AgaG Posted July 29, 2017 Author Share Posted July 29, 2017 3 godziny temu, ewkar napisał: Nie mam FB, ale zawsze mogę coś poczytać i zobaczyć zdjęcia.Widziałam Suma, jaki jest zadbany, szczęśliwy, bardzo się cieszę. Zerknij sobie dziś na zdjęcia Ergusia z wakacji :) bo będą na stronie. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewkar Posted July 30, 2017 Share Posted July 30, 2017 Dzięki.Od razu zajrzałam, ale wczoraj dogo odmówiło mi współpracy i nie mogłam napisać jak bardzo się cieszę, chociaż słowo "cieszę" nie oddaje moich uczuć. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UlaFeta Posted July 30, 2017 Share Posted July 30, 2017 19 godzin temu, AgaG napisał: Zerknij sobie dziś na zdjęcia Ergusia z wakacji :) bo będą na stronie. Widziałam :) Mozna?Można :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted July 30, 2017 Author Share Posted July 30, 2017 5 godzin temu, UlaFeta napisał: Widziałam :) Mozna?Można :) :) cudowny widok Ergunia z jego kochaną Pańcią Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UlaFeta Posted July 30, 2017 Share Posted July 30, 2017 1 godzinę temu, AgaG napisał: :) cudowny widok Ergunia z jego kochaną Pańcią To czekamy teraz na zdjatka Micha z wakacji:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted July 30, 2017 Author Share Posted July 30, 2017 26 minut temu, UlaFeta napisał: To czekamy teraz na zdjatka Micha z wakacji:-) Moja koleżanka nie robiła zdjęc :( tak więc trzeba się obejść smakiem :) no ja przynajmniej mniej narzekam, bo Miś tak blisko mieszka, że go będę zawsze spotykać :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewkar Posted July 30, 2017 Share Posted July 30, 2017 Jasne, że fajnie byłoby obejrzeć zdjęcia, ale przecież wszyscy wiemy, że Miś otrzymuje tyle miłości codziennie, ile nie dostał przez całe swoje życie.I tę miłość odwzajemnia.To się liczy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jola&tina Posted July 31, 2017 Share Posted July 31, 2017 Dnia 25.07.2017 o 07:08, jola&tina napisał: Za przyzwoleniem Darczyńców Misiowe pieniążki 663,08 zł rozdysponowane zostały następująco: 200 zł - dla psów pod opieką tamb 463,08 - dla Maxa Razem 663,08 zł Dzisiaj zrobiłam przelewy do tamb i do Alaskan malamutte. Rozliczenie tutaj :) Dnia 28.07.2017 o 23:56, Alaskan malamutte napisał: Kwota 463,08 zł już jest na koncie Maxa. Bardzo serdecznie dziękujemy!!! Dziękuję za potwierdzenie :) Ciocia tamb też potwierdziła odbiór pieniążków I lecę do Ergo! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted August 13, 2017 Share Posted August 13, 2017 Misio gdzieś pojechał? Bo nie widuję ani jego, ani Pańci, ani reszty rodzinki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted August 13, 2017 Author Share Posted August 13, 2017 45 minut temu, mar.gajko napisał: Misio gdzieś pojechał? Bo nie widuję ani jego, ani Pańci, ani reszty rodzinki? Nie mam pojęcia. Pewnie tak. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewkar Posted August 16, 2017 Share Posted August 16, 2017 To ja zaśmiecę wątek i pokażę moje nowe tymczasy.Czwórka maluchów i ich mama, też w sumie kociak i Jimi, piękny kocur.On jest na razie w pustym mieszkaniu, chodzę do niego dwa razy dziennie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jola&tina Posted August 16, 2017 Share Posted August 16, 2017 6 godzin temu, ewkar napisał: To ja zaśmiecę wątek i pokażę moje nowe tymczasy.Czwórka maluchów i ich mama, też w sumie kociak i Jimi, piękny kocur.On jest na razie w pustym mieszkaniu, chodzę do niego dwa razy dziennie. To masz wesoło.Nie nudzisz się :) Ewkar, a wiesz coś o tym piesku z miau? Pisałam do dziewczyn z miau, ale nie mam odpowiedzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewkar Posted August 17, 2017 Share Posted August 17, 2017 Nie, nic nie wiem o tym piesku.To takie smutne.Ktoś zgłosił problem i ...nic. Jestem przerażona tym, co się dzieje, naprawdę.Dziewczyna z miau była na wakacjach nad morzem.Oczywiście urlop spędziła na łapaniu kotów, podkarmianiu, jednego ze sobą przywiozła, a jaką "pomoc" uzyskała od TOZ-u i fundacji działających tamże to temat morze, nomen omen.I nie znalazła ani jednej osoby, która chciałaby jej pomóc, a wet to w ogóle był zdziwiony, że ktoś w ogóle interesuje się bezdomnymi zwierzętami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Topi Posted August 23, 2017 Share Posted August 23, 2017 Dnia 17.08.2017 o 08:00, ewkar napisał: Nie, nic nie wiem o tym piesku.To takie smutne.Ktoś zgłosił problem i ...nic. Jestem przerażona tym, co się dzieje, naprawdę.Dziewczyna z miau była na wakacjach nad morzem.Oczywiście urlop spędziła na łapaniu kotów, podkarmianiu, jednego ze sobą przywiozła, a jaką "pomoc" uzyskała od TOZ-u i fundacji działających tamże to temat morze, nomen omen.I nie znalazła ani jednej osoby, która chciałaby jej pomóc, a wet to w ogóle był zdziwiony, że ktoś w ogóle interesuje się bezdomnymi zwierzętami. To Ty ewkar nie wiesz, że większość fundacji tzw. "prozwierzęcych" istnieje nie po to żeby pomagać zwierzętom ? Tych "teoretycznych" fundacji są setki i gdyby każda z nich pomogła tylko jednemu zwierzęciu miesięcznie to problemu bezdomności i cierpienia by nie było. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewkar Posted August 24, 2017 Share Posted August 24, 2017 Dnia 23.08.2017 o 08:11, Topi napisał: To Ty ewkar nie wiesz, że większość fundacji tzw. "prozwierzęcych" istnieje nie po to żeby pomagać zwierzętom ? Tych "teoretycznych" fundacji są setki i gdyby każda z nich pomogła tylko jednemu zwierzęciu miesięcznie to problemu bezdomności i cierpienia by nie było. Niestety, coraz bardziej się o tym przekonuję.Słyszę argumenty pt.nie mamy pieniędzy, jest nas mało, nie mamy domów tymczasowych, mamy własne rodziny...itd.To ja się w takim razie pytam: PO KIEGO GRZYBA ZAKŁADALIŚCIE FUNDACJĘ?????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TaTina Posted September 26, 2017 Share Posted September 26, 2017 Dnia 8/13/2017 o 21:32, AgaG napisał: Nie mam pojęcia. Pewnie tak. Będą zdjęcia szczęśliwego Misia Bibi z nowego domu ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Topi Posted October 2, 2017 Share Posted October 2, 2017 Dnia 26.09.2017 o 10:55, TaTina napisał: Będą zdjęcia szczęśliwego Misia Bibi z nowego domu ? Gdybyś Usiata miała odrobinę zdolności logicznego myślenia i rzeczywiście chciała widzieć Misia w nowym domu, to na Facebooku jest dużo jego zdjęć a link do nich masz w podpisie AgaG. Jest tam nawet kilka filmów z nowego domu. Ale Ty Usiata kisisz się we własnym sosie a ponieważ sos mocno sfermentowany więc w efekcie sama ze sobą prowadzisz konwersacje. O... przepraszam, czasem odpowie Ci ludwa albo jakiś inny naiwny dogomaniak, któremu jeszcze swoją "wiedzą prawniczą" nie zdążyłaś narobić kłopotu. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TaTina Posted October 2, 2017 Share Posted October 2, 2017 6 godzin temu, Topi napisał: Gdybyś Usiata miała odrobinę zdolności logicznego myślenia i rzeczywiście chciała widzieć Misia w nowym domu, to na Facebooku jest dużo jego zdjęć a link do nich masz w podpisie AgaG. Jest tam nawet kilka filmów z nowego domu. Ale Ty Usiata kisisz się we własnym sosie a ponieważ sos mocno sfermentowany więc w efekcie sama ze sobą prowadzisz konwersacje. O... przepraszam, czasem odpowie Ci ludwa albo jakiś inny naiwny dogomaniak, któremu jeszcze swoją "wiedzą prawniczą" nie zdążyłaś narobić kłopotu. Oj. Topi, Topi...Wszyscy już tu znają twoją "ogładę" i "kulturę" osobistą, nikogo więc nie musisz już w tym utwierdzać :) Logicznie myśląc, Topi, wskaż mi proszę choć jedno zdjęcie Misia Bibi po owym głośnym podpisaniu domniemanej umowy adopcyjnej. Nie ma? To przykro, prawda? Więc może tu nie ściemniaj, co? Powtórzę zatem wcześniejsze pytanie : Będą zdjęcia szczęśliwego Misia Bibi z nowego domu ? Po formalnej adopcji? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Topi Posted October 4, 2017 Share Posted October 4, 2017 Dnia 2.10.2017 o 19:00, TaTina napisał: Oj. Topi, Topi...Wszyscy już tu znają twoją "ogładę" i "kulturę" osobistą, nikogo więc nie musisz już w tym utwierdzać :) Logicznie myśląc, Topi, wskaż mi proszę choć jedno zdjęcie Misia Bibi po owym głośnym podpisaniu domniemanej umowy adopcyjnej. Nie ma? To przykro, prawda? Więc może tu nie ściemniaj, co? Powtórzę zatem wcześniejsze pytanie : Będą zdjęcia szczęśliwego Misia Bibi z nowego domu ? Po formalnej adopcji? Zostaw Usiata "ogładę" i "kulturę" w spokoju, bo w tym dziale Dogomanii najważniejsza jest empatia wobec zwierząt. A moja zdolność empatii jest tak wielka, że nawet Ciebie obejmuje i powoduje, że mi Ciebie Usiata żal. Bardzo żal. Martwię się o Twój stan wewnętrzny :-) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TaTina Posted October 4, 2017 Share Posted October 4, 2017 1 godzinę temu, Topi napisał: Zostaw Usiata "ogładę" i "kulturę" w spokoju, bo w tym dziale Dogomanii najważniejsza jest empatia wobec zwierząt. A moja zdolność empatii jest tak wielka, że nawet Ciebie obejmuje i powoduje, że mi Ciebie Usiata żal. Bardzo żal. Martwię się o Twój stan wewnętrzny :-) Dobry wieczór Topi :) Czyżby wielkie dzieło ukończone? Empatia, żal...chyba dziś słownik pomyliłaś. Uświadomić cię muszę, iż nie dościgniesz swojej mistrzyni w tym przesłodzonym, ironicznym kisielowatym klajstrze. Przykre, prawda? Coż, nie mozna mieć wszystkiego. Ja, Topi, dla ciebie empatii nie mam i nie będę mieć ani odrobiny. Choć dla zwierzków posiadam prawie bezgraniczną. Na empatię trzeba zasługiwać, a dla ciebie nie ma we mnie żadnych, ale to żadnych uczuć. Nawet negatywnych. Pochyl sie wiec nad samą sobą i pomartw się o swój stan. Rzeczywisty i aktualny. Nikt tego za ciebie ani dla ciebie nie zrobi. Wiesz o tym. Wiesz, prawda? A swoja drogą, nie uważasz za dziwne faktu, iz od domniemanej adopcji Misia Bibi, ani słychu o nim? Ani jednej małej fotki? Nie budzi to w tobie żadnych wątpliwości? Czy może dwoistość jakowaś i niekonsekwencja cię dopadła w walce o dobro i transparentność? Hmm... Dobranoc :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ludwa Posted October 5, 2017 Share Posted October 5, 2017 Dnia 23.08.2017 o 08:11, Topi napisał: To Ty ewkar nie wiesz, że większość fundacji tzw. "prozwierzęcych" istnieje nie po to żeby pomagać zwierzętom ? Tych "teoretycznych" fundacji są setki i gdyby każda z nich pomogła tylko jednemu zwierzęciu miesięcznie to problemu bezdomności i cierpienia by nie było. topi, sama jesteś w stowarzyszeniu, więc masz duże możliwości działania. Dlaczego więc znaczna ilość waszych albumów brzmi: "Uratować psa to odmienić jego, ale i swój świat. Ten album jest poświęcony psu...................... Już kilka lat minęło od czasu, gdy wydaliśmy go adopcji......................" , skoro głównym motywem odnośnie pomocy zwierzętom są adopcje sprzed kilku lat a stowarzyszenie (które tych kilka lat temu nawet nie istniało), które już jakiś czas istnieje zajmuje się udostępnianiem psów innych fundacji, schronisk itp a swoich adopcji ma tyle, co palców u rąk albo i mniej, to jaka jest idea tegoż stowarzyszenia? Topi, ile masz psów na tymczasie? Ile wyadoptowałaś w ciągu ostatniego roku, skoro tak chętnie wyrzucasz, że jest tyle innych organizacji, co powstały podobno po to, żeby pomagać psom ale tego nie robią. To w takim razie rozlicz proszę swoją organizację. Zacznij od tego a potem weź się za rozliczanie kolejnych, tych "teoretycznych" A pisanie bzdur w stylu: "fundacji są setki i gdyby każda z nich pomogła tylko jednemu zwierzęciu miesięcznie to problemu bezdomności i cierpienia by nie było." świadczy jedynie o zupełnej ignorancji, bo jeden wyjazd na pobliską wieś oznacza przywiezienie kilku- kilkunastu psów a tyle zapewne jest organizacji w mojej okolicy. Tylko potem jest następny dzień i następny i kolejny i jeszcze jeden. I do zarąbania. A KSOZ robi co w kierunku ograniczania bezdomności? Prężne stowarzyszenie, pokazujące się w regionalnych mediach (niekoniecznie w temacie psów) ma najczęściej psa pod opieką w domu u szefowej stowarzyszenia + - jednego w hotelu albo u zaprzyjaźnionej osoby. I przychodzi topi napisać to, co powyżej. Wytłumacz mi więc po co powstało KSOZ, bo najwyraźniej ci umyka, że sama też jesteś tą organizacją a galeria chwały nie powala niestety. Więcej adopcji ma moja sąsiadka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Topi Posted October 5, 2017 Share Posted October 5, 2017 20 godzin temu, TaTina napisał: Dobry wieczór Topi :) Czyżby wielkie dzieło ukończone? Empatia, żal...chyba dziś słownik pomyliłaś. Uświadomić cię muszę, iż nie dościgniesz swojej mistrzyni w tym przesłodzonym, ironicznym kisielowatym klajstrze. Przykre, prawda? Coż, nie mozna mieć wszystkiego. Ja, Topi, dla ciebie empatii nie mam i nie będę mieć ani odrobiny. Choć dla zwierzków posiadam prawie bezgraniczną. Na empatię trzeba zasługiwać, a dla ciebie nie ma we mnie żadnych, ale to żadnych uczuć. Nawet negatywnych. Pochyl sie wiec nad samą sobą i pomartw się o swój stan. Rzeczywisty i aktualny. Nikt tego za ciebie ani dla ciebie nie zrobi. Wiesz o tym. Wiesz, prawda? A swoja drogą, nie uważasz za dziwne faktu, iz od domniemanej adopcji Misia Bibi, ani słychu o nim? Ani jednej małej fotki? Nie budzi to w tobie żadnych wątpliwości? Czy może dwoistość jakowaś i niekonsekwencja cię dopadła w walce o dobro i transparentność? Hmm... Dobranoc :) Oj Usiata, ten post to cała TY :-) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Topi Posted October 5, 2017 Share Posted October 5, 2017 Twoich wypocin ludwa nie czytam. Za długie są i czasu mi szkoda. Jak kiedyś zaczniesz pisać zwięźlej, mądrzej i pozbędziesz się jadu to może poczytam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ludwa Posted October 5, 2017 Share Posted October 5, 2017 2 godziny temu, Topi napisał: Twoich wypocin ludwa nie czytam. Za długie są i czasu mi szkoda. Jak kiedyś zaczniesz pisać zwięźlej, mądrzej i pozbędziesz się jadu to może poczytam. Topi. Jak wiadomo niewiele masz do przekazania poza swoim zbyt prostym językiem. Nawet nie spodziewałam się odpowiedzi, bo wiele konkretów wycisnąć się z tego rzeczywiście nie da. Ale zakładam, że finał twoich mądrości poznamy niedługo. Sądzę, że masz jego pełną świadomość. Żenujące jest tylko to, że ty i tak żadnych wniosków nie wyciągniesz i dołożysz jedynie swoją durną ideologię. I znowu będą wszyscy winni, tylko twoja głupota w tym wszystkim ci niezmiennie ucieka:) Zrób sobie rachunek sumienia z dokonań KSOZu ale tylko tych, które przyniosły korzyść zwierzętom a potem rozlicz innych. A tutaj na wszystko przyjdzie czas i wszystko będzie bardzo jasne. I gdybyś kiedyś użyła szarych komórek w sposób należyty, to buś zauważyła że TaTina to nie Usiata i uwierz, naprawdę nie każdy ma potrzebę posiadania kilku kont na dogo czy fb. Wiem, nie twoje kategorie:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TaTina Posted October 27, 2017 Share Posted October 27, 2017 (edited) Dnia 10/5/2017 o 08:10, ludwa napisał: topi, sama jesteś w stowarzyszeniu, więc masz duże możliwości działania. Dlaczego więc znaczna ilość waszych albumów brzmi: "Uratować psa to odmienić jego, ale i swój świat. Ten album jest poświęcony psu...................... Już kilka lat minęło od czasu, gdy wydaliśmy go adopcji......................" , skoro głównym motywem odnośnie pomocy zwierzętom są adopcje sprzed kilku lat a stowarzyszenie (które tych kilka lat temu nawet nie istniało), które już jakiś czas istnieje zajmuje się udostępnianiem psów innych fundacji, schronisk itp a swoich adopcji ma tyle, co palców u rąk albo i mniej, to jaka jest idea tegoż stowarzyszenia? Topi, ile masz psów na tymczasie? Ile wyadoptowałaś w ciągu ostatniego roku, skoro tak chętnie wyrzucasz, że jest tyle innych organizacji, co powstały podobno po to, żeby pomagać psom ale tego nie robią. To w takim razie rozlicz proszę swoją organizację. Zacznij od tego a potem weź się za rozliczanie kolejnych, tych "teoretycznych" A pisanie bzdur w stylu: "fundacji są setki i gdyby każda z nich pomogła tylko jednemu zwierzęciu miesięcznie to problemu bezdomności i cierpienia by nie było." świadczy jedynie o zupełnej ignorancji, bo jeden wyjazd na pobliską wieś oznacza przywiezienie kilku- kilkunastu psów a tyle zapewne jest organizacji w mojej okolicy. Tylko potem jest następny dzień i następny i kolejny i jeszcze jeden. I do zarąbania. A KSOZ robi co w kierunku ograniczania bezdomności? Prężne stowarzyszenie, pokazujące się w regionalnych mediach (niekoniecznie w temacie psów) ma najczęściej psa pod opieką w domu u szefowej stowarzyszenia + - jednego w hotelu albo u zaprzyjaźnionej osoby. I przychodzi topi napisać to, co powyżej. Wytłumacz mi więc po co powstało KSOZ, bo najwyraźniej ci umyka, że sama też jesteś tą organizacją a galeria chwały nie powala niestety. Więcej adopcji ma moja sąsiadka. Oj tam. ludwa, czepiasz się zakorzenionej działalności. A przecież zaliczyć trzeba na poczet owej działalności sporo wyprodukowanej, prywatnej zresztą ( choć nie tylko ), makulatury ( co najmniej wątpliwej wartości ), sporo pozaklejanych kopert ( które notabene skutek odniosły żaden ), ślicznie ilustrowanych artykułów ( w tym jeden w, khm..., teraz nazywają ten typ prasy „tabloidem“ :D, „Fakcie“ ), błyskotliwe :D występy w tv itp itd. No i odgrzewane kotlety z przeszłości, kiedy owego stowarzyszenia nie było ( nawet w planach :D ). A brak jakiejkolwiek bieżącej działalnosci wynika z oczywistego braku czasu chyba, z wiadomych powodów oczywiście. Widzisz więc, ludwa - same przyczyny obiektywne takiego a nie innego profilu działalności pod szyldem. A ja się dziwię, dlaczego nikt się nie dziwi brakowi jakiejkolwiek informacji i wiadomości o Misiu Bibi od momentu domniemanej adopcji? Umowa ponoć podpisana i nagle...ciiisza zapadła, ani jednej marnej foteczki, ani słóweczka o nowym szczęśliwym życiu pieska.Nikogo nie ciekawi dlaczego, ani co sie dzieje z Misiem Bibi? Dziwne, nieprawdaż? PsTopi napisała o Twoim wpisie - „wypociny“. Nie dziw sie ludwa. Prawda w oczy kole, a argumentów bidula rzeczowych żadnych nie miała ( bo niby skąd? ). Marność nad marnościami, cóż więc miałaby Ci odpowiedzieć? Woli udawać że pięknie-ślicznie jest. Tak, tak... Edited October 27, 2017 by TaTina Bo tak :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.