Jump to content
Dogomania

GUCIO - sponiewierany maluch u nas w BDT


Recommended Posts

Cieszę się ,że dzieci Gucia już mają domki.

Nie daliśmy pożreć mu abażura. Musiałam pozaklejać go  taśmą.oczywiście abażur ,a nie Gucia.

Pomału się przyzwyczaił do kapelusza ,ale nie chce wchodzić w nim po schodach ,więc królewicz jest wnoszony.Dzis oglądałam łapki i pięknie się goją. Miejsce po klejnotach i  na łebku  również .

Dzisiejszej nocy pięknie spali razem z kotą.

On ogólnie jest bardzo posłuszny, wygląda na to ,że przestał znaczyć. Właściwie to psi ideał i taki musi dostać domek. Marzy mi się domek trzypokoleniowy. Z dziećmi , które pobawią się z nim i dziadkami , którzy będą dużo w domu i będą go miziać do upadłego ,bo on jest niesamowitym pieszczochem.

Oj, będą się lały łzy.

Gucio tuż przed jasiem.

Gucio_46.jpg

 

Gucio po jasiu

 

Gucio_48.jpg
Gucio  w domu jeszcze przymulonyGucio_53.jpg
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Tyś(ka) napisał:

Jeju, jaki on jest śliczny :)
 

W rzeczywistości jest jeszcze ładniejszy.

2 godziny temu, konfirm31 napisał:

Życzę Guciowi najlepszego domku, ale tych rodzin trzypokoleniowych, jest obecnie chyba bardzo mało...... 

Pomarzyć można....  a nuż się spełni.

Link to comment
Share on other sites

Gucio jest booooski:)

Dzisiaj został w domku w Dąbrowie Górniczej ostatni synek Gucia -Grafi. 

Grafi jest najbardziej podobny do tatusia.

Chyba będzie Rufim ale negocjacje na temat imienia trwają:)

Bardzo miła Rodzina, duże mieszkanie na parterze a  pod domem Państwo  mają swój śliczny ogródeczek więc Grafi-Rufi będzie miał poza spacerami swój kawałek trawki i kwiatków do podlewania:)

Pani poczęstowła nas sernikiem z bezą zrobionym z wiejskiego sera.  Pyyyyyycha:)

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

6 godzin temu, Ewa Marta napisał:

Coś mi się wydaje Poker, że tym razem wyjątkowo trudno będzie Ci się rozstać ze swoim tymczasem... Tak pięknie o nim piszesz...

Niestety dobrze Ci się zdaje. Guciek jest wyjątkowo uroczy. Muszę zacząć prosić o ogłoszenia dla niego, bo on się bardzo przywiązał i my też.

Zdjęłam na próbę abażur, na razie jest dobrze. Z radości ,że jest uwolniony z dybów, podstawiał się do miziania, lizał po rękach.

Nadal płacze po moim wyjściu. Z nim jest podobnie jak było z Loczką. Gdy wychodzę z domu głównymi drzwiami wyjściowymi, to jest koncert. Jak wychodzę przez drzwi, które wiodą do mojej pracy za ścianą, jest cisza. Tylko nie każdy ma w domu dwoje drzwi na zewnątrz. Co to będzie?

Link to comment
Share on other sites

kiyoshi, dziękuję.

Problem polega na tym ,że on płacze za mną nawet jak mąż, przyjaciółka i futrzaki są w domu .

Musiałam w te pędy założyć abażur, bo zaczął intensywnie lizać cięcie po klejnotach.

Link to comment
Share on other sites

8 godzin temu, Poker napisał:

 

Problem polega na tym ,że on płacze za mną nawet jak mąż, przyjaciółka i futrzaki są w domu . 

Niestety niektóre tak mają. Nie było mnie tydzień, i mimo,że Nika została z moją młodzieżą to płakała dwa dni

Link to comment
Share on other sites

18 godzin temu, Poker napisał:

Niestety dobrze Ci się zdaje. Guciek jest wyjątkowo uroczy. Muszę zacząć prosić o ogłoszenia dla niego, bo on się bardzo przywiązał i my też.

Zdjęłam na próbę abażur, na razie jest dobrze. Z radości ,że jest uwolniony z dybów, podstawiał się do miziania, lizał po rękach.

Nadal płacze po moim wyjściu. Z nim jest podobnie jak było z Loczką. Gdy wychodzę z domu głównymi drzwiami wyjściowymi, to jest koncert. Jak wychodzę przez drzwi, które wiodą do mojej pracy za ścianą, jest cisza. Tylko nie każdy ma w domu dwoje drzwi na zewnątrz. Co to będzie?

On chyba wie ,że jesteś obok.

Link to comment
Share on other sites

Już nie potrzebuję  ogłoszeń dla Gucia.

Dzięki Mysza2 Guciek ma super domek. Bardzo dziękuję,że pomyślałaś o moim tymczasku.

Do Myszy zadzwoniła młoda pani z Wrocławia, która szukała suni dla swoich teściów. Opowiedziałam jej o Guciu i po pół godzinie chętni byli już u nas na zapoznaniu, które wypadło z obu stron bardzo dobrze.

Gutek trafi do domciu, gdzie pani na emeryturze jeszcze pracuje ,a pan jest w domu.  Mieszkają stosunkowo niedaleko od nas. Mieli dotychczas jorka i spanielkę. Syn i córka państwa mają psy schroniskowe.

Gucio pokazał się swojej najlepszej strony ( on nie ma złych stron) i zawojował serca.

Państwo są zdecydowani na 100 %. Jesteśmy umówieni na przekazanie Gucia w sobotę.

BUUUUU

 

  • Upvote 4
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...