inka33 Posted January 26, 2017 Share Posted January 26, 2017 Ale cudeńko! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted January 27, 2017 Share Posted January 27, 2017 Melduje się u Pigwy/Pingwina - śliczna jest i na pewno szybko znajdzie domek, koniecznie z dzieckiem w wieku Twojej siostry :) A prace inżynierskie mają to do siebie, że dają się obronić :) Będzie na pewno wszystko super! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted January 27, 2017 Share Posted January 27, 2017 Inka szturchnęła u Gajulca, więc zajrzałam - Pigwa jest przeurocza! Z pewnością długo na domek czekać nie będzie, czego z serca życzę (aż skóra na mnie ścierpła, gdy pomyślałam, że zostałaby w schronie z cieczką :( ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia R. Posted January 28, 2017 Author Share Posted January 28, 2017 Dnia 26.01.2017 o 23:16, inka33 napisał: Ale cudeńko! :) :) 19 godzin temu, Mattilu napisał: Melduje się u Pigwy/Pingwina - śliczna jest i na pewno szybko znajdzie domek, koniecznie z dzieckiem w wieku Twojej siostry :) A prace inżynierskie mają to do siebie, że dają się obronić :) Będzie na pewno wszystko super! Też myślę, że jak już będzie po sterylce to długo nie będzie czekać (a właściwie mam taką nadzieję :)). Żeby się bronić, to najpierw muszą powstać :D Ale jak nie my to kto, prawda ;) 17 godzin temu, Gusiaczek napisał: Inka szturchnęła u Gajulca, więc zajrzałam - Pigwa jest przeurocza! Z pewnością długo na domek czekać nie będzie, czego z serca życzę (aż skóra na mnie ścierpła, gdy pomyślałam, że zostałaby w schronie z cieczką :( ) Miło, że do nas zajrzałaś i dołączyłaś do fanklubu ;) Pingwinka :) No niestety, cieczka w Radysach mogłaby nie skończyć się najlepiej i to nie tylko dla niej... Ale na szczęście stało się tak jak się stało - widocznie tak miało być :)) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta Pe Posted January 28, 2017 Share Posted January 28, 2017 Dnia 25.01.2017 o 19:55, Marysia O. napisał: Masz rację, podobieństwo jest naprawdę spore! Jakoś nigdy nie widziałam aussi w tym umaszczeniu, przeważnie widuje się w realu i na zdjęciach raczej te marmurkowe a w tej wersji są faktycznie bardzo podobne do Pingwinka ;) Tylko mi trafiła się jakaś wersja mini bo one to tak koło 20kg mają a moja tylko 13 :D Od razu skojarzyłam, bo Pokrzywa od czasu do czasu ma "przyjemność" trenowania z taką jedną narwaną suczką ozika :) Obie suki chcą się zabić, więc są dla siebie idealnym rozproszeniem :D Niestety nie wstawię wspólnego zdjęcia, bo się zaczynają zjadać :D Ale tak, Pigwa to prawie rasowy aussie! :) I myślę, że tak będzie można ją reklamować ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia R. Posted January 30, 2017 Author Share Posted January 30, 2017 Kto by pomyślał, że po dzikusie i trójłapku mi się trafi taki "rasowiec" ;) Owczarek australijko-radyski zapatrzony w kota pozdrawia ;) 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted January 30, 2017 Share Posted January 30, 2017 Śliczna jest :). Kiedy sterylka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia R. Posted January 30, 2017 Author Share Posted January 30, 2017 Jeszcze trochę, wypadałoby odczekać co najmniej ten miesiąc a ona skończyła cieczkę na początku stycznia. A dodatkowo w połowie lutego ja wyjeżdżam na kilka dni więc nie wiem czy nie zrobię tego po prostu po powrocie, żeby nie było kłopotu z zostawianiem jej ze szwami. Ale zobaczę jak to się ułoży. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted January 30, 2017 Share Posted January 30, 2017 Im później, tym lepiej :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia R. Posted January 30, 2017 Author Share Posted January 30, 2017 Z punktu widzenia fizjologicznego owszem, gorzej z psychicznego. Szkoda, żeby taki adopcyjny pies siedział u mnie tyle miesięcy i się przyzwyczajał zamiast iść na swoje. A bez sterylki nie wydam, nie ma zmiłuj. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted January 30, 2017 Share Posted January 30, 2017 Masz całkowitą rację. Ale to często jest tak, że co innego jest dobre dla fizjologii, a co innego dla psychiki. I jak widać na przykładzie Lerki, czasami ta psychika staje się najważniejsza. I psia i....ludzka ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted February 2, 2017 Share Posted February 2, 2017 No tak , ale skoro masz zaplanowany wyjazd, to naprawde chyba lepiej sterylke zrobic po Twoim powrocie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia R. Posted February 2, 2017 Author Share Posted February 2, 2017 Dnia 30.01.2017 o 12:00, konfirm31 napisał: Masz całkowitą rację. Ale to często jest tak, że co innego jest dobre dla fizjologii, a co innego dla psychiki. I jak widać na przykładzie Lerki, czasami ta psychika staje się najważniejsza. I psia i....ludzka ;) Ale takiego scenariusza nie planujemy w przypadku Pingwinka ;) :D 42 minuty temu, Mattilu napisał: No tak , ale skoro masz zaplanowany wyjazd, to naprawde chyba lepiej sterylke zrobic po Twoim powrocie... Tak Mattilu, taki jest ogólnie rzecz biorąc plan i tak to prawdopodobnie przeprowadzę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted February 3, 2017 Share Posted February 3, 2017 Zadumana Ślicznota, bardzo refleksyjne spojrzenie .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia R. Posted February 3, 2017 Author Share Posted February 3, 2017 4 godziny temu, Gusiaczek napisał: Zadumana Ślicznota, bardzo refleksyjne spojrzenie .... Gusiaczku to jest portret pod tajemniczym tytułem "Zimowa zaduma z mopsem w tle" ;) Zabrałam dzisiaj Pigwę na spacer po łąkach i muszę przyznać, że jestem z niej bardzo zadowolona :) Wcześniej nie bardzo była okazja żeby porządnie sprawdzić jak chodzi na smyczy bo cieczka itd., tylko tyle co na krótkim odcinku z samochodu do lecznicy, a radyskie wolontariuszki w jej opisie zaznaczyły, że prawdopodobnie nie zna smyczy i nie umie na niej chodzić. Natomiast ona chodzi jakby całe życie nic innego nie robiła! Elegancko, nawet bez specjalnego ciągnięcia. Potwierdziła za to moje podejrzenia, że ma dość silny instynkt łowiecki, bo na dźwięk buszującego w trawach bażanta tak wypruła do przodu, że o mało nie wywinęła koziołka kiedy smycz osadziła ją w miejscu. Potem jeszcze raz coś poczuła czy usłyszała w krzakach i też ruszyła "do ataku" nie specjalnie przejmując się smyczą i mną na drugim jej końcu ;) Już po morderczej minie, którą ma kiedy wpatruje się w kota tak podejrzewałam ale dzisiaj jeszcze mnie utwierdziła w tym przekonaniu. Widocznie oprócz "pastucha" płynie w niej też kropelka krwi jakiegoś psa myśliwskiego :) Ale tak w ogóle to spisała się na medal i bardzo przyjemnie się z nią spaceruje :) Ktoś kto ją adoptuje będzie miał naprawdę fajnego psa. Zdjęć nie mam bo nie wzięłam ze sobą aparatu ani telefonu, zrobię następnym razem :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia R. Posted February 5, 2017 Author Share Posted February 5, 2017 Obiecany Pingwin spacerowy :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia R. Posted February 5, 2017 Author Share Posted February 5, 2017 Elegancka stójka ;) Albo może to pozycja wystawowa? ;) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted February 5, 2017 Share Posted February 5, 2017 Śliczny z niej ptaszek :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted February 5, 2017 Share Posted February 5, 2017 Wygląda na bardzo zrównoważoną psią dziewczynkę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia R. Posted February 5, 2017 Author Share Posted February 5, 2017 Tak, jest zrównoważona i nastawiona na człowieka ale też odważna i wie czego chce :) A na spacerze bez przerwy coś tropi ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted February 5, 2017 Share Posted February 5, 2017 Idziesz jak burza Marysiu :) A sunia bardzo adopcyjna i taka sucza (te spojrzenie). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted February 5, 2017 Share Posted February 5, 2017 Ależ ona PIĘKNA <3 w Radysach straciła sporo uroku, ale u Ciebie Marysiu w pełni nabrała blasku! Cuuudna:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia R. Posted February 5, 2017 Author Share Posted February 5, 2017 Muszę się z wami zgodzić, że suka jest niewątpliwie urodziwa - jest na czym oko zawiesić :) Ja jestem pod wrażeniem, jak jej się poprawiło futro od kiedy do mnie przyjechała, w sumie w dość krótkim czasie. I tak miała go więcej niż na tych zdjęciach z lata, ale w tej chwili jest imponujące - grube, gęste, błyszczące i miłe w dotyku (jak przyjechała to miejscami było takie dziwnie szorstkie). Naprawdę robi wrażenie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted February 5, 2017 Share Posted February 5, 2017 Jestem pewna, że długo czekać na dom nie będzie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted February 6, 2017 Share Posted February 6, 2017 Pigwa cudna a u Ciebie Marys wszystkie Owocki i Chwasty rozkwitaja :) I masz sliczny banerek! 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.