Jump to content
Dogomania

Szczeniaki ze wsi. BĄBEL w DS, Łezka ZOSTAJE z nami !


Recommended Posts

Łezka miała wczoraj sterylkę. Kubraczek totalnie ją paraliżuje. Chyba na spacer będę musiała zdjąć, bo nie zrobi ani kroku.

Na łóżko wskoczyła bez problemu, wiec tylne łapki ma w porządku.

A swoja drogą przy takich cenach sterylek dziwię się, że ludzie nie wolą adoptować "wysterylizowanego/wykastrowanego "gotowca".

WP_20170516_07_51_56_Pro.jpg

Link to comment
Share on other sites

Pewnie cena warszawska ;). Biedna Łezka. Lerka tak samo reagowała na kubraczek - paraliż totalny. Wskakiwała na fotel i leżała bez ruchu. Nawet apetyt straciła. Z chwilą zdjęcia kubraczka, całkowity powrót do życia. Spacerki były bezkubraczkowe, na szczęście, pogoda dopisała. Zdrowiej szybko, malutka :).

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, elik napisał:

Oczka nie są smutne, czyli psychicznie ok :)

A jaka cena za sterylkę ?

370 zł. W Nowym Dworze i Ostrołęce płaciłam za większe tymczasy po 200 zł.

Ale Łezka źle znosi podróż, więc wolałam zrobić to na miejscu.

Poza tym zależało mi na czasie ze wzgledu na możliwość cieczki. A cieczka na wsi to mogiła.

39 minut temu, konfirm31 napisał:

Pewnie cena warszawska ;). Biedna Łezka. Lerka tak samo reagowała na kubraczek - paraliż totalny. Wskakiwała na fotel i leżała bez ruchu. Nawet apetyt straciła. Z chwilą zdjęcia kubraczka, całkowity powrót do życia. Spacerki były bezkubraczkowe, na szczęście, pogoda dopisała. Zdrowiej szybko, malutka :).

Na spacer jej zdejmę, bo inaczej nic nie załatwimy poważnego.

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Mazowszanka13 napisał:

370 zł. W Nowym Dworze i Ostrołęce płaciłam za większe tymczasy po 200 zł.

Ale Łezka źle znosi podróż, więc wolałam zrobić to na miejscu.

Poza tym zależało mi na czasie ze wzgledu na możliwość cieczki. A cieczka na wsi to mogiła.

. . .

No to nieźle strzygą. W Krakowie też drogo, ale, na szczęście dla bezdomniaczków, nie aż tak drogo.

Link to comment
Share on other sites

Niestety, nadal w kaftaniku:(

Szwy zdjęte, ale szwy wewnętrzne wychodzą z ropą. Nie wiem czy to rodzinne, ale jej mamusia też ma problemy ze szwem posterylkowym.

Dostała dziś antybiotyk na 7 dni. Smaruję też rankę Rivanolem z żelu.

Jakie to szczęście, że po operacji nóżki nie było problemów.

 

Link to comment
Share on other sites

9 godzin temu, malagos napisał:

Sterylizacja "naszej" Majeczki, a to malizna prawie wielkości Łezki, kosztowała 300 zł w Makowie. Pewnie u naszego Leszka góra 200 zł.

Gośka, a rzućta tę Warszawę i chodźta na wieś....

W Nowym Dworze Mazowieckim też 200 zł, nawet za duże psy.

Ale Łezka źle znosi podróż, więc nie było sensu jej dalej wozić.

Kubraczek już zdjęty :)

Na pewno przyjadę w okolicach Bożego Ciała.Czy na długo zostanę ? Nie wiem, bo życie się komplikuje. Dlatego chyba nie wezmę tymczasa w tym roku :(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...