Jump to content
Dogomania

Kot Wampirek prosi o pomoc


joanka40

Recommended Posts

Dawno nie zaglądałam - nie mogłam się zalogować na dogo. Wyjściem było wgranie nowego oprogramowania, ale  fachowiec powiedział, że mój komp lada moment i tak padnie i szkoda na to pieniędzy. To było chyba rok temu a on działał i działał, i działał :)

 Doczytałam kilka ostatnich stron i się na dobranoc uśmiałam :) W temacie podróży z kotem  się pochwalę, że mój Rysiek zwiał nam z transporterka  w drodze z Wrocka do Cieszyna na autostradzie przy prędkości dobrze ponad 100/godz. Siedział sam z tyłu i zanim nie dojechałyśmy do jakiegoś parkingu to tak sobie  radośnie latał po samochodzie - o mało nie dostałam wtedy zawału.  

 Asiu, czy Wampirek miał tarczycowe robione? - tak z opisu jego zachowania to wypisz wymaluj mój Lolek z niedoczynnością. 

 Miaziaki dla wszystkich czworonożnych :)

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...
Dnia 15.02.2018 o 21:16, Maruda666 napisał:

Dawno nie zaglądałam - nie mogłam się zalogować na dogo. Wyjściem było wgranie nowego oprogramowania, ale  fachowiec powiedział, że mój komp lada moment i tak padnie i szkoda na to pieniędzy. To było chyba rok temu a on działał i działał, i działał :)

 Doczytałam kilka ostatnich stron i się na dobranoc uśmiałam :) W temacie podróży z kotem  się pochwalę, że mój Rysiek zwiał nam z transporterka  w drodze z Wrocka do Cieszyna na autostradzie przy prędkości dobrze ponad 100/godz. Siedział sam z tyłu i zanim nie dojechałyśmy do jakiegoś parkingu to tak sobie  radośnie latał po samochodzie - o mało nie dostałam wtedy zawału.  

 Asiu, czy Wampirek miał tarczycowe robione? - tak z opisu jego zachowania to wypisz wymaluj mój Lolek z niedoczynnością. 

 Miaziaki dla wszystkich czworonożnych :)

Cześć Danusiu :) Dopiero dziś przeczytałam Twój post. Od jakiś dwóch tygodni wchodziłam już na dogo, bo chciałam uzupełnić rozliczenie kota Lusi z innego wątku, a na wątek Wampka nie zajrzałam...Przepraszam więc i odpisuję dziś :)

Wampek nie miał badanej tarczycy. Pewnie warto byłoby mu to sprawdzić.

Na razie jeździmy z nim od kilku tygodni do weterynarza /tzn. raz w tygodniu przez ostatnie 4, 5 tygodni/ i leczymy przewlekły katar. Wamp bierze antybiotyk, wcześniej dostał też steryd - teraz już nie dostaje i Lizyne. A katar dalej jest, dużo mniejszy ale jest. Nie wiem czy w koncu nie skonczy się na wziernikowaniu nosa w Gliwicach - mam już namiary na lecznicę.

Przez kilka tygodni mieliśmy teraz z Bogdanem kotkę Lusię do adopcji. Dosłownie klon Wampka i zachowania i z wyglądu.

Dwa klony bardzo się polubiły ale potem Wampcio się przeziębił i musiałam ich izolować.

Obecnie Wamp tylko śpi i je, widać ten katarek go osłabia i nie ma siły na zabawy. Ale apetyt mu dopisuje i ostatnio został zważony w lecznicy i okazało się że mały smok waży 3,9 kg :)

Danusiu, nawet sobie nie wyobrażam sytuacji z kotem przemieszczającym się swobodnie w samochodzie, to musiało być dopiero przeżycie. Jak żeście go w koncu obezwładnili ?

Dziekuję za mizianka i oczywiście proszę, wymiziaj swoje stadko :)

 

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...
Dnia 19.03.2018 o 21:28, Maruda666 napisał:

Ryśka spokojnie ,, obezwładniłyśmy" na parkingu - dał sobie zapiąć smycz i poszedł na spacer.  Na szczęście po drodze nie przyszło mu do głowy skoczyć w kierunku kierowcy ;)

To całe szczęście :)

Link to comment
Share on other sites

Z Wampciem jeżdżę co tydzien do weterynarza. Katar leczony w marcu nie za bardzo przeszedł no i pojawiła się opcja wyjazdu do Gliwic na wziernikowanie nosa. Jednak lekarze z lecznicy tu u nas w Dąbrowie zdecydowali się jeszcze podać rosyjską szczepionkę. Wozimy więc Wampka raz w tygodniu na zastrzyk - wziął już 6 zastrzyków, jeszcze dostanie 2 - razem 8 szczepionek. Jest poprawa, kot chętniej się bawi, bardziej interesuje się otoczeniem, zagryza sobie pluszowego szczurka :) Co do kataru to na razie się nie wypowiadam, boję się co to będzie jak przestaniemy podawać szczepionkę. W każdym razie na chwilę obecną jest oczywiście lepiej. Nie mogę zapamiętać nazwy tej szczepionki, ale chodzi chyba o fosprenil.

Od dłuższego czasu przychodzi też do mnie na posiłki regeneracyjne dziki kocurek. Przychodzi albo codziennie, albo co dwa, trzy dni. Niestety nie pozwala do siebie podchodzić, tylko zjada i sobie idzie - dzikusek. Ma trochę kataru, więc przemyciłam mu w jedzeniu antybiotyk na katar, ale tylko trzy dawki, bo potem nie pojawił się przez trzy dni i wiadomo, nie można dalej podawać. Oczy jednak wyglądają lepiej, więc te trzy dawki nieco pomogły.

Czy macie jakiś pomysł jak nakłonić Wampka do rozszerzenia diety. Zjada tylko suchą Purinę, inne karmy, nawet te lepsze nie interesują go. Nie je surowego, ani gotowanego mięsa, nie lubi też karmy z puszek. Czy któraś z Was próbowała może takich sosików do polewania jedzenia dla kotów, na poprawę apetytu ? Sosiki te są w sklepach zoologicznych. Ostatnio pojawiło się sporo artykułów o szkodliwości suchych karm, że przyczyniają się do chorób nerek i takie tam przerażające historie. Wampek na tej suchej Purinie dobił do 4 kg, ale jak w misce nie ma Puriny, to ten głupek zaczyna jeść worki...Trochę upośledzony to on chyba jednak jest, bo w miskach stoi jedzenie różnego rodzaju, a on bierze się za worek...

Wszelkie rady odnośnie rozszerzenia diety mile widziane :)

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Wampon w ostatni piątek dostał ostatnią szczepionkę - ósmą i czekamy teraz dwa tygodnie. Po dwóch tygodniach będzie można znowu podać Fosprenil. Zobaczymy co się podzieje.

Wampcio jest specjalistą od spania na poduszkach, jak ścielę łóżko to razem z poduszką przenoszą go na fotel /wtedy nawet Wamp trochę leci w powietrzu :) a potem, jak jest już pościelone, to znowu z fotela przenoszę go z poduszką na łóżko :) Tak oto wygląda poranek Wampa :) W Auchan pojawiły się nowe puchy chyba Roksy - jest tam podobno 75% mięsa i Wampon wcina Roksy :)

Link to comment
Share on other sites

Dnia 9.05.2018 o 18:43, Maruda666 napisał:

Czyli  załapał ?  To może teraz już pójdzie z górki :)

Mam nadzieję, że będzie lepiej jadł. Mogę rzeczywiście powiedzieć, że trochę załapał z tym jedzeniem :)

Co zaś się tyczy kataru to go obserwuję i zobaczymy co będzie :)

Link to comment
Share on other sites

  • 5 months later...

Dawno nic nie pisałam, no bo w sumie nie ma o czym pisać.

Wampek ma się dobrze, waży już ponad 4 kg, śpi na poduszkach, ładnie sisia do miseczki.

Ponieważ znowu zaczął trochę kichać podaję mu znowu szczepionkę Fosprenil.

Poprawa jest widoczna i to bardzo. Dzięki tej szczepionce Wampcio na chwilę obecną uniknął wziernikowania nosa.

W okolicy pojawiły się kotki do adopcji.

Na chwilę obecną są zaopiekowane, mają tymczasową opiekę, mieszkają w ocieplonej budzie.

Koteczka jest śliczna: srebrno-szara, oswojona z człowiekiem i wysterylizowana.

Chętna do spania w łóżka i na kaloryferze.

image.png.4a6a2e25274f11b335a4afacff5873d0.png

image.png.a58031514066710e52e993ea3c27511a.png

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...