sannndra3 Posted May 9, 2017 Share Posted May 9, 2017 Sunia podrzucona po operacji wypadnięcia macicy z anemia,nie przezyla by do jutra Pilnie potrzebuje domu tymczasowego, ma schronienie do dziś do gpdizny 15! https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=1297691486966665&id=373133842755772 Jelenia Góra Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted May 9, 2017 Share Posted May 9, 2017 W jakim jest wieku?Pewnie starsza już. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sannndra3 Posted May 9, 2017 Author Share Posted May 9, 2017 5 minut temu, Poker napisał: W jakim jest wieku?Pewnie starsza już. Niestety nie mam pojęcia,proszę wejść w link i zadzwonić na podany tam numer telefonu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted May 9, 2017 Share Posted May 9, 2017 1 godzinę temu, sannndra3 napisał: Niestety nie mam pojęcia,proszę wejść w link i zadzwonić na podany tam numer telefonu Już rozmawiałam i niestety nie mogę wziąć suni,ale coś na nią wpłacę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
azalia Posted May 9, 2017 Share Posted May 9, 2017 Biedna sunia,jest po poważnej i skomplikowanej operacji.Nie mogła sikać,pękłby jej pęcherz.Rokowania są ostrożne,ale sunia wszystkie zabiegi znosi ze stoickim spokojem,jest bardzo dzielna . Dziewczyna ma DT na 4 tygodnie,oby do tego czasu znalazł się dom stały. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted May 9, 2017 Share Posted May 9, 2017 Super , kto ją przygarnął? Jak dojdzie do siebie i się ją odpicuje, to powinni się chętni na nią znaleźć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sannndra3 Posted May 9, 2017 Author Share Posted May 9, 2017 Wolontariat Mondo Cane :" Uff... chyba dopiero teraz możemy odetchnąć. Udało się osiągnąć pełną mobilizację! Znalazł się dom tymczasowy dla suni ( po ostatnim apelu zgłosiło się ich kilka!), pojawiły się wystarczające wpłaty na opłacenie kosztów operacji i leczenia, zostanie nawet na kolejne wizyty kontrolne, pojawiła się nawet perspektywa domu stałego, ale zanim temat się rozwinie chcemy dać dojść suni do siebie. Wspólnymi siłami można tak wiele! Ogromnie dziękujemy Panu Arturowi i Pani Kamili U., którzy zostawili dla suni 500 zł na pokrycie części kosztów operacji. Dziękujemy wszystkim, wszystkim, wszystkim wpłacającym, którzy zostali wymienieni poniżej, dziękujemy Weterynarzom z Całodobowego Pogotowia Weterynaryjnego "4 Łapy", którzy mimo chwilowej utraty wiary perfekcyjnie poradzili sobie z kolejnym trudnym zabiegiem, dziękujemy jeszcze raz osobie zgłaszającej, ponieważ sunia nie przeżyłaby jutro. Dziękujemy osobom udostępniającym nasze posty i zainteresowane i zaangażowane w losy suni. Dziękujemy Wolontariuszom którzy rzucili wszystko tu i teraz, aby czym prędzej pomóc pieskowi. Dziękujemy! W załączeniu wyniki badań Suni, pierwszy wypis oraz o wiele piękniejszy wypis z dziś, który pokazuje jak szybko sunia skorzystała z szansy którą jej podarowano! Sunia jest w domu tymczasowym z innym psiakiem i z maleńkim kotkiem również spod naszej opieki. Ze wszystkimi dogaduje się wyśmienicie ( oczywiście wraz z ludźmi! :) ) i widać, że chce i będzie żyć!" 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
azalia Posted May 9, 2017 Share Posted May 9, 2017 Wspaniałe wiadomości,teraz będzie już tylko lepiej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted May 9, 2017 Share Posted May 9, 2017 Jak się cieszę. Zdrowej maleńka i niech dobrzy ludzie pokochają ciebie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
azalia Posted May 10, 2017 Share Posted May 10, 2017 Sannndra,czy wiesz jak się czuje sunia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted May 21, 2017 Share Posted May 21, 2017 Co z suczynką? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sannndra3 Posted May 24, 2017 Author Share Posted May 24, 2017 Dopiero dzisiaj fundacja napisała : "Drodzy Państwo, podczas działań w fundacji czasem nie pozostaje nic innego, niż wierzyć w cuda. Sunia znaleziona z wypadniętą macicą i związanymi z tym mnóstwem powikłań ( jak np. prawie pęknięty pęcherz z przepełnienia przez brak możliwości wypróżnienia się ) została uratowana przez Weterynarzy z Całodobowego Pogotowia Weterynaryjnego "4 Łapy" po kilku godzinnej walce o jej życie. Sunia po zabiegu błyskawicznie doszła do siebie! :) <3 Bardzo szybko wygoiły jej się rany i zdjęto szwy, niemal już następnego dnia po zabiegu odzyskała siły, a chęci do życia nie traciła ani przez chwilę. Możliwe, że to też siła płynąca w żyłach teriera ;) Sunia przebywa w do,u tymczasowym z innymi psiakami z którymi dobrze się dogaduje, ale dziewczyna ma charakterek ;) Szukamy jej nowego domu! Prosimy o pomoc z jego znalezieniu Załączmy opis psinki z domu tymczasowego i zachęcamy do kontaktu w związku z jej adopcją: Jest bardzo przyjazna i spokojna do wszystkich. Na ulicy (u weterynarza czy na spacerze) pragnie się przywitać z innymi psami bądź nie zwraca uwagi- nie szczeka ani nie jest agresywna. W domu bardzo lubi spędzać czas z ludźmi ale tez potrzebuje czasu sam na sam ze sobą. Nie ma problemu z zostawieniem jej samej w domu. Nie załatwia się w domu. Jak usłyszy jakieś hałasy z podwórka czasami reaguje i szczeka ale po chwili przestaje. Bardzo lubi jeść i podczas jedzenia nie jest agresywna w stosunku do ludzi, ale przy innych psiakach w pobliżu miski pojawiają się małe problemy. Lubi się wygrzewać na słońcu i nie ma problemu ze wskakiwaniem na łóżko czy tez sofę, ale jak ją się ściągnie i zwróci uwagę grzecznie idzie na swoje miejsce. Jest trochę leniwa jeżeli chodzi o spacery- niekoniecznie lubi wyjścia na smyczy. Jest troszkę jak osiołek którego trzeba ciągnąć za sobą. Ma swój charakterek i ona chce iść w tym kierunku w którym jej się podoba. Naprawdę nie jest wymagającym pieskiem. Ale widać, że potrzebuje kochającej osoby, która zapewni jej dobry dom. Kontakt w sprawie adopcji: 504 043 251 w godz. 9-18 lub [email protected] Obowiązują procedury adopcyjne! Polegają one na poznaniu nowych opiekunów przez nas i naszych podopiecznych oraz upewnieniu się, że oddajemy zwierzę w godne warunki, do kochających i świadomych właścicieli. Informujemy, że fundacja nie wydaje zwierząt; na prezent,”dla mamy”, „dla dziecka”, na łańcuch, „na obejście”, „żeby szczekał” ani „żeby odstraszał”. Szukamy im kochających domów, w których będą traktowane jak żywa i czująca istota." Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sannndra3 Posted May 24, 2017 Author Share Posted May 24, 2017 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
azalia Posted May 30, 2017 Share Posted May 30, 2017 Fajna sunieczka,oby dobry dom udało się dla niej znaleźć. Ciekawe w jakim jest wieku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.