Jump to content
Dogomania

Flipper-foksterierek z jednego ze Schronisk na wschodzie Polski już w Hoteliku u szafirki.Już nie w Hoteliku tylko w DS w Łodzi.


Anula

Recommended Posts

Zdjęcia Czupurka poprzedniego piesia Państwa,które przesłała mi ich córka p.Monika.Czupurek  w drugim rodzinnym domku,na wakacjach w Konstantynowie :)

IMG_4417.JPG

IMG_4411.JPG

IMG_4396.JPG

IMG_4403.JPG

A to zdjęcie znalezionego w zeszłym roku psiaczka,którego Państwo przygarnęli  do siebie.Wkrótce znaleźli się właściciele piesia i do nich wrócił.IMG_20161218_103437.jpg

 

 

 

Link to comment
Share on other sites

Wizyta i dalszy kontakt z domkiem utwierdziły nas w przekonaniu,że to jednak jest dobry dom dla naszego Flipperka.Po naradzie z Bogusik Flipperek może pakować walizki.Sądzę,że po przeczytaniu wiadomości z wizyty,nikt nie będzie miał przeciw temu aby Flipper trafił do tego domku.

Oczywiście z Bogusią przeprowadziłyśmy kilka rozmów analizując dom.W pierwszej chwili po rozmowie z P.Danusią wydawało się,że to nie jest ten dom ale dzięki córce P.Monice wiele wątpliwości zostało rozwianych i okazało się,że jednak to jest to co oczekiwałyśmy od nowego domu dla Flippcia. Przede wszystkim Państwo bardzo zabiegali o adopcję Flipperka,wysłali zdjęcia aby udowodnić,że Flipper będzie miał dobre warunki,będzie kochany i szanowany jak poprzedni piesek Państwa.Dom w Konstantynowie jest ogrodzony i nie ma możliwości aby Flipper wydostał się po za ogrodzenie.

Nie wiem jak będzie wyglądał transport Flipperka ale Państwo może pojadą po niego do Hoteliku albo P.Piotr podwiezie Flipperka na trasę.Ta kwestia jeszcze pozostaje do uzgodnienia,no i termin.

Bogusia zadzwoni i poinformuje Państwa o naszej decyzji na "tak".

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Dzwoniłam i do Hani i do Pani Danuty ale nie odbierała więc powiadomiłam jej córkę o naszej decyzji.Cała reszta omówienia i dogrania transportu będzie załatwiana pomiędzy Państwem i hotelikiem.Hania zapewne napisze co zostało ustalone i kiedy Flipek będzie mógł wyruszyć do domciu :)

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj rano skontaktowała się z nami Pani od Flipperka i poprosiła o pomoc w transporcie dzisiaj, ponieważ w tygodniu mąż i córka pracują do popołudnia. Aby Flipper mógł być już w swoim domu, poświęcamy niedzielę i TZ wiezie 180 km psiaka, a tam Państwo go odbiorą. Trzymajcie kciuki za podróż i aklimatyzację.

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, szafirka napisał:

Dzisiaj rano skontaktowała się z nami Pani od Flipperka i poprosiła o pomoc w transporcie dzisiaj, ponieważ w tygodniu mąż i córka pracują do popołudnia. Aby Flipper mógł być już w swoim domu, poświęcamy niedzielę i TZ wiezie 180 km psiaka, a tam Państwo go odbiorą. Trzymajcie kciuki za podróż i aklimatyzację.

Trzymamy kciuki i bardzo dziękujemy Haniu za pomoc w transporcie :)

Link to comment
Share on other sites

Wstapilam tutaj, bo chcialam mezowi pokazac pieska, o ktorego chodzilo w tej wizycie, a tu taka wspaniala wiadomosc. Ogromnie sie ciesze, ze nastepny psiak skonczyl z bezdomnościa. Zyczę Nowym Rodzicom, aby Flipper dostarczał im jak najwiecej radosci. I mysle rowniez, ze Czupurek tez tego chcial i z dalekiej chmurki bedzie czuwał nad Flipperkiem.

Link to comment
Share on other sites

Rozmawiałam z p.Danusią i Flipperek pomału się aklimatyzuje.Wczoraj gdy dojechali do domu to bidulek trząsł się jak galareta.Nie chciał nic jeść i tylko siedział pomiędzy Państwem na kanapie i prosił o głaski.Po dniu pełnym wrażeń zasną,a jak po godzinie się obudził to już wpędzlował michę jedzonka i chętnie poszedł na spacer.W nocy wpakował się w nogi do Pańci i tak przespał spokojnie do rana.Chodzi za Panią i natychmiast jest obok na kanapie ciągle domagając się pieszczot.Pani Danusia jest zaskoczona bo p.Piotr mówił,że on nie bardzo lubi być głaskany,a Flipper wręcz doprasza się o to,podnosząc pyszczkiem rękę :) Jest wygłaskany,przytulany i już wywala się kołami do góry.Flipper nie reaguje zupełnie na swoje imię.Teraz właśnie wybierają się w odwiedziny do mamy p.Danusi.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

31 minut temu, Bogusik napisał:

Rozmawiałam z p.Danusią i Flipperek pomału się aklimatyzuje.Wczoraj gdy dojechali do domu to bidulek trząsł się jak galareta.Nie chciał nic jeść i tylko siedział pomiędzy Państwem na kanapie i prosił o głaski.Po dniu pełnym wrażeń zasną,a jak po godzinie się obudził to już wpędzlował michę jedzonka i chętnie poszedł na spacer.W nocy wpakował się w nogi do Pańci i tak przespał spokojnie do rana.Chodzi za Panią i natychmiast jest obok na kanapie ciągle domagając się pieszczot.Pani Danusia jest zaskoczona bo p.Piotr mówił,że on nie bardzo lubi być głaskany,a Flipper wręcz doprasza się o to,podnosząc pyszczkiem rękę :) Jest wygłaskany,przytulany i już wywala się kołami do góry.Flipper nie reaguje zupełnie na swoje imię.Teraz właśnie wybierają się w odwiedziny do mamy p.Danusi.

Wspaniałe wiadomości :) :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...