Jump to content
Dogomania

>>> Grześ po 3,5 roku znalazł w końcu swój dom...<<<


Recommended Posts

Rozmawiałam z paniami, panie chcą jeszcze wszystko przemyśleć. Martwią się też o swoje koty, jeden jest starszy, drugi wycofany, dodatkowo wycofany Grześ. Noi chciałyby najpierw psiaka poznać a tu jest dość duża odległość. W każdym razie nastawione są na Grzesia, nie szukaja innego psiaka, ale jesli Grześ znalazł by inny dom, to one się zgadzają, natomiast muszą to przemyśleć i się odezwą. 

Link to comment
Share on other sites

Panie zadzwonił jeszcze raz, rozmawiałam tym razem z mamą, pani powiedziała, że nie ma sensu myśleć dalej, bo panie myślą od 2 tygodni i albo w prawo albo w lewo i panie są na Grzesia zdecydowane, tylko w grę wchodzi transport i jego koszty, czy ich będzie na to stać. Grześ ma już zamówioną karmę i legowisko. Pani powiedziała że najlepiej jakby przyjechał z nim ktoś kogo zna i nawet przenocował, ale o to będzie trudno, to jednak 500 km w jedną stronę od Murki, a ona nie może na tyle psiaków zostawić.

Także wychodzi, że Grześ ma dom, myślę że dobrze że pani jest konkretna, a też skoro 3,5 roku nie znalazł domu to moze warto dać mu szansę. 

  • Like 4
Link to comment
Share on other sites

https://www.owczarek.pl/artykul/20038-Jak.pies.z.kotem.html

Wyślijcie to paniom.

Jakby pies tak tęsknił za towarzystwem innych psów, to nie miałoby sensu zabieranie psów ze schronisk...

Najważniejsze, ile czasu Panie mogą dać Grzesiowi, czy potrafią porozumieć się z psem. Jest na miejscu jakiś dobry trener, jakby były problemy? Panie kiedykolwiek miały psa?

 

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Jeśli chodzi o Grzesia i inne psiaki, to tak, Grześ bardzo lubi psie towarzystwo, czuje się wśród psów pewniej i bezpieczniej. Bez psów gubi się i nie wie czasem jak się zachować. Ale mam nadzieję, że wypracował sobie u nas już jakieś zachowania i przeniesie je do nowego miejsca. Poza tym mam nadzieję, że nie mając psów dookoła otworzy się na ludzi.

Kotkom na pewno nie zrobić krzywdy. U nas właziły na jego legowisko, często do miski nawet i zero reakcji. 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

5 godzin temu, Olena84 napisał:

Była mowa o 100zł na początku, ja też tyle dołożę, nawet i więcej i zrobie bazarek. Też nie mogę wymagać wyłożenia całej kwoty a i nie chce by to zaważyło na wyjeździe psa do domu. 

Bazarek transportowy i w  mig będą pieniądze. Myślę, że księciuniowi pomoże wiele osób. 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

10 godzin temu, jankamałpa napisał:

A wiadmo już jak będzie zorganizowany transport i jaki będzie koszt?

 

5 godzin temu, Nesiowata napisał:

Bazarek transportowy i w  mig będą pieniądze. Myślę, że księciuniowi pomoże wiele osób. 

Nie wiem jeszcze, trasa jest długa, więc ja nie zdecyduje się. Pani w razie czego może przenocować. Pani zaproponowała 200zł, ja z mama też ok 150zł, będę robić taki bazarek ,bo nawet jak uzbierało by się więcej albo ktoś by jechał przy okazji to pójdzie na transport ta kwota innych psiaków. 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

30 minut temu, Olena84 napisał:

 

Nie wiem jeszcze, trasa jest długa, więc ja nie zdecyduje się. Pani w razie czego może przenocować. Pani zaproponowała 200zł, ja z mama też ok 150zł, będę robić taki bazarek ,bo nawet jak uzbierało by się więcej albo ktoś by jechał przy okazji to pójdzie na transport ta kwota innych psiaków. 

Murka czasem jeździ do Warszawy to mże by dowiozła Grzesia, a dalej nie mam pomysłu.

Link to comment
Share on other sites

Miejmy nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Rozumiem stres, Olena84. Adopcja trudnych psiaków to potrójna panika i stres. Ważne, aby Panie chciały pracować i zdawać się na czyjeś doświadczenie.

W Bydgoszczy szkoleniowca nie znam (popytam, jeśli chcesz), w Toruniu jest Pani Magdalena Łęczycka-Mrzygłód, instruktorka psów i behawiorystka ze szkoły TeamSpirit. Prowadzi kanał na YT oraz seminaria i różne warsztaty. 

Moge tez podpowiedzieć, że w przypadku adopcji psiaka ode mnie, a zwłaszcza Amika do umowy dołączam parę zalacznikow: oświadczenie o zachowaniach trudnych psa (do podpisania oddzielnie przez wszystkich domowników), mini sciagę co należy przy tych zachowaniach robić + namiary do polecanego szkoleniowca (niekoniecznie behawiorystę, ale szkoleniowca), jakie pies komendy zna, ogolnie o zwyczajach jego (od myślnika takie najwazniejsze) oraz broszurki takie informacyjne: jak głaskać, jak bawić się, sygnały uspokajające, porady na "dzien dobry" (teraz wykorzystam porady Dogomaniaków).

 

Czy Panie zostaną zaproszone na wątek?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...