Michaś za TM. Dzięki wam chociaż na koniec miał dom i był szczęśliwy.

[konfirm31]

Dobrze, że chociaż na trochę, miał swój kochający dom

[IlonaS]

Pamiętam Michasia i aż nie chcę wierzyć, że tak nagle odszedł. Smutne to, dobrze, że w końcu miał swój dom i mógł wieść normalne życie.

Żegnaj piesku [*]

[Tyśka)]

O rany, jak przykro :( 
Jednak to ważne, że zaznał prawdziwego domu :(

[magdaad]

Kurczę, myślało mi się o nim ostatnio jakoś. W ogóle miałam plany jechać go odwiedzić na wiosnę. Że Mika mnie ustawi w jakąś sobotę i pojadę. Że zrobię zdjęcia, a on pewnie "zdziadział" już trochę. Przez wirusa odłożyłam to gdzieś na maj. I się nie wyrobiłam.

[Zagrodowy pies polski]

15 godzin temu, magdaad napisał:

Kurczę, myślało mi się o nim ostatnio jakoś. W ogóle miałam plany jechać go odwiedzić na wiosnę. Że Mika mnie ustawi w jakąś sobotę i pojadę. Że zrobię zdjęcia, a on pewnie "zdziadział" już trochę. Przez wirusa odłożyłam to gdzieś na maj. I się nie wyrobiłam.

Poproszę zmień tytuł. Bardzo przeżywam odejście Michasia, bo to pierwszy pies, którym się zajmowałam i który odszedł za TM:)

[Nadziejka]

Michasiu Michaleczku

piesku.......

zegnamy ciebie kochany 

na zawsze w sercu