Jump to content
Dogomania

Dzieci ulicy... szczeniaki z Szydłowca. Potrzebne jedzonko i podkłady...


Recommended Posts

Szczeniaczki z Szydłowca. 

Od dnia narodzin skazane na bezdomność. Psie dzieci ulicy.... 

Urodzone w jamce w ziemi. A może gdzieś pod krzakiem. Od pierwszych kroków zmuszone walczyć o przetrwanie. Ich mama robiała co mogła, żeby ochronić dzieciaki. Zdobyć jedzenie dla siebie i dla nich. Obronić je przed złymi ludżmi, przed obcymi psami. Ogrzać w coraz zimniejsze noce. 
To nie Indie. Nie Afryka. To Polska, Szydłowiec... psy żyją tu na ulicy, niechciane, niepotrzebne.

Mama i babcia szczeniaków to dwie sympatyczne sunie - kiedys miały dom, panią, ciepłe łóżko. Śmierć Opiekunki- i psy wylądowały na bruku.
Babcia z paskudnym guzem piewsza znalazła tymczas. Mamusia zdążyła urodzic- i ukryc maluchy. Kiedy wyszły za nią na ulicę,, zniknęły - ktos je zabrał. Z pięciu trzy wróciły, wywalone z powrotem po trzech dniach :( 

Dzięki łańcuszkowi dobrych ludzi, szczeniory trafiły do mnie. Zdążylismy przed mrozem, przed złymi lub głupimi ludżmi, przed autami... 

Są trzy. Marley (biszkopt), Morgan (czarnuszek) i Molly (dziewczynka tri). 
Zapchlone, brudne, z sierścią pełną wszołów i skórą czerwona od ugryzień. Małe, waleczne kluchy :) 

Są po dwóch odrobaczeniach i pierwszym szczepieniu. Życie zewnętrzne wybite. 
Szukamy domków i gorąco prosimy o wsparcie- potrzebne jest jedzonko, podkłady (każda ilość ;) ) i fundusze na szczeniorkowe wydatki ;)

15259547_1176625135759790_41191632499247[/img]

 

15170773_1176625375759766_16959545277405[/img]

15167574_1176623262426644_58484795306872[/img]

15219394_1176623309093306_92225816889307[/img]

15259558_1176623509093286_17525355740467[/img]

 

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Serce  sciskam

 sciskauniam Was goraco

 cala duszyczka

 sciskam

 Ulv kokana

 u mnie calunkie mieszkanko zdemolowane ....

 wsycko

 wsycko

 nasza lalunia tak szalala przez dwa miesiace

 teraz ma pol roczku i juz coraz to kocahniunia grzeczniejsza

 nawet wsyckie moje ciuchy  zatargane

 i jest jak w jakim  magazynie czasem

 boc co tylko widoczne

 to musialam popakowac na meble powciskac na samiucka gorenke

 i co tylko sie dalo

 to wyniesc do piwnic

 rosnie moje skarbunia najcudowniejsza i jest  ci coraz grzeczniejsz a

 i uczymy uczymy sie

  i mamunia na wsycko pozwoli

 ale ale pilnowac dzien i noc pilnowallam

 przez wiele tygodni

 zeby nie zjadalal wsyckiego

 co tylko oderwie ...

boc przy nas przy mnie niszczycieslkie zapady ma ogromne tez

 a sama zostaje czasem Podobny obrazna bardzo maluczko

rozliczam juz rozliczam kokana kramiczek

Trzymajcie sie zdrooowiusko

 i niechaj juz to ocieplenie nadejdzie

Slij mi jeszcze to tego num konta

 imie i nazwisko

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Witajcie, mam w domu 2,7 kg worek Chappi suchej i dwie puszki Basil po 1250 g. Wiem ze to syf, ale trafiło to w moje ręce przez zupełny przypadek i nie wyrzucę tego raczej... Nie jest to też karma dla szczeniąt, ale może jakimś innym psom będzie potrzebna? Albo szczeniakom suchą namoczyć i zblendować i będzie można trochę podawać? W każdym razie piszcie jeśli komuś się przyda!

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...