Jump to content
Dogomania

CYPIS wrócił z adopcji.... został na stałe u Agniesiulka K :)


kinia098

Recommended Posts

Agnieszko,Cypis nie wiem jak długo ale był na łańcuchu,nie miał za dużo kontaktu z człowiekiem i stąd jego takie zachowanie,chce być blisko człowieka,oczekuje głaskania,przytulania jednym słowem miłości.To bardzo dobrze wróży,ponieważ jeżeli dojdzie do adopcji to ludzie będą z niego zadowoleni,będą mieć wiernego,kochanego przyjaciela.On teraz dopiero wie,że żyje,wolny,chce wszystko zobaczyć,poznać.Obsikiwanie,znaczenie u samca to norma,tym bardziej,że są psiaki w domu.Trzeba Cypisa wykastrować tylko zapewne to nie przyniesie natychmiastowego skutku.Jeżeli chodzi o miskę z karmą i picie wody to podejrzewam,że brakowało karmy jak i wody u byłych właścicieli i stąd takie zachowanie.To się wszystko uspokoi,unormuje,zobaczy,że nikt mu nie zabiera karmy i nie brakuje wody to da sobie spokój.Potrzeba na to czasu aby Cypis sobie wszystko poukładał w swojej główce na nowo,ponieważ przecież jego życie w tej chwili się przewróciło do góry nogami,zaczyna inne nowe życie z nowymi ludźmi w innym otoczeniu.Jeżeli tak jak piszesz jest fajnym,mądrym psem to szybko sobie wszystko przyswoi i będzie dobrze.Jest śliczny pomimo,że jest większy od typowego spaniela to domki powinny się bić o Cypisa.

Prowadzę na razie dialog z Panią,która wyraziła chęć adopcji Rambi,ale Rambuś ma już swój dom,bardzo dobry odpowiedzialny dom.Zaproponowałam Pani Cypisa.Zobaczymy co z tego wyniknie.

Jeżeli chodzi o pomoc finansową to jak napisała Bogusik,fanty już są u mnie i Bogusik tworzy bazarek tylko dla Cypiska.

Link to comment
Share on other sites

Tak jak pisze Anula dla Cypisa jest wszystko nowe.On nie znał mieszkania , niczego, więc się zachowuje jak dziecko żądne poznania świata albo jak przysłowiowy pies zerwany ze smyczy.

Ta ilość wody jaką wypił jest niesamowita. Być może nie miał swobodnego dostępu do niej wcześniej.Ale trzeba obserwować czy mu minie  picie, bo jak nie, to może to być objaw choroby.

Agniesiulka, czy masz jakieś  zaciszne miejsce , w którym Cypis mógłby spożywać posiłki? A może wodę ustawić na zewnątrz albo w łazience czy kuchni , ale na ręczniku?

Poza tym proponowałabym jednak założenie mu bardzo ciasnej obroży i wyprowadzania tylko na smyczy, może być długa linka,żeby miał swobodę  ruchu. Proponowałabym ,żeby w domu też przypiąć smycz i przymocować  ją do dorosłego domownika ,żeby Cypis czuł ,że musi się podporządkować ,a nie szaleć po domu jak dziki dzik.

Życzę wytrwałości , bo wyzwanie nie lada. Za parę dni na pewno będzie lepiej.

Link to comment
Share on other sites

Cypis ma swoje miski w korytarzu na dole, tam sobie swobodnie może jeść i pić i tam nasze psy nie zaglądają. 

Byliśmy na spacerze pół godzinki, właśnie w obroży i na lince, nie bylo najgorzej. Cypis Damiana traktuje z większym respektem niż mnie. Jak tylko Tz wrócił z pracy nie odstępuje go na krok, nawet teraz piszczy pod drzwiami łazienki. 

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Anula napisał:

Pani będzie dzwonić.Poprosiła o nr.tel.Podałam.Mam wysłać na mail zdjęcia Cypiska.

Pani Ania jest zachwycona zdjęciami Cypisa i nawet nie zraziło ją zachowanie.No nic poczekamy co czas nam przyniesie.

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Przycupne i pokibicuje czarnemu chłopcu:) Moja Luna też nie rozumiała na poczatku ze nie siusiamy w mieszkaniu ale w miarę szybko zakumala.

Bazarek super zrobiliście dziewczyny, a ruch tam jak na Marszałkowskiej.

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

W takim razie czekam na tel od Pani. Napisz jej Anula proszę żeby się nagrała na pocztę albo napisała SMS gdybym nie odbierala to oddzwonie. Dzisiaj intensywny dzien przede mną więc może być trochę utrudniony kontakt.

Cypis ciągle jakby nie mógł uwierzyć że to wszystko się dzieje naprawdę. Ilekroć dostaje coś własnego całym sobą pokazuje jak jest szczęśliwy. Swój kocyk próbował wczoraj zabrać na spacer. Podałam mu kawałek kurczaka- powąchał, zapiszczał, położył się, pobiegł na górę, obleciał wszystkie pokoje, zbiegł na dół i dopiero wziął. Euforia naprawdę. Dzisiaj dostał swoją własną kość. Nosi ją jakby była ze złota :D Jest fantastyczny. Nic nie nabrudził przez noc, chociaż było widać że bardzo czekał na poranne wyjście. 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

O rany, trochę się przeraziłam tylko informacjami :O

Cypis to widzę nie lada wyzwanie.... Ale to dopiero jego pierwsze dni w zupełnie innym niż dotychczas miejscu, przede wszystkim w domu.

Nauczy się chłopak wszystkiego, trzeba tylko czasu :)

Teraz cieszę się, że najpierw trafił do DT, bo podejrzewam że mógłby być zwrot z adopcji...

Trzymam kciuki za kontakt potencjalnego domku stałego ! :)

Link to comment
Share on other sites

E tam, to chyba ten mój opis jakoś tak zbyt dramatycznie wyszedł, może to był skutek uboczny tej nieprzespanej nocy ;) Cypis właśnie jest podniecony tym wszystkim i stąd nie może się opanować i usiedzieć na miejscu. Ma mnóstwo rzeczy do obejrzenia i obwąchania i nie może się zdecydować od której zacząć. O tak to wygląda ;) Dzisiaj jest już znacznie spokojniejszy. Załatwia się na dworze, nie sprawia żadnych problemów. Musi się nauczyć chodzenia na smyczy i reagowania na zakazy- to wydaje mi się bardzo ważne, bo on jest duży i nawet to jak wskakuje na ludzi żeby się pomiziać może być czasem źle odbierane- szczególnie jeśli chodzi o dzieci. Ale tak jak pisałam jest mądry i szybko łapie, w 70% się słucha ;) Siada do zapinania smyczy i powoli rozumie żeby się nie przepychać w drzwiach kiedy mówię, że pies zostaje. Jestem dumna z niego.

Rozmawiałam z Panią Anią chwilkę i umówiłyśmy się na dłuższą rozmowę popołudniu(16-17). Na 15 idziemy do weta. A to jeszcze kilka dzisiejszych zdjęć. 

IMAG0237_1.jpg

IMAG0239_1.jpg

IMAG0240_1.jpg

IMAG0246_1.jpg

Link to comment
Share on other sites

13 minut temu, Poker napisał:

Piękny pies. Dla mnie opis był rewelacyjny, dynamiczny i bardzo obrazowo przedstawiał zachowanie Cypisa.

Dziękuję Pokerku :) Staram się skrupulatnie i obiektywnie pisać, ale wiecie, że to mój pierwszy taki oficjalny tymczasowicz, więc gdyby coś było nie tak to koniecznie mnie poprawiajcie.

Link to comment
Share on other sites

Jesteśmy :) Cypisek jest zdrów jak rybka, z zaleceń tylko regularne czyszczenie uszu bo tam troszkę tej wydzieliny za dużo. Cypis został zaczipowany, zabezpieczony od kleszczy i dostał jeszcze odrobaczanie, które mu zaserwujemy przed szczepieniem na wirusówki. Kastrować będziemy go w przyszłym tygodniu. Fakturę i opis wizyty wstawię na skanie wieczorkiem. Był bardzo grzeczny. Po drodze kupiłam mu kaganiec na wszelki wypadek, kocyk i rękawicę do czesania (boi się szczotki).

Co do rozmowy w sprawie adopcji- bo pewnie wszyscy na to czekają. Początkowo byłam prawdę mówiąc sceptycznie nastawiona, ale po dłuższej rozmowie brzmi to już bardziej obiecująco. Pani mieszka we Wrocławiu, dzieci w wieku 10 i 18lat. Mieszkanie w bloku ok 70m2, ale Pani pracuje w domu, więc pies nie zostawałby sam. Prowadzą aktywny tryb życia, są świadomi potrzeb Cypisa, jego przeszłości, a także jego wad. Są przygotowani na wydatki związane z psem.

Tak jak mówię, po pierwszej rozmowie byłam na nie. Teraz sobie z Panią wyjaśniłyśmy pewne rzeczy i myślę, że można się temu domkowi bliżej przyjrzeć. Oczywiście powiedziałam Pani, że Cypisa jeszcze czeka kastracja i musi u nas jakiś czas zostać, a także o tym że wybierzemy domek NAJLEPSZY. No i myślę sobie, że może Poker (chyba jest z Wrocławia?) dałaby się uprosić na wizytę PA?.. Twoje doświadczenie szybko rozwieje moje wątpliwości.

Link to comment
Share on other sites

Agnieszko,czy wet wprowadził do Bazy Danych Safe Animal dane Twoje,czy tylko zaczipował Cypisa?

No oczywiście,że trzeba sprawdzić dom i przekonać się czy Cypis by miał tam dobre warunki i bardzo dobrych opiekunów.

Tak sądziłam,że Pani może mieszkać we Wrocławia albo Poznaniu,ponieważ OLX było zrobione na dwa miasta.

Link to comment
Share on other sites

Śledzę Was. Ktoś mnie wywołał do tablicy. Z moim doświadczeniem coraz gorzej.,ale jak będziecie chciały to spróbuję robić wizytę PA. Na jakiej ulicy mieszka pani? Dobrze że w bloku , bo nie będzie miał możliwości ucieczek , jeżeli dobrze będą pilnować drzwi i na spacerze. No i jeżeli mieszkanie nie jest na parterze.

I kto tu mówi o wadach Cypiska? Jak na razie to ja widzę same zalety.

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

6 minut temu, Poker napisał:

Super pies,aż się wierzyć nie chce.

Wygląda na to ,że na szczęście nie zaznał krzywdy u poprzednich właścicieli.

O nie, na pewno nie. Cypisa Państwo mimo wszystko z bólem oddali i pozostaliśmy w telefonicznym kontakcie. Wczoraj dzwonili wypytać jak się pies miewa. 

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Agniesiulka K. napisał:

Jesteśmy po długim wieczornym spacerze. Ogromne postępy, Cypis o wiele mniej się szarpal, na moje "nie wolno" reagował niemalże w 100% i dzięki temu spokojnie (!) minelismy psy szczekające z posesji, a nawet kota. Jestem megadumna i z Cypisa i z siebie :)) 

Bardzo dobre wiadomości,że zaczyna reagować na to co mu nie wolno :) mądry chłopak i jak widać,szybko się uczy :)

Jeżeli chodzi o domek zainteresowany Cypisem,to uważam,że to za krótki czas by móc określić charakter psa.Jego życie zmieniło się radykalnie i za dużo ma w tej chwili wszelkich nowości by je ogarnąć i się wyciszyć.Jeżeli to nastąpi to dopiero powinien pokazać tak naprawdę jaki jest.Państwo chyba bez powodów go nie oddali....

Z tego co się dowiedziałam to dom zainteresowany Cypisem jest bez żadnego doświadczenia z psami.Pani chciała Rambika i na jego ogłoszenie się odezwała.Tu mnie to niepokoi dlaczego spanielek? Bo śliczny i tylko dlatego?Mam przykre doświadczenia w tym temacie,więc nie dziwcie się,że jestem ostrożna.Nie chciała bym,aby tak samo było jak swego czasu z Rambi.Wszystko ok, ludzie wspaniali,tylko bez żadnego doświadczenia z "charakternymi" psami..

Link to comment
Share on other sites

Piękny,wyjątkowo śliczny pies...ale wiecie co?to nie żaden spaniel!Prababcia była bernardynką,ale spodobał się jej jaskiś czarnoskóry przystojniak:))Zobaczcie jak on po bernardyńsku leży...Te fafluny rozklapuciane na podłodze...:))Ach,no i ta inteligencja!!Wypisz wymaluj jak moja Piękna.Poważnie.(prawie..)

Super,że wszystko idzie w dobra stronę:)

M.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...