Jump to content
Dogomania

Biegunka po zmianie z Puppy na Junior Medium


Huskytifika

Recommended Posts

Witam

Mam od 3 tygodni sunie Husky, ma już ponad 3 miesiące. Do tej pory, od samego przygarnięcia, jadła karmę Puppy od Brit. Zjadła worek 3kg i powoli przerzuciliśmy się na karmę z adnotacją Junior Medium. I po jakiś 2-3 dniach od zmiany zaczęły się coraz częstsze biegunki, dziś juz każda kupa była taka. 

Poza karmą Ahri przegryza ścięgna wołowe, kurze łapki białe i uszy. Staram się ją czymś zająć bo strasznie swędzą ją dziąsła, a masa zabawek leży nieużywana po dniu atencji. 

Poza tym ten mały żarłok je karmę bez gryzienia, połyka wszystko jak leci. Do tego karma junior ma większe kawałki od poprzedniej, a i tak jest łykana. Próbowałem karmić ją po kilka bubek, ale łykała i skakała po więcej. 

Gryzaki weszły do diety od mniej wiecej zmiany karmy. 

Macie jakieś sposoby na takie łykanie karmy? Czy zmiana karmy to wina biegunki?

Link to comment
Share on other sites

A nieprawda. Gryzłabym licząc, że pańcia podrzuci coś mięsnego:))) I podrzuca. Jeden posiłek jest surowy. Poza tym marchewka, jabłko, twaróg, żółtko. Nie jest najgorzej.

Problem w tym, że wszystko znika błyskawicznie.

Link to comment
Share on other sites

O 17.07.2016 o 10:58, Huskytifika napisał:

Poza karmą Ahri przegryza ścięgna wołowe, kurze łapki białe i uszy. Staram się ją czymś zająć bo strasznie swędzą ją dziąsła, a masa zabawek leży nieużywana po dniu atencji.

Tu jest odpowiedź na pojawiające się biegunki. Jak rozumiem "kurze łapki białe" chodzi o suszone? Jeśli tak, to nie są to produkty dla malucha w wieku ok. 4 miesięcy. Poczekaj do wymiany zębów.

Moim zdaniem za szybko wchodzisz w karmę junior, stąd biegunki. Pytanie jest takie: czy mieszałeś karmy przed zmianą?

Jeżeli chodzi o pochłanianie jedzenia - do miesiąca czasu u szczeniąt opuszczających hodowlę pozostaje syndrom wspólnej miski, nawet, jeżeli maluchy były karmione z własnych miseczek, a nie wspólnie z jednej. Szczenięta są przyzwyczajone widząc rodzeństwo do szybkiego zjadania posiłku - "jem szybko, bo mi inny zabierze". Takie zachowanie uspokaja się po kilkunastu dniach (max. do miesiąca), kiedy maluch będzie miał przekonanie w nowym domu, że nie ma konkurencji do miski. Częstym błędem nowych właścicieli jest nadmierne zwiększanie karmy w tym czasie. Po prostu nowy właściciel sądzi, że skoro maluch tak szybko zjada, pewnie jest głodny. Nic bardziej mylnego. Natomiast przekarmianie malucha w okresie jego intensywnego wzrostu spowoduje nadmierny wzrost masy mięśniowej w stosunku do wzrostu kości, które rosą wolniej. Ta masa mięśniowa będzie obciążać jeszcze bardzo delikatny kościec i zaburzać jego rozwój.

Pamiętaj, by karmić szczeniaczka stosownie do wieku i wielkości - w ilości zbliżonej do podanej przez producenta karmy. Przez lata posiadania psów i hodowli, nie spotkałam ANI JEDNEGO szczenięcia zachudzonego, niestety widziałam wiele maluchów ze zmianami kostnymi i stawowymi spowodowanymi przekarmieniem i nadmierną suplementacją (przede wszystkich dodatkami z wapniem i wit. D3).

A i jeszcze jedna rzecz - na swędzące dziąsełka: poświęć swoje stare wyciery, obetnij całe nogawki i (suche, bez namaczania) wrzuć na godzinę do zamrażarki. Takie zimne dawaj psu do zabawy. Chód będzie łagodzić ból, a tak twardego materiału maluch nie rozerwie.

O 17.07.2016 o 10:58, Huskytifika napisał:

 

 

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...