Jump to content
Dogomania

>>>>>>> Torres JUŻ W NOWYM DOMU!!!<<<<<<<


Olena84

Recommended Posts

6 godzin temu, Tyś(ka) napisał:

Jamor jest świetny, ale hotelowanie u niego szarpie po kieszeni. :(
A dexterka? Może ona ma miejsce?

Otóż to. Już nie pamiętam teraz ile dziennie za psinka wielkości Forresta, ale do końca czerwca trzeba by pewnie z kilku stów wyskoczyć. Skąd je na gwałt wziąć :(

Link to comment
Share on other sites

MOI DRODZY, NIESTETY SPRAWA Z ADOPCJĄ TORRESA DO HOTELU ANECIK SIĘ SKOMPLIKOWAŁA.

Torres w tej chwili czeka na dom w schronisku (nie mogłam tego tu napisać), ale nie mordowni tylko takim gdzie nic mu nie grozi. Mimo tego chcieliśmy dać mu szansę na znalezienie domu na który czekałby u Anecik. Wpierw miałam powiedzieć że psiaka adoptuje ja, ale dowiedziałam się że akurat w tym schronisku są domy sprawdzane i przed i po adopcji i byłby problem bo psiaka by u mnie nie zastali - zwłaszcza że noc z piątku na sobotę miał spędzić u mojej mamy bo ja mam koty. Wolontariuszka z Skierniewic poradziła by powiedzieć prawdę, bo tak będzie najlepiej, nie powinno być problemów. Pani dyrektor ze schroniska odmówiła wydania psa do hotelu, zresztą na początku był problem z wydaniem go jutro, a tylko jutro nam z agat21 pasowało bo chciała ruszyć do Anecik w sobotę z rana a schronisko jest czynne w późniejszych godzinach. Pani Dyrektor powiedziała że psiak często chodzi na spacery, ma swojego wolontariusza, jest młody i ładny i na pewno zrobią tak by szybko znalazł dom. Pozostaje mi jedynie Was przeprosić za zaistniałą sytuacją. Co bym tam nie powiedziała byłoby nie tak, bo kłamstwo pewnie by wyszło, a prawda okazała się niestety niekorzystna dla psiaka. Jeśli ktoś wysłał mi pieniążki dla Torresa odeślę i dziękuję za zainteresowanie psiakiem. Szkoda że nie możemy mu pomóc tak jak zaplanowałyśmy. 

Link to comment
Share on other sites

No jestem wściekła i to na Was na Waszą naiwność do bólu, tyle pracy, zachodu aby zebrać deklaracje. Nikt nie sprawdził jaka jest pani dyrektor, jak podchodzi do sprawy hotelików? Mówienie prawdy nie zawsze jest dobre.  Naprawdę nie da go się wyciągnąć ?  Ja żebym  mogła zabrać psa z Wojtyszek musiałam się wspiąć na wyżyny kłamstwa. Czy teraz wszyscy zapomną o Torresie?  

Link to comment
Share on other sites

5 minut temu, Janka@ napisał:

No jestem wściekła i to na Was na Waszą naiwność do bólu, tyle pracy, zachodu aby zebrać deklaracje. Naprawdę nie da go się wyciągnąć ? A z tym mówieniem prawdy to z Waszej strony naiwność do bólu. Ja żebym  mogła zabrać psa z Wojtyszek musiałam się wspiąć na wyżyny kłamstwa. Czy teraz wszyscy zapomną o Torresie?

a co ja bym zrobiła przy wizycie poadopcyjnej skoro pies nie byłby u mnie

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, Janka@ napisał:

a zawsze robią wizytę? Zawsze sprawdzają po każdej adopcji,aż się nie chce wierzyć?

no właśnie podobno akurat tam tak jest

mogę jeszcze spróbować zadzwonić raz i przekonać że pies będzie miał lepiej, nie wiem, wierz mi że jestem załamana ta sytuacją i na pewno juz nie wezme odpowiedzialności za żadnego psa, bo to mnie chyba przerosło

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, Olena84 napisał:

zadzwonię jeszcze raz do pani dyrektor moze da sie przekonać

Może jednak chwilę poczekać, złapać oddech i jak napisała Bakusiowa cos wymyślić, ale łatwo nie będzie bo mogą być już wyczuleni :(.  Najlepszy byłby "podstawiony" adoptujący, tylko że pies musiałby być u takiej osoby do tej nieszczęsnej wizyty poadopcyjnej.

Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, Janka@ napisał:

Może jednak chwilę poczekać, złapać oddech i jak napisała Bakusiowa cos wymyślić, ale łatwo nie będzie bo mogą być już wyczuleni :(.  Najlepszy byłby "podstawiony" adoptujący, tylko że pies musiałby być u takiej osoby do tej nieszczęsnej wizyty poadopcyjnej.

jeśli transport miałby być w sobote z rana pies musiałby być adoptowany do 16 jutro i przenocowac u mnie, więc w zasadzie mamy dziś 2 godziny lub jutro rano

Link to comment
Share on other sites

Uwazam Olena ze dobrze zrobilas mowiac prawde

Mozemy Toresikowi pomoc w taki sposob ze nawiazesz kontakt z wolontariuszka i poprosisz ja o przeslanie zdjec. Zrobimy duuuzo ogloszenn zadeklarujemy swoja pomoc przy wizycie Przed i PoA

Skoro domy sa sprawdzane i pies nie jest wydawany byle gdzie to naprawde nie ma co szarpac sobie nerwow tylko wspolpracowac spokojnie, pomoc ile mozna i prosic o mozliwosc sledzenia losow psa

Jest wiele pieskow w potrzebie- w schroniskach gdzie nie ma wolontariatu, gdzie psy wydawane sa byle gdzie

On i tak jest ju zszczesciarzem 

  • Upvote 5
Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, kiyoshi napisał:

Uwazam Olena ze dobrze zrobilas mowiac prawde

Mozemy Toresikowi pomoc w taki sposob ze nawiazesz kontakt z wolontariuszka i poprosisz ja o przeslanie zdjec. Zrobimy duuuzo ogloszenn zadeklarujemy swoja pomoc przy wizycie Przed i PoA

Skoro domy sa sprawdzane i pies nie jest wydawany byle gdzie to naprawde nie ma co szarpac sobie nerwow tylko wspolpracowac spokojnie, pomoc ile mozna i prosic o mozliwosc sledzenia losow psa

Jest wiele pieskow w potrzebie- w schroniskach gdzie nie ma wolontariatu, gdzie psy wydawane sa byle gdzie

On i tak jest ju zszczesciarzem 

A czy to na pewno tak jest w tym schronisku, że są wolontariusze i adopcje i domy sprawdzane? Czy tylko to są slowa, a np. adopcji jak na lekarstwo. Kiyoshi ja się przeważnie z Tobą zgadzam  i to co zaproponowałaś w zaistniałej sytuacji ma sens, ale wiesz dobrze, że mówienie prawdy nie zawsze się opłaca, wszystko zależy od okoliczności - zwłaszcza jeśli chodzi o wyciąganie psów ze schronisk. 

Link to comment
Share on other sites

7 minut temu, Janka@ napisał:

A czy to na pewno tak jest w tym schronisku, że są wolontariusze i adopcje i domy sprawdzane? Czy tylko to są slowa, a np. adopcji jak na lekarstwo. Kiyoshi ja się przeważnie z Tobą zgadzam  i to co zaproponowałaś w zaistniałej sytuacji ma sens, ale wiesz dobrze, że mówienie prawdy nie zawsze się opłaca, wszystko zależy od okoliczności - zwłaszcza jeśli chodzi o wyciąganie psów ze schronisk. 

Tzn ja akurat sledzilam co nieco na fb 

Jakies tam wiesci mialam stad tez moj wczesniejszy post z ktorym mozna sie zgodzic lub nie

To tylko jedna ze stron medalu

 

Link to comment
Share on other sites

a ja nie bardzo rozumiem zaistniałą sytuację. Pies był gminy , która zmieniła schronisko . Wolo zabrały te psy ze schronu w W. aby je ratować i co ? Kto umieścił Torresa i na jakich warunkach w obecnym schronie. ? Kto jest teraz jego prawnym właścicielem i kto za niego płaci ?

Link to comment
Share on other sites

9 minut temu, mdk8 napisał:

a ja nie bardzo rozumiem zaistniałą sytuację. Pies był gminy , która zmieniła schronisko . Wolo zabrały te psy ze schronu w W. aby je ratować i co ? Kto umieścił Torresa i na jakich warunkach w obecnym schronie. ? Kto jest teraz jego prawnym właścicielem i kto za niego płaci ?

obecne schronisko, skierniewice już nie mają do niego praw

Link to comment
Share on other sites

34 minuty temu, Olena84 napisał:

Słuchajcie moze jednak zadzwonić tam jeszcze raz i powiedzieć że zbieraliśmy tyle czasu deklaracje że w hotelu będzie jak w domu stałym itd.

Nie wiem co Ci poradzić, Ty masz ogląd sytuacji i to Ty już rozmawiałaś z konkretnymi osobami, musisz sama ocenić, czy warto taką próbę podjąć.

Link to comment
Share on other sites

31 minut temu, Olena84 napisał:

obecne schronisko, skierniewice już nie mają do niego praw

ale kto go tam umieścił skoro został zabrany z Węgrowa ? Nie jest już "własnością" gminy Wiskitki to w takim razie czyją ? Chyba , że obecny schron wziął go na swoje utrzymanie ... ? 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...