Jump to content
Dogomania

Ciągle się drapie, co zrobić?


Eggsy

Recommended Posts

Witam, mam rocznego owczarka, cały czas się drapie ( nie w jednym miejscu, po całym ciele), trwa to już dość długo, nie ma żadnych robaków, jest regularnie odrobaczany, sierść ma czystą, wyczesywaną i zadbaną, jest myty co 2-3 miesiące szamponem dla szczeniaków, gdy poszłam z tym do weterynarza, podali mu leki przeciwuczuleniowe(był wtedy okres pylenia i myśleliśmy że to może być przez to, jakaś alergia) jednak leki nie pomogły mu drapanie zmniejszyło się o jakieś 5%, na okres tygodnia a potem znów było to samo, na własną rękę dawaliśmy mu potem wapno przeciwalergiczne, jednak to też nie pomogło, teraz jest już jesień, okres pylenia się skończył a pies dalej się drapie, nie sądzę żeby było to przez karmę bo miał uczulenie na kurczaka w karmie i dlatego ją zmieniliśmy na taką dla psów alergików z dobrym składem( wybieraliśmy przy pomocy psiego trenera). Pies cały czas się drapie czasem na łapkach ma lekko wygryzione miejsca( z tym też byliśmy u weta, ale wizyta nie poskutkowała). Czy wasze psy miały coś podobnego, albo wiecie co to może być i jak to leczyć?

Link to comment
Share on other sites

A nie rozważaliście zrobienia testów alergicznych? U naszej psiny pobrał wet krew, wysłali gdzieś do Niemiec i za 2 dni były wyniki.

Jednak u nas (pomimo potwierdzenia alegrii) silnie powiązaliśmy to z preparatem na pchły ,który zastosowaliśmy i dostaliśmy wtedy Apoquel typowo na świąd. Nie wiem jednak na pewno, czy u nas pomógł Apoquel, czy samo od siebie to ustąpiło.

Ale u nas trwało to parę dni "tylko". Jeśli u Was trwa to tak długo, to musi być jakaś przyczyna inna niż u nas. My jeszcze dostałyśmy zalecenia kąpania psiaka przez 2 tyg w szamponie Leniderm i psikanie Dermatisan`em. Ale Wy musicie zacząć moim zdaniem od znalezienia przyczyny i potem leczyć. Może psiak ma alergię na roztocza kurzu (nasz ma) i tu już nie ma znaczenia pora roku, bo kurz jest zawsze.

Link to comment
Share on other sites

Wioletka155 dziękuję bardzo za odpowieć, poszłam z pieskiem jeszcze raz do weterynarza zaproponował testy alergiczne i powiedział, że zrobienie ich wiązałoby się oczywiście z odczulaniem jednak niezdecydowaliśmy się na nie ponieważ wykonanie samego testu to duży koszt (400 zł) i jeszcze później odczulanie przy czym wet poinformował nas, że bardzo prawdopodobne, że nic mu to nie da ponieważ wyleczalność stanowi 20-30% ( nasz psiak jest specyficzny, nie wiem dlaczego tak jest ale jak na coś zachoruje to nie da się u niego tego wyleczyć żadnymi lekami np. zapalenie spojówek miał odkąd go wzięliśmy próbowaliśmy leczyć różnymi lekami nawet bardzo silnymi ale żadne nic nie dały w grę wchodzi tylko operacyjne wyleczenie, a to nie jedyna rzecz na którą "choruje"), była mowa też o tabletkach przeciwświądowych, musiałby brać jedną tabletkę dziennie do końca życia, jednak nie stać mnie na to ponieważ byłby to koszt 9 zł dziennie, a jest to bardzo prawdopodobne, że drapanie nie jest spowodowane alergią( chociaż ta na roztocza ze wszystkich byłaby najbardziej prawdopodobna, jednak szczeże w to wątpię, ponieważ ja mam bardzo silną alergię na oba rodzaje roztoczy jednak w domu nic mi się nie dzieje od nich, a leków nie biorę) jak się dowiedzieliśmy najbardziej prawdopodobne jest to, że drapanie jest chorobą psychiczną( winikającą z tego, że psiak jest emocjonalny i nerwowy) dajemy mu teraz melatoninę na uspokojenie i zobaczymy czy będzie poprawa  

Link to comment
Share on other sites

A patrzyliście czy psiak nie ma jakichś odczynów na skórze? Czerwonych plam , zmian zabarwienia skóry itd?

U naszej zauważył to dopiero wet dermatolog, ale ja równiez tego nie widziałam. Między pazurkami jak odsunął to skóra była inna- bardziej różowa, miejscami nawet czerwonawa. Takie samo zabarwienie skóry u nas dało sie zauważyć przy nosku koło oczu- pies to york i ma tyle włosów, że cokolwiek zobaczyć trzeba się naprawdę nagimnastykować.

Tak sobie myślę, że jeśli u Was byłby to faktycznie problem nerwowy, to psiak nie powinien mieć takich objawów jak nasz. Pooglądaj go dokładnie, szczególnie w miejscach ktorych na codzien nie widzisz.

Trochę to taka diagnoza na wyrost, jak u ludzi nieraz. Jak lekarz nie potrafi zdiagnozować choroby to zaczyna winę zwalać na stres, nerwy itd.

<<U mnie zanim rozpoznano problem z kręgosłupem, to byłam leczona przeciwzapalnie, a potem nawet mi sugerowali że to od nerwów i mam iśc do psychiatry :D Na szczęście zanim zaczęłam sie faszerować psychotropami, trafiłam w końcu na lekarz, który rozpoznał prawidłowo moją chorobę zw z kręgosłupem .>>

Nie mówię że u Was tak jest, ale na taką diagnozę postawiłabym dopiero ostatecznie, wykluczając inne rzeczy .

 

Odnośnie odczulania- nam tez tak powiedziano, że jeśli się potwierdzi to dalszą diagnosyję trzeba poszerzyć i próbować odczulać psa, ale u nas alergia się potwierdziła a u Was wcale nie musi tak być.

My zaprzestałyśmy dalszej diagnostyki, bo objawy świądowe tez ustąpiły, ale gdyby psiak miał cierpieć itd to na pewno dalej byśmy drążyły temat. Rozumiem, że kwestie finansowe są często barierą. Mam nadzieję i trzymam kciuki za powodzenie waszego leczenia i oby diagnoza była trafiona:)

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...