zproblemem Posted June 21, 2016 Share Posted June 21, 2016 Witam, Mam problem i nie wiem jak już sobie z nim radzić... Mianowicie, mam psa, kundelka, niespełna dwuletniego, jest radosny, rstrasznie ruchliwy, jednak mam z nim problem... a mianowicie strasznie skacze na innych ludzi (na domowników również jednak to zdarza się rzadziej) nie pozwala nikomu wejść na podwórko a dzisiaj nawet ugryzł Panią, która na podwórko weszła, właśnie wobec obcych ludzi staje się agresywny, co nigdy wcześniej się nie zdarzało, dopiero od niedawna.... Co robić?? Staram się go uczyć, daje smakołyki, ale to nic nie daje, on nadal skacze i robi się coraz bardziej agresywny. Dodam, że gdy ugryzł tą Panią, to nadal na nią skakał, a ja nie mogłam go opanować nawet zatrzymać. Jak sobie z tym radzić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Victoria457 Posted June 21, 2016 Share Posted June 21, 2016 Witaj. Może po prostu pies się cieszył? Bo takie skakanie i podgryzanie to zazwyczaj objaw braku zajęcia i próba zwrócenia na siebie uwagi. Jak wygląda dzień psa? Tj. jak często wychodzi na spacer, co z nim na tym spacerze robisz? Pies umie jakieś komendy? Są ustalone w domu zasady, których pies musi przestrzegać, czy po prostu robi co chce? Jak reagujesz, gdy pies zachowuje się w niepożądany sposób (jak właśnie gryzienie obcych)? Na zewnątrz, poza podwórkiem też się tak zachowuje? Czy pies przypomina jakąś konkretną rasę/typ? Jakiej jest wielkości? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zproblemem Posted June 22, 2016 Author Share Posted June 22, 2016 tak, cieszył się, domownicy wiedzą, ze to skakanie jest oznaka radości, jednak wiadomo, ze nie każda osoba przychodząca do domu życzy sobie aby po niej skakano. Pies jest całymi dniami na podwórku, do tego wyprowadzam jest na spacery poza nie co najmniej raz dziennie. Jak wychodzimy na spacery to również skacze na innych ludzi. Zna niewiele komend. Podstawowe, siad, daj lapke, jednak nie reaguje na nie gdy w pobliżu niego są obce mu osoby, lub gdy jest obok niego troche więcej ludzi. jest kundelkiem. Mieszancem cover spaniela z jakimś innym kundelkiem. proszę o podpowiedź jak poradzić sobie wtakich sytuacjach. z góry dziękuję Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted June 22, 2016 Share Posted June 22, 2016 Jeśli pies nie reaguje na komendy w nowej sytuacji, to znaczy że nie jest prawidłowo wyszkolony. Pies uzależnia się od sytuacji - "siad" w domu to dla psa coś innego niż "siad" w tłumie ludzi - czyli trzeba wszystkiego psa uczyć w najrozmaitszych sytuacjach. W domu, na podwórku, na spacerze, przy jednym obcym człowieku, przy dwóch i dziesięciu. Przy idących spokojnie, biegnących i machających rękami. Przy domownikach i przy gościach także - inaczej się nie da.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Victoria457 Posted June 23, 2016 Share Posted June 23, 2016 No to jak się cieszy to żadna agresja. Jeśli pies umie różne komendy, to teraz czas poćwiczyć je w rozproszeniach - możesz poprosić jakiegoś znajomego do pomocy, żeby stał w odległości np. 10m od Ciebie i psa (na smyczy oczywiście), tak żeby pies go widział, ale się nie ekscytował. Odwróć uwagę psa od znajomego , albo lepiej - w domu, bez rozproszeń, naucz psa, żeby po usłyszeniu swojego imienia (lub innego słowa, którego nie będziesz nadużywać) spojrzał na Ciebie. Jak to opanuje, ćwicz w obecności znajomego, a później na spacerach w większej odległości od ludzi. Dodatkowo radzę Ci zadbać o zmęczenie psa, bo jeden spacer to nie jest dużo (zależy jeszcze jak długi). Spaniele to energiczne psy, muszą się wyszaleć, w dodatku są bardzo towarzyskie. Spróbuj zająć go umysłowo - przykładowo, weź jakąś jego zabawkę, schowaj w ogrodzie i niech szuka. I na koniec powiem tyle - im pies więcej umie, tym szybciej uczy się nowych rzeczy. Im częściej będziecie ćwiczyć opanowanie w towarzystwie ludzi, tym pies będzie grzeczniejszy. Powodzenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beatrx Posted June 23, 2016 Share Posted June 23, 2016 a ja bym zaczęła od takiej podstawy jak zamykanie furtki/bramy na klucz. i to zanim trafisz na kogoś, kto wejdzie i potem zrobi aferę, bo pies go podrapał. do tego wybieganie psa: spacer raz dziennie to mało, a samo to, że pies jest na podwórku wiele nie daje. potem masz sytuację, ze znudzony, pełen energii pies w końcu ma kogoś do kontaktu (wchodząca osoba), pełen entuzjazmu chce się witać, nie radzi sobie z emocjami, zaczyna gryźć i jest nie do opanowania. ćwiczenie posłuszeństwa jak najbardziej tylko pamiętaj, ze od psa możesz wymagać tyle, ile mu dajesz. jeśli z nim nie ćwiczysz i nie pozwalasz mu się wybiegać to nie możesz wymagać, że będzie spokojnym, posłusznym psem. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.