Jump to content
Dogomania

Maks odszedł za TM w nocy 21/22.02.2020. Czy jestem .... agresorem ???? A może jestem tylko, starszym, zmaltretowanym owczarkiem? Szukam ludzi,którzy we mnie uwierzą i pomogą mi znaleźć dom


Jo37

Recommended Posts

Dnia 12.02.2019 o 20:56, Alaskan malamutte napisał:

Mureczko, bardzo przepraszam za opóźnienie, ale już się poprawiam i wpłacam czynsz za naszego kochanego Maksiulka. 

Potwierdź proszę, jak pieniążki dotrą na konto.  

 

Już doszły, dziękuję:)

 

Ze skórą nadal jest dobrze. Oby tak dalej:)

Robi się coraz cieplej, więc może zdecydujemy się niedługo na wykąpanie Maxa.

Link to comment
Share on other sites

Murko, ile czasu Max już jest na leczniczej Eukanubie ? Czy są to już 3miesiące? Jeśli tak, to może kupić mu 1worek Eukanuby bytowej, dla psów z problemami skórnymi i zacząć ją mieszać z leczniczą i stopniowo na nią przechodzić.? 

Rzuć okiem na to! #zooplus /-1068760/shop/psy/karma_dla_psa_sucha/eukanuba/special_care/47815

Ale na wszelki wypadek (jak jest teraz mało karmy) , kupić też jeden worek Eukanuby leczniczej, tej co zwykle. Bo lepiej mieć w zapasie ;) 

Dziewczyny, co myślicie? 

Link to comment
Share on other sites

KOCHANI UDOSTĘPNIAJCIE, TO TAM WŁAŚNIE MIAŁ JECHAĆ WATSON!!!od Zosi123

Potrzebują udostępniania, domów tymczasowych, pieniędzy...

https://www.facebook.com/katarzyna.lobacz/posts/2258510710840002

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=2054029574684578&set=a.199128826841338&type=3&theater

 

Link to comment
Share on other sites

9 godzin temu, konfirm31 napisał:

Murko, ile czasu Max już jest na leczniczej Eukanubie ? Czy są to już 3miesiące? Jeśli tak, to może kupić mu 1worek Eukanuby bytowej, dla psów z problemami skórnymi i zacząć ją mieszać z leczniczą i stopniowo na nią przechodzić.? 

Rzuć okiem na to! #zooplus /-1068760/shop/psy/karma_dla_psa_sucha/eukanuba/special_care/47815

Ale na wszelki wypadek (jak jest teraz mało karmy) , kupić też jeden worek Eukanuby leczniczej, tej co zwykle. Bo lepiej mieć w zapasie ;) 

Dziewczyny, co myślicie? 

Właśnie miałam pisać, że karma się kończy i trzeba pomyśleć co dalej. Max drugi miesiąc je Eukanubę Dermatosis.

Link to comment
Share on other sites

6 godzin temu, Murka napisał:

Właśnie miałam pisać, że karma się kończy i trzeba pomyśleć co dalej. Max drugi miesiąc je Eukanubę Dermatosis.

Jeśli to dwa miesiące, to może jeszcze nie wprowadzać bytowej Eukanuby i zostać przy leczniczej, a  przy następnym zamówieniu, kupić jeden worek leczniczej i jeden zwykłej i zacząć mieszać. Trochę się boję zbyt szybkiej zmiany. Jak myślicie? 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 17.02.2019 o 07:07, konfirm31 napisał:

Jeśli to dwa miesiące, to może jeszcze nie wprowadzać bytowej Eukanuby i zostać przy leczniczej, a  przy następnym zamówieniu, kupić jeden worek leczniczej i jeden zwykłej i zacząć mieszać. Trochę się boję zbyt szybkiej zmiany. Jak myślicie? 

Czekam na wytyczne, jaką karmę zakupić????

 

Link to comment
Share on other sites

Szkoda, że tylko Alaskan odpowiada na moje pytania w sprawach Maxa:(

Myślę, że kupimy jeszcze dwa worki leczniczej i jeden worek Eukanuby dla psów z problemami skórnymi. Jak Max zje pierwszy worek leczniczej, można będzie mu mieszać nową karmę że starą, stopniowo zwiększając jej ilość. 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, konfirm31 napisał:

Myślę, że kupimy jeszcze dwa worki leczniczej i jeden worek Eukanuby dla psów z problemami skórnymi. Jak Max zje pierwszy worek leczniczej, można będzie mu mieszać nową karmę że starą, stopniowo zwiększając jej ilość. 

Konfimie, to zamawiam 2 worki leczniczej i jeden z problemami skórnymi. 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Max dzisiaj znów zaczął się wygryzać na grzbiecie:( na razie ranek nie ma, ale jest zaczerwieniona skóra w dwóch miejscach:(

Wszystkie preparaty dostaje, w piątek potraktowałam go jeszcze ostatnimi kroplami na łojotok; skąd taka nagła reakcja - nie wiem:(

Dodatkowo coraz większy jest problem na głowie po tej części, gdzie ucho jest usunięte. Postępuje martwica tkanek. Do tej pory była to warga i część nosa (codziennie za radą weta smaruję te miejsca maścią z panthenolem i działa świetnie, ale wystarczą 2-3 dni przerwy i się momentalnie wysusza, robią się ranki). Ostatnio obserwowałam, że w kąciku oka też się skóra przesusza i też delikatnie zaczęłam to traktować maścią. Niestety zwiększa się przestrzeń tych zmian i "idzie" to w kierunku ucha. Max się chyba drapie w tym miejscu, bo jest przerzedzenie w sierści, zaczerwienienie, skóra się łuszczy. Też coś się zaczyna dziać na pysku bliżej nosa:( Na razie potraktowałam to wszystko maścią, włączę mu też steryd ze względu na to wygryzanie się na grzbiecie to pewnie pomoże też na drapanie się po głowie. 

Jak problem będzie dalej lub będą postępować te zmiany na głowie to myślę, że trzeba będzie się zgłosić do weta. Może potrzebne będą jakieś ogólne leki wspomagające krążenie krwi.

 

Na razie kupiłam dla Maxa Encorton. Wcześniej Max korzystał z Encortonu zakupionego dla innego psiaka, więc teraz część muszę mu "zwrócić". Dlatego dla Maxa są dwa opakowania, w sumie 17 zł:

https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/544851e31ee85496

 

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Murka napisał:

Max dzisiaj znów zaczął się wygryzać na grzbiecie:( na razie ranek nie ma, ale jest zaczerwieniona skóra w dwóch miejscach:(

Wszystkie preparaty dostaje, w piątek potraktowałam go jeszcze ostatnimi kroplami na łojotok; skąd taka nagła reakcja - nie wiem:(

Dodatkowo coraz większy jest problem na głowie po tej części, gdzie ucho jest usunięte. Postępuje martwica tkanek. Do tej pory była to warga i część nosa (codziennie za radą weta smaruję te miejsca maścią z panthenolem i działa świetnie, ale wystarczą 2-3 dni przerwy i się momentalnie wysusza, robią się ranki). Ostatnio obserwowałam, że w kąciku oka też się skóra przesusza i też delikatnie zaczęłam to traktować maścią. Niestety zwiększa się przestrzeń tych zmian i "idzie" to w kierunku ucha. Max się chyba drapie w tym miejscu, bo jest przerzedzenie w sierści, zaczerwienienie, skóra się łuszczy. Też coś się zaczyna dziać na pysku bliżej nosa:( Na razie potraktowałam to wszystko maścią, włączę mu też steryd ze względu na to wygryzanie się na grzbiecie to pewnie pomoże też na drapanie się po głowie. 

Jak problem będzie dalej lub będą postępować te zmiany na głowie to myślę, że trzeba będzie się zgłosić do weta. Może potrzebne będą jakieś ogólne leki wspomagające krążenie krwi.

 

Na razie kupiłam dla Maxa Encorton. Wcześniej Max korzystał z Encortonu zakupionego dla innego psiaka, więc teraz część muszę mu "zwrócić". Dlatego dla Maxa są dwa opakowania, w sumie 17 zł:

https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/544851e31ee85496

 

:(.  Biedny, ten nasz Max..... Dobrze, że Alaskan zamawia głównie leczniczą karmę. Fatalnie z tą martwicą. Myślę, że jak wet potwierdzi, żeby dawać Maxowi lek na krążenie, to zamiast drogiego, weterynaryjne go Karsivanu, poprosimy o receptę na 100% na Polfilin prolongatum bo to praktycznie ta sama substancja czynna i to samo działanie, a cena dużo niższa. Dawałam go mojej poprzedniej starej suni z bardzo dobrym skutkiem, a teraz daje swojemu psiemu staruszkowi, moja przyjaciółka. 

PS. Myślę że u Maxa wygryzanie się i świąd, mogą mieć nie tylko podłoże alergiczne, ale również psychiczne/neurologiczne, być może związane z przebytą operacją okolicy mózgowej. Biedny ten nasz misiaczek :(((. Strasznie żal Maksiunia. Dobrze, że jest u Was. 

Link to comment
Share on other sites

7 godzin temu, Murka napisał:

Max dzisiaj znów zaczął się wygryzać na grzbiecie:( na razie ranek nie ma, ale jest zaczerwieniona skóra w dwóch miejscach:(

Wszystkie preparaty dostaje, w piątek potraktowałam go jeszcze ostatnimi kroplami na łojotok; skąd taka nagła reakcja - nie wiem:(

Dodatkowo coraz większy jest problem na głowie po tej części, gdzie ucho jest usunięte. Postępuje martwica tkanek. Do tej pory była to warga i część nosa (codziennie za radą weta smaruję te miejsca maścią z panthenolem i działa świetnie, ale wystarczą 2-3 dni przerwy i się momentalnie wysusza, robią się ranki). Ostatnio obserwowałam, że w kąciku oka też się skóra przesusza i też delikatnie zaczęłam to traktować maścią. Niestety zwiększa się przestrzeń tych zmian i "idzie" to w kierunku ucha. Max się chyba drapie w tym miejscu, bo jest przerzedzenie w sierści, zaczerwienienie, skóra się łuszczy. Też coś się zaczyna dziać na pysku bliżej nosa:( Na razie potraktowałam to wszystko maścią, włączę mu też steryd ze względu na to wygryzanie się na grzbiecie to pewnie pomoże też na drapanie się po głowie. 

Jak problem będzie dalej lub będą postępować te zmiany na głowie to myślę, że trzeba będzie się zgłosić do weta. Może potrzebne będą jakieś ogólne leki wspomagające krążenie krwi.

 

Na razie kupiłam dla Maxa Encorton. Wcześniej Max korzystał z Encortonu zakupionego dla innego psiaka, więc teraz część muszę mu "zwrócić". Dlatego dla Maxa są dwa opakowania, w sumie 17 zł:

https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/544851e31ee85496

 

Też uważam, że takie leczenie objawowe to za mało. Jeżeli martwica postępuje, to niedobrze.
Maksio się męczy - jego to swędzi, boli, przeszkadza :(

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

7 minut temu, Alaskan malamutte napisał:

Stan konta naszego chorowitka Maxa topnieje jak snieg w marcu....

Aktualnie jest Stan konta:   791,89 zł na dzień 20.01.2019r. (szczegółowe rozliczenie na pierwszej stronie wątku)

Prosimy o bazarki dla owczusia...modlacy-sie-emotikon-ruchomy-obrazek-0002

Ruszę z serią bazarków dla Owczusia - ale dopiero kwiecień/maj. Wcześniej chyba nie dam rady :(

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj rozmawiałam z wetem i powiedział tak jak konfirm31, że to drapanie i wygryzanie może mieć podłoże neurologiczne. Może tu faktycznie pomóc Polfilin i warto spróbować. Wet powiedział, że gdyby chodziło o sprawy krążeniowo-sercowe, to Karsivan byłby lepszy, ale w przypadku problemów skórnych Polfilin się powinien sprawdzić. Mam pół listka Karsivanu i trochę Polfilinu, więc od jutra zaczynam podawanie (wet powiedział, żeby zacząć od Karsivanu). Wezmę też receptę na Polfilin od weta, bo tego co mam może starczy na kilkanaście dni.

Dzisiaj już Max nie wygryzał się po grzbiecie, wyczesałam go i sierść nie jest tłusta, nie ma też już tego koszmarnego łupieżu tłustego. Zdecydowanie preparaty i karma działają. 

Oczko niestety jest przymrużone, kącik oka wyschnięty, popękany. Zasmarowałam znów maścią. Oby leki pomogły na to. Wet powiedział, że na efekty trzeba czekać 2-3 tygodnie...

 

Wczoraj miałam tel. Pan wydawał się bardzo poruszony historią Maxa, powiedział, że zadzwoni za 2-3 dni, zastanawiał się czy da radę przyjechać poznać Maxa osobiście.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...