Poker Posted July 17, 2017 Author Share Posted July 17, 2017 Gucio od kilku godzin nie robił koo. Musze go do jutra przegłodzić. Patrzy z nadzieją na mnie ,że coś mu dam ,ale niestety musi wytrzymać. Jutro ok. 14 wprowadzę go do stada. Jest bardzo grzeczny, na kotę na ogródku nawet nie zareagował.. Zobaczymy jak minie noc, bo w poprzednią nad ranem szczekał i śpiewał. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted July 17, 2017 Share Posted July 17, 2017 Przed chwilą, Poker napisał: Gucio od kilku godzin nie robił koo. Musze go do jutra przegłodzić. Patrzy z nadzieją na mnie ,że coś mu dam ,ale niestety musi wytrzymać. Jutro ok. 14 wprowadzę go do stada. Jest bardzo grzeczny, na kotę na ogródku nawet nie zareagował.. Zobaczymy jak minie noc, bo w poprzednią nad ranem szczekał i śpiewał. Lubi koty i muzykalny :) same plusy. Na kupę może ziołowy taninal, nam dobrze robi, no i nie szkodzi. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted July 18, 2017 Share Posted July 18, 2017 Zaglądam do nowego podopiecznego Poker z ciepłymi myślami:) Fajny maluszek, niech mu się poszczęści z dobrym domkiem:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted July 18, 2017 Share Posted July 18, 2017 Mam nadzieję, że dzisiaj już będzie mógł coś zjeść. Fajny psiak, oby powitanie ze stadem było pozytywne:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted July 18, 2017 Author Share Posted July 18, 2017 Nad ranem szczekał. Wcale mu się nie dziwię. Dotąd biegał dokąd chciał i robił co chciał ,a tu nagle siedzi w więzieniu , na dodatek bez psiego towarzystwa .Ludzie pojawiają się często ,ale nie są cały czas na wyciągnięcie łapki. A Gucio jest wielkim pieszczochem. Dostał jeść - ryż z marchewką i trochę puszki + probiotyk. Za pół godziny wprowadzę go do stada i przyjdą wnuczki ,więc będzie test na dzieci w różnym wieku. 4 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted July 18, 2017 Share Posted July 18, 2017 I ja zaglądam do ślicznego rudaska. Trzymam kciuki za bezproblemowe zapoznanie się z rezydentami Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted July 18, 2017 Share Posted July 18, 2017 Przylaczam sie do kciukania I z zapasem polecam sie do robienia ogloszen adopcyjnych w przyszlosci:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted July 18, 2017 Author Share Posted July 18, 2017 Dziękujemy za odwiedziny. Wejście do stada odbyło się bez problemów. Dolarek jak zwykle musiał krótko wyrazić swoje zdanie.Loczka zero reakcji. Kota obserwuje nowego z daleka. Ze strony Gucia nie było żadnej reakcji. Test na dzieci przeszedł wzorowo. 3.letnia wnusia miziała go ,a on się wykładał brzuszkiem do góry. Ma otwarty taras , więc może sobie chodzić teraz gdzie chce. Nie umie chodzić po schodach.Nauczę go. Jak na razie problemem jest tylko szczekanie po 3 - 4 godzinach przebywania bez ludzi. Właściwie to można by go już ogłaszać. Na Gucia nie reaguje ,ale imię podoba mi się ,więc tak mówimy do niego. 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted July 18, 2017 Share Posted July 18, 2017 Miałam na krótkim tymczasie kocurka Gucia i też mi się jego imię podobało. Guciu szczęściarz :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted July 18, 2017 Share Posted July 18, 2017 Gucio ideał :) Świetny jest! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted July 18, 2017 Share Posted July 18, 2017 Wspaniałe informacje :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted July 18, 2017 Share Posted July 18, 2017 Oby tak dalej Guciu. Zuch chłopak:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irenas Posted July 18, 2017 Share Posted July 18, 2017 I ja zaglądam i trzymam kciuki. Ale maleństwo! Co do imienia - wszystkie moje znajdy na ogół nie reagowały na zwoje "oficjalne" imiona, natomiast niemal natychmiast na te, któe ja im nadałam. Może to chęć definitywnego odcięcia się od przeszłości? Nie wiem, ale coś takiego zaobserwowałam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted July 18, 2017 Share Posted July 18, 2017 1 minutę temu, irenas napisał: I ja zaglądam i trzymam kciuki. Ale maleństwo! Co do imienia - wszystkie moje znajdy na ogół nie reagowały na zwoje "oficjalne" imiona, natomiast niemal natychmiast na te, któe ja im nadałam. Może to chęć definitywnego odcięcia się od przeszłości? Nie wiem, ale coś takiego zaobserwowałam. Coś w tym jest:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted July 18, 2017 Share Posted July 18, 2017 A tak z guciowej ale trochę innej beczki to u Madzi , która przywiozła ze mna Gucia są jego dzieci . 4 małe kulki zabrane z tego miejsca (widać je na zdjęciu...) Wczoraj byłyśmy na wizycie pa dla córeczki Gucia - Figi. Domek przesympatyczny, bardzo fajna młoda Rodzina z 9-cio letnią, ułożoną, przemiłą Dziewczynką. Zawiozłyśmy dzisiaj Figę do nowego domku. Wszystko przygotowane jak na przyjęcie małej księżniczki. Kiedy po powrocie , po dwóch godzinach Państwo zadzwonili Madzia się przestraszyła ,że coś jest "nie tak". Okazło się ,że po debacie rodzinnej Państwo uznali ,że Figa będzie szczęśliwsza jak w domu zamieszka z swoim braciszkiem( siostrzyczek nie było). I tak dwa guciowe bąble zmieszkają w jednym domu i będą bardzo kochane.Wieczorem wieziemy braciszka:). Poker przepraszam ,że to tu opisałam ale to pewnie ważna informacja dla Gucia:):):) 8 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted July 18, 2017 Share Posted July 18, 2017 Cytat Poker przepraszam ,że to tu opisałam ale to pewnie ważna informacja dla Gucia:):):) Jasna sprawa, ojciec powinien wiedzieć gdzie mieszkają jego dzieci :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted July 18, 2017 Author Share Posted July 18, 2017 Cała radość po mojej stronie. Powiem też Guciowi ,że jego dzieci mają domek.Żeby tylko je wysterylizowali i nie było kolejnych , na dodatek, kazirodczych potomków. Gucio to niesamowity miziak.Ciągle domaga się głaskania. Ma pierwsze próby wskakiwania na skórzaną kanapę. ewu, ile latek może mieć chłopak ? 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted July 18, 2017 Share Posted July 18, 2017 6 minut temu, Poker napisał: Cała radość po mojej stronie. Powiem też Guciowi ,że jego dzieci mają domek.Żeby tylko je wysterylizowali i nie było kolejnych , na dodatek, kazirodczych potomków. Gucio to niesamowity miziak.Ciągle domaga się głaskania. Ma pierwsze próby wskakiwania na skórzaną kanapę. ewu, ile latek może mieć chłopak ? W umowie jest zapis o sterylce a ja tego dopilnowuję. Poza tym Państwo są absolutnie za sterylizacją i jak tylko psiaki osiągną odpowiedni wiek to je ciachną. Poker nie wiem , Gucio się przybłąkał do tych ludzi. Na moje oko ze 2 lata ale mogę się mylić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted July 19, 2017 Share Posted July 19, 2017 Zagladam i ja do Gutka-Rudka :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted July 21, 2017 Author Share Posted July 21, 2017 Pan Gucio ożywia się coraz bardziej. Biega po domu , po schodach, do szczekania na obcego przy drzwiach jest pierwszy. Niestety znaczy gdzie się da , mimo że taras cały czas otwarty. Był już na spacerku w parku. Trochę się bał i na początku włączył hamulce ,ale dziś było lepiej. Nawet koo była w parku. Do koty idealnie, do psów też. Nadal wielki pieszczoch z niego. Jest przesympatyczny. Je bardzo dobrze, nie ma biegunki, kupki - paluszki lizać. 4 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted July 21, 2017 Share Posted July 21, 2017 Superowy Gucio! Jeszcze jak znaczyć przestanie..... ;). Jedyny znany mi pełnojajeczny pies, który nie znaczył po przygarnięciu, to Max. Może dlatego, że taki duży i czuje się pewnie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted July 21, 2017 Share Posted July 21, 2017 Gucio jest wspaniały:) Mój Meffi z Olkusza też zaznaczał swoją obecność ale szybko przestał. Myślę ,że chciał pokazać ,że jest bardzo ważny w nowym miejscu. Czasem jak się postawi na podłodze jakiś nowy przemiot potrafi go delikatnie skropić ale to naprawdę niezwykle rzadko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted July 21, 2017 Author Share Posted July 21, 2017 Gucio jest uzależniony ode mnie. Gdy wychodzę z domu , nawet jak jest mąż czy przyjaciółka, to potrafi przez 1,5 godziny płakać. Chodzi za mną krok w krok. Nie wiem jak go odzwyczajać, bo to nie jest czysty lęk separacyjny tylko lęk przed utratą mnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted July 21, 2017 Share Posted July 21, 2017 22 minuty temu, Poker napisał: Gucio jest uzależniony ode mnie. Gdy wychodzę z domu , nawet jak jest mąż czy przyjaciółka, to potrafi przez 1,5 godziny płakać. Chodzi za mną krok w krok. Nie wiem jak go odzwyczajać, bo to nie jest czysty lęk separacyjny tylko lęk przed utratą mnie. Nie dać się utracić :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted July 21, 2017 Share Posted July 21, 2017 To widzę, że on taki lerkopodobny nie tylko z wyglądu ;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.