Jump to content
Dogomania

Jednorazowa padaczka?


maj.123

Recommended Posts

Cześć. Jestem tu nowa, założyłam konto ponieważ mam problem z 11-letnim pekińczykiem. Kilka dni temu pierwszy raz zostawiłam go samego na dłużej niż godzinę w domu (miał picie i jedzenie). Po powrocie do domu biegał po całym domu i skakał jak zawsze gdy się cieszy. Nagle zauważyłam, że leży na podłodze z plecami wygiętymi w łuk i ma drgawki jak podczas padaczki, przy tym przeraźliwie piszczał. Wszystko trwało kilka lub kilkanaście sekund, pies był przestraszony ale bardzo szybko wrócił do siebie i zachowywał się normalnie. Weterynarz powiedział, że był to atak padaczki i możliwe, że to z tęsknoty lub pies uderzył się w głowę (on często nie patrzy gdzie biegnie lub próbuje wskoczyć na próg będąc od niego za daleko i pudłuje). Powiedział też, że piesek ma mało ruchu i słabe mięśnie nóg, powinnam zabierać go na dłuższe spacery. W internecie natomiast wyczytałam, że po ataku padaczki pies powinien odpoczywać i nie wiem teraz co robić. Czy zabierać go na dłuższe eskapady czy lepiej żeby odpoczywał w domu i wychodził tylko na siusiu? Weterynarz powiedział, że to najprawdopodobniej jednorazowy atak i dopóki się to nie powtórzy to nie muszę się martwić, jednak strasznie się o niego boję ponieważ to już nie jest młody psiak i dwa razy zdarzyło mu się stracić równowagę. Powinnam dać mu odpocząć czy zabierać go codziennie na dłuższe spacery?

Link to comment
Share on other sites

Na spacerty przecież nie masz go zabierać PO ewentualnym ataku,tylko w ramach codziennych obowiązków.

Możliwe,że był to jedynie epizod,jednak pies ma juz 11 lat I dobrze byłoby zrobić mu badania,m.inn panel wątrobowy I nerkowy (przede wszystkim),żeby wykluczyć choroby generujące takie napady.A jeśli chodzi o spacery - sam pies zasygnalizuje,czy ma dość,czy chce jeszcze łazikować.

Link to comment
Share on other sites

Niestety starszy pies może mieć już słabe łapki choć mała rasa jest żywotna bardziej niż duża. Ja mam 12-letnią rottweilerkę i też coraz częściej mi się potyka i podpiera nosem albo pada na zadek, trwa to krociutko bo po chwili nawet jeszcze biega ale na starość nie wynaleziono jeszcze lekarstwa. Dbaj o niego i pozwalaj mu tyle chodzić ile sam chce i daje radę.

Mam nadzieję, że ataki się nie powtórzą.

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję za odpowiedzi. Dzisiaj mija czwarty dzień od ataku i pies nie wykazuje żadnych niepokojących objawów, zabrałam go na dłuższy spacer i mimo, że troszkę się zmęczył bardzo mu się podobało, zostaniemy chyba przy trochę dłuższym dystansie niż zawsze.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...