posted March 20, 2009 Author Share Posted March 20, 2009 To była enteropatia basenji... choroba podstepna, nie dająca specyficznych, jednoznacznych objawów,cięzka do zdiagnozowania; nie ma na nią testów, a jest chorobą genetyczną, do tego wszystkiego nie znany jest jej mechanizm dziedziczenia... hodowca oczywiście został powiadomiony - nie wiem co zamierza, od informacji o enteropatii cisza... Dandusia pochowalismy blisko domu, na małej łączce pod brzózkami gdzie lubił chodzic na małe spacerki;wiosną pełno jest tam śpiewających ptaków,cały rok przychodzą dzikie sarenki, a latem pasą się nasze kozy z koźletami... znowu sie popłakałam... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nirse Posted March 20, 2009 Share Posted March 20, 2009 Bardzo przykra sprawa, jeszcze raz współczuję ...czytałem o tej chorobie trochę na podstawie obserwacji klinicznej człowieka i jest tyle różnych uwarunkowań, iż można się w tym pogubić i nie jednoznacznie dojść do meritum..nie wiem jakie objawy były czy w ogóle były...związane z pokarmem, żywieniem jak również powiązane z sercem a tu tego nie zdiagnozuje na oko ... pozdrawiam Krzysiek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gmk Posted March 23, 2009 Share Posted March 23, 2009 [quote name='Tascha']To była enteropatia basenji... choroba podstepna, nie dająca specyficznych, jednoznacznych objawów,cięzka do zdiagnozowania; nie ma na nią testów, a jest chorobą genetyczną, do tego wszystkiego nie znany jest jej mechanizm dziedziczenia... hodowca oczywiście został powiadomiony - nie wiem co zamierza, od informacji o enteropatii cisza... Dandusia pochowalismy blisko domu, na małej łączce pod brzózkami gdzie lubił chodzic na małe spacerki;wiosną pełno jest tam śpiewających ptaków,cały rok przychodzą dzikie sarenki, a latem pasą się nasze kozy z koźletami... znowu sie popłakałam...[/quote] Niestety też mam takie miejsce w ogrodzie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jenis Posted March 23, 2009 Share Posted March 23, 2009 Bardzo mi przykro :placz: . Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.