Jump to content
Dogomania

Wszędzie dobrze, ale w domu z ukochaną Panią najlepiej - Żabka wróciła do swojego domu!!!


Gabi79

Recommended Posts

24 minuty temu, Gabi79 napisał:

Mróweczka ma się dobrze, nawet około 3 minuty pobawiła się z Kiką.

Ogólnie chodzi sobie zwiedza dom, a potem zasypia na którymś z posłanek.

Nie zachowuje czystości w domu, pewnie to ze względu na wiek.

Wpłynęło 100,- od Kulfoniasty. Bardzo serdecznie dziękuję!!!

 

 

6 minut temu, Gabi79 napisał:

Jutro będą foteczki!!!

Gabrysiu najważniejsze,że Mróweczka jest w dobrych rękach :) Trudno powiedzieć dlaczego nie utrzymuje czystości i czy to jest za sprawą jej wieku.Trzeba będzie małą przebadać bo być może to zwieracze a może coś innego...

Cieszę się,że będą foteczki malutkiej....:)

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

4 minuty temu, Bogusik napisał:

 

Gabrysiu najważniejsze,że Mróweczka jest w dobrych rękach :) Trudno powiedzieć dlaczego nie utrzymuje czystości i czy to jest za sprawą jej wieku.Trzeba będzie małą przebadać bo być może to zwieracze a może coś innego...

Cieszę się,że będą foteczki malutkiej....:)

Ona jest taka pocieszna i słodka!!!

Może głupie pytanie, ale ekspertem nie jestem, a jak się bada, czy ze zwieraczami wszystko ok?

W schronisku przed sterylką Mrówcia miała robione badanie krwi i wyniki są bardzo dobre.

Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, Gabi79 napisał:

Ona jest taka pocieszna i słodka!!!

Może głupie pytanie, ale ekspertem nie jestem, a jak się bada, czy ze zwieraczami wszystko ok?

W schronisku przed sterylką Mrówcia miała robione badanie krwi i wyniki są bardzo dobre.

Gdy zwieracze nie trzymają to jest niekontrolowane/bezwiedne oddawanie np moczu.Napisałaś,że nie utrzymuje czystości w domu ale szczegółów nie znamy na czym to polega...Czy popuszcza mocz,czy po prostu jest kałuża siusików gdzie popadnie.

Dobrze,że wyniki krwi dobre tylko też ważne kiedy były robione...

Link to comment
Share on other sites

9 minut temu, Bogusik napisał:

Gdy zwieracze nie trzymają to jest niekontrolowane/bezwiedne oddawanie np moczu.Napisałaś,że nie utrzymuje czystości w domu ale szczegółów nie znamy na czym to polega...Czy popuszcza mocz,czy po prostu jest kałuża siusików gdzie popadnie.

Dobrze,że wyniki krwi dobre tylko też ważne kiedy były robione...

Z tego, co Aneta mówi, to Mrówca przykuca gdzie popadnie, ale nie jest to częste.

Po prostu nie ma dla niej różnicy, czy jest w domu, czy na dworku.

 

Link to comment
Share on other sites

Jeśli była długo w schronisku, w którym np. na całej powierzchni była taka sama "podłoga": beton czy płytki, to przez jakiś czas może nie rozróżniać i robić w domu. Jednak gdy zacznie mieć spacery (zwłaszcza o stałych porach) to powinna "zaskoczyc" gdzie się robi siku.

Zwykle szybciej idzie nauka czystości psom z bud niż z betonowanych boksów schroniskowych, choć reguły nie ma.

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, Gabi79 napisał:

Z tego, co Aneta mówi, to Mrówca przykuca gdzie popadnie, ale nie jest to częste.

Po prostu nie ma dla niej różnicy, czy jest w domu, czy na dworku.

Dzisiaj nie wychodziła wcale, bo Mimronkowo zasypał śnieg.

To raczej nie wskazuje na żadne choróbsko!:) Jest niewidoma i w nowym otoczeniu wiec załatwia swoje potrzeby gdzie popadnie.Wiem jak u mnie było z Julisią,jak byłam w domu to miałam ją ciągle na oku i jak tylko np. po spaniu ruszyła się z legowiska to pod pachę i na trawkę...Niestety jak byłam w pracy to podłoga była wyłożona  ścierkami niczym dywan  aby choć trochę uchronić panele.Nie jest lekko opiekować się staruszkiem i do tego nie widomym bo one wymagają specjalnej troski i uwagi.

Gabrysiu podaj mi też na pw nr konta bo choć mam to może być już nieaktualny.Postaram się też Mróweczkę ująć w bazarku....

Link to comment
Share on other sites

11 minut temu, AgaG napisał:

Jeśli była długo w schronisku, w którym np. na całej powierzchni była taka sama "podłoga": beton czy płytki, to przez jakiś czas może nie rozróżniać i robić w domu. Jednak gdy zacznie mieć spacery (zwłaszcza o stałych porach) to powinna "zaskoczyc" gdzie się robi siku.

Zwykle szybciej idzie nauka czystości psom z bud niż z betonowanych boksów schroniskowych, choć reguły nie ma.

Krótko była w schronisku, niecały miesiąc. Być może to po sterylizacji.  

Link to comment
Share on other sites

13 minut temu, Bogusik napisał:

To raczej nie wskazuje na żadne choróbsko!:) Jest niewidoma i w nowym otoczeniu wiec załatwia swoje potrzeby gdzie popadnie.Wiem jak u mnie było z Julisią,jak byłam w domu to miałam ją ciągle na oku i jak tylko np. po spaniu ruszyła się z legowiska to pod pachę i na trawkę...Niestety jak byłam w pracy to podłoga była wyłożona  ścierkami niczym dywan  aby choć trochę uchronić panele.Nie jest lekko opiekować się staruszkiem i do tego nie widomym bo one wymagają specjalnej troski i uwagi.

Gabrysiu podaj mi też na pw nr konta bo choć mam to może być już nieaktualny.Postaram się też Mróweczkę ująć w bazarku....

Bogusik, Mrówka nie była jeszcze u okulisty. Nie wiadomo, czy widzi czy nie. Poza tym niedowidzenie nie ma związku z załatwianiem się w domu.

Pies widzi nosem i wiele ślepych psów doskonale daje sobie radę.

Link to comment
Share on other sites

5 minut temu, Perełka1 napisał:

Bogusik, Mrówka nie była jeszcze u okulisty. Nie wiadomo, czy widzi czy nie. Poza tym niedowidzenie nie ma związku z załatwianiem się w domu.

Pies widzi nosem i wiele ślepych psów doskonale daje sobie radę.

Miejmy nadzieję,że ma jakieś pole widzenia,a przede wszystkim dobry węch!Moja sunia straciła w 90% jedno i drugie w ostatnim roku jej życia więc wodę,której nie widziała i nie wyczuwała musiałam zastąpić rosołkiem aby coś piła.Niestety ale to,że pies nie traci węchu nie jest tak do końca prawdą....

Niedowidzenie nie ma nic wspólnego ze sprawami załatwiania się w domu gdy pies jest jeszcze w sile wieku i sygnalizuje swoje potrzeby.Jeżeli tego nie robi trzeba mieć oczy i uszy szeroko otwarte i reagować na jego zachowanie.To mam nadzieję nie dotyczy Mróweczki i wymaga tylko nauki gdzie się załatwia swoje potrzeby.

Link to comment
Share on other sites

Nasz Pokerek stracił w ostatnich kilku  miesiącach życia i węch i wzrok i słuch.I zrobił się bardzo niedobry.Przy byle dotyku chciał kłapać zębami .Więc jak ktoś mówi ,że stareńki pies to taki bezradny aniołek  i potrzebuje tylko miseczkę, kącik do spania i głaski, to często mówi  nieprawdę.  Na dodatek często wymaga sporych nakładów finansowych w związku ze stanem zdrowia.Oczywiście nie mam na myśli Mrówci.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

40 minut temu, Perełka1 napisał:

Bogusik, Mrówka nie była jeszcze u okulisty. Nie wiadomo, czy widzi czy nie. Poza tym niedowidzenie nie ma związku z załatwianiem się w domu.

Pies widzi nosem i wiele ślepych psów doskonale daje sobie radę.

Perełko, znasz może jakiegoś dobrego psiego okulistę w Katowicach?

Link to comment
Share on other sites

Przecież każdy wet może stwierdzić czy sunia widzi. Za kilka dni będzie /pewnie/ na zdejmowaniu szwów lub wizycie kontrolnej, poproście, aby przy okazji sprawdzono czy źrenice reagują na światło. Ewentualnej jaskry w "zwykłej" lecznicy nie zdiagnozują ale samo widzenie czy ślepotę - tak. Patrzę na kilka fotografii i na jednych źrenice są bardziej rozszerzone, na innych mniej. Może jednak  reaguje i w jakimś stopniu widzi. 

Link to comment
Share on other sites

W zasadzie miałam się już na wątkach nie odzywać - bo i po co. Przecież jeśli jak mantrę słyszę 200 zł to się odechciewa wszystkiego. Nie tylko pomocy ale nawet wchodzenia na dogo. Jednak mam kilka zobowiązań i sprawy muszę doprowadzić do końca. Należy się to psiakom i Wam.

Dziwi mnie tylko czemu niektórych z Was nie ma na wątkach psiaków przebywających u kogoś za kwoty o wiele, wiele wyższe i to nie tylko w domach czy mieszkaniach ale i w kojcach i nie wiadomo jeszcze gdzie. U kogoś kto jednocześnie nie bierze psiaków ze schronisk na bezpłatny tymczas, nie pomaga w żaden inny sposób. Tam się nie potraficie odezwać? Czemu jednych niszczycie swoimi opiniami a na innych przymykacie oko? Poker napisała że żeby mieć miękkie serce trzeba mieć twardą d....Ja niestety tylko mam miękkie serce.

 

Dziękuję pozostałym za miłe słowa. Bardzo mi były potrzebne. Niewiele ale jednak troszkę podniosły mnie na duchu.

 

 

Przepraszam Mróweczko że zaśmiecam Twój wątek. Już będę cichutko.

P1130324.jpg.7a9a085d80148759bdfee159e48d3d78.jpg

 

 

  • Upvote 6
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, anecik napisał:

 

Dziękuję pozostałym za miłe słowa. Bardzo mi były potrzebne. Niewiele ale jednak troszkę podniosły mnie na duchu.

 

 

Przepraszam Mróweczko że zaśmiecam Twój wątek. Już będę cichutko.

 

aneciku, wiem, że łatwo się mówi, ale róbmy swoje......, wszyscy wiemy ile serca wkładasz w to co robisz, wytrzymaj jeszcze troszkę ......

 

Mrówcia, taka babcinka, oby tylko zdrówko było w porządku.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

anecik , kichaj na trole. Jesteśmy tu dla psów i one są dla nas najważniejsze. Nie znikaj z dogo , bo dasz satysfakcję trolom ,że Cię wykończyły.

Spotkałam się kiedyś, moim zdaniem z bardzo mądrą myślą,że należy się liczyć z opinią osób ,na których nam zależy i są autorytetami.

  • Upvote 7
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...