malagos Posted September 13, 2017 Author Share Posted September 13, 2017 Wypuszczam sunię nadal przypinając jej długą smycz do tej krótkiej. nie ma już panicznej ucieczki, nawet radosne podchodzenie w kojcu, ale i na dworze. Nawet udało nam się podejść (zrywami, na tej smyczy się szamocze) do bramy - o ile chodzi z nami Dianka czy Majusia. Ale gdy zobaczył ana placu naszego sąsiada, który rozmawiał z Tomkiem, mało sobie głowy nie urwała, tak chciała uciekać.......Przez te dwa dni, co byłam na szkoleniu, Tomkowi nie udało się ani razu z nią wyjść, widział tylko czubek nosa zza budy. Za to wieczorem wypuściłam ją da dobre pól godziny, to i siusiu było na trawce, i kupolek. Rano tez pobiegła w krzaczki za potrzebą, a nie w kojcu :) Jak są obok nasze psy, to jest super! Zaczepia je, bawi się, chodzi za nimi krok w krok. Jak tylko znajdę trochę wolnego czasu, oswoję Czarusie z domem. To jedyne wyjście, musimy spróbować. Najgorsze, ze od dziś w gminnym kojcu siedzi brązowa sliczna suczka.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted September 14, 2017 Share Posted September 14, 2017 Może w szelkach by się tak nie szamotała? Czasem ludzie dadzą pieska bachorom do zabawy, biorą na smycz i ciągają, pies się wyrywa, ale jest bez szans. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted September 14, 2017 Share Posted September 14, 2017 Zaglądam do Was, tłoczno u Was znowu się robi... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted September 15, 2017 Author Share Posted September 15, 2017 Jestem od wczoraj na zwolnieniu lekarskim, bo mnie ździebko połamało :( Ale tym samym mam trochę więcej czasu dla psów. I takie nowe wieści: Czarusia nie panikuje już tak bardzo przy łapaniu za końcówke smyczy. Nawet paradujemy po ogrodzie przez kilka minut. Potem się zaczyna szarpać, bo chce się bawić z naszymi staruszkami, a te się denerwują. Cierpliwość do niej ma Diana, i jest jej przewodniczką. Wczoraj weszła do domu za psami, i została do wieczora. Miałam ja wyprowadzić na noc do kojca, ale Czaruś grzecznie zajęła posłanko Dianki i po ostatnim spacerze, w ulewnym deszczu, wróciłyśmy wszystkie, całym stadem do domu. Diana, Nusia, Majeczka i kot zaległy w naszym łóżku, a Czarusia na posłaniu w przedpokoju. Pomyślałam, ze jak się będzie coś działo, będzie chciała wyjść na siusiu, to po prostu otworzę drzwi na taras. I tak robiłam, bo po piątej Nutka poprosiła o wyjście. Ale Czarusia nie wyszła, leżała sobie spokojnie nadal. Dopiero godzinę później, jak wyszły wszystkie psy, a szczególnie Diana, guru Czarusi, wyszła i Czaruś. Potem wspólne śniadanie - ale miskę musiałam postawić na tarasie, Czarusia czając się wyszła, i tak w spokoju zjadła. Nadal boi się Tomka, nie podejdzie za chiny. Do mnie, jak ma ochotę, ale raczej tak, pokazuje zaraz brzuszek.Pod warunkiem, ze nie mam nic w ręku, smaczka czy miski. Ależ Czaruś by się bawiła z tą małą sunią z kojca! Ale nie mam jak jej zabrać...:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted September 15, 2017 Share Posted September 15, 2017 No, to zdrowia Ci życzę, Malagosku, chociaż obawiam się, że Wasz Zwierzyniec lubi, kiedy chorujesz ;). Pokaż nam może swoją najnowszą podopieczną z kojca gminnego? Swoją drogą, podziwiam Ciebie i Tomka za te setki uratowanych psiaków. Gmina powinna Was ozłocić, bo tyle kłopotów i wydatków jej oszczędzacie! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted September 15, 2017 Share Posted September 15, 2017 W całej rozciągłości zgadzam się z przedmówczynią. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted September 15, 2017 Author Share Posted September 15, 2017 To nowa sunia, ma jeszcze mleczne kiełki i będzie wielkości Czarusi, tak 8-10 kg, max. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted September 15, 2017 Author Share Posted September 15, 2017 To wczoraj wieczorem - tak sobie przycupnęła, odpiełam smycz i tak została do rana 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted September 15, 2017 Author Share Posted September 15, 2017 A dziś - oczekiwanie na obiad :) Krzątam się w kuchni, a to cisza w domu zaległa. Więc sprawdzam, co robią psy... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted September 15, 2017 Share Posted September 15, 2017 Kojcowa panna, piękna i smutna. Pewnie niedługo, będzie piękna i wesoła. Jak taka młoda, to może ją już ogłaszać? Bo na sterylkę, jeszcze zbyt wcześnie. Może komuś wpadnie w oko i serce i jeszcze odzyska utracone (?) dzieciństwo? Może prób więcej fotek? To czarne na kanapie, to ani chybił Straszek Kanapowiec. Bardzo groźny zwierz ;))). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted September 15, 2017 Share Posted September 15, 2017 Zapsiło Was obecnie totalnie, Wy to macie dobre serducha :) Czarusia jest piękna, trochę przypomina mi sunię evel. A ta kojcowa też słodzizna. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irenas Posted September 16, 2017 Share Posted September 16, 2017 Malagosku, w razie czego pamiętasz, że mogę zawozić, gdzie trzeba? I jak pomóc, to też mogę przyjechać, w końcu mam niedaleko. Zapsiło się, to fakt, ale jakie pozytywne wieści! Zaczynam podejrzewać, że psy są kanapowcami z natury i tylko niedobrzy ludzie trzymają je z dala od tego mebla. Każdy, najbardziej podwórzowy, prędzej czy później w domu kończy na kanapie! 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted September 16, 2017 Author Share Posted September 16, 2017 A jak na fb czytam wypowiedź mojej znajomej ze wsi, że ma kolejnego pieska, i pokazuje zdjęcie szczeniaka tak na oko 4 tygodniowego, to szlag mnie trafia...na komentarz kogoś, ze KOLEJNY piesek, jest odpowiedź: tak, ale ten będzie domowy. A ze przy budach na łańcuchach siedzą dwa, to pikuś :( I ten szczyl to oczywiscie sunia, pobędą takie słodkie szczeniaczki! Malusia kojcowa boi się, siedzi w budzie...Pojechaliśmy wczoraj do niej. Micha pełna chrupek z Lidla, woda i to wszystko - w końcu jest weekend i nikt do psa nie zajrzy do poniedziałku. Dałam miseczkę gotowanego, zjadła chętnie. Nie dało się zrobić jej zdjęć takich do ogłoszeń:( Niech ja ktoś weźmie........ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted September 16, 2017 Share Posted September 16, 2017 Następnym razem się uda ze zdjęciami :). Ja bym wszystkie psy brała, tylko TZ nie pozwala. Gdyby nie On, to pewnie bym już była zbieraczką......Ale do pomocy i do wożenia, to jak z Irenasem :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted September 16, 2017 Share Posted September 16, 2017 malagosku, jak będzie potrzebna pomoc przy pisaniu opisu i ogłoszeniu Czarnej to daj mi znać na priv :) Czasu mam coraz mniej, ale swoim tempem coś tak naskrobię:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted September 17, 2017 Author Share Posted September 17, 2017 Dnia 16.09.2017 o 13:51, Tyś(ka) napisał: malagosku, jak będzie potrzebna pomoc przy pisaniu opisu i ogłoszeniu Czarnej to daj mi znać na priv :) Czasu mam coraz mniej, ale swoim tempem coś tak naskrobię:) Dziękuję ci serdecznie, Tysiu. Zdjeć małej nie mam, ruchliwe to to jak mało które. Ale jest coraz lepiej - dziś bawiła się z Kenią i Dinka razem. Ganiały się po ogrodzie. Bardzo naśladuje Diankę. Jak ona wychodzi, mała tez się zrywa do wyjścia. Jak Diana wchodzi na wersalkę, Czarusia też. Maska małpiatka z niej :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted September 17, 2017 Share Posted September 17, 2017 Obie sunie śliczne. Tej małej z kojca robiłabym ogłoszenia nawet z tym jednym zdjęciem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted September 19, 2017 Author Share Posted September 19, 2017 Moze to i racja?... Pomyślę jutro nad tym. A Czaruś nauczyła się bawić zabawkami :) Dianka czasem nosi w ryjku pluszaka, to i Czarusia też :) Czasem skubią wspólnie jedną zabaweczkę, wyrywajac ją sobie. Śmiesznie to wyglada :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted September 19, 2017 Share Posted September 19, 2017 Dnia 17.09.2017 o 23:06, Poker napisał: Obie sunie śliczne. Tej małej z kojca robiłabym ogłoszenia nawet z tym jednym zdjęciem. również tak uważam :) a jakby się udało cyknąć więcej zdjęć to zawsze można edytować ogłoszenie i dodać:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted September 19, 2017 Author Share Posted September 19, 2017 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted September 19, 2017 Author Share Posted September 19, 2017 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted September 19, 2017 Author Share Posted September 19, 2017 Proszę, kto zrobi jej kilka ogłoszeń? Mała ma 5 miesięcy, jest chuda, zaniedbana. Będzie taka 10-12 kg, jeszcze urośnie. Bardzo spokojna, troche wylekniona, smutna, absolutnie nie agresywna. Takie mała smutne psie dziecko...Ona nawet nie ma imienia..... W tej budzie w kojcu nie widzi ludzi, coraz bardziej się zamyka w sobie. Dziś ją na siłę wyciągnęłam z budki do zdjęcia, wzięłam na ręce, przytuliłam. Na smyczy się położyła, nie chciała chodzić, zaraz czmychnęła do kojca. Bardzo potrzebny jej dom i człowiek. Pomocy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted September 19, 2017 Share Posted September 19, 2017 Małgosiu jestem w gotowości na zwolnieniu co prawda ale z dostępem do komputera - podeślij co trzeba na maila i " jedziemy z koksem " Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted September 19, 2017 Share Posted September 19, 2017 Śliczna mała. Ile tych bid wkoło. Strach się bać. Pędem trzeba ja ogłaszać dopóki całkiem się nie zamknie. Kejciu, jakaś plaga zwolnieniowa chyba zapanowała .Zdrowiejcie dziewczyny. malagosku, nie ma to jak dobra akupunktura na rwę kulszową. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted September 20, 2017 Author Share Posted September 20, 2017 10 godzin temu, Kejciu napisał: Małgosiu jestem w gotowości na zwolnieniu co prawda ale z dostępem do komputera - podeślij co trzeba na maila i " jedziemy z koksem " wysłałam, Kasiu, zdjecia i informację o suni. Proszę, skleć coś z tego... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.