Nagłe zrywanie się z podłogi

[Baniol]

Witam. Jestem tu nowy :). Mam 9 letniego psa rasy Canaan dog. Jest mniejszy niż nazwijmy to "oryginał". Zabrałem go z Katowickiego schroniska dla córki. Najlepszy prezent na świecie. Ale...... od niedawna pies się dziwnie zachowuje. Nie ważne czy śpi czy sobie spokojnie siedzi, leży na trawie, podłodze , dywanie. nagle zrywa się jak Fred Flingston przebierając łapami pędzi przed siebie po czym wraca i kładzie się w nowym miejscu. Robi to różnie i w różnym czasie. Nie rozumiem tego. Zaczyna to robić coraz częściej. Jak myślicie co to jest za problem?

[bou]

Myślę,że może tak być z powodu bólu.Idz do weta,zróbcie podstawowe badania.

[Baniol]

Myślisz, że to coś ze stawami? Gdzieś coś go uciska? Czasem tak robi nawet jak leży na boku. To wygląda jakby ktoś go przestraszył. Ale ostatnio miał kamienie czy coś takiego, kryształki w nerkach od jedzenia. Leczyłem go z trzy tygodnie albo więcej. Miał prześwietleń w 3 i trochę. Zbadał go przy okazji z wszystkiego. Może coś przeoczył? Może to wyszło jak mówisz teraz?

[bou]

 Ma kamicę nerkową,skoro były kryształy w nerkach.To NIE od jedzenia,ale to w tej chwili nieważne.Zrób badanie moczu,bo wyobraż sobie jak Ty bys się zachowywał,gdybyś miał wysiusiać się piaskiem...mówię poważnie,nie kpię - to jest nagły.przeszywający ból.

To nie musi być z powodu tejze kamicy,ale obstawialabym nagłe rzuty bólu,(mogą  być I stawy), trzeba poszukać,może rzeczywiście cos przeoczono?Warto tez podać jakieś doraźne srodki p/bólowe (dla zwierzaków!) I zobacz - czy te objawy wtedy przejdą.Trzymajcie się,odezwij się.