Jump to content
Dogomania

Cudem ocaleni - Parys i Hilton juz w swoich domach stalych, na zawsze.


Recommended Posts

Doszły przelewy:

- 78 zł od doris66 (zwrot za leki)

- 87,12 zł od zachary (zwrot za karmę Hiltonka)

Dziękuję.

Hiltonek przyjechał do mnie ze sporym bagażem. Wykorzystam dla niego jedynie karmę Purizon (2 kg). Co zrobić z resztą ekwipunku? Są podkłady, sucha i mokra karma, przysmaki, zabawki, legowisko... 

karma mokra.JPG

karma sucha.JPG

legowisko.JPG

podkłady.JPG

przysmaki.JPG

zabawki.JPG

Link to comment
Share on other sites

Hop! jeśli nie potrzebujesz tych rzeczy i nie potrzebuje tego ani Hilton ani zaden psiak u Ciebie  odeślij je do mnie ( zwrócę ci koszty przesyłki ). Legowisko kupiłą Pani Ewa ale ja zwróciłam jej pieniądze za ten zakup, podkłady są od Ewa Marta, zabawki częściowo też. Inne rzeczy nie wiem od kogo, moze od Zachary lub od fundacji? Zrobie z nich bazarek dla Hiltonka. jeśli są zbędne, jeśli potrzebne zatrzymaj u siebie.

Link to comment
Share on other sites

Te puszeczki włoskie z pasztecikiem z przepiórki i kogutkiem to ja kupiłam. Nie wiem jak hurtownia wysłała suchą karmę ale chyba była w reklamówce. Jeśli niepotrzebna,może polecieć do doris66. Doris66 karmi dzika sunię, to się przyda. 

Link to comment
Share on other sites

12 godzin temu, zachary napisał:

Te puszeczki włoskie z pasztecikiem z przepiórki i kogutkiem to ja kupiłam. Nie wiem jak hurtownia wysłała suchą karmę ale chyba była w reklamówce. Jeśli niepotrzebna,może polecieć do doris66. Doris66 karmi dzika sunię, to się przyda. 

A no właśnie ....jest przecież Zośka i Czarny. Ale już ustaliłam z hop!, że ona karme odda biednej pani, która ma psy i nie za bardzo ma czym je karmić, prosi w lecznicach o jakąś karme nawet przeterminowaną. Kobieta dobra ale  uboga, warto pomóc. Karma jest ciężka to byłyby duże koszty przesyłki. Więc karma będzie dla piesków  tej ubogiej Pani.  Pozostałe rzeczy te najlżejsze hop! odeśle dla mnie i albo przydadzą się niebawem dla jakiejś biedy tu na Podlasiu albo zrobię z nich bazarek. Zabawki w części są chyba od ofiarodawczyni z fb, tak mówiłą mi wczoraj Pani Ewa. Te od koleżanki Ewy Marty to już są Hiltonowe......ponadgryzane przez niego i zostaną razem z nim . W sumie on się mało  interesuje zabawkami, ale może kiedyś zacznie. sporo tych rzeczy się nagromadziło, bo fajne ciocie wokół Hiltonka się zgromadził i każda chciała pomóc, wyposażony zosta więc chłopak dostatnio.

Zachary dziękuję ci za zakup nowej wetarynaryjnej karmy dla Hiltonka,  chętnie ją zjada .

Link to comment
Share on other sites

Wpłynęła też stała deklaracja dla Hiltonka od Zachary - 20zł, dziękuję bardzo. I jest jeszcze jedna niespodzianka, aż mi dech zaparło. Osoba, która pragnie pozostać anonimowa przesłała na konto dla Hiltonka aż 375zł z przeznaczeniem na jego potrzeby. Bardzo, bardzo dziękuję  tej osobie, nie wiem czy to przeczyta, bo rzadko bywa na dogo.  Super  ze są ludzie, którzy pomagają Hiltonowi, bo to oznacza, że nasz chłopaczek zapada głęboko w serca ludzi.

Dzis rozlicze też swój bazarek dla Hiltonka,  uzbierała się ładna kwota. Wychodzimy zatem z finansami Hiltonka na prostą , pomimo wielu wydatków.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Bardzo cieszy ogrom pomocy, dzięki której skarpeta Hiltona nie będzie straszyć Opiekunki dziurami :), bo co tu dużo gadać, wszyscy wiemy, że same dobre chęci bez dofinansowania potrzeb podopiecznego można na kołku powiesić
Dobrego dnia wszystkim :)

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj wieczorem przeczytałam Wasze posty i spakowałam wszystko. Zrobiła się spora paka ważąca prawie 20 kg. Zamówiłam kuriera z pocztexu. Przed chwilą odebrał paczkę. Koszt: 49 zł (płaci adresat czyli doris66). 

Hiltonek zjadł już 1 kg karmy Purizon Adult z kurczakiem, teraz zajada Purizon Adult z kaczką. Ta karma przyjechała razem z nim. Bardzo mu smakuje i co najważniejsze kupy są w porządku. Karma - Purizon Puppy, którą sfinansowała zachary, jeszcze nie dotarła. Purizon jest dobrą karmą, bez zbóż, wysokobiałkową, dobrze przyswajalną. Nie ma potrzeby wprowadzania karmy weterynaryjnej.

Maluch dobrze zniósł odrobaczanie. Ma apetyt. Powinien zacząć przybierać na wadze.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

25 minut temu, hop! napisał:

Wczoraj wieczorem przeczytałam Wasze posty i spakowałam wszystko. Zrobiła się spora paka ważąca prawie 20 kg. Zamówiłam kuriera z pocztexu. Przed chwilą odebrał paczkę. Koszt: 49 zł (płaci adresat czyli doris66). 

Hiltonek zjadł już 1 kg karmy Purizon Adult z kurczakiem, teraz zajada Purizon Adult z kaczką. Ta karma przyjechała razem z nim. Bardzo mu smakuje i co najważniejsze kupy są w porządku. Karma - Purizon Puppy, którą sfinansowała zachary, jeszcze nie dotarła. Purizon jest dobrą karmą, bez zbóż, wysokobiałkową, dobrze przyswajalną. Nie ma potrzeby wprowadzania karmy weterynaryjnej.

Maluch dobrze zniósł odrobaczanie. Ma apetyt. Powinien zacząć przybierać na wadze.

Ojej.......czyli zmiana planów, myślałam, że karmę oddasz tej pani, a resztę wyślesz pocztą. Jeśli nie to dobra niech jedzie do mnie czymkolwiek . Tylko jak ja to odbiorę to nie wiem.....nie ma mnie w domu od świtu do nocy. Będzie pocztex mi musiał wieczorem to dostarczyć.

Link to comment
Share on other sites

28 minut temu, doris66 napisał:

Ojej.......czyli zmiana planów, myślałam, że karmę oddasz tej pani, a resztę wyślesz pocztą. Jeśli nie to dobra niech jedzie do mnie czymkolwiek . Tylko jak ja to odbiorę to nie wiem.....nie ma mnie w domu od świtu do nocy. Będzie pocztex mi musiał wieczorem to dostarczyć.

Dostosowałam się do życzeń darczyńców. Ewa Marta napisała, żeby podkłady poleciały do Ciebie, a zachary uznała, że karma się przyda dla dzikiej suni. Kurier będzie do Ciebie dzwonił, więc będziesz mogła ustalić godziny odbioru paczki. 

Link to comment
Share on other sites

9 godzin temu, Aldrumka napisał:

oj ile trzeba zapłacić za przesyłkę :(

doris66 może to dołączyć do kosztów transportu i potem pokryć z bazarku z tych rzeczy

Nie...................bo to uszczupliłoby skarbonkę Hiltonka. Skoro te koszty już postały i są wysokie jak widać to trudno zapłącę . Ze względu na  koszty  chciałam aby tylko lekkie rzeczy przyjechały do mnie, no ale skoro jedzie wszystko to na pewno się przyda bardzo i kosztować musi,  inaczej się nie da dostarczyc. Jak Zachary wspomniała karmie od lat żyjące na polu dzikie psy. W tej chwili są to dwa duże psiaki ( Zośka i Czarny ), karmie je za swoje ale bywa też ze któraś z koleżanek podrzuci mi trochę karmy. Zośka jest wysterylizowana.  Zabezpieczam też te psy od pasożytów, a jest tylko jeden sposób aby dzikie psy zabezpieczyć.....tabletki podane w jedzeniu ,  a te są jak wiadomo bardzo drogie. Pomimo wysokich kosztów  psy dostały zabezpieczenie.  Nie szukam tym psom domu, są dzikie a pole to ich naturalne środowisko tam się urodziły, mało kto wie o ich istnieniu i dobrze, bo im mniej ludzi wie gdzie żyją i że w ogóle sa tym one są bezpieczniejsze. Mają się dobrze, a ja będę im pomagać ( karmić, zabezpieczać od pasożytów)  tak długo jak będą tego potrzebowały. Ta karma może być dla nich, może tez zostać przeznaczona na dowolny inny cel dla jakiejś podlaskiej biedy. Jest też Malinka w bdt tylko karmę jej zabezpieczamy i weta, może też skorzystać Malinka. Zobaczymy, wszystkie rzeczy po Hiltonku na pewno bardzo się przydadzą.

Link to comment
Share on other sites

Koszty przesyłki są niemałe, ale zawartość paczki jest warta dużo więcej. Spójrzcie na to z tej strony zamiast narzekać. Często więcej pieniędzy idzie w błoto. 

Wczoraj burza ciągnęła się strasznie długo. Wykorzystywałam lepsze momenty na wyprowadzanie psiaków. Hiltonek jakoś dawał radę, nie panikował, ale strach był. Dzisiaj zafundowałam mu wizytę u znajomych fryzjerek, które mają dobre podejście do psiaków. Transportowałam go na rękach, bo salonik jest blisko. Był zestresowany podczas drogi, ale już na miejscu dał się wygłaskać, przytulić. Spokojnie zniósł strzyżenie. Trzeba było wszystko wyrównać, pozbyć się dredzików i przebarwionej na żółto sierści. Miał też podcięte pazury. Na pewno nie będzie kojarzył tego miejsca źle. W domu wykąpałam go w dobrym, łagodzącym szamponie.

Maluch lepiej reaguje na niektóre psiaki. Chyba najbardziej spodobała mu się moja Kiku (widać ją na jednym ze zdjęć). Nadal smutas z niego i bojak.

Hiltonek jest chudzinką na długich łapkach. Prawdopodobnie docelowo będzie pieskiem ważącym około 11-12 kg.

H7.JPG

H8.JPG

H9.JPG

H10.JPG

H11.JPG

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Śliczny pysio i rzeczywiście wygląda Hiltonek na spokojniejszego.Relacje z psami powoli sobie układa ,Kiku to nawet kolorystycznie podobna.Widać małe kroczki ku psiej normalności.Oby tak dalej.Jestem dobrej myśli. 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...