Mortes Posted December 8, 2016 Author Share Posted December 8, 2016 O 7.12.2016 o 20:34, Istar19 napisał: oj Mortes tylko naubieraj się ciepło do tego czatowania! Tego brakowało byś się jeszcze przeziębiła... Zahartowałam się u Białogonków więc nic mi nie będzie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mortes Posted December 8, 2016 Author Share Posted December 8, 2016 O 7.12.2016 o 20:35, mdk8 napisał: Iza tak sobie pomyślałam może spróbować podjechać możliwie blisko samochodem otworzyć drzwi i zawołać . Tak babka złapała wczoraj w akcie desperacji jednego biedaka / opisała na FB/ Otworzyła drzwi i zawołała " no chodź wskakuj" pies najpierw popatrzył z niedowierzaniem a jak zawołała jeszcze raz podszedł i wskoczył do samochodu. Niestety u nas to nie wypali , po pierwsze tam juz bliżej nie da się podjeżdżać bo las , rów z wodą i grząskie pole :( a po drugie to ja się juz tyle natiukałam i nagwizdałam do Jedrusia że gdyby miał zareagować to juz by zareagował :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mortes Posted December 8, 2016 Author Share Posted December 8, 2016 Godzinę temu, Marysia O. napisał: Chciałam zaprosić wszystkich na bazarek, z którego połowa dochodu zostanie przeznaczona na akcję łapania Jędrusia :) Zajrzyjcie: Marysiu :) Jaka miła to dla nas niespodzianka :) Dziękuję Ci bardzo :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WiosnaA Posted December 8, 2016 Share Posted December 8, 2016 4 godziny temu, Istar19 napisał: Agat21, tutaj jest informacja ile wyniosły by koszta :( O 4.12.2016 o 18:04, Hendra napisał: "Od Jamora do Jędrzeja jest 175 km w jedną strone,czyli do zapłacenia za sam dojazd byłoby 350x1,60zł/km=560 zł + 350 zł za udaną akcję,czyli ponad 900 zł" ................................................................................................... Kibicuję dla Jędrusia i też tu zaglądam. Zdementuję po części to co napisane. Też chcemy złapać obecnie 3 dzikie psiaki i jestem na bieżąco z Jamorem .Dla mnie za dojazd policzył 1zł za km.Ten koszt niezależnie od powodzenia trzeba zapłacić (wiadomo,na wodę nie jeździ) ,jeśli się uda +350zł za odłowienie,jeżeli nie, zostaje tylko opłata za dojazd. Tak przynajmniej mam ja na zleceniu które świeżo co z nim podpisałam. Tutaj z Jędrzejem na pewno by użył palmera,bo są warunki ku temu i ze złapaniem poradził.Nasze psiaki są w mieście wśród ludzi i samochodów i Jamor mi mówił,że łatwiej złapać psiaka na polu,pod lasem niż w mieście.No i łatwiej jednego niż trójkę od razu tak jak my chcemy.Nasza akcja ma być na przyszłą środę,trzymajcie i za nasze pieski kciuki.Wstawię Wam wątek jak zechcecie pośledzić, Mortes,dzielna Kobieto,niech Ci się uda! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mortes Posted December 8, 2016 Author Share Posted December 8, 2016 Niedawno wróciłam od Jędrusia. Jędruś teraz zakotwiczył w takich wysokich trawach za łąką . Oczywiście wchodzi jeszcze do lasu ale już coraz rzadziej . Było juz ciemno jak byłam u Jedrusia ale zauważyłam dwa świecące oczka gdzies z oddali w tych trawach . Wyłożyłam trochę puszki do miseczki i postanowiłam schować się w wysokiej trawie ok 4 metry od jedzonka . Trochę to trwało ale w końcu skradając sie przyszedl Jędruś i zaczął wylizywać miseczkę . Wtedy ja prawie nie oddychałam . Powoli podniosłam aparat żeby cyknac fotkę i wtedy Jedruś zaczał uciekać do lasu :( Poniewaz nasz aparat robi zdjęcia z opóżnieniem kilku sekund to zdjęcie Jędrusia jest juz z daleka :( Jutro od rana zasadzam się na Jedrusia :) Jędruś przyniósł sobie kolejny skarb : plastikową butelkę po wodzie ( już ja ponadgryzał ) . Coraz bardziej rozsypuje sie tez kurtka ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mortes Posted December 8, 2016 Author Share Posted December 8, 2016 Nam Jamor powiedział 1.60 za km :( Niestety palmera by nie użył :( Pies mógłby w panice wbiec prosto pod pędzące auto lub pognać w las i wtedy cięzko juz byłoby go znaleźć . A wiadomo , czas jest wtedy bardzo ograniczony :( Poza tym na strzał z palmera pies nie może byc daleko :( A z tym u Jędrusia byłoby cięzko :( Jędruś nie podchodzi do mnie w ogole :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted December 8, 2016 Share Posted December 8, 2016 Izunia jak Ty to ogarniasz? Białogonki, praca, dom, Jędruś. Tyle na jedną osobę - nie masz tam nikogo kto mógłby Ci pomóc? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted December 8, 2016 Share Posted December 8, 2016 57 minut temu, Mortes napisał: na strzał z palmera pies nie może byc daleko :( Porozmawiaj z tym Myśliwym od wet-a. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted December 8, 2016 Share Posted December 8, 2016 Strasznie dużo tej kasy potrzeba :/ Ale cóż - inaczej pewnie się nie uda. Jak długo możesz tak jeździć do niego w dzień i w noc. Nie ma żadnych postępów u Jędrusia z oswajaniem się, to może być bardzo długi i żmudny proces :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hendra Posted December 8, 2016 Share Posted December 8, 2016 43 minut temu, anecik napisał: Izunia jak Ty to ogarniasz? Białogonki, praca, dom, Jędruś. Tyle na jedną osobę - nie masz tam nikogo kto mógłby Ci pomóc? Też mnie to męczy , Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted December 9, 2016 Share Posted December 9, 2016 7 godzin temu, anecik napisał: Izunia jak Ty to ogarniasz? Białogonki, praca, dom, Jędruś. Tyle na jedną osobę - nie masz tam nikogo kto mógłby Ci pomóc? Przecież jest Krzyś...dorosły mężczyzna... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted December 9, 2016 Share Posted December 9, 2016 Szacun ogromny dla Mortes, naprawdę! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted December 9, 2016 Share Posted December 9, 2016 A czy tak naprawdę nie ma nikogo innego niz Jamor? Może ktoś zna osobę która też pomoże łapać psiaki a jest zdecydowanie blizej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted December 9, 2016 Share Posted December 9, 2016 11 godzin temu, rozi napisał: Porozmawiaj z tym Myśliwym od wet-a. ... albo z kimś innym, w okolicy może są hycle( nie lubię tego słowa) ?? 11 godzin temu, anecik napisał: Izunia jak Ty to ogarniasz? Białogonki, praca, dom, Jędruś. Tyle na jedną osobę - nie masz tam nikogo kto mógłby Ci pomóc? ... nawet jak są ,to i tak sporo tego ...nawet dla kilku 11 godzin temu, agat21 napisał: Strasznie dużo tej kasy potrzeba :/ Ale cóż - inaczej pewnie się nie uda. Jak długo możesz tak jeździć do niego w dzień i w noc. Nie ma żadnych postępów u Jędrusia z oswajaniem się, to może być bardzo długi i żmudny proces :( .. to prawda , że dużo potrzeba! ale nas też...dużo 1 godzinę temu, malagos napisał: Szacun ogromny dla Mortes, naprawdę! ... mój również! 10 minut temu, Olena84 napisał: A czy tak naprawdę nie ma nikogo innego niz Jamor? Może ktoś zna osobę która też pomoże łapać psiaki a jest zdecydowanie blizej? .. o tym właśnie myślałam!chyba najbardziej możemy teraz pomóc zbierając kaskę 13 godzin temu, Mortes napisał: Marysiu :) Jaka miła to dla nas niespodzianka :) Dziękuję Ci bardzo :) ..bardzo, bardzo! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hendra Posted December 9, 2016 Share Posted December 9, 2016 5 godzin temu, Moli@ napisał: Przecież jest Krzyś...dorosły mężczyzna... Owszem,ale ktoś musi być z psiakami,zmieniają się z Izą,bo Krzysiek uczy się i jeździ na praktyki.Do tego Krzysiek nie ma prawa jazdy,więc w terenie Iza jest zdana na siebie Białogonki,pozostawione na dłużej niż pół godziny rozniosłyby Białogonkowo - Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mortes Posted December 9, 2016 Author Share Posted December 9, 2016 14 godzin temu, anecik napisał: Izunia jak Ty to ogarniasz? Białogonki, praca, dom, Jędruś. Tyle na jedną osobę - nie masz tam nikogo kto mógłby Ci pomóc? W zasadzie jest Krzysiu ale my mamy zasadę że zawsze ktoś z nas jest z psiakami , więc żebym ja mogła pracować , jeżdzić załatwiać różne sprawy to Krzysiu musi opiekować się całym Białogonkowem . Poza tym Krzysiu nie ma prawa jazdy więc choćby z racji tego jest skazany na bycie niania Białogonków ;) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mortes Posted December 9, 2016 Author Share Posted December 9, 2016 14 godzin temu, rozi napisał: Porozmawiaj z tym Myśliwym od wet-a. Okazało się że mysliwy w szpitalu :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mortes Posted December 9, 2016 Author Share Posted December 9, 2016 Wieści mam dziś do przekazania duuużo :) Dyżurowałam u Jędrusia od bladego świtu i dokładnie zlokalizowałam jego trasy jak i miejsca postoju . Na początku czyli ok 7 rano Jędruś siedział na poboczu a ja w samochodzie . Zauważyłam że samochodów się nie boi ale jak tylko pojawia się człowiek to natychmiast ucieka do lasu . Zdjęcia robiłam jadąc bardzo powoli samochodem . Potem Jędruś lasem doszedł do łąki ze swoimi skarbami do których dołączyła kolejna butelka Miejscówka na łące Jędrusia z coraz bardziej poszarpana kurtką . To białe wszędzie to nie śnieg tylko watolina z kurtki ;) Trochę pobawił się już mocno pogryzionym niebieskim pojemnikiem ( zdjęcia robiłam z maksymalnego przybliżenia aparatu leżąc w rowie schowana za trawy) Kilka ujęć z życia ( a raczej wegetacji) Jędrusia 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mortes Posted December 9, 2016 Author Share Posted December 9, 2016 ciąg dalszy... Tu juz się Jędruś skapował że ktos go obserwuje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mortes Posted December 9, 2016 Author Share Posted December 9, 2016 Pora uciekać ! Potem Jędrus znalazł przy drodze kolejny skarb A potem zobaczyłam cos co mnie zmroziło ... Jedruś przed tirem ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Istar19 Posted December 9, 2016 Share Posted December 9, 2016 On jest przecudny ! Oj piesku...daj się złapać, a już my sprawimy że się z człowiekiem oswoisz ! łatwo pewnie nie będzie....ale i tak mam mieszkanie do remontu :P Już widzę, jak mi wraz z Licho roznoszą dom...oj dogadałoby się psisko z Liszką...ona też ma manie rozszarpywania (dobrze, że już prawie okiełznaną). Uwielbia się przeciągać i niszczyć zabawki...a na obcych też patrzy z rezerwą..nie zwiewa, co prawda, ale się nie spoufala, mało też komu daje się pogłaskać. Musi kogoś poznać by podeszła i dała główkę do głasków. Nie przymarzłaś do gruntu, tak leżąc w trawie?? W kato dziś było przynajmniej ziiimno Jak pech to pech...biedny pan myśliwy :( Trochę źle, że się Jędruś aut nie boi...to się może źle skończyć :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted December 9, 2016 Share Posted December 9, 2016 Mortes, jakbyś firm przyrodniczy do National Geographic robiła! "Leżąc w krzakach..." Brak mi słów podziwu.. Ale zdjęcia wyszły Ci rewelacyjne - też, jak dla National Geographic. Widać Jędrusia w całej okazałości. Jaki z niego biedny samotnik :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mortes Posted December 9, 2016 Author Share Posted December 9, 2016 Kobietki poczekajcie ;) mam hicior nad hiciory !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted December 9, 2016 Share Posted December 9, 2016 3 minuty temu, Mortes napisał: Kobietki poczekajcie ;) mam hicior nad hiciory !!! Jaki Izunia??? Jaki???? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mortes Posted December 9, 2016 Author Share Posted December 9, 2016 Przedstawiam Wam Jędrusia :) :) :) Jeszcze baaaardzo zestresowanego ale juz bezpiecznego !!!! A tak reaguję na człowieka w pobliżu ...:( Przed ludzkim dotykiem gdyby tylko gabaryty mu pozwoliły to schowałby się za budę caly :( 5 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.