Jump to content
Dogomania

>>> Grześ po 3,5 roku znalazł w końcu swój dom...<<<


Recommended Posts

Ja swojej kotce jednak obcięłam końcówkę, nie widziałam, aby to pogorszyło efekt.
Ważne, aby oprócz obróżki była praca z psem. Obróżka może pomóc, ale sama nie odczaruje strachów.

A może paraliż Grzesia wynika z faktu, że ma smycz? Może warto mu przyczepiać leciutki sznureczek, tasiemkę i niech tak biega po domu pod nadzorem nawet z godzinę, dwie dziennie? A potem w domu Pani Renata chwytałaby za końcówkę i próbowała tak chodzić z Grzesiem, przekupując go pasztetówą? Z czasem można by zmienić na leciutką smycz itd... i potem wyjść na podwórze... a dopiero potem za płot.

Nic dziwnego, że Grześ wpadł w panikę, jak obca mu (przepraszam Cię, Oleno - ale jemu kojarzysz się chyba tylk z wyjazdami do weta) osoba wzięła go na jakiś sznurek i to w obce miejsce: ani nie miał o kogo się oprzeć, ani nie był w znanej sytuacji... Tylko właśnie, z Grzesiem trzeba pracowac już teraz... ogródek nie pomoże sam w sobie - Mimi miała domek z ogrodem i co? i tylko nabawiła się gorszych strachów...

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Nesiowata napisał:

Witaj strachulcu. Będzie lepiej. Ale nie obędzie się bez pracy.

 

3 godziny temu, Elisabeta napisał:

Jestem u Grzesia. happy.gif

Nasz Grześ to "trudny przypadek", ale na pewno to, co napisałaś, Tysiu, powoli by mu pomogło.

Tylko czy pani Renata jest w stanie tak pracować z jednym z psiaków, które są w hoteliku?...

Spokojnego piątku. 

Na pokonanie strachów pies potrzebuje czasem dużo czasu. Skąd my to znamy :(

Brak odpowiedniej ilości czasu na pracę z psem jest zapewne bolączka wielu hotelików. Ażeby był skutek, pracować trzeba codziennie, kilka razy dziennie. Nie każdy hotelik może poświęcić tak dużą ilość czasu jednemu pieskowi :(

Znalezione obrazy dla zapytania obrazki na dzień dobry piątek

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 22.03.2018 o 12:38, Tyś(ka) napisał:


A może paraliż Grzesia wynika z faktu, że ma smycz? 

Jego to tak nie stresuje jak blisko jest pani Renata lub jej mąż, on się boi obcych:(, dlatego jeśli znajdzie się chętny dom, fajnie jakby chciał parokrotnie Grzesia odwiedzić w hotelu i go do siebie przyzwyczaić. 

Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, Olena84 napisał:

Jego to tak nie stresuje jak blisko jest pani Renata lub jej mąż, on się boi obcych:(, dlatego jeśli znajdzie się chętny dom, fajnie jakby chciał parokrotnie Grzesia odwiedzić w hotelu i go do siebie przyzwyczaić. 

Z Kikunią jest ten sam problem. Najbardziej stresuje ją wszystko co nowe i wszyscy ludzie z wyjątkiem Mnie i TZta.  Koleżanka mimo, że przychodzi do nas od czasu do czasu, jest potworem, który trzeba obszczekać. Może ucieknie :)

Link to comment
Share on other sites

Przed chwilą, elik napisał:

Z Kikunią jest ten sam problem. Najbardziej stresuje ją wszystko co nowe i wszyscy ludzie z wyjątkiem Mnie i TZta.  Koleżanka mimo, że przychodzi do nas od czasu do czasu, jest potworem, który trzeba obszczekać. Może ucieknie :)

Niestety psiaki są cudowne, ale często przez złych ludzi którzy kiedyś stanęli na ich drodze potem ciężko ich do siebie przekonać

Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, Olena84 napisał:

Niestety psiaki są cudowne, ale często przez złych ludzi którzy kiedyś stanęli na ich drodze potem ciężko ich do siebie przekonać

Przez złych ludzi lub przez brak socjalizacji w okresie szczenięctwa, co miało miejsce w przypadku Kikuni. Przez 2 lata od urodzenia, do dnia zabrania jej z domu gdzie mieszkała nikt niczego jej nie uczył, niczego od niej nie chciał, nie dotykał, nic nie widziała poza ścianami domu i ogrodzeniem podwórka. Zmarnowane lata :(  Nie wiem czy te braki są do odrobienia. Pewnie nie wszystkie.

Link to comment
Share on other sites

14 minut temu, elik napisał:

Przez złych ludzi lub przez brak socjalizacji w okresie szczenięctwa, co miało miejsce w przypadku Kikuni. Przez 2 lata od urodzenia, do dnia zabrania jej z domu gdzie mieszkała nikt niczego jej nie uczył, niczego od niej nie chciał, nie dotykał, nic nie widziała poza ścianami domu i ogrodzeniem podwórka. Zmarnowane lata :(  Nie wiem czy te braki są do odrobienia. Pewnie nie wszystkie.

Ważne że bezpieczna u Ciebie i na pewno szczęśliwa!

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

11 minut temu, Olena84 napisał:

Ważne że bezpieczna u Ciebie i na pewno szczęśliwa!

Bezpieczna na pewno, ale czy tak całkiem szczęśliwa ?  Kiedy jest w domu i nikt obcy nie przychodzi, to za pewno, ale gdy wyjdziemy na spacer, to jest tyle potworów, które na nią czyhają, że nie wiem czy jest szczęśliwa. W tych momentach na pewno nie :(

 

Link to comment
Share on other sites

Dzień dobry, Grzesiu. happy.gif Oj, ciemno. Czas letni, ale temperatura jeszcze zimowa...

8 godzin temu, elik napisał:

Bezpieczna na pewno, ale czy tak całkiem szczęśliwa ?  Kiedy jest w domu i nikt obcy nie przychodzi, to za pewno, ale gdy wyjdziemy na spacer, to jest tyle potworów, które na nią czyhają, że nie wiem czy jest szczęśliwa. W tych momentach na pewno nie :(

Biedne te nasze Strachulce, skrzywdzone kiedyś przez człowieka... Kikunie, Benie, Grzesie...Invision-Board-France-111.gif

Spokojnej niedzieli. 

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

14 godzin temu, elik napisał:

Bezpieczna na pewno, ale czy tak całkiem szczęśliwa ?  Kiedy jest w domu i nikt obcy nie przychodzi, to za pewno, ale gdy wyjdziemy na spacer, to jest tyle potworów, które na nią czyhają, że nie wiem czy jest szczęśliwa. W tych momentach na pewno nie :(

 

wypisz wymaluj Grześ

1 godzinę temu, elik napisał:

Rankiem jeszcze jest chłodno, ale w ciągu dnia cieplej, a słoneczko świeci tak, że chce się żyćZnalezione obrazy dla zapytania zdjęcia nurka kwiaty

truskawki i bita śmietana... już nie mogę się doczekać owoców sezonowych

Link to comment
Share on other sites

37 minut temu, Radek napisał:

Do truskawek już coraz bliżej:) 

to cieszy

35 minut temu, Nadziejka napisał:
 
 ..tak wiosennie sobiem odpocziwam
 z ojem ulibienem cigarro .. i zagladam
 do Was do Grzesiunia z pozdrowionkami

 

Podobny obraz

oj ten fiolet chyba nie pasuje do różowego?

Link to comment
Share on other sites

7 godzin temu, Radek napisał:

Czyli domek z ogródkiem (i dużym sercem) poszukiwany.

Nic dodać, nic ująć, Radku. happy.gif Tak ładnie to napisałeś... Jak wrócą do mnie lajki po wczorajszym szaleństwie u Blekusia, to tu jeszcze zajrzę... iconwink.gif

Spokojnego poniedziałku dla Grzesia i jego Przyjaciół.

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...