Jump to content
Dogomania

Uwaga na FIPREX !!!!!!!!!!!!!!!!


Agnes7621

Recommended Posts

Mam 8 tyg szczeniaka labradora. W poniedziałek zauważyłam u niego pchłę i pojechałam do zoologicznego a atam sprzedano mi fiprex. Podałam tak jak trzeba międzyłopatki. Wieczorem pies zaczął sie dziwnie czuć. Rano sunia już tylko leżała i strasznie skomlała na każdy dotyk. Weterynarz stwierdziłsilne zatrucie. Podał leki i pomału Gaja dochodzi do siebie ale otarła się o śmierć.
Wet powiedział że Fiprex jest silnie toksyczny dla szczeniąt, jest wycofywany z rynku za niebezpieczny nośnik na jakim został zrobiony, tak więc uważajcie na ten środek abyście nie musieli przeżyć tego co ja.

Link to comment
Share on other sites

Poważnie jest wycofany z rynku? Bo wszędzie mozna go kupić:roll: Czy tylko nie jest zalecany dla szczeniąt? Bo na Frontline jest napisane, ze jest tak bezpieczny, ze można go stosować u [B]10tyg[/B] szczeniąty i [B]12tyg[/B] kociąt - czyli Twój psiak byłby za młody na Frontline (jeśli chodzi o Fiprex to nie wiem czy jest coś na etykiecie o szczeniętach).
A przy okazji czy Fiprex różni się składem od Frontline?

Link to comment
Share on other sites

Nie zauważyłam, że pozakładałaś topiki o tej samej treści w różnych miejscach. Skopiuję więc, co już napisałam w innym dziale

[COLOR=blue]Czy do preparatu dołączona była instrukcja dawkowania (powinna być) i czy tam było napisane, od jakiego wieku można psa tym traktować?[/COLOR]
[COLOR=blue]Jeżeli nie było instrukcji, to złóż skargę do sklepu, gdzie dokonałaś zakupu. Ciekawostką jest dla mnie stwierdzenie, że Fiprex został wycofany ze sprzedaży. Znam sporo osób, które swoje psy tym zakraplają i nikt nie skarżył się, że specyfik nagle stał się niedostępny. Ja sama jeszcze w styczniu (a może w lutym?) kupowałam go dla kogoś. Czyli zakup całkiem świeży. [/COLOR]

[quote name='Equus']A przy okazji czy Fiprex różni się składem od Frontline?[/quote]
Niewiele, bazują na tej samej substancji.

[B]Agnes7621[/B] pamiętaj, że aby rzucać na kogoś/firmę oskarżenia, że produkuje trujące preparaty (które ze względu na toksyczność wycofuje się z rynku) trzeba mieć na to mocne dowody, bo firma może Cię pozwać do sądu za naruszenie jej dobrego imienia. W necie nie jesteśmy anonimowi, można nas zlokalizować.

Link to comment
Share on other sites

Mam pudełko po Fiprex'ie i co ciekawe nie ma tam informacji co do stosowania u szczeniąt. Jest wszystko: jak stosować, dawkowanie, skład, trwałość, wskazania ...ale nic o szczeniętach.
Z kolei na ulotce informacyjnej, której nie było w pudełku a którą wzięłam od weta wyraźnie jest napisane że można stosować u szczeniąt [U]powyżej 8 tyg[/U].

Link to comment
Share on other sites

1. daleko posunięte oskarżenia! Firma może się ubiegać o swoje
2. fiprex nie zostaje wycofany z rynku. Nie wnikam w szczegóły /prawo farmaceutyczne/ ale fiprex będzie zarejestrowany jako lek, czyli będzie dostępny tylko u lek.wet a nie w sklepie zoologicznym
3. nauczcie się wreszcie, że w sklepie zoologicznym to sobie można kuwetę, żwirek i miskę kupić a nie środek chemiczny stosowany na zwierzęciu! Bo tak się właśnie kończy oszczędność

Link to comment
Share on other sites

O wycofywaniu leku powiedzial mi weterynarz. Podobno nie jesteśmy odosobnionym przypadkiem. Nikogo nie oskarżam ale faktem jest że pies mało mi się nie przekręcił po tym środku.
Szczeniaka mamy od tygodnia i nie miałam doświadczenia w tym co kupować w sklepie a co u weta ale traz to już wiem.
Mam wielkie wyrzuty sumienia że naraziłam sunię na takie cierpienie, teraz to gotowa jestem te pchły ręcznie wybierać...

Link to comment
Share on other sites

Ja podałam mojemu 8 miesięcznemu psu Fiprex i ma się dobrze.... na opakowaniu jest ostrzezenie zeby nie podawać pieskom do któregoś tam tygodnia....moze dał Ci za dużą dawkę(na cięższego psa)...dla większego psiaka bo się pomylił?

Link to comment
Share on other sites

Gdyby nie firpex i frontline to moje psy dawno mogłyby nie żyć. Na podlasiu mamy mase kleszczy, moje psy conajmniej co drugi dzien latem chodzą po lesie, a codziennie po łąkach i krzakach.
Jedyny środek jaki do tej pory okazał się skuteczny, daję równo co 4 tygodnie, zimą robię odpoczynek, bo to jednak na pewno w pewnien sposób toksyczny preparat, dostaje sie do krwi zwierzaka, kleszcze zasychają jak wypiją jeo krew. Mnie sciska jak słysze i widze w lecznicach umierające od babeszjozy psy i większość z nich po zastosowaniu różnorakich środków.
Ja nie zamierzam zmieniać preparatu od kleszczy, raz ledwo odratowałam Sarę (nosiła obrożę od kleszczy), mojego pierwszego psa też. A przy firpexie jak są kleszcze, to zasychają i zaden jeszcze nie napił się krwi, ale trzeba byc systematycznym i podawac co 4 tyg, u mnie tak sie sprawdza..
Oczywiście widocznych środków ubocznych brak

Link to comment
Share on other sites

Czy idac do sklepu poprosilas o fiprex dla psa szczeniaka o takiej i takiej wadze?? Jestes pewna, ze preparat zostal dobrze dobrany do Twoje psiaka?
Stwierdzenie, ze jest silnie toksyczny...no coz rozne rzeczy mozemy sie dowiedziec przez internet, kazdy moze napisac co chce...
Moze Twoj maluch jest uczulony na ktorys skladnik z fiprexu?
Uzywam tego preparatu od 1,5 roku - i zdecydowanie u weta nie kupuje (nie mam zamiaru = cena)

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

O wycofaniu tego preparatu i ja słyszałam. Niosło się to w środowisku pocztą pantoflową. Ale miałam okazję spytać się osobiście przedstawiciela firmy i On zaprzeczył. Było to zresztą dość dziwne, bo w chwili gdy ta plotka poszła w świat firma wprowadziła na rynek Fiprex w dużych opakowaniach [po 12 pipetek].Preparat został zarejestrowany jako lek, co pociąga za sobą pewne konsekwenje (prawo farmaceutyczne) i tyle. Nie wygląda na to, żeby był wycofywany z rynku. Nie ma absolutnie problemu z dostępnością w hurtowniach, nie ma zadnych promocji, jak to bywa przy "końcówce serii".

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Dziwne z tym fiprexem..
Gdy wzięłam Kędziora ze schronu - miał na sobie całą armię pcheł.
A że było lato-kleszcze polowały na ciepłokrwiste drinki:diabloti:
Podałam fiprex a po tygodniu nadal gadziny spokojnie się żywiły moim psiakiem.Po dwóch tygodniach / zalecienie weta/ podałam drugi raz i miałam spokój.

W tym roku chciałabym znów zaaplikować psiakowi fiprex,ale czytam i czytam..

Może jednak frontline?

A!!I mam pytanie: czy szczepienia / wścieklizna/ dyskwalifikuje jakoś psa do takich zabiegów jak podanie środka przeciw kleszczom?To dość spora dawka chemii bądź co bądź..
Powinnam zrobić jakść przewrę po szczepieniu?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sota36']Bardziej skoncentrowanym? Przeciez to ta sama dawka! Chyba, ze sie myle - oswiecciemnie prosze...[/quote]


Nie jestem wetem,nie znam się na tym.
Muszę bazować na tym, czego się dowiem sama/ w ksiażkach lub necie/ lub na tym co powie mi wet.
Może macie rację,może różnica jest tylko w kraju,w kórym się środek produkuje

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agnes'][B]o ile ja wiem - bzdura, moze wet chcial brzydko mowiac zarobic.[/B] Przeciez roznica w gabinecie na obu preparatach to ok 10 zl - przy wiekszych "rozmiarach".

ja nie slucham weta jesli chodzi o srodki na kleszcze - w zasadzie wszystkie ktore posiada u siebie sa skuteczne - czy to krople, czy obroze, sa to dobre srodki. Ale to my musimy cos dobrac do swojego psa, najczesciej na zasadzie prob i bledow - tak jak w przypadku zywienia. Ja preparatow na kleszcze od 2 lat nie kupuje u weta - powod? Cena - kupuje tylko i wylacznie na allegro[/quote]
No tez mi sie tak wydaje, tym bardziej, ze Frontline i Fiprex to to samo - wiem od weta ( jesli idzie o ilosc srodka kleszczobojczego), ale ow wet to Przyjaciel naszego domu i watpie, by na nas chcail zarobic.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anika_82']Frontline jest środkiem bardziej skoncentrowanym - słowa mojego weta- i dłużej trwa jego działanie.[/quote]

o ile ja wiem - bzdura, moze wet chcial brzydko mowiac zarobic. Przeciez roznica w gabinecie na obu preparatach to ok 10 zl - przy wiekszych "rozmiarach".

ja nie slucham weta jesli chodzi o srodki na kleszcze - w zasadzie wszystkie ktore posiada u siebie sa skuteczne - czy to krople, czy obroze, sa to dobre srodki. Ale to my musimy cos dobrac do swojego psa, najczesciej na zasadzie prob i bledow - tak jak w przypadku zywienia. Ja preparatow na kleszcze od 2 lat nie kupuje u weta - powod? Cena - kupuje tylko i wylacznie na allegro

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...