Jump to content
Dogomania

Czy zdążę mieć jeszcze dom i kochającego człowieka? Ależ tak - moim domem już na zawsze jest dom malagos :):):)


Tola

Recommended Posts

Dnia 17.07.2017 o 13:02, Kejciu napisał:

Do mnie Kwiaciarenkowe posłanie już dotarło - nie udało mi się jednak w weekend zawieźć :( postaram się to zrobić jak najszybciej.

Ale polecam są świetne !

na pewno zamówię moim psiakom! :)

Sabciusia :)

sabciusia.jpg

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...
Dnia 7.08.2017 o 12:46, malagos napisał:

Nasza Dianka ma się super :) Jak ma dobry humor, to nosi sobie pluszaka, zaczepia do zabawy Majusię. Wieczorem ładuje nam się do łóżka,a le potem kładzie się na podłodze, gdzie chłodniej.

Jak sobie pomyślę, ze na początku myśleliśmy, ze pies jest głuchy, to aż mi się śmiać chce :) Miała chore uszy, to i nie słyszała, a teraz na dźwięk lodówki i szykowania obiadu leci jak szczeniak :)

Tak sobie czasem myślę, że dobrze by było wyprodukować takie "klikery" wydające "dźwięk lodówki"..... przydałyby się na pewno :)

Link to comment
Share on other sites

Dnia 26.08.2017 o 11:06, tamb napisał:

Dzisiaj napisałam powtórnie na adres [email protected]

Czyli akcja sie skończyła?..... Czy TAMB dostała posłanie?

A Dianka ma się doskonale. Nie wiem jak to było, jak jej nie było?.......

Zdołował mnie jeden z naszych znajomych...po wsi błąkała się śliczna rasowa - ponoć - ONka. On ją dokarmiał, spała pod jego domem dwa dni, nawet miał początkowo zamiar budę jej zrobić... ale "wyprowadziłem za bramę, bo nie chcę się przyzwyczajać"... Dowiedziałam się o tym w środę, a on "wyprowadził" suczkę w niedzielę. Pytam, co z psem, bo chętnie ogłoszę, zrobię zdjęcia, pokażę ją na MojaOstołęka itp., ale "chyba ktoś ją zabrał, bzniknęła, a jeszcze wczoraj spała pod moją bramą".Az się popłakałam.

Link to comment
Share on other sites

Przed chwilą, malagos napisał:

Czyli akcja sie skończyła?..... Czy TAMB dostała posłanie?

A Dianka ma się doskonale. Nie wiem jak to było, jak jej nie było?.......

Zdołował mnie jeden z naszych znajomych...po wsi błąkała się śliczna rasowa - ponoć - ONka. On ją dokarmiał, spała pod jego domem dwa dni, nawet miał początkowo zamiar budę jej zrobić... ale "wyprowadziłem za bramę, bo nie chcę się przyzwyczajać"... Dowiedziałam się o tym w środę, a on "wyprowadził" suczkę w niedzielę. Pytam, co z psem, bo chętnie ogłoszę, zrobię zdjęcia, pokażę ją na MojaOstołęka itp., ale "chyba ktoś ją zabrał, bzniknęła, a jeszcze wczoraj spała pod moją bramą".Az się popłakałam.

Nie, nie dostałam.

Link to comment
Share on other sites

Normalną, utartą koleją rzeczy taką sunię kojcową ogłada Tomek, robi niezbędne sprawy weterynaryjne (zrobione!), potem gmina umawia suczkę na sterylkę, zawozi pracownik ZGK, a sunia ląduje u nas. Teraz jednak doopa blada, mamy pięć psów. Wprawdzie nasz kojec wolny, ale nie wiem, czy się uda ja wziąć choćby po sterylizacji, na kilka dni. Póki są dwie pannice na dt u nas, nie robię sobie większych nadziei :(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...