Jump to content
Dogomania

Cudowny Roni już w wspaniałym DS w Oświęcimiu.


Anula

Recommended Posts

Roni zaliczył już weta, jest zdrowy. W książeczce ma wpisany rok urodzenia 2014 i taki też wiek określił nasz wet (2-3 lata). Roni waży 10 kg, w kłębie ma 45 cm. Fakturę za szczepienie na zakaźne, odrobaczenie i odpchlenie przekażę Fundacji ZEA. Niestety są straty w postaci szelek, które Roni zgryzł w drodze do domu po wecie, dwóch sztuk obroży, które podczas szaleństw zostają zgryzione i 2 adresówki - bo po co ma coś wisieć przy obroży :/

Link to comment
Share on other sites

54 minuty temu, szafirka napisał:

Roni zaliczył już weta, jest zdrowy. W książeczce ma wpisany rok urodzenia 2014 i taki też wiek określił nasz wet (2-3 lata). Roni waży 10 kg, w kłębie ma 45 cm. Fakturę za szczepienie na zakaźne, odrobaczenie i odpchlenie przekażę Fundacji ZEA. Niestety są straty w postaci szelek, które Roni zgryzł w drodze do domu po wecie, dwóch sztuk obroży, które podczas szaleństw zostają zgryzione i 2 adresówki - bo po co ma coś wisieć przy obroży :/

Haniu dzięki za info o Ronim.Jeżeli Roni ma w kłębie 45cm to jest średnim psiakiem i powinien ważyć 13kg-15kg.

To teraz mamy poważny problem z obrożą,szelkami i chyba smyczą.Nie możemy go ogłaszać zanim nie da spokoju tym akcesoriom.Tak myślę aby Roni założyć skórzaną obrożę,zapiąć tak aby nic nie wisiało,sterczało i ścisło dopasowane szelki ale nie wiem jakiego typu,no i smycz tylko krótka łańcuszkowa(chyba jej nie pożre) Zastanawiam się ile czasu mu było potrzeba na zlikwidowanie szelek.

Nie wiem Haniu musisz coś wymyślić aby Roni nie interesował się tym.Czy on lubi zabawki psie? Może to go odwlecze od niszczenia.Sądzę,że Roni nie jest przyzwyczajony do noszenia tych akcesoriów psich i stąd takie jego zachowanie.Być może mia źle dopasowane,jeżeli tak to starał się tego pozbyć. 

Link to comment
Share on other sites

Zgryzanie szelek u psów jest bardzo częste, dlatego u nas są w samych obrożach, Roni zgryzł je w transporterze, miał na to ok 5-7 minut. Co do obroży, to pierwsza była skórkowa, przylegała do szyi, nic nie odstawało, druga była materiałowa od Anuli i Bogusik. O smyczy nic nie pisałam. Być może Roni za bardzo nakręca się podczas wygłupów, on lubi zabawki, ale woli człowieka, albo innego pieska do zabaw.

Faktury za weta

IMG_20170803_113140_800x600.jpg

IMG_20170803_113150_800x600.jpg

Link to comment
Share on other sites

Dnia 28.07.2017 o 12:32, Anula napisał:

Dostałam wiadomość,że Fundacja ZEA pokryje koszt szczepienia i odrobaczenia.Ślicznie dziękujemy.

Rozliczenie będzie między Tobą a Fundacją.

Haniu to rozliczenie-faktury trzeba przekazać Fundacji ZEA.Dzięki za wstawienie.

Link to comment
Share on other sites

6 godzin temu, malawaszka napisał:

Fajny łobuziak, jak będziecie miały  już tekst do ogłoszeń to chętnie wrzucę na sznaucery

Właśnie myślałam o Tobie i pomocy z Twojej strony dla Ronisia.Chcę troszeczkę odczekać z tekstem bo nie mam za wiele informacji o Roni. Jak na razie to łobuzuje zniszczył dwie obróżki i szelki,nie wiem jak do dzieci zachowuje się,dorosłych innych zwierząt.Czy już zachowuje czystość,czy względnie chodzi na smyczy.Raczej ze zdjęć wynika,że jest psem żywiołowym potrzebującym sporo ruchu.Potrzeba czasu aby poznać bardziej charakter Ronisia i wtedy szukać mu odpowiedniego domu.

Link to comment
Share on other sites

Roni troszkę się już uspokoił, tak jakby nacieszył się wolnością i zauważył, że to jego codzienność. Lubi biegać za piłką, ale tylko chwilę. Lubi dzieci (na zdjęciu z moją kilkumiesięczną córką), koty goni z przekory. Ładnie chodzi na smyczy.

IMG_20170802_195801_800x600.jpg

IMG_20170805_123844_800x600.jpg

IMG_20170805_125039_1_800x600.jpg

IMG_20170805_125123_800x600.jpg

IMG_20170805_125128_800x600.jpg

IMG_20170805_125133_800x600.jpg

IMG_20170805_125135_800x600.jpg

IMG_20170805_125136_800x600.jpg

IMG_20170805_125141_800x600.jpg

IMG_20170805_125146_800x600.jpg

IMG_20170805_125202_800x600.jpg

IMG_20170805_125207_800x600.jpg

IMG_20170805_125217_450x600.jpg

IMG_20170805_125227_800x600.jpg

IMG_20170805_125307_800x600.jpg

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, szafirka napisał:

Roni troszkę się już uspokoił, tak jakby nacieszył się wolnością i zauważył, że to jego codzienność. Lubi biegać za piłką, ale tylko chwilę. Lubi dzieci (na zdjęciu z moją kilkumiesięczną córką), koty goni z przekory. Ładnie chodzi na smyczy.

IMG_20170805_125039_1_800x600.jpg

Fajne wieści o Roni przynosisz nam Haniu,a zdjęcie z córeczką bezcenne:)Tak właśnie wychowuje się młode pokolenia w miłości do zwierząt :)

 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Córeczka Hani przesłodka, Roni śliczny.

Przelałam Hani  830,- za transport w tym 682,- z bazarku kilometrowego + brakujące  148,-

148,- / cztery psiaki = 37,-

Stąd właśnie kwota 37,- przypadająca na Ronisia.

Bardzo proszę o zwrot 37,- na moje konto

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Gabi79 napisał:

Córeczka Hani przesłodka, Roni śliczny.

Przelałam Hani  830,- za transport w tym 682,- z bazarku kilometrowego + brakujące  148,-

148,- / cztery psiaki = 37,-

Stąd właśnie kwota 37,- przypadająca na Ronisia.

Bardzo proszę o zwrot 37,- na moje konto

Bardzo dziękuję Gabrysiu za pomoc dla Ronisia.Jest to ogromna pomoc.Zaraz zrobię przelew.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, szafirka napisał:

Otrzymaliśmy pieniążki za transport, dziękujemy.

I my też bardzo dziękujemy,że zechciałaś poczekać.Dzięki temu udało się zebrać prawie całą kwotę.

Haniu,czy Roniś utrzymuje czystość w domu? Pytam bo przymierzam się do tekstu do ogłoszeń.Czy wg.Ciebie można już ogłaszać Ronisia?

Link to comment
Share on other sites

5 godzin temu, Tola napisał:

Zaglądam do Ronisia, jak chłopak się miewa?

Poprosiłam Hanię o kilka nowych zdjęć do ogłoszeń.Wczoraj też rozmawiałam z Panią z Wrocławia zainteresowaną adopcją Ronisia.Domek przynajmniej z rozmowy wydaje się dosyć dobry ale nie dla Roni.Raczej wchodziła by w grę niewielka sunia z dłuższym włosem, dosyć stateczna i spokojna.Nie mam takiej na widoku ale jak ktoś coś...to można będzie podesłać zdjęcia i opis i zorganizować wizytę p/a.Pani Barbara sama poprosiła o pomoc gdybyśmy akurat taką sunię miały.

Link to comment
Share on other sites

Roni nadal jest pełen energii, ale wyszalej się chwilę i potem zachowuje się normalnie :) Dość fajnie chodzi na smyczy. Ostatnio miał odwiedziny, przyjechali do niego Państwo z okolic Wolsztyna, by go poznać i zdecydować. Gdy wyjeżdżali, byli zachwyceni i zdecydowani na Ronisia, umówiliśmy się, że po powrocie do domu zadzwonią i zostawią dane do wizyty, ale nie zadzwonili :( W zeszłym tygodniu w hoteliku był fotograf zrobić zdjęcia kotom do adopcji i poprosiłam o zdjęcia Roniego. Zdjęcia zostały zrobione, no ale nie dostałam ich do tej pory. Nie pisałam nic, chciałam zrobić Wam niespodziankę, ale nie wyszło. Jutro zrobimy naszą sesję zdjęciową :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...