Jump to content
Dogomania

DO ZAMKNIĘCIA


Mortes

Recommended Posts

Istar ma problemy :(

Starsza Nuka na dniach wraca do domu...ale...

W tej chwili świadomie, nie możemy zabrać do siebie kolejnego psa, jakby już u nas był, to byśmy musieli sobie dać jakoś radę - wyjścia by nie było, ale w sytuacji jakiej jesteśmy teraz to branie Jędrusia do siebie to byłaby niestety bardzo nieodpowiedzialna decyzja, bo możliwe jest, że będziemy musieli się przeprowadzić, a raczej nigdzie nie znajdziemy domu z podwórkiem...i przeprowadzka będzie do mieszkania.

Jest mi głupio, bo o tym psiaku myślę cały czas i na wątek zaglądam choć się nie odzywam. I siedzi mi gdzieś tam w głowie.

Pociesza mnie fakt, że u Mortes Jędruś ma się dobrze ! Może nie mieszka na salonach, ale mu to chyba nie przeszkadza...ma ciepło, kumpli to zabawy i poświęcony mu czas od człowieka.

 

Przepraszam, że dałam Wam nadzieję, ale życie czasem komplikuje nam sprawy :(

Jak Jędruś będzie potrzebował już ogłoszeń to dajcie znać, porobię mu.

 

A co do obszczekiwania obcych - to w sumie normalne u psów...moje choć mają duży kontakt z obcymi i tak za każdym razem w domu, czy na podwórku robią raban jak ktoś chce wejść...Jędruś pilnuje swojego :)

 

na bazarku w grudniu uzbierało się dla Jędrusia 175 zł, podeślij mi Mortes nr konta 

 

Link to comment
Share on other sites

10 godzin temu, doris66 napisał:

Szczyl nad szczylami można powiedzieć, hii.....hii i w dodatku przepiękny szczyl. Jego postawa pokazuje jaki jest ciekawski i zawadiacki. Co do obszczekiwania to w sumie zachował się jak każdy normalny pies. ale rozumiem Twoje rozterki Mortes i zgadzam się, ze Jędrkowi potrzeba różnorodnych bodźców na tym etapie rozwoju.

Za dwa tygodnie u nas zaczynaja się ferie . Postaram się mieć wtedy więcej czasu dla Jędrusia i może jakoś urozmaicić mu czas

Link to comment
Share on other sites

Dzięki Istar :) Pieniazki przydadzą się Jędrusiowi bo chłopak na minusie a przed nami wydatki . Zaraz przeslę Ci konto .

A w życiu ...różnie bywa ...nie tłumacz się proszę :)

W każdym razie Jędruś nieświadomy naszych rozterek bryka ile wlezie :)

DSCF2090.jpg

 

No i nie wiem czy to juz pisałam ale Jędruś bardzo boi sie jak się kuca lub schyla  po coś :( W panice ucieka też jak jakiś smakołych nawet nie tyle rzucam co upuszczam na ziemię .  Pędzi wtedy do swojej budki :( . Wygląda mi na to że ktoś musiał czymś w niego rzucać :(

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Mortes, Jędruś jest bezpieczny i to jest najważniejsze. Ciepłe jedzonko, cudownie wymoszczone posłanko, ciepły i suchy kąt do spania, towarzystwo psiaków w ciągu dnia, obecność Twoja i Krzysia ucząca go, że człowiek może być dobry - to największe szczęście, które go spotkało. Teraz trzeba tylko czasu i kochającego domku, ale mimo Twoich rozterek i obaw pamiętaj, że Jędruś ma jak w niebie w porównaniu z tym, co przeżywał będąc sam w ciemnym i zimnym lesie. 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Znam psy, w które w życiu nikt niczym nie rzucał, a reagują ucieczką/odskakują kiedy się schyli i udaje, że coś podnosi.

Szkoda, że Jędrek nie może być w domu. Mnie się wydaje, że taki pies, jak on, w kojcu czuje się jednak wyrzucony za nawias i otwiera się tylko w niewielkiej części.

Link to comment
Share on other sites

22 godziny temu, Grażyna49 napisał:

Już minął miesiąc?????

A mnie się jakoś wydawało,że to kilkanaście dni.

No tak ale ja ostatnio jestem bardzo zakręcona.

12 stycznia zostałam PRABABCIĄ więc można mi wybaczyć to zakręcenie.

O ludzie , no nie mogę, chyba jesteś pierwszą prababcią na dogo.Gratulacje. Ja też mam nadzieję ,że za parę lat nią zostanę.

Na dogo kiedyś była red z Radomia.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

U Jędrusia dziś spory przełom :) Do domku co prawda nie możemy go wziać ale na korytarz udało mi się z pewnymi oporami wciągnać Jędrusia . Na początku trochę się zestresował ale zobaczył swojego ulubionego kumpla Misia i się uspokoił :) Potem zainteresował się Krzysiowymi kotkami i obserwował jej z zaciekawieniem

DSCF2405.jpg

 

Potem chłopaki leżeli trochę razem

DSCF2408.jpg

 

Następnie Jędruś zjadł obiadek i troszkę podrzemał

DSCF2416.jpg

 

Niestety było mu u nas gorąco i nie czuł się dobrze więc go wypuściłam ale gdy po raz drugi chciałam go wziąć na korytarz to już tak się nie opierał . Wszedł na trochę , chwilę posiedział i poszedł na podwórko .

Myslę że częściej będę zapraszała Jędusia na korytarz , choć na chwilę . Zauważyłam że po takich wizytach jest troszkę śmielszy do mnie :)

  • Upvote 4
Link to comment
Share on other sites

Czyli "hasiorskie przodki" dają jednak o sobie znać - w domu za gorąco! 

Wydaje mi się, że Jędrzej najszczęśliwszy byłby w domu z wybiegiem podwórkowym, bez konieczność mieszkania na stałe w domu. Nocowanie w domu w mrozy, wchodzenie i wychodzenie towarzysząc człowiekowi latem, gdy drzwi są otwarte, prawo wyboru kojec lub mieszkanie, to byłoby najszczęśliwsze rozwiązanie. 

Link to comment
Share on other sites

Oj Dusiu .... takich domów niema :(

Ale u Jędrusia kolejna zmiana :) Teraz Jędruś tak się zadomowił na korytarzu że cięzko go z domu wyciągnąc . Jędruś już w ogóle nie siedzi w kojcu , śpi w nocy w domu . Już nie sapie , więc chyba juz trochę dostosował sie do nowej znacznie wyższej temperatury :) Teraz wcale nie chce tak długo biegać po podwórku i jak tylko Misiu - jego najlepszy kumpel idzie do domu to Jędruś też wraca . Jest bardzo grzeczny , nic nie niszczy i nawet nauczył sie że nie podchodzi się do Białogonków jak te wybiegają na podwórko . Myślę że najlepszym dla Jędrusia nauczycielem jest Misiu , który jest bardzo mądry i posłuszny . Jędruś chodzi za Misiem cały czas i widzę że korzystniej się zachowuje przy Misiu .

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...