Mazowszanka13 Posted June 24, 2016 Author Share Posted June 24, 2016 Wszystko w porządku. Apetyt wrócił. Suzi dostała sół fizjologiczną, witaminki, środek przeciwbolowy i antybiotyki. Na stole u weta były takie płacze i skowyty, że chyba straci klientów (otwarte okno). Ranka mała, sucha. Nici same rozłożą się, ale trzeba nosić kaftanik, bo chce lizać sie. W kaftaniku gorąco i nie można ruszać się swobodnie, wiec mina kwaśna. Na pół godziny zdjęłam ubranko, aby przewietrzyć rankę. Jutro to powtórzę. Niestety, liże ogoloną skórę na łapce. Trochę się boję czy to nie przejdzie w nawyk jak u Lisia sprzed dwóch lat. Odniosłam wrażenie, że wizyty u weta, podróże, operacja i kaftanik spowodowały regresje w jej zachowaniu. Jest jakby bardziej bojaca się ludzi, bardziej dzika i nieśmiała niż na początku po przyjeździe do mnie. Sterylka z przydatkami kosztowała droga ok.340 zł. napisze do Ostatniej Szansy (Akcja Sterylizacja). Ile zwrócą tyle zwróca. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted June 24, 2016 Author Share Posted June 24, 2016 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted June 24, 2016 Author Share Posted June 24, 2016 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted June 24, 2016 Share Posted June 24, 2016 Ufff:)). Wreszcie bezpośrednie wieści i w dodatku, raczej dobre. Jak się zagoi, to Ci wybaczy. Doczytałam o rance. Ja miałam taki kłopot z Bliss po narkozie i pobraniu krwi i zawijałam łapkę bandażem elastycznym z plastrem na noc i jak jej nie miałam pod kontrolą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted June 24, 2016 Share Posted June 24, 2016 A dlaczego był pośpiech ze sterylką? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted June 24, 2016 Author Share Posted June 24, 2016 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted June 24, 2016 Share Posted June 24, 2016 Myślę że jedną z głównych przyczyn było to że jak wiadomo mogła być zaciążona.... w boksie z psami bez kastracji - nasza Suri ma początek cieczki :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewanka Posted June 24, 2016 Share Posted June 24, 2016 Na szczęście już po bólu, teraz będzie już tylko lepiej :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ziutka Posted June 24, 2016 Share Posted June 24, 2016 Suri też dzisiaj panikowała u weta jak nie wiem co by jej się robiło. Gosiu, minie jej to zachowanie, jest zestresowana całą sytuacją, schronisko, zabrana została sama bez małej, podróż, nowi ludzie, zaraz zabieg a jak sama wiesz, okropna z niej panikara, ale wszystko wróci do normy napewno :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted June 24, 2016 Share Posted June 24, 2016 Też tak myślę, jak Ziutka :). 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted June 25, 2016 Share Posted June 25, 2016 I ja tak myślę, jak Ziutka i konfirm :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted June 25, 2016 Author Share Posted June 25, 2016 Dzisiaj byli goście i Niunia zachowywała się jak trzeba. Wcześniej to musiał byś szok posterylkowy. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted June 25, 2016 Share Posted June 25, 2016 5 minut temu, Mazowszanka13 napisał: Dzisiaj byli goście i Niunia zachowywała się jak trzeba. Wcześniej to musiał byś szok posterylkowy. Super :-) Brawo Niunia :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia R. Posted June 25, 2016 Share Posted June 25, 2016 Potwierdzam, Suzi była bardzo pozytywnie nastawiona, cieszyła się do nas i chętnie przychodziła na głaskanie :) Fajna z niej sunia. Zapraszam do oglądania fot: Tutaj widać jak jest nieduża :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted June 25, 2016 Share Posted June 25, 2016 Wszystko na to wskazuje :). Sunieczka, miła przymilna , wesoła. W dodatku, czarna maska na pysiu przy płowej sierści, powoduje, że wygląda na jakiegoś dzikiego liska, co dodaje jej uroku. Dziękujemy za przemiłe spotkanie:))) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia R. Posted June 25, 2016 Share Posted June 25, 2016 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted June 25, 2016 Author Share Posted June 25, 2016 I tu dziękujemy Marysi za piękne fotki :) Butelka piwa jako miarka niezły pomysł ! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia R. Posted June 25, 2016 Share Posted June 25, 2016 ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted June 25, 2016 Author Share Posted June 25, 2016 Zdjęcia z piwem najlepsze ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia R. Posted June 25, 2016 Share Posted June 25, 2016 6 minut temu, Mazowszanka13 napisał: Zdjęcia z piwem najlepsze ! Tutaj trzeba podziękować konfirm - to był jej pomysł ;)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted June 25, 2016 Share Posted June 25, 2016 Ale super zdjęcie, zrobiła Marysia. Ten otwarty pyszczek, wymiata :)))) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted June 25, 2016 Share Posted June 25, 2016 My też dziękujemy za wspaniałe spotkanie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gluchypies Posted June 25, 2016 Share Posted June 25, 2016 Super fotki :-) fajnie ze malutka się odnalazła w nowym towarzystwie :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted June 28, 2016 Author Share Posted June 28, 2016 Dostałam od Kejciu dokumenty ze schroniska. Przyjęto ją 10 czerwca, odpchlono i zaszczepiono na wirusówki. Ale czy to prawda nie wiadomo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted June 28, 2016 Share Posted June 28, 2016 O, dopiero udało się znaleźć wątek nowego nabytku Mazowszanki, a tu już tyle się zadziało :) Nie próżnujecie kobiety ;D Cudnie, że malutka już po zabiegu i powoli sie uspokaja :) Rzeczywiście jest prześliczna, a w ramionach Malagoska do tego błoga i spokojna ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.