Olena84 Posted June 30, 2018 Author Share Posted June 30, 2018 10 godzin temu, helli napisał: O co chodzi z pilnowaniem żeby szedł? Dopingowanie jednak, nie dopilnowanie, tzn nie chce spacerowac? Panikuje jak to ja:(, Kodi ładnie chodzi na smyczy (a była porażka na początku), ale umie stanąć albo usiać i trzeba go zachęcić, rozmawiać z nim, pogłaskać - niby nic niezwykłego przy adopcji psa ale martwię się czy nie będzie właśnie tak panikował w nowym miejscu, czy państwo się nie zniechęcą itd. Ostatni pies pod moja opieką do adopcji poszedł dawno temu i pani była na początku zawiedziona tym że pies się boi, potem dala szansę i było ok stąd moje martwienie się, na zapas:( 9 godzin temu, Nadziejka napisał: Olenko czy bedziesz wiozla maluszka sama do domku? Sami zawozimy ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted June 30, 2018 Share Posted June 30, 2018 Olenko- trzymam mocno kciuki za Kodiego. Każdy piesek w nowym miejscu sie boi, potrzebuje szczególnego wsparcia i cierpliwości. Państwo mają duze doświadczenie, z tego co piszesz pieski u nich dożywały starości. Będzie dobrze- poradzą sobie. Trzymam mocno kciuki za zapoznanie i aklimatyzacje w domku :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted June 30, 2018 Share Posted June 30, 2018 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted June 30, 2018 Author Share Posted June 30, 2018 Kodi został w nowym domu, podróż przebiegła spokojnie, nie szalał jak rok temu kiedy jechał do hotelu ,noi przytulał się do mojego chłopaka którego widział pierwszy raz. Jak wysiadł z samochodu było ok, szedł ładnie przy nodze, potem się zestresował, o wejściu na schody do mieszkania nie było mowy i w końcu przywarł przed drzwiami nowego domu i się trząsł:(. Państwo przywitali się z nim, pani przybiegła z dopiero co ugotowanym mięsem dla niego, powiedzieli że trzeba dać mu czas, że to jego nowy dom. Martwią mnie te spacery i schody, czy on da radę czy oni sobie poradzą z tym, jak on się tym stresuje. Na razie pan napisał smsa, że pozwiedzał mieszkanie, nic nie pił i nie jadł i dajemy mu czas i poczekamy co będzie. Zakupiłam szelki, obrożę i smycz - nie jest typem uciekiniera ale wolę by był tak zabezpieczony. 4 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted June 30, 2018 Author Share Posted June 30, 2018 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted June 30, 2018 Share Posted June 30, 2018 Olenko jak cudnie ze razem wiezliscie maluszka bardzo bardzo mocno sercem raduje i sciskam za wszystko to juz domus domunio prwadziwy Olenko ulozy sie ulozy maluszeczek jest bardzo spokojnym pieskiem dla mnie wszytkie sa spokojne boc ja mamunka jestem przeciez Burzy .... wiec wyczyny maluczkie roznych biedaczkow to dla mnie poprostu maciuuupenkie wyczyneczki ... z moja lalcia nie jest latwo nigdy od smiuckiego poczateczku ukochana moja kosmiczna jedyna taka ziemi calej bez mojej lalci Burzuni gniewnej -toc juz by mnie nie byllo ..czesm, czasem rozbojniczki awanturniczki na kazdenkim kroku ...boc teraz zaczela sie awanturowac wszelkiem psim kolezkom ...ja juz bym nie istniala chyba sciskam kochana za wszytko Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted June 30, 2018 Share Posted June 30, 2018 Cuuudne przecudne lapenki Olenko dzieki wam kochana dziekuje pieknie za to zycie maluszeczka Niechaj wszytko najlepsze sie spelni Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted June 30, 2018 Share Posted June 30, 2018 Jejku:) jaki Kodi jest śliczny:D Trzymam kciuki!! ps. Olenko- to normalne, że pies boi się schodów, wejścia do mieszkania- u nas w przytulisku jakieś 80-90% adopcji tak wygląda. Ludzie widać, że mają super podejście- jedzonko nagotowane i CIERPLIWOŚĆ. to zaprocentuje. Kodi za 2-3 dni będzie smigał po schodach, zobaczysz, będzie dobrze. 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elisabeta Posted June 30, 2018 Share Posted June 30, 2018 Trzymaj się dzielnie, Kodisiu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sara2011 Posted June 30, 2018 Share Posted June 30, 2018 Trzymam kciuki, początki są zawsze trudne dla psiaczków, potrzeba czasu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted June 30, 2018 Share Posted June 30, 2018 Nauczy się chodzenia po schodach. Będzie dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted July 1, 2018 Share Posted July 1, 2018 Spokojnego najpiekniejszego Kodisiowi i Panstwu wszystko sie ulozy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elisabeta Posted July 1, 2018 Share Posted July 1, 2018 Niestety... Państwo już wczoraj wieczorem zrezygnowali z Kodiegp, bo za bardzo się bał... Olenka go odebrała i dziś wiezie do hoteliku. Na pewno później napisze więcej. Nie rozumiem ludzi... Nie dali Kodisiowi nawet cienia szansy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted July 1, 2018 Share Posted July 1, 2018 40 minut temu, Elisabeta napisał: Niestety... Państwo już wczoraj wieczorem zrezygnowali z Kodiegp, bo za bardzo się bał... Olenka go odebrała i dziś wiezie do hoteliku. Na pewno później napisze więcej. Nie rozumiem ludzi... Nie dali Kodisiowi nawet cienia szansy. ??? Nie no? Nie wierze :( ludludzie mnie zalamuja:( 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sara2011 Posted July 1, 2018 Share Posted July 1, 2018 Nawet nie wiem jak to skomentować :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kajtek Posted July 1, 2018 Share Posted July 1, 2018 27 minut temu, Sara2011 napisał: Nawet nie wiem jak to skomentować :( Po prostu to nie był pies dla nich. Wcześniej mieli psy po lat kilkanaście, czyli "od małego" i wydawało im się, że każdy pies zachowuje się tak samo, czyli: no piesek wprawdzie po przejściach ale natychmiast zapomni o swoich blokadach, bo zrozumie, że my go lubimy/kochamy/troszczymy się i po paru godzinach ufnie pójdzie z nami na spacerek, itd, itp. Wcześniej Kodi miał problem ze spacerami, bał się, a tu jeszcze miasto, schody, uliczny ruch i hałas... strach, odmowa współpracy z ludźmi, których widzi pierwszy raz.. Nie usprawiedliwiam ich ale rozumiem, rozbieżność oczekiwań i realiów, zrezygnowali - powinni zwrócić koszt przejazdów. Kodi powinien wcześniej spotkać się parę razy z potencjalnymi opiekunami, poznawać się wzajemnie, bo to nie pies, któremu wszędzie i z każdym będzie dobrze, natychmiast się dostosuje i jeszcze poda łapę i zachęci do zabawy. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted July 1, 2018 Share Posted July 1, 2018 Kajtek, a ja się z Tobą nie zgodze:( Chyba Państwo wiedzieli jakiego pieska biora, chyba na wizycie PA zostali przygotowani jak postępowac z pieskiem po przejściach? Gdyby w takiej sytuacji ludzie rezygnowali to miałybysmy same zwroty z adopcji, bo zdecydowana większość psów nie potrafi od razu zaufać w nowym miejscu. Ludzie do niczego i tyle:( szkoda mi tylko Oleny...i Kodiego:( taki śliczny maluszek....oby ktoś dobry go teraz wypatrzył, ktoś kto przytuli prawdziwie do serca. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sara2011 Posted July 1, 2018 Share Posted July 1, 2018 Chyba trzeba Kodiemu szukać domku z ogrodem, z dala od wielkomiejskiego zgiełku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted July 1, 2018 Share Posted July 1, 2018 Szkoda słów. Biedny psiak. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kajtek Posted July 1, 2018 Share Posted July 1, 2018 No niestety zwrotów z adopcji jest dużo, nie każdy potrafi lub ma możliwości, długo i cierpliwie dopasowywać się ze zwierzakiem. Sama miałam przez ponad 6 i pół roku dzikuskę, tyle, że ja ją mogłam wypuścić na siusiu do ogródka /posesja szczelnie ogrodzona, a oni musieli Kodiego wyprowadzać-znosić, a z przerażenia pewnie nic nie zrobił na dworze, prędzej w domu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted July 1, 2018 Share Posted July 1, 2018 matko jedyno ....maluszeczku nie dali szansy zyciu nic a nic ,,,, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted July 1, 2018 Author Share Posted July 1, 2018 Nie wiem co pisać:(, przykre to, szkoda mi Kodiego, że mimo że jest takim fajnym psem, nie chciano go:( My to czuliśmy się jakbyśmy to my psa oddawali z powrotem, choć się starał:(. Myślę że jest w tym sporo racji, że państwo przeżyli śmierć psiaka i chcieli pomóc sobie i psiakowi ale jak przyjechał zdali sobie sprawę że nie są może jednak jeszcze na to gotowi, że jednak Kodi nie jest na tyle podobny jak myśleli, że za dużo pracy trzeba by go przyzwyczaić. Choć jak go przywiozłam nie przerazili się, że on się boi i trzeba pracować trochę nad spacerami i zaufaniem , powiedzieli że nie ma problemu. U nas po godzinie wszedł na kanapę i zaczepiał łapką, a tak chodził i zwiedzał, a u nich siedział te 5 godzin za fotelem - może wiedzieli że nic z tego i nie starali się z nim zaprzyjaźnić. Jak się do Kodisia na spokojnie podejdzie to on się naprawdę szybko przekona do nowego miejsca, spacery nie najgorzej jak nie ma hałasu, tłumów, ale schody, windy, duże bloki go przestraszą, jak pewnie każdego psa który tego nie zna. Jeśli ktoś będzie nim zainteresowany, Kodi powinien po paru dniach przyzwyczaić się do tego. Miejmy nadzieje, że nie wpłynęło to na niego jako coś przykrego. Ale szkoda, bo tyle czasu szuka domu tak fajny pies i nikt inny od roku się nim nie zainteresował. Coś pecha mają te moje psiaki, Blekuś nie lepiej - o niego to nawet nikt nie pytał od roku:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted July 1, 2018 Share Posted July 1, 2018 Olena nie ma co się załamywac, to nie był ten dom. Kodi jest slicznym pieskiem i jedyne co go dzieli od domu to ogłoszenia, dużo bardzo duzo ogłoszeń z róznymi zdjęciami głownymi na różne miasta. Nawet 10 ogłoszeń na olx- to nigdy nie jest za dużo. Ludzi którzy chca adoptować tez trzeba bardzo dokładnie do adopcji przygotować- jaki to piesek, czego wymaga. I szukać mu domu w spokojnej okolicy skoro już wiadomo że tłoku, hałasu nie znosi:( powodzenia. Trzymam kciuki za tego cudownego malucha! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jo37 Posted July 1, 2018 Share Posted July 1, 2018 Przykre bardzo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted July 1, 2018 Author Share Posted July 1, 2018 18 minut temu, kiyoshi napisał: Olena nie ma co się załamywac, to nie był ten dom. Kodi jest slicznym pieskiem i jedyne co go dzieli od domu to ogłoszenia, dużo bardzo duzo ogłoszeń z róznymi zdjęciami głownymi na różne miasta. Nawet 10 ogłoszeń na olx- to nigdy nie jest za dużo. Ludzi którzy chca adoptować tez trzeba bardzo dokładnie do adopcji przygotować- jaki to piesek, czego wymaga. I szukać mu domu w spokojnej okolicy skoro już wiadomo że tłoku, hałasu nie znosi:( powodzenia. Trzymam kciuki za tego cudownego malucha! Tak porobię mu więcej ogłoszeń na inne miasta, ci państwo wypatrzyli go na gumtree. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.