Usiata Posted July 5, 2018 Share Posted July 5, 2018 Taaa, co prawda, nie wiem, kto takie androny plecie w tym wskazanym wyżej wpisie na fb, ale zdaje się, że ktoś jest nieźle odjechany i już na stałe stracił kontakt z rzeczywistością, przynajmniej w kwestiach spraw sądowych. Osobowość nadaje na falach znanych jedynie sobie i wydaje się, że całkowicie bez związku z logiką, czy jakimkolwiek rozsądnym ludzkim rozumowaniem. Wpis jest z kategorii "Opowieści z Narnii", jednakowoż nie potrafi ująć czytelnika ani stylem, ani narracją, niestety. Padłam ze śmiechu, gdy przeczytałam treść owego wpisu na fb i zamierzałam dokonać tu porównania dwóch wyroków sądowych umarzających WARUNKOWO postępowanie sądowe, aby pokazać palcem, po kolei, manipulacje realiami w tym wpisie na fb, ale pomyślałam, że jeszcze chwilę zaczekam, jak dostanę treść tego wyroku użytkowniczki T. (cierpliwa jestem). Myślę, że po jego wklejeniu, nie będę miała zbyt dużo do pisania, bo kwestie oczywiste będą widoczne czarne na białym :) 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TaTina Posted July 16, 2018 Author Share Posted July 16, 2018 Dzień dobry :) Popatrzyłam sobie dziś na kalendarz i? Mamy poniedziałek, 16 lipca roku pańskiego 2018. Podoba mi się. A przy okazji, całkiem niedawno, zupełnie przypadkowo :) znalazłam kolejny odcinek widowiska, trochę melodramatycznego, ale ostateczną ocenę pozostawiam chętnym do obejrzenia. Proszę: http://krakow.tvp.pl/38005947/09072018-1245 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Usiata Posted July 20, 2018 Share Posted July 20, 2018 Dla zainteresowanych proponuję lekturę od początku sprawy, którą tymczasem pozostawię bez komentarza cdn 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TaTina Posted July 20, 2018 Author Share Posted July 20, 2018 A ja mam wisienkę na tym torcie, proszę: 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TaTina Posted July 21, 2018 Author Share Posted July 21, 2018 Wieczorek ciepły dosyć. Mimo to, po powtórnym przeczytaniu powyższych screenów i dokumentów, jakże wiele mówiących, chcę tu kilka moich refleksji przekazać. Patrząc i czytając prawomocny wyrok Sądu Okręgowego wydany 2 lipca 2018 a utrzymujący w mocy, z wyjątkiem zmiany kwalifikacji czynu, wyrok wydany 21 grudnia 2017 przez Sąd Rejonowy . I w tymże wyroku czytamy że oskarżona zostaje zobowiązana przez Sąd do pisemnego przeproszenia oskarżycielki (treść określona w wyroku) w terminie, uwaga! 14 dni od uprawomocnienia się wyroku. Każdy chyba umie liczyć i potrafi do daty 2 lipca, czyli daty wydania prawomocnego wyroku przez Sąd Okręgowy, dodać 14 dni kalendarzowych i stwierdzić, kiedy ów termin upłynął. I co? Otóż nic. Pomijam wcześniejsze buńczuczne zapowiedzi oskarżonej, iż gdy tylko wyrok zapadnie, ona na pewno się nim pochwali. Ha ha. Cóż, jak widać prawo, zobowiązanie przez Sąd wyrokiem, czy ogólnie obowiązujący porządek prawny bywa traktowany wybiórczo i, rzekłabym, „jednokierunkowo“. Druga kwestia jest taka - jak legalnie działające, zarejestrowane stowarzyszenie toleruje takie lekceważenie i brak szacunku do orzeczeń Sądu i prawa u swojego członka, a dokładnie w-ce przewodniczącej ( sic!) Stowarzyszenie działające w przestrzeni publicznej. Pomijam również zobowiązania finansowe oskarżonej wobec oskarżycielki,wyszczególnione w wyroku, albowiem tymi zajmuje sie odpowiedni wydział Sądu, a w razie braku wywiązywania się, jak przypuszczam, zobowiązania podlegają egzekucji. To na razie tyle refleksji. Na razie. Tymczasem przypomnę ciekawy materiał, który po części był zapewne przyczynkiem i specyficzną „inspiracją“ omawianych wydarzeń. Proszę: http://krakow.tvp.pl/19363291/spor-o-hotel-dla-psow Tenże materiał będzie pewnie podlegał osobnemu omówieniu“ tutaj. Tymczasem. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.