Mikaela24 Posted July 26, 2016 Share Posted July 26, 2016 Witam. Może ktoś będzie w stanie udzielić mi rady, może u Waszych psów mieliście podobny problem. Moja sunia Mollka (1rok i 2miesiące) ma problem z uszami, zaczęło się od trzepania głową i drapania nogą w jednym uchu. Poszłam do weterynarza, zauważyłam brązową wydzielinę (śmierdzącą) Po badaniu i pobraniu wymazu Pani Wet stwierdziła, przerost drożdżaków. Zapytałam czy jest też zapalenie ucha, powiedziała że nie widzi, bo tyle jest drożdżaków że nic innego nie widać. Mollka lubi pływać i "nurkować" pływać musi ze względu na łapę tylną (resekcja główki kości udowej) powiedziano mi, że to przez wodę która mogła zalegać jej w uszach + do tego temperatura na dworze i stąd te drożdżaki. Miała wyczyszczone uszy (było tego baaardzo dużo) Dostaliśmy krople do domu Surolan 2xdziennie. Uszy czyszczone były co 2 dni u weterynarza. Od wtorku 19.07.2016r do dzisiaj poprawy nie ma. Surolan został zamieniony na Oticurant proszek 1x dziennie w oba uszka. Proszek stosujemy od 2 dni. Po tym czyszczeniu i trzepaniu głową na "płatku" jednego ucha zrobiły się rany, sączy się czasami krew (zdjęcie trochę niewyraźne). Wet stwierdził, że to normalne. Nie wiem co mogę jeszcze zastosować, żeby w końcu była poprawa. Chciałam zrobić ponownie wymaz z antybiogramem (czy jakoś tak) + lekooporność, ale tu problem, bo pies ma aplikowane środki i wynik wyjdzie mało wiarygodny. Wydaje mi się, że po tych "czyszczeniach" nie jest lepiej a wręcz gorzej (rana na uchu). Jeśli ktoś miał podobny problem, proszę o rady. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bou Posted July 26, 2016 Share Posted July 26, 2016 Sprobuj tę ranę smarować Clotrimazolem,jesli po 3 dniach nie bedzie poprawy - niech mysli wet... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JOLY Posted July 26, 2016 Share Posted July 26, 2016 Kup w aptece buteleczkę Borasolu za kilka zl, bodajże 3zl. nasacz mocno wacik i przetrzyj uszy pomijając rany, te posmaruj oxycortem. możesz tez wkropić ze strzykawki kilka kropli do kanału słuchowego. Pies i tak to wytrzepie, chodzi o to żeby odkazić i zakwasić uszy. Zrób tak 2x dziennie Psiak powinien odczuc ulgę.Oczywiście jeśli nie ma stanu zapalnego uszu. Daj znać czy pomogło.Ważne żeby kanał słuchowy był odsłonięty, powinien się wietrzyć włosy powinny być usuniete. pozdrawiam www.beardedyork.pl 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JOLY Posted July 26, 2016 Share Posted July 26, 2016 TRIDERM masc możesz smarować rane i ucho wokół niej 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mozarcik Posted July 27, 2016 Share Posted July 27, 2016 Borasol do przemywania, jeśli wydzieliny jest dużo, a triderm do smarowania, można też nałożyć do środka ucha, delikatnie wacikiem. Z psich leków najskuteczniejszy jest oridermyl. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mikaela24 Posted July 27, 2016 Author Share Posted July 27, 2016 Pytałam dzisiaj o Oridermyl, ale wetka upiera się przy proszku... W Piątek będzie pobierany wymaz ponownie, na obecność świerzbu. Chociaż pies nie drapie się w ogóle po uszach. Jeśli w wymazie wyjdą same drożdżaki (zapalenia ucha nie ma) będę się upierała żeby zastosować Oridermyl (chociaż wetka twierdzi że ma taki sam skład jak Surolan). Dzisiaj po badaniu (nie chciałam żeby czyścili ucho) widać było że kanał słuchowy jest zwężony, prawdopodobnie przez te ciągłe czyszczenie i masowanie ucha. Na ranę tą na uchu dzisiaj dostała maść (nie ma nazwy) która przyspieszy gojenie, pachnie trochę "miętą" Rana wyczyszczona "posmarowana jodyną" Czy te włosy w uszach (pies rasy rottweiler) mogę przyciąć sama? Czy jak będą odrastać nie będą drażniły ucha i znowu wszystko sie powtórzy? Dziękuję za szybki odzew <3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mozarcik Posted July 28, 2016 Share Posted July 28, 2016 Wetka zapewne nie ma oridermylu, więc pewnie dlatego wciska Ci co innego, jest dosyć drogi, więc weci nie zamawiają, ale naprawdę nieporównywalnie lepszy. Może zapytaj u innego weta. Natomiast Oticurant, wiem od osób które stosowały, właśnie zatyka uszy. Uszy mają to do siebie, że im bardziej w nich grzebiesz, tym bardziej pobudzasz produkcje wydzieliny. Kanał słuchowy jest zwyczajnie spuchnięty od ciągłego grzebania. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mikaela24 Posted July 29, 2016 Author Share Posted July 29, 2016 A więc po dzisiejszym wymazie i badaniu drożdżaków brak, stanu zapalnego nie ma uszyska zdrowe. Teraz tylko trzeba jakoś wygoić ucho (tą ranę) niestety pęka cały czas jak tylko pies trzepnie głową. Oczywiście Oridermylu nie mają w lecznicy, mamy profilaktycznie stosować jeszcze ten proszek Oticurant do poniedziałku, potem raz w tygodniu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mozarcik Posted July 29, 2016 Share Posted July 29, 2016 ranę proponuję osuszyć roztworem Betadine, kupisz w aptece bez recepty Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mikaela24 Posted July 30, 2016 Author Share Posted July 30, 2016 Lecznice zamknięte Triderm na receptę ;/ Kupiłam więc Tribiotic 2 saszetki i zobaczę do poniedziałku. Chenidine może gdzieś w poniedziałek dostanę, tak się zastanawiałam czy może srebro koloidalne mogłoby pomóc? Rana robi się co raz większa, odpadają strupki z włosami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mikaela24 Posted July 31, 2016 Author Share Posted July 31, 2016 Ucho smaruje maścią solcoseryl efektów nie widać. Jutro będę szukała chenidine w lecznicach, tylko pytanie czy jeśli Molly zliże ta maść czy to będzie bezpieczne? Wiem, że solcoseryl nie szkodzi zwierzakom (na wątku o szczurach było napisane) wiec dla psów chyba też nie szkodzi taki mój wniosek. Natomiast w ulotce chenidine jest informacja żeby zapobiegać zlizywaniu żelu :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JOLY Posted August 1, 2016 Share Posted August 1, 2016 Solcoseryl jest bardzo dobry. CZy ona drapie to ucho? Delikatnie nożyczkami usuń włosy wokół rany, dobrze byłoby popryskać octoniseptem.(bardzo dobrze odkaża i leczy rany nawet po operacji przyspiesza gojenie) Dobrze żeby vet przepisał maść z antybiotykiem. Rana paskudna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mikaela24 Posted August 1, 2016 Author Share Posted August 1, 2016 Wróciłyśmy od Weta. Pobierany był wymaz dla pewności, no i znowu mamy to co na początku pełno drożdżaków :( Poprosiłam o maść oridermyl, mamy stosować przez tydzień, potem wymaz i nie wiem co dalej. Ranę na uchu mamy smarować też Oridermylem i podobno ma się zagoić. Kupiłam Octenisept żeby przemywać ranę. Ucha Mollka nie drapie, więc ją to chyba nie swędzi (ta rana). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JOLY Posted August 1, 2016 Share Posted August 1, 2016 A czy vet usunął włosy zatykające kanał słuchowy ? Nie wiem czy w twojej rasie tak się robi (poszukaj na forum rasy) i włosy wokół rany? Co chwilę zmienianie specyfików też nic nie da.Musisz się na coś zdecydować. Wiem po sobie, bo przerabiałam ten temat u mojej kudłatej.Moja ma większe i kudłate bardzo uszyska. Wydałam mnóstwo pieniędzy na leczenie drożdżaków, a one wracały jak bumerang. Od roku mamy spokój.Oktoniseptem jak popryskasz to zostaw to ucho aż samo dobrze wyschnie . www.beardedyork.pl Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mikaela24 Posted August 2, 2016 Author Share Posted August 2, 2016 Wet nie przycinał włosów w uszach (podobno tak się nie robi u Rottweilerów) pytałam o włosy wokół ranki, ale też stwierdzili żeby nie wycinać bo to tylko się podrażni ranę i nic to nie da... wczoraj wyjęłam z ucha naprawdę duży kawał wydzieliny brązowa i lepka, nie śmierdziała. Zmiana środków stosowanych do uszów tym razem to mój pomysł, dalej chcieli dawać proszek, który przez tydzień w sumie nic nie zmienił. Mam nadzieję, że tym razem "trafiliśmy" i Oridermyl pomoże. Wet oczywiście niechętnie, bo niby Oridermyl nie jest na grzyby i drożdżaki (a jest) że ma taki sam skład jak Surolan (ma inny). Mam już na "oku" innego weta. Tutaj już chcieli mi psa na "wrzucić" na Royala hypoallergenic bo może karma którą je ją uczula... Mollka je Joserę Festival + Rocco (puszka) tylko po takim zestawie nie ma biegunki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JOLY Posted August 2, 2016 Share Posted August 2, 2016 Problemy z uszami mogą mieć podłoże alergiczne niestety. Być może będziesz musiała przejść na inną karmę. Czasem dobrze zasięgnąć porady innego veta. pozdrawiam Was serdecznie i niech drożdżki opuszczą dziewczynkę. www.beardedyork.pl Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JOLY Posted August 9, 2016 Share Posted August 9, 2016 jak tam uchole? lepsze? www.beardedyork.pl Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Delph Posted August 9, 2016 Share Posted August 9, 2016 Po zakończeniu kuracji, żeby problem nie wracał stosuj dobry płyn do mycia uszu. Ja polecam Otodine Geulinxa, stosuję u mojej alergiczki z grzybami i gronkowcami. Na ciele jeszcze jej zostały, ale przynajmniej z uszami mamy od dawna spokój :) Jeżeli u Twojej tworzy się tak dużo woskowiny, to może lepszy będzie Otoprof, może weterynarz doradzi. I rzeczywiście pokombinuj ze zmianami karmy, pomyśl, czy problem nie wraca np. o konkretnej porze roku albo np. po pływaniu. Może to rzeczywiście alergia. Przemywaj płynem uszy co najmniej raz w tygodniu i zawsze po kąpieli albo jak jest parno i upalnie. Trzeba wlać dość dużo płynu do środka ucha, pomasować, a później bardzo dokładnie wytrzeć to co wypłynie. Przetarcie zmoczonym wacikiem z wierzchu nic nie da. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mikaela24 Posted October 22, 2016 Author Share Posted October 22, 2016 Uchole wyleczone :) Uparłam się na oridermyl, do tego nie pozwalałam czyścić codziennie tylko max 1 w tygodniu. Wszystko wróciło do normy, teraz raz w tygodniu stosujemy Aphtin. Na razie problem nie wraca. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paprotka Posted November 21, 2016 Share Posted November 21, 2016 Podłącze się do tematu. Czym czyścicie psu uszy? Wacikami, chusteczkami czy są jakieś specjalne produkty? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dwbem Posted November 21, 2016 Share Posted November 21, 2016 Mam rottweilery 35 lat i tyleż jednego weta. Jeżeli nie ma potrzeby to nie należy psu czyścić uszu niczym bo im więcej się w nich grzebie tym bardziej się je uszkadza. I moje rottki mimo wiszących uszu nigdy z nimi nie miały problemow a zabawne, że poprzednie owczarki niemieckie mające stojące uszy raz mi chorowaly ale też czyszczone uszy miały raz w tygodniu i tylko krople były stosowane codziennmie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.