Jump to content
Dogomania

Dysplazja u szczeniaka POMOCY


lenx1227

Recommended Posts

Witam was w ten trudny dla mnie i mojej 8miesięcznej pociechy okres. Przez pewien czas obserwowałem swoją psinkę pod kątem problematycznego chodu, zarzucania tyłem, sztywnego kroku, przeskakiwania w stawach wyczuwalne przy przystawieniu ręki do zadu. Postanowiłem nie czekać i udać się do weterynarza, ten przypisał chondroitynę, kompleks witamin z witaminą b, i dwa zastrzyki sterydowe przez dwie wizyty i stwierdził, że możliwe iż jest to szczenięcy okres przejściowy, rozwija się i takie tam. Po jakimś czasie hasając z innym psiakiem usłyszałem tylko skowyt, kulanie na lewą łapę. Kolejna wizyta u weta, kolejne leki po pół tabletki, kulenie przeszło jednak do tego wyczuwalnego klikania doszło SŁYSZALNE klikanie. Nie czekałem długo w ubiegłym tygodniu umówiłem się na rtg, skierowanie od naszego weta, niestety u mnie w mieście tego nie robią. Badanie pod kątem dysplazji stawu biodrowego. Dziś dowiedziałem się tego czego nie chciałem usłyszeć. Poważna dysplazja stawu biodrowego obu bioder, na miejscu kwalifikowali ją do operacji, powiedziałem, że wrócimy skonsultujemy to z naszą weterynarz i damy znać o decyzji. Weterynarka pierwszy raz widziała taki stan u szczeniaka, aż mi się ciepło zrobiło, boję się operacji i przebiegu rehabilitacji. Poniżej załączę zdjęcie rtg, może ktoś w temacie i z wiedzą wypowie się co z tym robić czy to jest tylko wyjście operacyjne? Jakie są szanse na to, że wróci do normalności? Szkoda mi jej podwójnie, bo nie ma nawet roku. Dodam na koniec, że biega wchodzi po schodach, jest pełna energii. Oczywiście spacery stały się spokojniejsze, przy nodze, po miękkim żeby nie obciążać jej bioder (lubi wyrywać z ekscytacji na widok innego psa - walczymy z tym). Jeśli jest choć cień szansy na nieoperacyjne wyjście z sytuacji dajcie znać. Proszę o radę i pomoc.. 

Zoya0001.jpg

Link to comment
Share on other sites

Operacja na cito, pies ma 8 miesięcy i już powinna zostać podjęta decyzja co dalej, bez operacji szanse na zycie bez bólu i leków bardzo nikłe. Skontaktuj się z klinika dr Niedzielskiego we Wrocławiu, prześlij zdjęcie rtg do zaopiniowania, operowałam tam mojego psa dysplazja obustronna po daroplastyce udanej wiedzie normalne psie życie, bez leków przeciwbólowych, biega, skacze.

Link to comment
Share on other sites

Niestety, tylko operacja. Mam owczarkę z podobnym problemem, stawy były w tragicznym stanie. Nie przestrasz się, jeśli wet Ci powie, że pies do uśpienia. Znam taki przypadek, który skończył się dla psa nieszczęśliwie. Nasz ortopeda też nam mówił, że takie psy często są usypiane, ale nie zgodziliśmy się i podjęliśmy walkę o młodą.  Pierwsza operacja - zespolenie łonowe niestety nie pomogła, doszło do zwichnięcia i młoda (10 mies.) jest obecnie po poprawce resekcji prawej głowy kości udowej. Lewy staw także jest w ciężkim stanie i jeśli dojdzie do zwichnięcia to czeka nas kolejna resekcja.Musisz znaleźć dobrego weta ortopedę, np. polecany dr Niedzielski. On może zakwalifikuje psa na daroplastykę, inni weci tego zabiegu nie robią. My niestety mieszkamy na drugim końcu Polski, więc musieliśmy liczyć na naszych ortopedów, którzy nie kroją nowymi technikami. Jeśli chcesz, pisz na priv, chętnie pomogę Wam przejść przez to, bo łatwo niestety nie będzie. Powodzenia !!!

Link to comment
Share on other sites

  • 4 months later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...