Bogusik Posted April 18, 2017 Share Posted April 18, 2017 24 minuty temu, Gabi79 napisał: Mróweczka ma się dobrze, nawet około 3 minuty pobawiła się z Kiką. Ogólnie chodzi sobie zwiedza dom, a potem zasypia na którymś z posłanek. Nie zachowuje czystości w domu, pewnie to ze względu na wiek. Wpłynęło 100,- od Kulfoniasty. Bardzo serdecznie dziękuję!!! 6 minut temu, Gabi79 napisał: Jutro będą foteczki!!! Gabrysiu najważniejsze,że Mróweczka jest w dobrych rękach :) Trudno powiedzieć dlaczego nie utrzymuje czystości i czy to jest za sprawą jej wieku.Trzeba będzie małą przebadać bo być może to zwieracze a może coś innego... Cieszę się,że będą foteczki malutkiej....:) 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted April 18, 2017 Author Share Posted April 18, 2017 4 minuty temu, Bogusik napisał: Gabrysiu najważniejsze,że Mróweczka jest w dobrych rękach :) Trudno powiedzieć dlaczego nie utrzymuje czystości i czy to jest za sprawą jej wieku.Trzeba będzie małą przebadać bo być może to zwieracze a może coś innego... Cieszę się,że będą foteczki malutkiej....:) Ona jest taka pocieszna i słodka!!! Może głupie pytanie, ale ekspertem nie jestem, a jak się bada, czy ze zwieraczami wszystko ok? W schronisku przed sterylką Mrówcia miała robione badanie krwi i wyniki są bardzo dobre. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogusik Posted April 18, 2017 Share Posted April 18, 2017 3 minuty temu, Gabi79 napisał: Ona jest taka pocieszna i słodka!!! Może głupie pytanie, ale ekspertem nie jestem, a jak się bada, czy ze zwieraczami wszystko ok? W schronisku przed sterylką Mrówcia miała robione badanie krwi i wyniki są bardzo dobre. Gdy zwieracze nie trzymają to jest niekontrolowane/bezwiedne oddawanie np moczu.Napisałaś,że nie utrzymuje czystości w domu ale szczegółów nie znamy na czym to polega...Czy popuszcza mocz,czy po prostu jest kałuża siusików gdzie popadnie. Dobrze,że wyniki krwi dobre tylko też ważne kiedy były robione... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted April 18, 2017 Author Share Posted April 18, 2017 9 minut temu, Bogusik napisał: Gdy zwieracze nie trzymają to jest niekontrolowane/bezwiedne oddawanie np moczu.Napisałaś,że nie utrzymuje czystości w domu ale szczegółów nie znamy na czym to polega...Czy popuszcza mocz,czy po prostu jest kałuża siusików gdzie popadnie. Dobrze,że wyniki krwi dobre tylko też ważne kiedy były robione... Z tego, co Aneta mówi, to Mrówca przykuca gdzie popadnie, ale nie jest to częste. Po prostu nie ma dla niej różnicy, czy jest w domu, czy na dworku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
helli Posted April 18, 2017 Share Posted April 18, 2017 No jak przykuca to raczej ma kontrole, suczki mocno starsze- moja zaczela w wieku 15 lat lub wiecej, sikaja w czasie snu, kupkuja tez spiac, nie czuja, miesnie chyba slabsze, paraliz 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted April 18, 2017 Share Posted April 18, 2017 Jeśli była długo w schronisku, w którym np. na całej powierzchni była taka sama "podłoga": beton czy płytki, to przez jakiś czas może nie rozróżniać i robić w domu. Jednak gdy zacznie mieć spacery (zwłaszcza o stałych porach) to powinna "zaskoczyc" gdzie się robi siku. Zwykle szybciej idzie nauka czystości psom z bud niż z betonowanych boksów schroniskowych, choć reguły nie ma. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogusik Posted April 18, 2017 Share Posted April 18, 2017 1 minutę temu, Gabi79 napisał: Z tego, co Aneta mówi, to Mrówca przykuca gdzie popadnie, ale nie jest to częste. Po prostu nie ma dla niej różnicy, czy jest w domu, czy na dworku. Dzisiaj nie wychodziła wcale, bo Mimronkowo zasypał śnieg. To raczej nie wskazuje na żadne choróbsko!:) Jest niewidoma i w nowym otoczeniu wiec załatwia swoje potrzeby gdzie popadnie.Wiem jak u mnie było z Julisią,jak byłam w domu to miałam ją ciągle na oku i jak tylko np. po spaniu ruszyła się z legowiska to pod pachę i na trawkę...Niestety jak byłam w pracy to podłoga była wyłożona ścierkami niczym dywan aby choć trochę uchronić panele.Nie jest lekko opiekować się staruszkiem i do tego nie widomym bo one wymagają specjalnej troski i uwagi. Gabrysiu podaj mi też na pw nr konta bo choć mam to może być już nieaktualny.Postaram się też Mróweczkę ująć w bazarku.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perełka1 Posted April 18, 2017 Share Posted April 18, 2017 11 minut temu, AgaG napisał: Jeśli była długo w schronisku, w którym np. na całej powierzchni była taka sama "podłoga": beton czy płytki, to przez jakiś czas może nie rozróżniać i robić w domu. Jednak gdy zacznie mieć spacery (zwłaszcza o stałych porach) to powinna "zaskoczyc" gdzie się robi siku. Zwykle szybciej idzie nauka czystości psom z bud niż z betonowanych boksów schroniskowych, choć reguły nie ma. Krótko była w schronisku, niecały miesiąc. Być może to po sterylizacji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perełka1 Posted April 18, 2017 Share Posted April 18, 2017 13 minut temu, Bogusik napisał: To raczej nie wskazuje na żadne choróbsko!:) Jest niewidoma i w nowym otoczeniu wiec załatwia swoje potrzeby gdzie popadnie.Wiem jak u mnie było z Julisią,jak byłam w domu to miałam ją ciągle na oku i jak tylko np. po spaniu ruszyła się z legowiska to pod pachę i na trawkę...Niestety jak byłam w pracy to podłoga była wyłożona ścierkami niczym dywan aby choć trochę uchronić panele.Nie jest lekko opiekować się staruszkiem i do tego nie widomym bo one wymagają specjalnej troski i uwagi. Gabrysiu podaj mi też na pw nr konta bo choć mam to może być już nieaktualny.Postaram się też Mróweczkę ująć w bazarku.... Bogusik, Mrówka nie była jeszcze u okulisty. Nie wiadomo, czy widzi czy nie. Poza tym niedowidzenie nie ma związku z załatwianiem się w domu. Pies widzi nosem i wiele ślepych psów doskonale daje sobie radę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogusik Posted April 18, 2017 Share Posted April 18, 2017 5 minut temu, Perełka1 napisał: Bogusik, Mrówka nie była jeszcze u okulisty. Nie wiadomo, czy widzi czy nie. Poza tym niedowidzenie nie ma związku z załatwianiem się w domu. Pies widzi nosem i wiele ślepych psów doskonale daje sobie radę. Miejmy nadzieję,że ma jakieś pole widzenia,a przede wszystkim dobry węch!Moja sunia straciła w 90% jedno i drugie w ostatnim roku jej życia więc wodę,której nie widziała i nie wyczuwała musiałam zastąpić rosołkiem aby coś piła.Niestety ale to,że pies nie traci węchu nie jest tak do końca prawdą.... Niedowidzenie nie ma nic wspólnego ze sprawami załatwiania się w domu gdy pies jest jeszcze w sile wieku i sygnalizuje swoje potrzeby.Jeżeli tego nie robi trzeba mieć oczy i uszy szeroko otwarte i reagować na jego zachowanie.To mam nadzieję nie dotyczy Mróweczki i wymaga tylko nauki gdzie się załatwia swoje potrzeby. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted April 18, 2017 Share Posted April 18, 2017 Nasz Pokerek stracił w ostatnich kilku miesiącach życia i węch i wzrok i słuch.I zrobił się bardzo niedobry.Przy byle dotyku chciał kłapać zębami .Więc jak ktoś mówi ,że stareńki pies to taki bezradny aniołek i potrzebuje tylko miseczkę, kącik do spania i głaski, to często mówi nieprawdę. Na dodatek często wymaga sporych nakładów finansowych w związku ze stanem zdrowia.Oczywiście nie mam na myśli Mrówci. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
helli Posted April 18, 2017 Share Posted April 18, 2017 z tym wechem to moja tez niby stracila, (gdy spala podsuwalam szyneczke- pora lekow- i nic, spala), ale uwielbiala wachac dlugo krzaczki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted April 18, 2017 Author Share Posted April 18, 2017 Ciocie kochane, jutro nadrobię zaległości, a teraz niespodzianka, foty z piątku. AgusiaP mi podesłała Zobaczcie, jaka to cudna malizna: 5 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted April 18, 2017 Author Share Posted April 18, 2017 40 minut temu, Perełka1 napisał: Bogusik, Mrówka nie była jeszcze u okulisty. Nie wiadomo, czy widzi czy nie. Poza tym niedowidzenie nie ma związku z załatwianiem się w domu. Pies widzi nosem i wiele ślepych psów doskonale daje sobie radę. Perełko, znasz może jakiegoś dobrego psiego okulistę w Katowicach? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perełka1 Posted April 18, 2017 Share Posted April 18, 2017 3 minuty temu, Gabi79 napisał: Perełko, znasz może jakiegoś dobrego psiego okulistę w Katowicach? nie, ja korzystam z usług dr Garncarza Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
helli Posted April 18, 2017 Share Posted April 18, 2017 W Kat chyba nie ma jakiegos okulisty (jak slynny dr Garncarz zWwy) ale ponoc dr Gierek jest ogolnie dobry, ja jezdzilam do dr Fabisza z Chorzowa (inne pb) Edit dr Garncarz ma czasem jakis terenowe konsultacje w Polsce http://www.garncarz.pl/badania_wyjazdowe.html Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EVA2406 Posted April 18, 2017 Share Posted April 18, 2017 Też polecam dr Garncarza. Wiem, że bywa w róznych miadstach Polski i można zadzwonic i zapytać kiedy będzie w Waszych okolicach. Poza tym ma w Polsce swoich uczniów i wtedy skieruje do odpowiedniego weta. 22 858 80 62 dr Jacek Garncarz Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kajtek Posted April 18, 2017 Share Posted April 18, 2017 Przecież każdy wet może stwierdzić czy sunia widzi. Za kilka dni będzie /pewnie/ na zdejmowaniu szwów lub wizycie kontrolnej, poproście, aby przy okazji sprawdzono czy źrenice reagują na światło. Ewentualnej jaskry w "zwykłej" lecznicy nie zdiagnozują ale samo widzenie czy ślepotę - tak. Patrzę na kilka fotografii i na jednych źrenice są bardziej rozszerzone, na innych mniej. Może jednak reaguje i w jakimś stopniu widzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted April 19, 2017 Share Posted April 19, 2017 W piątek było wiosennie dziś już zimowo 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted April 19, 2017 Share Posted April 19, 2017 W zasadzie miałam się już na wątkach nie odzywać - bo i po co. Przecież jeśli jak mantrę słyszę 200 zł to się odechciewa wszystkiego. Nie tylko pomocy ale nawet wchodzenia na dogo. Jednak mam kilka zobowiązań i sprawy muszę doprowadzić do końca. Należy się to psiakom i Wam. Dziwi mnie tylko czemu niektórych z Was nie ma na wątkach psiaków przebywających u kogoś za kwoty o wiele, wiele wyższe i to nie tylko w domach czy mieszkaniach ale i w kojcach i nie wiadomo jeszcze gdzie. U kogoś kto jednocześnie nie bierze psiaków ze schronisk na bezpłatny tymczas, nie pomaga w żaden inny sposób. Tam się nie potraficie odezwać? Czemu jednych niszczycie swoimi opiniami a na innych przymykacie oko? Poker napisała że żeby mieć miękkie serce trzeba mieć twardą d....Ja niestety tylko mam miękkie serce. Dziękuję pozostałym za miłe słowa. Bardzo mi były potrzebne. Niewiele ale jednak troszkę podniosły mnie na duchu. Przepraszam Mróweczko że zaśmiecam Twój wątek. Już będę cichutko. 6 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted April 19, 2017 Share Posted April 19, 2017 Anetko sciskam Cie mocno kochana:) Mroweczka naprawde urocza, pyszczek ma przepiekny ! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted April 19, 2017 Share Posted April 19, 2017 Cała jest urocza, nawet w ubranku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ona03 Posted April 19, 2017 Share Posted April 19, 2017 1 godzinę temu, anecik napisał: Dziękuję pozostałym za miłe słowa. Bardzo mi były potrzebne. Niewiele ale jednak troszkę podniosły mnie na duchu. Przepraszam Mróweczko że zaśmiecam Twój wątek. Już będę cichutko. aneciku, wiem, że łatwo się mówi, ale róbmy swoje......, wszyscy wiemy ile serca wkładasz w to co robisz, wytrzymaj jeszcze troszkę ...... Mrówcia, taka babcinka, oby tylko zdrówko było w porządku. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted April 19, 2017 Share Posted April 19, 2017 Anetko cytując klasyka "róbmy swoje" choć wiem, że lekko Ci nie jest. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted April 19, 2017 Share Posted April 19, 2017 anecik , kichaj na trole. Jesteśmy tu dla psów i one są dla nas najważniejsze. Nie znikaj z dogo , bo dasz satysfakcję trolom ,że Cię wykończyły. Spotkałam się kiedyś, moim zdaniem z bardzo mądrą myślą,że należy się liczyć z opinią osób ,na których nam zależy i są autorytetami. 7 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.