Jump to content
Dogomania

DO ZAMKNIĘCIA


Mortes

Recommended Posts

Jedruś dziś jak zwykle najchętniej w swoim kołderkowo- polarowo- kocykowym " iglo" ;) W dalszym ciągu ma duży opór przed opuszczaniem swojego gniazdka :( Jeszcze za dnia to jak cię mogę ale jak jest ciemno to nie ma siły żeby go wyciągnąć na spacer . W ogóle jeżeli wychodzi to tylko na kilka metrów przed kojec na tzw. mały wybieg .   Dziś poznał Białogonkę Dupcię ale Dupcia w ogóle go nie zainteresowała . Potem pokazaliśmy mu taką duża starszą sunię i ta Jędrusiowi przypadła do gustu ;) Chyba lubi te duże ...;) Chwile bawili się przed kojcem Jędrusia ale dalej w głąb podwórka nie chciał za sunią iśc .  No  i duża zaleta Jędrusia : w ogóle nie ma w nim agresji , nawet nie warczy , ani na psy ani na ludzi . Można z nim praktycznie zrobic wszystko a Jędruś co najwyżej sztywnieje ze strachu . Gdyby nie jego waga to z powodzeniem mozna by go pod pachę wziąc i wyniesc na drugi koniec podwórka żeby zobaczył że tam " nie gryzą"  .

DSCF1329.jpg

DSCF1328.jpg

DSCF1333.jpg

DSCF1331.jpg

DSCF1332.jpg

 

  • Upvote 5
Link to comment
Share on other sites

Mortes, podziwiam Cię wspaniała kobieto. Działasz, skutecznie pomagasz, cudownie logistycznie ogarniasz Białogonkowo i jesteś przy tym zawsze merytoryczna, grzeczna, taktowna. Za każdy gest pomocy pięknie dziękujesz, uczciwie wszystko rozliczasz.O niewielu dogomaniakach mozna tyle dobrego powiedzieć...a szkoda...

  • Upvote 8
Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, zachary napisał:

Mortes, podziwiam Cię wspaniała kobieto. Działasz, skutecznie pomagasz, cudownie logistycznie ogarniasz Białogonkowo i jesteś przy tym zawsze merytoryczna, grzeczna, taktowna. Za każdy gest pomocy pięknie dziękujesz, uczciwie wszystko rozliczasz.O niewielu dogomaniakach mozna tyle dobrego powiedzieć...a szkoda...

Bo dobrego człowieka nawet Dogomania nie jest w stanie popsuć!

I z góry zastrzegam, że nikogo nie chciałam urazić, tylko tak sobie głośno myślę :)

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, zachary napisał:

Mortes, podziwiam Cię wspaniała kobieto. Działasz, skutecznie pomagasz, cudownie logistycznie ogarniasz Białogonkowo i jesteś przy tym zawsze merytoryczna, grzeczna, taktowna. Za każdy gest pomocy pięknie dziękujesz, uczciwie wszystko rozliczasz.O niewielu dogomaniakach mozna tyle dobrego powiedzieć...a szkoda...

Właśnie dlatego tak wiele osób pomaga Białogonkom:)

Link to comment
Share on other sites

Kochani sprawy się trochę pokomplikowały :( 

Mieszkamy ogólnie z tatą...no i tata nie wiedząc, że chcemy przyprowadzić do domu kolejnego psa (on jest psiolubny i psy mu nie wadzą, ale....) No właśnie ale, nie wiedząc że chcemy przygarnąć na DT Jędrka nie zdążyłam mu powiedzieć), to zgodził się znów na opiekę nad 13 letnią malamutką znajomych, kiedy Ci wyjeżdżają z kraju...tak więc 20 grudnia przyjeżdża do nas  Nuka....50 kg futra. Nuka będzie u nas do około 15-20 stycznia. Problem polega na tym, że Nuka o ile z naszymi psami już się dogaduje jako tako - schodzą sobie po prostu z drogi (była już u nas kilka razy w ciągu ostatniego roku) to nowe psy nie do końca toleruje :(. Ona jest wielka, wiekowa i bywa, że jak się zirytuje to używa zębów...

I teraz właśnie problem, bo nie wiem, czy sobie poradzimy dodatkowo i z nią z i z Jędrkiem :( Nie che też by burcząca i niezadowolona Nuka straszyła dodatkowo Jędrusia :(

i teraz rodzi się pytanie - czy Jędruś może jednak zostać w Białogonkowie do końca stycznia? Chciałam Wam pomóc i odciążyć Was z opieki nad Nim, ale jak zwykle coś musiało nie wyjść :( Bardzo Was przepraszam.

Wychodzi na to, że jedynie jak możemy w tej chwili pomóc to finansowo - z bazarku który trwa do 20 grudnia.

a może zrobić ogłoszenia że poszukiwany DT domowy bardzo odpowiedzialny? Niestety nie mam jakiś bardzo psiolubnych przyjaciół, którzy by sobie poradzili z oswajaniem psiaka.

 

Jeszcze raz bardzo Was przepraszam, nie miało to tak wyjść.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 15.12.2016 o 09:01, Istar19 napisał:

Kochani sprawy się trochę pokomplikowały :( 

Mieszkamy ogólnie z tatą...no i tata nie wiedząc, że chcemy przyprowadzić do domu kolejnego psa (on jest psiolubny i psy mu nie wadzą, ale....) No właśnie ale, nie wiedząc że chcemy przygarnąć na DT Jędrka nie zdążyłam mu powiedzieć), to zgodził się znów na opiekę nad 13 letnią malamutką znajomych, kiedy Ci wyjeżdżają z kraju...tak więc 20 grudnia przyjeżdża do nas  Nuka....50 kg futra. Nuka będzie u nas do około 15-20 stycznia. Problem polega na tym, że Nuka o ile z naszymi psami już się dogaduje jako tako - schodzą sobie po prostu z drogi (była już u nas kilka razy w ciągu ostatniego roku) to nowe psy nie do końca toleruje :(. Ona jest wielka, wiekowa i bywa, że jak się zirytuje to używa zębów...

I teraz właśnie problem, bo nie wiem, czy sobie poradzimy dodatkowo i z nią z i z Jędrkiem :( Nie che też by burcząca i niezadowolona Nuka straszyła dodatkowo Jędrusia :(

i teraz rodzi się pytanie - czy Jędruś może jednak zostać w Białogonkowie do końca stycznia? Chciałam Wam pomóc i odciążyć Was z opieki nad Nim, ale jak zwykle coś musiało nie wyjść :( Bardzo Was przepraszam.

Wychodzi na to, że jedynie jak możemy w tej chwili pomóc to finansowo - z bazarku który trwa do 20 grudnia.

a może zrobić ogłoszenia że poszukiwany DT domowy bardzo odpowiedzialny? Niestety nie mam jakiś bardzo psiolubnych przyjaciół, którzy by sobie poradzili z oswajaniem psiaka.

 

Jeszcze raz bardzo Was przepraszam, nie miało to tak wyjść.

To szkoda Istar :( rozumiem jednak Twoją sytuację .

W takim razie może uda nam się znaleźć jakiś inny DT domowy dla Jędrzejka . Nie chciałabym kojaca bo kojec już ma u nas  to po co w takim razie gdzieś za niego płacic . Jędruś to jeszcze nieopierzony szczeniak , któremu nawet czasami nogi sie plączą jak biega więc szkoda takiego " malucha".  do kojaca . Musi być przy człowieku , wtedy na pewno wpłynie to na niego korzystnie . Na razie jest w Białogonkowie i tu robimy co możemy żeby się psiak zmieniał na lepsze . Wiadomo , czasu mamy mało ale u nas cały czas ktos jest więc nie ma tak że na 8-9 godzin jesteśmy w pracy a psy same . Zobaczymy ile uda nam się w naszych warunkach wyciągnąc z Jędrusia ...no chyba że jakaś Ciocia odstąpi Jędrusiowi kawałek swojego domku na DT ;) ;) ;)

Link to comment
Share on other sites

Z pamiętnika Jędrusia ...

Jędruś już w ogóle nie ma żadnych oporów żeby wychodzić z kojca , ale muszą być na podwórku jego ulubione psiaki :) Dziś brykał że az mu uszy odskakiwały ;) Pięknie je z ręki ( na razie w kojcu) . Ma jeszcze opory przed podejściem do mnie na podwórku ale już w kojcu nawet gdy jest otwarty a Jędruś stoi w progu to można go głaskać i nie ucieka do swojego kącika . Ostatnie co można o Jęrdusiu powiedzieć to to że to dziki pies ;) Ale na pewno jest bardzo zaniedbany behawioralnie 

W dalszym ciągu uczymy sie smyczy ale tu idzie nam baaardzo powoli . Zakupiłam Jędrusiowi szelki to jutro je wypróbujemy .

 

DSCF1379.jpg

DSCF1374.jpg

DSCF1369.jpg

DSCF1361.jpg

DSCF1357.jpg

 

 

  • Upvote 6
Link to comment
Share on other sites

Cudak kochany.....wygrał  los na loterii zycia, najpiekniejszy los........miłość człowieka. Mortes a jak byśmy ci pomogli Jedrusia utrzymać  u Ciebie w Białogonkowie to mógłby zostać.? Ja daję 30z Jedrusiowi na papu  co miesiac, moze jeszcze ktos dorzuci grosik. Dasz rade ? Podaj nr rachunku, przeleję ślicznemu  grosik. Mam słabosc do dzikusów a do dzikawych szczyli szczególnie. Nie jest wyczynem  pomóc pięknemu małemu adopcyjnemu pieskowi rasowemu lub  w typie rasy, co do adopcji którego nie ma watpliwości. Dla  mnie wyczynem jest pomóc staremu, choremu, dzikiemu zwierzakowi. Jedrusiu jestem z Ciebie dumna a Tobie Mortes dziekuje za to ze nie odpuścias i pomoglas szczylowi.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Też uważam, że przez ten miesiąc Jędruś może znaleźć nawet DS. Teraz jest całkiem odmieniony, faktycznie nie da się o nim powiedzieć "dzikus". Jest cudowny, śliczny, młody i szybko przystosował się do nowych warunków :). Cierpliwy domek myślę, że zrobi resztę :). Więc DT można mu szukać, ale co stoi na przeszkodzie, by szukać mu i DS?

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

14 minut temu, doris66 napisał:

Cudak kochany.....wygrał  los na loterii zycia, najpiekniejszy los........miłość człowieka. Mortes a jak byśmy ci pomogli Jedrusia utrzymać  u Ciebie w Białogonkowie to mógłby zostać.? Ja daję 30z Jedrusiowi na papu  co miesiac, moze jeszcze ktos dorzuci grosik. Dasz rade ? Podaj nr rachunku, przeleję ślicznemu  grosik. Mam słabosc do dzikusów a do dzikawych szczyli szczególnie. Nie jest wyczynem  pomóc pięknemu małemu adopcyjnemu pieskowi rasowemu lub  w typie rasy, co do adopcji którego nie ma watpliwości. Dla  mnie wyczynem jest pomóc staremu, choremu, dzikiemu zwierzakowi. Jedrusiu jestem z Ciebie dumna a Tobie Mortes dziekuje za to ze nie odpuścias i pomoglas szczylowi.

Super.ja biję się z myślami i przeliczam swoje zasoby-mizerne są,niestety,dam marne 5 zł miesięcznie.

Jędrzej potrzebuje przeglądu,kastracji,szczepień,odrobaczenia,szelek,smyczy.

Może ktoś jeszcze coś ?

Link to comment
Share on other sites

Dnia 16.12.2016 o 18:57, andzia69 napisał:

a ja bym zaczęła mu domu szukać :) najlepiej z innym psiakiem :) za miesiąc to nie bedzie ten sam pies :)

Andziu jeszcze chwilkę ;) Musimy wszystko przy Jędrusiu zrobić co należy a i jeszcze troszkę go oswoić . Nauczona przykrym doświadczeniem wolę się nie spieszyć z adopcją :( Być może że za miesiąc gdy już Jędruś będzie poszczepiony , wykastrowany , zaczipowany i nie bedzie już unikał człowieka to wykupimy mu ogłoszenia :)

Link to comment
Share on other sites

21 godzin temu, Mysza2 napisał:

Coraz lepsze wieści:) Oczywiście, że nie jest dziki i musiał mieć wcześniej kontakt z człowiekiem.

W przeciwnym wypadku w tak krótkim czasie nie byłoby postępów:)

Jeszcze raz wielki szacunek Mortes:) A Jędrusiowi życzę super domku.

Chyba wszyscy tu możemy się dołączyć do takich  życzeń dla Jędrusia ;)

Link to comment
Share on other sites

5 godzin temu, doris66 napisał:

Cudak kochany.....wygrał  los na loterii zycia, najpiekniejszy los........miłość człowieka. Mortes a jak byśmy ci pomogli Jedrusia utrzymać  u Ciebie w Białogonkowie to mógłby zostać.? Ja daję 30z Jedrusiowi na papu  co miesiac, moze jeszcze ktos dorzuci grosik. Dasz rade ? Podaj nr rachunku, przeleję ślicznemu  grosik. Mam słabosc do dzikusów a do dzikawych szczyli szczególnie. Nie jest wyczynem  pomóc pięknemu małemu adopcyjnemu pieskowi rasowemu lub  w typie rasy, co do adopcji którego nie ma watpliwości. Dla  mnie wyczynem jest pomóc staremu, choremu, dzikiemu zwierzakowi. Jedrusiu jestem z Ciebie dumna a Tobie Mortes dziekuje za to ze nie odpuścias i pomoglas szczylowi.

Dziękuję Kochana Ciociu bardzo :)  Myslę że jak nie znajdziemy Jędrusiowi domowego DT to po prostu u nas zostanie aż znajdzie DS.  W Białogonkowie stawka żywieniowa wynosi 1 zł dziennie więc pieniazki od Ciebie bardzo sie przydadzą :) Jędrusiowi chce jeszcze pomóc nasza znajoma Pani Terenia do której we wtorek jedzie nasz Białogonek Pucuś . Ponieważ Jędruś jest duży a na dodatek muszę mu kupować extra przysmaczki do pracy z nim to ustaliłam że miesięcznie Jędruś potrzebuje na jedzonko i smaczki 50 zł . Z tego co wiem to Pani Terenia też chce przekazywać kwotę 30 zł  więc jeszcze dyszka zostanie na inne Jędrusiowe wydatki :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...