Jump to content
Dogomania

(Za Teczowym Mostem) Ponad 2 lata w radyskim piekle! JADWINIA mała, szara 'myszka' ma wreszcie SWÓJ DOM:) powodzenia kochana


kiyoshi

Recommended Posts

  • 5 months later...
5 godzin temu, Nesiowata napisał:

Czy są może jakieś wieści o Jadwini|?

kochana, Państwo bardzo starej daty:( ani komórki, ani komputeraz nie używają, więc nie ma co liczyć na zdjęcia, chyba że ktoś pojedzie na wizyte PoA. Wiem, że Jadwinia jest naprawde szczęsliwa tam gdzie jest

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

  • 6 months later...
  • 2 weeks later...
  • 2 months later...

Rozmawiałam przed chwilą z Panią od Jadwini.

Sunia jest bardzo bardzo chora. lezy pod kroplówkami i nie wygląda to najlepiej....od kilku dni nic nie je, jak Pani próbowała karmic ze strzykawki to od razu wymioty

:(  :(  :(

Pani poprosiła mnie czy ewentualnie pomoglibyśmy pokryć część kosztów leczenia, bo weterynarz do którego chodzi straszy ja tu że musi być operacja 300 zł, tu USG 150 zł, tu inne badania...juz wydali mnóstwo pieniędzy plus koszty taksówek bo nie mają auta. A Pani chce ją ratowac i żeby ktos kiedys nie zarzucił, że jej nie pomogła. Serce pęka :( :(

Weterynarz NIE WIE do końca co się dzieje:( jest tylko juz chyba pewna cukrzyca :(

Powiedziałam Pani, że pomoge, chociaż mam czarne myśli...

Link to comment
Share on other sites

49 minut temu, Tyś(ka) napisał:

A nerki były badane?

Strasznie smutne wieści przynosisz :(

chyba nie...zasugerowałam Pani co powinno być zrobione. Pani jutro jedzie z Jadwinią do kliniki na Brynowie, będzie tam miała USG wszystkich narządów.

Póki co mam wrażenie, że Pani jest bardzo zniechęcona kliniką gdzie jeździła dotąd (najbliżej domu), chociaz pytałam już i jest to klinika ogólnie chwalona, więc być może stan jest faktycznie bardzo zły :(

Leki nie pomagaja, a wręcz Pani ma wrażenie, że pogarszają stan....

Jadwinia już nie wstaje....schudła 5 kg

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, mdk8 napisał:

wiadomo już coś ? 

Rozmawialam dzis z Pania

Stan jest bardzo ciezki. Byli w lecznicy na Brynowie USG nic nie pokazalo tzn guzow itd dostaje zastrzyki i jest caly czas pod kroplowka. Nie wstawie, zalatwua sie czarna mazia

Pani placze. Nastawia sie na najgorsze poniwaz mimo leczenia nie ma zadnej poprawy

Link to comment
Share on other sites

przeciez skoro to trwa kilka dni  to mozna bylo wolac o pomoc !!

 nie pisac Izun ze n8ie wiemy co robic

 jeno szukac kogos wolac pomocy

 moze juz byliby panstwo z malenka u innych wetow

 moze juz wdrozone byloby inne leczenie

 ....

jest naoewno ktos blizej panstwa

 kto moglby pomoc moze

 z samochodem

 

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...