Jump to content
Dogomania

Przestawienie psa ze stałego dostępu do karmy


Tiara i ja

Recommended Posts

Cześć

popełniłam błąd sądząc, że dla psa najlepiej będzie, gdy będzie miał stały dostęp do karmy -pies stał się mega niejadkiem.

Stąd moje pytanie - czy jest to możliwe w ogóle i w jaki sposób przestawić psa na karmienie o konkretnych porach przy nie zagłodzeniu psa. Czy zadziała tu zasada "jak zgłodnieje to w końcu się nauczy, że jak dostaje jedzenie to ma je zjeść"?

 

Link to comment
Share on other sites

Pies to nie kot - jeśli jest zdrowy to nawet kilkudniowa głodówka nie wyrządzi mu krzywdy.

O wyznaczonej porze miska na miejsce. Jeśli karma nie zostanie zjedzona w ciągu powiedzmy 10 minut - zabierasz i do kolejnego posiłku nie podajesz nic innego (oprócz wody, do której dostęp oczywiście musi być stały). Na początku będzie Ci na pewno trudno wytrwać, ale dla dobra psiaka - warto się przemęczyć.

Dwa posiłki dziennie to dość rozsądna norma. Są osoby, które karmią raz dziennie i o ile ich psom to odpowiada - też ok, ale to może być dla przywykłego do "podjadania" psiaka zbyt duży przeskok. 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Tiara i ja - lepiej zdechnąć z głodu, niż jeść suche kozie bobki... Psy czasami są mądrzejsze od właścicieli, a w przypadku pańć - często. Trawestując znaną reklamę - Twój pies nawet gdybyś mu dopłacała, nie jadłby tego, co mu serwujesz. Skąd wiem co mu dajesz? Ano, nikt kto karmi psa po ludzku - czyli po psiemu, nie nazywa psiego jedzenia karmą. Karma jest dla świń, nie obrażając tych sympatycznych zwierząt.

Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, Tiara i ja napisał:

Dla jasności - daję Brit Premium Junior i Rocco. I nie widzę nic złego w słowie "karma". 

W samym słowie - a i owszem, jeno w desygnacie Tego słowa u Ciebie czai się to zło. Gdyby u Ciebie słowo "karma" oznaczało mięso z dodatkami, to wonczas i Twój pies nie widziałby w tym słowie nic złego.

Link to comment
Share on other sites

57 minut temu, Tiara i ja napisał:

@wronka a czy nie podawanie nic pomiędzy oznacza też, że mam jej nie dawać smaków podczas treningu?  Bo w takim razie w ogóle nie mogłabym z nią ćwiczyc. 

Nagradzać smakami oczywiście możesz, tylko rozsądnie, bo może po prostu tych smaczków jest na tyle dużo, że psiak się nimi najada. 

Jeśli karmisz Britem to rozważ może przejście na linię "Care" - jest trochę droższa, ale bardziej wydajna i ma sporo lepszy skład. Premium nie jest złą karmą, ale szału też nie robi ;)

Link to comment
Share on other sites

@Ryss, Kolego, że pozwolę sobie się tak do Ciebie zwrócić - jeśli nie podoba Ci się słowo "karma" to na nie nie patrz. Nie przyszłam na to forum po to, by kłócić się o Twoje osobiste odczucia na temat "mojego słowa karma", w którym podobno czai się zło. Nie wiem jakie zło w tym widzisz ale nie zamierzam dociekać.
Oczekuję wyłącznie merytorycznych informacji, nic więcej. 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...