Jump to content
Dogomania

Czy zdążę mieć jeszcze dom i kochającego człowieka? Ależ tak - moim domem już na zawsze jest dom malagos :):):)


Tola

Recommended Posts

Dnia 26.04.2017 o 10:47, malagos napisał:

Ej, nic z tego nie będzie potrzebne! :)

Dziewczyny od wczoraj maszerują zgodnie na dwór, wracają ramię w ramię, pełna zgoda i kultura! :)

19.jpg

Wyglądają jak mama z córką :)

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj w ogrodzie - Dianka sobie odpoczywa, opala się na słoneczku, a ja się cieszę, ze mam wreszcie rasowego psa, he, he!

Wieczorem ładuje nam się do łóżka, przy pełnej akceptacji Tomka, który sobie z nią gada, głaszcze, drapie po brzuszku i za uchem. Ja się ledwie zmieszczę, a co dopiero mówić o Nuteczce i kocie... Ale Dina tak smacznie śpi, ze nie mam serca jej wygonić na posłanko. I tak się przytula, podbija głową rękę, by głaskać i liźnie po twarzy... :)

Skąd taki pies się wziął w schronisku?... I jak by ona tam nadal żyła, bez łóżka, fotela, pieszczotek?...Eh, a ile tych biedaków tam doczeka swoich dni, aż się płakac chce...

76.jpg

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

Dnia 28.04.2017 o 11:40, malagos napisał:

Wczoraj w ogrodzie - Dianka sobie odpoczywa, opala się na słoneczku, a ja się cieszę, ze mam wreszcie rasowego psa, he, he!

Wieczorem ładuje nam się do łóżka, przy pełnej akceptacji Tomka, który sobie z nią gada, głaszcze, drapie po brzuszku i za uchem. Ja się ledwie zmieszczę, a co dopiero mówić o Nuteczce i kocie... Ale Dina tak smacznie śpi, ze nie mam serca jej wygonić na posłanko. I tak się przytula, podbija głową rękę, by głaskać i liźnie po twarzy... :)

Skąd taki pies się wziął w schronisku?... I jak by ona tam nadal żyła, bez łóżka, fotela, pieszczotek?...Eh, a ile tych biedaków tam doczeka swoich dni, aż się płakac chce...

 

Uratowałaś jej Małgosiu życie, bo wiem, ze za jakiś czas już by jej nie było.

Ciężkie zimy w nieogrzewanym boksie,  złe  ożywianie, choroby, tęsknota zabierają wiele psów, nie tylko tych starszych, chociaż staruszkom  jest najgorzej.

W zamojskim schronie po zimie nie widzę paru starszych suczek, nawet nie chcę myśleć, jak odchodziły.

Dlatego tak bardzo cieszą takie wieści i takie zdjęcia :)

Mnie teraz Dianka zachwyca nieustannie, z każdym kolejny zdjęciem młodsza :)

 

 

Link to comment
Share on other sites

No to zostaliśmy sami. My i nasze 3 psy: Zulka, nutka i Diana.

Do swego domku pojechała właśnie Alma, teraz już Szejna :). Ale jak państwo przyjechali po Almę, to właśnie Dianka brylowała: przynosiła zabawki, podawała ludziom do rak, bawiła się z dziećmi 5 i 8 lat - rewelacja! Bardzo spokojny, pogodny, stonowany, przyjazny pies :)

Link to comment
Share on other sites

Ojej! Zrobiło mi się jakoś smutno, że Almy już u Ciebie nie ma! Chociaż kontakt z nią miałam bardzo ograniczony, zważywszy, że się mnie tak strasznie bała. No, ale mam nadzieję, że będzie jej dobrze u nowych państwa. Tylko to imię! Pytałaś skąd takie dziwaczne? Trudne do zapamiętania i jakieś takie mało wdzięczne.

Link to comment
Share on other sites

Irenko, imię takie jak ci ludzie - dzieci to Adrian i Daria (pani lubi twarde słowa, powiedziała), a nie np. Michaś i Marysia. To i pies nie może odstawać od reszty. Nie pamiętam tego drugiego imienia, nad którym się państwo zastanawiali, chyba to była Dżina czy jakoś tak.

Jk go zwał, tak go zwał. Na razie mój telefon milczy, nie dzwonią...

A nasza Dianka się nudzi - śpi, sama wychodzi do ogrodu, wraca....Próbowała zabawka zainteresować Nutkę,a le ta na nią nakrzyczała, i ofuknęła.

 

77.jpg

78.jpg

Link to comment
Share on other sites

Tego się obawiałam! Miała towarzyszkę zabaw, w perspektywie, bo w perspektywie, ale zawsze, a tu nagle zostały same emerytki! Chyba czas pomyśleć o młodym tymczasie... (Całe szczęście, że nie jestem blisko, pewno byś czymś we mnie rzuciła, co?). A o macie węchowej czytałaś  na moim szerlokowym wątku? Mam zamiar pojutrze pojechać do Mrówki w Makowie i zobaczyć, czy mają odpowiednie wycieraczki. Jeśli nie, to zamówię na Allegro, mają po nieco ponad 8 zł za sztukę. Jakieś polarowe kocyki mam, ale zajrzę też do mojego makowskiego Diora (koło Rossmana, albo drugi naprzeciwko wetki) i zobaczę, czy czegoś nie będzie. I zabiorę się do roboty. Nie obiecuję, ale jak wpadnę w trans to mogę zrobić i Diance i Lerce i Bliss i kto tam jeszcze będzie chciał. Ale nie obiecuję. Muszę zobaczyć, do jakiego stopnia to umęczliwe. Wygląda na monotonną robotę.

 

A wracając do imienia. Nigdy nie słyszałam imienia Szejna i zaciekawiło mnie skąd takie im przyszło do głowy. Nie wiesz przypadkiem? Wydaje mi się wyjątkowo mało wdzięczne, no ale to są indywidualne odczucia.

Link to comment
Share on other sites

Przepraszam, że "zaśmiecam"  wątek, ale zagląda tu sporo osób od owczarków. Szukam pomocy dla takiego biedaka, jeśli ktoś facebooky, proszę pomóżcie udostępniać!

UWAGA! Bardzo PILNIE potrzebna pomoc! Pies zagrożony WOJTYSZKAMI!! Znaleziony dzisiaj w podkaliskiej gminie- teren Wojtyszek, owczarek niemiecki, wychudzony, z kawałkiem odgryzionego sznurka na szyi! Odwieziony przez p. Dorote do lecznicy, nie może tam zostać! Błagamy o pomoc! telefon 793704260

https://web.facebook.com/izabela.zabinska.7/posts/10212703984218442?pnref=story

ow2.jpg.4aacb0d68120bfb11df2a2c458e93840.jpgow1.jpg.da4cbd8550e4f54ab9a4a399be650af1.jpg

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...