Poker Posted June 4, 2018 Share Posted June 4, 2018 Dobrze,że piesek bezpieczny . Olenko , jesteś dzielna i odpowiedzialna. 4 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted June 4, 2018 Share Posted June 4, 2018 Grześ na razie super grzeczny. Spacer przebiegł spokojnie choć Grześ co jakiś czas przysiadał lub nawet kładł się. Ale wysiurał się i podjadł trochę trawki. Udało mi się też przemycić mu tabletki na odrobaczenie w puszce - ładnie zjadł z ręki. Na razie nie reaguje na nic, ani na psy, ani na koty. Na ogrodzie miał okazję zapoznać się z naszą suczką Kirą, która jest bardzo przyjazna do wszystkich psów, świetnie działa na te nowoprzybyłe i lękliwe. Grześ po dłuższej chwili skwapliwie ją obwąchał, aczkolwiek zrobił to w tempie żółwim:) On w ogóle jest bardzo ostrożny i powolny:) Na razie fotki z dzisiaj zaraz po przyjeździe: 5 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted June 5, 2018 Share Posted June 5, 2018 Witaj Czarny Książę. Po spokojnej (mam nadzieję) nocy będziesz miał dziś sporo nowych wrażeń. A ilu kumpli i pań do towarzystwa! 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elisabeta Posted June 5, 2018 Share Posted June 5, 2018 6 godzin temu, Poker napisał: Dobrze,że piesek bezpieczny . Olenko , jesteś dzielna i odpowiedzialna. Tak. A Twoja Mama, Olenko, jest kochana. Prawdziwa Dogomaniaczka. Będzie dobrze, Grzesiu. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted June 5, 2018 Author Share Posted June 5, 2018 4 godziny temu, Elisabeta napisał: Tak. A Twoja Mama, Olenko, jest kochana. Prawdziwa Dogomaniaczka. Będzie dobrze, Grzesiu. No mama mi się udała ;) przejęła się bardzo Grzesiem, coś tam pojęczałam że był dzień dziecka a Grześ nic nie dostał i mama na szczęście nie chciała zwrotu za benzynę, zapłaciła za pobyt Grzesia w awaryjnym hoteliku (stąd nie mam dowodu wpłaty w przelewach) i zrobienie szczepień u Murki, bo niedługo termin minie. Może założy konto na dogo w końcu ;) 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted June 5, 2018 Share Posted June 5, 2018 Serdeczności dla Mamy! :) ... i nie dziwota: jak Matka taka Córka! tu się sprawdza idealnie :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted June 5, 2018 Share Posted June 5, 2018 Mówią, nie bez powodu, jak widać, że niedaleko pada jabłko od jabłoni :) Dwie wspaniałe kobiety. Gdyby Grześ potrafił mówić, to z pewnością powiedziałby 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted June 5, 2018 Share Posted June 5, 2018 To prawda, wspaniałe Kobiety zauważyły Grzesia i mu pomogły. Świetnie, że mocno się nie stresuje, ale powolutku, powolutku się oswaja z nowym miejscem... będzie dobrze! Już będzie dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted June 5, 2018 Author Share Posted June 5, 2018 Ciocie dziękuje za miłe słowa ale nie ukrywajmy że dałam ciała z tą całą sytuacją i solidny opieprz mi się należy, jak szukałam awaryjnego miejsca dla Grzesia to się nasłuchałam ale się należało mi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted June 5, 2018 Share Posted June 5, 2018 Olena, przestań! Nie jesteś wyrocznią, nie masz magicznej kuli, a ludzie są świetnymi aktorami. Zwłaszcza, jak pojawiają się choroby psychiczne czy problemy z uzależnieniem. Ciała nie dałaś, bo znalazłaś Grzesiowi lokum, najlepsze pod słońcem, bo u Murków i Grzesia odebrałaś, i zawiozłaś. Ciebie najwięcej nerwów cała ta sytuacja kosztowała, więc przestań bić się w pierś. Gen. Baden Powell mawiał, że nie popełnia błędów ten, kto nic nie robi, a co jak co, ale Twoją miłość do Grzesia widać i na pewno nie wyrządziłabyś mu krzywdy. 6 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted June 5, 2018 Share Posted June 5, 2018 Witaj Olenko witaj Grzesinku jak dobrze ze juz w cudnem Muereczkowie pozdrawiam serduchem Maminke Oluniu 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elisabeta Posted June 6, 2018 Share Posted June 6, 2018 Zaglądam do dzielnego Grzesia. Spokojnego dnia. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted June 6, 2018 Share Posted June 6, 2018 Witaj Czarnulku - spokoju i własnego domu życzymy. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted June 6, 2018 Share Posted June 6, 2018 3 godziny temu, Nesiowata napisał: Witaj Czarnulku - spokoju i własnego domu życzymy. I to jak najszybciej :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted June 6, 2018 Share Posted June 6, 2018 Grzesinku spokojnych snow kokany niecahj sie wysni wlasny najcudowniejszy domus 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted June 6, 2018 Share Posted June 6, 2018 U Grzesia wszystko ok. Bardzo ładnie załatwia potrzeby na spacerach. Jest grzeczny i spokojny. Nie wykazuje żadnej agresji (ani do ludzi, ani psów oraz kotów). Potrafi się już nawet uśmiechać na spacerach, ale dziś się chyba zestresował aparatem. 4 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted June 6, 2018 Share Posted June 6, 2018 3 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted June 6, 2018 Share Posted June 6, 2018 Dziś wieczorem wracamy ze spacerku, a tu ZONK, miejscówka w kennelu zajęta;) Grześ miał zagwozdkę (bardzo lubi wszelkie zakamarki i bardzo dobrze się czuje w kennelu, chciał tam od razu dać nura). Żeby jednego kota było mało, to pojawił się drugi. Biedny Grześ poczuł się osaczony:) 2 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted June 6, 2018 Share Posted June 6, 2018 Ojejku, dopiero przy kotach widać, jaki Grześ jest nieduży! :) Piękne zdjęcia, Murko. Podmienię w ogłoszeniach. Jak ja się cieszę, że powoli się rozkręca. Chociaż oczka jeszcze niepewne. Jednak to nie jest dzikusek, prawda Murko? A miał taką opinię na początku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted June 6, 2018 Share Posted June 6, 2018 3 minuty temu, Tyś(ka) napisał: Ojejku, dopiero przy kotach widać, jaki Grześ jest nieduży! :) Piękne zdjęcia, Murko. Podmienię w ogłoszeniach. Jak ja się cieszę, że powoli się rozkręca. Chociaż oczka jeszcze niepewne. Jednak to nie jest dzikusek, prawda Murko? A miał taką opinię na początku. On się tak kuli i wygląda na mniejszego, waży kilkanaście kg. Dzikusek to nie jest zdecydowanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elisabeta Posted June 7, 2018 Share Posted June 7, 2018 Piękne zdjęcia. I miło się czyta to co piszesz, Murko. Nasz Grześ jest delikatny. Tak jak w tytule wątku... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted June 7, 2018 Share Posted June 7, 2018 Witaj Grzesiu! Kumpli masz fajnych. A z kotami warto się zaprzyjaźnić, one bardzo lubią ciepełko i fajnie grzeją. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted June 7, 2018 Share Posted June 7, 2018 Miło zobaczyć Grzesia. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted June 7, 2018 Share Posted June 7, 2018 Fajne zdjęcia :). 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted June 7, 2018 Author Share Posted June 7, 2018 8 godzin temu, Murka napisał: Dziś wieczorem wracamy ze spacerku, a tu ZONK, miejscówka w kennelu zajęta;) Grześ miał zagwozdkę (bardzo lubi wszelkie zakamarki i bardzo dobrze się czuje w kennelu, chciał tam od razu dać nura). Żeby jednego kota było mało, to pojawił się drugi. Biedny Grześ poczuł się osaczony:) Piękny jest! Może pewnie nie dla wszystkich ale coś jest w nim takiego że wzrusza jak sie na niego patrzy. No na kota patrzył trochę niepewnie;) ja już bym się bała że ugryzie;) 8 godzin temu, Tyś(ka) napisał: Ojejku, dopiero przy kotach widać, jaki Grześ jest nieduży! :) Piękne zdjęcia, Murko. Podmienię w ogłoszeniach. Jak ja się cieszę, że powoli się rozkręca. Chociaż oczka jeszcze niepewne. Jednak to nie jest dzikusek, prawda Murko? A miał taką opinię na początku. Dziekuję za ogłoszenia, na początku myśleliśmy że dzikusek ale on taki nieśmiało wystraszony jest, choć i tak szybko się uspokaja po czyms co go zestresuje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.