Jump to content
Dogomania

Misio już za TM. Żegnaj najcudowniejszy piesku. Dziękuję za wspólne 3 lata. Na zawsze zostaniesz w moim sercu!!!


Recommended Posts

Przeczytała, całą historię Misiam bardzo szkoda, że nie może pozostać u Gabi bo boję się, że on u kogoś innego nawet najlepszego będzie nieszczęśliwy, Gabi uratowała go od schroniska, pokochał ją całym swym małym serduszkiem i tylko u niej czuje się bezpieczny i szczęśliwy. Rozumiem, że Gabi nie ma warunków na takie stado, sama mam 3 psy w mieszkaniu i 75 lat, jakoś daję radę ale nie każdy tak może. Ale może byśmy się wszyscy zadeklarowałi z jakąś stałą zrzutką na utrzymanie Misia, nie wiem, tylko tak głośno myślę.

Jestem emerytką ale poproszę o numer konta, postaram się wpłacić choć parę groszy dla maluszka.

  • Upvote 4
Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, dwbem napisał:

Przeczytała, całą historię Misiam bardzo szkoda, że nie może pozostać u Gabi bo boję się, że on u kogoś innego nawet najlepszego będzie nieszczęśliwy, Gabi uratowała go od schroniska, pokochał ją całym swym małym serduszkiem i tylko u niej czuje się bezpieczny i szczęśliwy. Rozumiem, że Gabi nie ma warunków na takie stado, sama mam 3 psy w mieszkaniu i 75 lat, jakoś daję radę ale nie każdy tak może. Ale może byśmy się wszyscy zadeklarowałi z jakąś stałą zrzutką na utrzymanie Misia, nie wiem, tylko tak głośno myślę.

Jestem emerytką ale poproszę o numer konta, postaram się wpłacić choć parę groszy dla maluszka.

Witaj dwbem u Misiaczka!!!

Jest kilka powodów dla których Misio nie może zostać u mnie na stałe, ale będzie czekał tak długo aż znajdzie najwspanialszych ludzi.

Mam nadzieję, że tacy właśnie ludzie wypatrzą i pokochają Misia, a on ich.

Bardzo dziękuję za oferowane wsparcie finansowe, zaraz wyślę nr konta.

Link to comment
Share on other sites

O 11.07.2016 o 12:12, anecik napisał:

Obiecany - troszkę to trwało :)

Zapraszamy serdecznie

Anetko, dzięki serdeczne!!!

Wczoraj byłam z Misiem na kontroli. Wszystko ok. Dostał jeszcze antybiotyk działający 48h. Koszt 30,-

Sądzę, że Misiowo mógł mieć od dawna jakiś problem z przewodem pokarmowym, bo puszczał śmierdzące bączki, a teraz to mu minęło.

Kupki robi bardzo ładne ( o ile można użyć takiego sformułowania).

Ogólnie Misio jest szczęśliwy, zadowolony i cudny!!!

Wieczorem chowa się do swojej kryjówki (tzn. wciska się pomiędzy kanapę, a ścianę).

Jak kładę się spać i cała reszta zwierzaków jest ze mną na kanapie Misio nagle wychodzi z kryjówki i wskakuje do nas.

Kajunię uwielbia, czasem pozwoli się sprowokować do chwilowej zabawy.

Jego radość, gdy wracam do domu jest OGROMNA. Wycie, merdanie ogonem i szaleńczy taniec.

Nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy twierdzą, że nie warto zaufać psom po przejściach, że najlepiej jest wziąć szczeniaka.

Moje zwierzaki po przejściach są najcudowniejsze na świecie!!!

Telefon w sprawie Misia milczy.

Wczoraj wpłynęło 50,- od dwbem, bardzo serdecznie dziękuję!!!

 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Gabrysiu, jak dobrze czytać takie wieści:)

Misio naprawde dopasował się do Ciebie :) i pokochał całym sercem:) Najbardziej wzrusza mnie Misiowy taniec na Twoje powitanie, Wyobrażam sobie jak musi wyglądać:) czy Misio tez kręci takie kółka z radości?

moja Gajusia jeszcze jak z Zosią mieszkała to mnie też tak cudownie witały:) kółka, szczeki, uśmiechy:)

A Fazuś tylko ukłony robi i do nogi mi się przysysa:) :)

Kochany Misiu...oj Gabi, nie wiem czy uda się oszukać przeznaczenie :) ;) (jeśli wiesz co mam na myśli)

Mizianki dla cudnego chłopaka!

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

O 10.07.2016 o 19:19, dwbem napisał:

Przeczytała, całą historię Misiam bardzo szkoda, że nie może pozostać u Gabi bo boję się, że on u kogoś innego nawet najlepszego będzie nieszczęśliwy, Gabi uratowała go od schroniska, pokochał ją całym swym małym serduszkiem i tylko u niej czuje się bezpieczny i szczęśliwy. Rozumiem, że Gabi nie ma warunków na takie stado, sama mam 3 psy w mieszkaniu i 75 lat, jakoś daję radę ale nie każdy tak może. Ale może byśmy się wszyscy zadeklarowałi z jakąś stałą zrzutką na utrzymanie Misia, nie wiem, tylko tak głośno myślę.

Jestem emerytką ale poproszę o numer konta, postaram się wpłacić choć parę groszy dla maluszka.

Z Gabrysią już tak jest, nie pamiętam przypadku, żeby nie pokochały Gabi, a sporo tymczasów się przewinęło przez jej domek odkąd się znamy:)

I nie pamiętam też przypadku, żeby Gabi się skarżyła, że sobie z którymś nie radzi:):).

Gabi ma ogromne serducho, akceptuje z całym dobrodziejstwem inwentarza te bidy, a psiaki to czują i odpłacają tym samym.

 

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Mysza2 napisał:

Z Gabrysią już tak jest, nie pamiętam przypadku, żeby nie pokochały Gabi, a sporo tymczasów się przewinęło przez jej domek odkąd się znamy:)

I nie pamiętam też przypadku, żeby Gabi się skarżyła, że sobie z którymś nie radzi:):).

Gabi ma ogromne serducho, akceptuje z całym dobrodziejstwem inwentarza te bidy, a psiaki to czują i odpłacają tym samym.

 

też myślę, że w tym jest rzecz:) zwierzęta czują kto je kocha, akceptuje.

Pięknie to Myszka napisałaś wszystko:)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Mysza2 napisał:

Z Gabrysią już tak jest, nie pamiętam przypadku, żeby nie pokochały Gabi, a sporo tymczasów się przewinęło przez jej domek odkąd się znamy:)

I nie pamiętam też przypadku, żeby Gabi się skarżyła, że sobie z którymś nie radzi:):).

Gabi ma ogromne serducho, akceptuje z całym dobrodziejstwem inwentarza te bidy, a psiaki to czują i odpłacają tym samym.

 

Myszka zawsze wie co mówi :)

EDIT

kioshi, to samo pomyślałyśmy i równocześnie to napisałyśmy :)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

23 godzin temu, kiyoshi napisał:

Gabrysiu, jak dobrze czytać takie wieści:)

Misio naprawde dopasował się do Ciebie :) i pokochał całym sercem:) Najbardziej wzrusza mnie Misiowy taniec na Twoje powitanie, Wyobrażam sobie jak musi wyglądać:) czy Misio tez kręci takie kółka z radości?

moja Gajusia jeszcze jak z Zosią mieszkała to mnie też tak cudownie witały:) kółka, szczeki, uśmiechy:)

A Fazuś tylko ukłony robi i do nogi mi się przysysa:) :)

Kochany Misiu...oj Gabi, nie wiem czy uda się oszukać przeznaczenie :) ;) (jeśli wiesz co mam na myśli)

Mizianki dla cudnego chłopaka!

Izuniu, czekam cierpliwie na super domek dla Misia, Póki co telefon milczy.

Ja Misia zobaczyłam chyba na początku czerwca, na str. schroniska, był na kwarantannie.

Przykuł moją uwagę, taki słodki cukiereczek. Potem Agnieszka wybrała właśnie jego.

Nie mogę sobie pozwolić, głównie ze względów finansowych na 3 psy na stałe (plus koteczka i papuga).

Tym bardziej, że Tupti to staruszek, Mela też już nie młoda, bo ma około 12 lat.

Serce mówi swoje, ale trzeba myśleć rozsądnie i mierzyć siły na zamiary.

Jeśli chodzi o Misiowy taniec, to drypci tak w jednym miejscu, skacze na mnie  i kręci młynki ogonem.

 

 

6 godzin temu, Mysza2 napisał:

Z Gabrysią już tak jest, nie pamiętam przypadku, żeby nie pokochały Gabi, a sporo tymczasów się przewinęło przez jej domek odkąd się znamy:)

I nie pamiętam też przypadku, żeby Gabi się skarżyła, że sobie z którymś nie radzi:):).

Gabi ma ogromne serducho, akceptuje z całym dobrodziejstwem inwentarza te bidy, a psiaki to czują i odpłacają tym samym.

 

 

3 godziny temu, kiyoshi napisał:

też myślę, że w tym jest rzecz:) zwierzęta czują kto je kocha, akceptuje.

Pięknie to Myszka napisałaś wszystko:)

 

3 godziny temu, elik napisał:

Myszka zawsze wie co mówi :)

EDIT

kioshi, to samo pomyślałyśmy i równocześnie to napisałyśmy :)

 

Kochane dziewczyny, dziękuję za miłe słowa.

To prawda, nigdy moje tymczasiki nie przysparzały problemów, a jeśli już to maleńkie, z którymi łatwo było sobie poradzić (np. z wyciem Perełki).

Każdego z tych psiaków i koteczkę Tolę pokochałam i wszystkie na zawsze pozostaną w mojej pamięci i sercu.

Jak można nie kochać takich cudnych, początkowo zagubionych istotek, które z czasem ufają i kochają całym serduszkiem.

 

Link to comment
Share on other sites

13 godzin temu, Gabi79 napisał:

. . .wszystkie na zawsze pozostaną w mojej pamięci i sercu.

Jak można nie kochać takich cudnych, początkowo zagubionych istotek, które z czasem ufają i kochają całym serduszkiem.

Ja też tak mam :) Moje tymczasy na zawsze pozostają częścią mnie.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...