Jump to content
Dogomania

Pastuchy z Podhala - LIMBA i KARMELEK , PORTOS mają domy , JOGI nadal szuka swojego miejsca .


elaja

Recommended Posts

  • 2 weeks later...
  • 4 weeks later...

W środę 22 marca przyjechał do mnie kolejny pastuszek z Nowego Targu . Dostał na imię Jogi :) To kilkuletni ale bardzo energiczny , kontaktowy i miły ( chociaż z warunkami ) pies. Prawie błyskawicznie opanował naukę czystości ( potwierdza się opinia o inteligencji tej "rasy" :) ) mino lat spędzonych najprawdopodobniej na łańcuchu , dogaduje się z resztą stada , koty go interesują ale nie przejawia ochoty na pogonienie futrzaków . Całkiem przyzwoicie zachowuje się w czasie jazdy samochodem , sam wsiada , trochę się wierci ale ogólnie ma zadatki na idealnego pasażera. Jedyny problem to próba wykonania jakichkolwiek zabiegów , czy to pielęgnacyjnych , czy weterynaryjnych , Jogi wpada w panikę i jest zdecydowanie na "nie' i nikt i nic nie jest w stanie go przekonać do zmiany nastawienia . Tylko dzięki takiemu podejściu Jogiego do kwestii zapachu , czystości i wyglądu własnego futra :) SPA musiało być wykonane w salonie groomerskim i to wspólnymi siłami , bo w pojedynkę delikwent nie do opanowania . Troszkę pracy nas czeka niestety , ponieważ nie wyobrażam sobie oddania do adopcji psa , którego nie można nawet dotknąć szczotką  .

Nie wiem co się porobiło z dogo :( do tej pory zdjęcia wklejałam bezpośrednio z albumów na fb , a teraz niestety się nie da . Wobec tego wklejam tylko link do albumu

 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Jogi zaczyna się rozglądać za nowym domem :)

Kilkuletni , miły , średniej wielkości psiak w typie pastuszka podhalańskiego 1f642.png:) Dość karny , ładnie chodzi na luźnej smyczy , na spacerach pilnuje się opiekuna . W stosunku do innych zwierząt nie wykazuje agresji , potrafi mijać prawie obojętnie koty , drób , nie ekscytuje się na widok obcych psów . Dogaduje się z psami i nie wykazuje w stosunku do nich zachować agresywnych pod warunkiem , że szanują jego przestrzeń . Silniejszemu potrafi ustąpić , słabszemu niekoniecznie . W stosunku do obcych ludzi obojętny ale nie strachliwy , potrafi spokojnie podejść , powąchać , nie boi się wyciągniętej w jego kierunku ręki . Pomimo kilku lat spędzonych prawdopodobnie na łańcuchu ( trafił do schroniska z kawałkiem łańcucha ) w domu zachowuje perfekcyjną czystość . Nie boi się jazdy samochodem i ruchu ulicznego . Porusza się lekko i bezszelestnie jak kot 1f642.png:) . Niestety podobnie jak u kotów ma strefy , których absolutnie nie wolno dotykać - łapy , podbrzusze . Ostrzega warczeniem . Problemem jest wykonywanie jakichkolwiek zabiegów - reaguje paniką niestety . Na dzień dzisiejszy nadal nie można go wyczesać ( jesteśmy na etapie delikatnego szczotkowania grzbietu i szyi ) , boi się również zwykłego zakrapiania środkami przeciw insektom. Problemem jest również założenie kagańca . Przyszły opiekun musi się wykazać daleko idącą cierpliwością i prawdopodobnie koniecznością odwiedzenia od czasu do czasu dobrego groomera . W związku z tym szukamy domu bez małych dzieci i opiekuna , który ma doświadczenie w wychowywaniu trudnych psów .
Jogi przebywa w dt w okolicach Krzeszowic ( Małopolska )
Kontakt 606-971-748

 

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 2 weeks later...
  • 1 month later...
  • 1 month later...

Jogi nadal szuka domu . Niestety nikt o niego nie pyta . Na spacerach , w bezpiecznej okolicy biega już luzem , ładnie się pilnuje i przybiega na każde zawołanie . Niestety sezon burzowy objawił również inne oblicze pastuszka - jest okropnym panikarzem i nawet przy dalekich odgłosach burzy usiłuje się schować gdziekolwiek , a najchętniej w ścianie pod tapetą . Czesania nadal nie lubi ale nie protestuje .

 

20728278_1473617546049013_7227436374857241838_n.jpg

20798989_1475404769203624_3672054497203435380_n.jpg

20770361_1475412589202842_8334941787481362257_n.jpg

20032094_1446850525392382_7789522172023436277_n.jpg

Link to comment
Share on other sites

Portos natomiast już nie szuka domu , zostaje u mnie na zawsze . Jest starszym , być może nawet 15-letnim psiakiem ( wg. wypisu ze schroniska ma teraz 12 lat , ale ..... ) i zaczyna mu szwankować zdrowie :( Poza okresem upałów , kiedy było mu za gorąco i wychodził tylko na krótkie spacerki wieczorem - do tej pory radził sobie całkiem dobrze . Po ogrodzie latał jak petarda , również po schodach biegał bez problemu - szczególnie na hasło " wróg u bram " :) W chłodniejsze dni zaliczał nawet dość długie , parokilometrowe spacery bez najmniejszego problemu . Nie były wprawdzie jakieś forsowne , ale jednak nie na płaskim terenie . Niestety od około tygodnia nasiliły się bardzo kłopoty ze zmianami zwyrodnieniowymi kręgosłupa , i Portos ledwo chodzi . Nie ma mowy aby wszedł nawet na jeden stopień . Po badaniach okazało się również ( a w zasadzie tylko potwierdziły się podejrzenia ) , że Portos ma kłopoty z sercem , bardzo niskie ciśnienia a serce powiększone . W takiej sytuacji , nawet jakby objawił się cudowny nowy dom :) to nie zaryzykowałabym dodatkowego stresu fundując psu kolejną zmianę w życiu . Myślę też , że chyba jest tu szczęśliwy i tak już zostanie :)

 

20841185_1474220535988714_2018635202151859105_n.jpg

20032094_1446850525392382_7789522172023436277_n.jpg

20294441_1458815374195897_550047877304786588_n.jpg

21034483_1489685144442253_2026559312824672178_n.jpg

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...
Dnia 20.10.2017 o 14:47, Szarotka napisał:

Zagladam, bo pastuszki z podhalanami sie lubia :)

Nie maja wyboru :) muszą się lubić , w końcu razem pracują :)

Portos już pogodził się z tym , że o długich spacerach może zapomnieć :( co najwyżej poczłapie chwilę po wałach , o ile ma ochotę i siłę . Posypało mu się zdrowie bardzo :( ale on sam nie sprawia wrażenia ani cierpiącego , ani nieszczęśliwego . Los pozwolił mu w ciągu roku nadrobić stracone dzieciństwo , młodość , pozwiedzać okolicę , poznać co to znaczy być szczęśliwym psem - teraz odpoczywa w domowych pieleszach . Starość  tylko na chwilę się odsunęła i nie pozwoliła o sobie zapomnieć :(
Najważniejsze , że ma dom :) i gdy kiedyś przyjdzie się pożegnać :( to nie będzie odchodził samotnie w schronisku .

 

 

21369309_1498028453607922_2627188780568695188_n.jpg

21371095_1498028830274551_7240188556854738848_n.jpg

22140835_1522511274492973_4152228959555390429_n.jpg

21558902_1502086533202114_2378089632700502805_n.jpg

Link to comment
Share on other sites

Jogi nadal szuka domu , niestety nie było o niego nawet jednego telefonu :(
Z całej piątki tylko on i Bella wychodzą jeszcze na długie spacery , Aresa , Portosa i Zuzę starość i choroby uziemiła w domu :(

Z serii : no wpuść nas :)

Potem już ostrzej - wpuszczaj natychmiast !!!

 

22089461_1524586754285425_4569759616151691891_n.jpg

22154194_1524586940952073_1348937542029649237_n.jpg

22228439_1524586717618762_4875212529406077700_n.jpg

Link to comment
Share on other sites

Jogi łatwym psem nie jest - z pozoru miły , jednak :

Od początku był " dziwny " z pozoru miły i przyjazny - praktycznie bez powodu potrafił spanikować i wystartować z zębami . Nie jest dominantem , wręcz przeciwnie - agresja u niego występuje na tle lękowym. Przez pierwsze tygodnie kompletnie nie komunikował się z psami rezydentami , tzn nie unikał ich towarzystwa tylko traktował trochę jak powietrze . Po 3-4 tygodnia nagle , praktycznie bez ostrzeżenia i bez powodu zaatakował mniejszą ( też łatwo nakręcający się lękowiec ) sukę i to tak ostro , że 3 razy łapałam za kark i odrzucałam zanim odpuścił . Jednak od tego czasu na nią polował i praktycznie nie można było psów zostawić bez nadzoru . Teraz po kilku miesiącach pracy jest już o.k. i wypuszczone na zewnątrz towarzystwo nie musi być non stop nadzorowane . Wkrótce Joguś objawił swój kolejny "talent" - zaczął metodycznie rozwalać wszystko w pokoju . Najpierw rzeczy , potem zabrał się za ściany . To nie jest lęk separacyjny w klasycznym wydaniu - nie ma elementów chęci podążania za nami jak wychodzimy z domu , w zasadzie to zostaje bez problemu i idzie sobie spać . Napady niszczenia występują tylko jak się nakręci lub wystraszy i nakręci - to może być dzwonek telefonu , dzwonek do drzwi , dziwny hałas czy inne niż zwykle szczekanie psów . Nie ma znaczenia czy ktoś jest w domu czy nie - a w zasadzie ma o tyle znaczenie , że jak zaczyna szaleć to można go spacyfikować w klatce lub próbować uspokoić . Po każdym takim napadzie chowa się w kącie lub w klatce ( ma non stop ) otwartą i nerwowo wylizuje łapy . Panicznie boi się burzy i w zasadzie jedyny sposób aby go opanować to zamknięcie w klatce i narzucenie koca na klatkę . Na co dzień klatkę ma otwartą i bardzo lubi w niej spać .

I jak tu takiemu znaleźć dom ?

 

22448615_1820867364594236_3190121632546405122_n.jpg

22489653_1820866417927664_3242612934486755388_n.jpg

21558714_1502642676479833_5325215307413351820_n.jpg

22366289_1529578513786249_8001774328743446961_n.jpg

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

U nas niewiele się zmieniło - Jogi nadal czeka na dom . Przybyła natomiast ( mam nadzieje , że na krótko ) nie-pastuszka , czyli kilkumiesięczna 6 kg sunia ze sławnego stada w Drohiczynie . Niestety , mimo , że to jeszcze psie dziecko , już jest szczenna :( i musimy spieszyć się ze sterylką . Chiguita :) jest malutka , przypomina mini wyżełka i jest kwintesencją słodyczy :) Mam nadzieję , że szybko znajdzie dom .

Natomiast Jogi będzie się lansował w ogłoszeniach w nowym wcieleniu :)

Na koniec - część klanu żebraków w akcji :)

 

23795249_1574382509305849_7130239204531513854_n.jpg

23844636_1574384712638962_1220177024819354986_n.jpg

24993270_1588850974525669_4719982882049755671_n.jpg

24852242_1588850257859074_8130387414026196623_n.jpg

24910015_1588851157858984_3066085008672775383_n.jpg

23622370_1568358483241585_8941523139195015186_n.jpg

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...