Jump to content
Dogomania

Przerażona sunia spanielka z gminnego kojca powędrowała do anecik:) Aklimatyzuje się w DS w Jaworznie


kiyoshi

Recommended Posts

Mamy cieczkę u Neski :)

Jak wychodzi na ogród siedzi przed kurnikiem i czeka na kury ale one wówczas okupują swój apartament. Z jednym kotem zgoda, drugi jeszcze ofuczony. Na spacery chodzą duuuużo, Apetyt ma znakomity, zdarza się siooo w domu ale Pani mówiła że tylko podczas obecności samych dzieci. Adresówka jest. Jedyny problem o którym rozmawiałam z Panią to to że spuścili ją ze dwa, trzy razy ze smyczy. I za ostatnim razem zniknęła im z oczu :( Dosłownie po chwili odnaleźli się - jak Neska szla z nosem przy ziemi - na szczęście. Powiedziałam co myślę o spuszczaniu psa ze smyczy w tak krótkim czasie po adopcji, o tym że może iść w długą za jakąś zwierzyną, potem za kolejną i nagle pies się zgubi. Było to koło domu, w polach. Przekazałam wszystko kyoshi - niech jeszcze porozmawia z Panią.

Zdjęcia Pani obiecałą.

Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, Poker napisał:

UFFF, cieszę się ,że się myliłam. spuszczanie jej ze smyczy to głupota ,a jeszcze teraz w czasie cieczki to już skrajna.

Ale to nie teraz Poker - absolutnie nie w trakcie cieczki!!!

Teraz pilnują jej jak oka w głowie.

Tak kiyoshi lata w majciochach po domu :)

Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, Poker napisał:

UFFF, cieszę się ,że się myliłam. spuszczanie jej ze smyczy to głupota ,a jeszcze teraz w czasie cieczki to już skrajna.

NIe no....to spuszczenie ze smyczy chyba było przed cieczką?

Ja wiem, że ludzie spuszczają psy...mądra jestem a sama Gaje po kilku dniach zaczęłam puszczać w parku. Wszystko zalezy od psa i od terenu. Tam gdzie Państwo mieszkają wydaje się to nie za mądre, bo dużo otwartej przestrzeni i czasem takie dobre chęci, by sunia wybiegała się, miała swobodę, mogą się źle skończyć:(

Dobrze, że ma adresówke...

Będe dzwonić do pani, chociaż pewnie tak jak ostatnio powie mi, że wie, rozumie, że psa nie spuszcza....

Będe też rozmawiać o sterylizacji za 3 miesiące.

Link to comment
Share on other sites

15 minut temu, anecik napisał:

Ale to nie teraz Poker - absolutnie nie w trakcie cieczki!!!

Teraz pilnują jej jak oka w głowie.

Tak kiyoshi lata w majciochach po domu :)

Ale mi to się napisało hihihihih...

Oczywiście Neska lata w majciochach po domu a nie kiyoshi :)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

:)

Martwi mnie to spuszczanie na polu. Ostatnio po fejsbuku krąży filmik dwóch psiaków - bawią się ze sobą w lesie obok domków jednorodzinnych, w lesie gdzie nie ma zwierzyny łownej i rodziny z dziećmi chodzą... i nagle pada strzał i jeden z psów z piskiem pada jak długi... Właściciel był parę metrów dalej, psy były odwoływalne, do tego miały dobrze widoczne szelki... nie było zwierzyny. Oczywiście nie udało się dorwać człowieka, który postrzelił psa... pies miał tyle szczęścia, że strzał nie był śmiertelny, a właścciciel blisko (od razu zareagował) ale to dowodzi tylko, że spuszczanie na polu czy w lesie to totalna głupota. Zwłaszcza, że Neska ma tendencje do ucieczek...

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Tyś(ka) napisał:

:)

Martwi mnie to spuszczanie na polu. Ostatnio po fejsbuku krąży filmik dwóch psiaków - bawią się ze sobą w lesie obok domków jednorodzinnych, w lesie gdzie nie ma zwierzyny łownej i rodziny z dziećmi chodzą... i nagle pada strzał i jeden z psów z piskiem pada jak długi... Właściciel był parę metrów dalej, psy były odwoływalne, do tego miały dobrze widoczne szelki... nie było zwierzyny. Oczywiście nie udało się dorwać człowieka, który postrzelił psa... pies miał tyle szczęścia, że strzał nie był śmiertelny, a właścciciel blisko (od razu zareagował) ale to dowodzi tylko, że spuszczanie na polu czy w lesie to totalna głupota. Zwłaszcza, że Neska ma tendencje do ucieczek...

Widziałam ten film...Niestety myśliwi w dzisiejszych czasach są coraz bardziej bezkarni i bezczelni a jest to wynik polityki rządu, która daje im coraz więcej przywilejów.

Ja też mam za domem pola i lasek i praktycznie wszyscy poza mną spuszczają tam psy, by sie wybiegały.... Nie raz nawet słyszę w swoim kierunku uwagi, że powinnam psa spuścić, ale niestety znam Faziego na tyle, że wiem, że nie mogę tego zrobić :(

Oczywiście porozmawiam z Panią jeszcze raz o tym.

Nie martwcie się.

 

Link to comment
Share on other sites

dziewczynki, dziś znów od rana chorobliwie zaczęłam myśleć o Nesce....Bo to już 4 tygodnie prawie a zdjęcia wciąż nie ma:(

Wymyśliłam, że nie będe znów dzwonić....napisałam sms.... z prośbą o jedno malutkie zdjęcie zrobione telefonem i wysłane MMSem....

Dwie godziny czekałam martwiąć sie jeszcze bardziej, ale....JEST!! :) :)

U Neski wszystko dobrze:) właśnie czeka na obiadek i spacer:)

 

Ps. dziś dostałam tez zdjęcie KAROLCI od Pani Ewy:) Jak obserwuje spadający śnieg....więc mam dziś dobry dzień:)

20161202_120352.jpeg

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

  • 2 years later...

Kilka tygodni temu kochana Pani Irenka z Katowic i jej corka, na moja prosbe, odwiedzily Neske w jej DS. Wiesci przekazaly cudowne, sunia ma sie bardzo dobrze, przytyla ;) jest radosna, przytulaska, Panstwo duzo i cieplo o niej opowiadaja.

Dziekuje jeszcze raz za wizyte i poswiecony czas ;)

 

 

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...
  • 3 months later...
  • 8 months later...
  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...